Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kolejna gierka z jej strony?

48 posts / 0 new
Ostatni
love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0
Kolejna gierka z jej strony?

Tyle tego, że nie wiem od czego zacząć. Spotykam sie z dziewczyną. Zachowujemy się jakbyśmy byli parą, całujemy i nie tylko. Ostatnio byłem z nią na studniówce. Tam także dawała mi powody do tego żebym myślał, że jesteśmy razem. Jej koleżanka nawet powiedziała: "nie wiedziałam, że jesteś z Mateuszem.." , a ona nie zaprzeczyła! Ogólnie to jest jeszcze więcej tych powodów dla ktorych moge myśleć, że jesteśmy parą. Raz strzeliła focha, postanowiłem, że zrobie tak jak tu na forum jest pisane. Napisałem jej, że musimy porozmawiać bo nie bede tolerowal wściekania się o byle co. No a ona mi odpisała tak: "nie jesteś moim chłopakiem, więc nie mamy o czym rozmaiwać". To ja jej wtedy w odpowiedzi.., że tak nie może być, że zachowujemy się jak para a nie jestem chlopakiem, bo Ty sobie poszukasz innego a ja zostane sam! I ona teraz jest na mnie zła, obojętna. I już nie chce się spotykać, udaje nie dostępną. O co tu chodzi? Myśle, że to kolejna gierka z jej strony. Zależy mi na niej.. co Wy o tym myślicie? Co mam zrobić zeby ją "wychować" po swojemu? Tongue

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

Ludzie pomocy! Bo zaraz mam się z nią spotkać i porozmawiać o tym. HELP Tongue Co mam jej powiedizec?

MoYra
Portret użytkownika MoYra
Nieobecny
Miejscowość: Opole/Chorzów

Dołączył: 2008-12-26
Punkty pomocy: 4

To kurwa weź z nią pogadaj na powaznie bez zadnych smiechów...powiedz ze bardzo ci na niej zalezy ze jest dla ciebie kimś waznym...ale bardzo tego nie lubisz kiedy robi ci fochy o byle co...i niech ci powie o co chodzi...a jak ci powie "nie ważne" albo "nic" to powiedz ze myslałem ze jestem dla ciebie kims ważnym i że mozesz na mnie liczyć w trudnych chwilach...ale widocznie jestem dla ciebie zwykłym kolegą...

...Zabija nas To co najbardziej kochamy...

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

Źle zareagowała.. Kiedy powiedziałem jej, że chce rozmawomy, że jeśli jej we mnie coś sie nie podoba to niech mi to powie a nie skrywa i mówi ,że nic sie nie stalo. I tak samo ja, kiedy zobacze cos zlego w jej zachowaniu, to bede o tym mówił ale spokojnie bez krzyków i złości. Mówie jej, że mi zależy na niej, że jest dla mnie kimś ważnym a ona nic, pytam sie o co jest zła: "O NIC", "NIE JESTEM ZŁA". A była zła. Zachowywała się tak jakbnym zrobił jej coś złego. Czy ja chciaełem źle? Wydawało mi sie, że jak bedziemy ze soba rozmawiac na truden tematy to bedzie lepiej i moze by cos z tego wyszlo.. Chciałem poprostu żeby miedzy nami była szczerość a nie skrywanie w sobie tego co nam leży na sercu. Mysle ze ona w ogole mnie nie sluchała. Kiedy ja jej to wszystko mówiłem, ona pisała sobie smsy, w ogóle na mnie nie patrzyła, tak jakbym był dla niej kimś obcym. Z tego powodu powiedziałem jej, że zachowuje sie jak małe dziecko, bo nie potrafi porozmawiać tylko odpowiada mi NIC i NIE WAZNE. Nie potrafi tez sluchac i odwiozłem ją do domu.. Teraz jest zła na mnie. Jestem wrogiem nr.1. Kolejne dziecinne zachowanie z jej strony, wyrzuciła mnie ze znajomych na nk. Bezsensu.. Nieche sytuacji w której będziemy się spotykać i zachwowywać jak para, jeśli ona w tym czasie mówi mi przyjacielu a szuka sobie innego. Bo mi zaczeło na niej zależeć. Co gdyby ona sobie kogoś znalazła? Spotkania by się skończyły a ja bym został sam. Jej się teraz wydaje, że ja uważam że ona mnie wykorzystywała.. Co ja mam teraz zrobić? Tak, żeby zrozumiała moje obawy, żeby wróciło to co dawniej. Tak jak tutaj piszą, trzeba być stanowczym. Byłem stanowczy, powiedziałem czego oczekuje itd. A wyszło jak wyszło. A mi teraz zależy na niej. Niechce żeby się złośćiła na mnie bo chce z nią być. Jak rozwiązać całą ta sytuacje? Pomóżcie prosze.. Ona szczególnie Ciebie prosze o zdanie na ten temat. Dzięki

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

Sorka, że śmiecie.. powiedziałem jeszcze coś takiego, że jeśli będziemy rozmawiać o problemach to bedziemy wiedzieć jak jje rozwiązywać. Kiedy ona mi powie co we mnie się jej nie podoba, w moim zachowaniu i jeśli uznam, że rzeczywiście ma racje to postaram się to naprawić i wytłumaczyć. Chcialem rozmow w spokoju bez kłotni i złości.

TruPix
Nieobecny

Dołączył: 2008-08-30
Punkty pomocy: 1

Miałem dokladnie to samo i okazalo sie ze byla to najbardziej fałszywa dziewczyna jaką znałem. Okłamywała mnie choć bardzo chciała ze mną być. To była jedyna dziewczyna z którą zerwałem przez tel.

Zawsze do przodu...

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

No a co moge zrobić, żeby jednak wrocić do tego co było? Po jej zachowaniu już widze, że zaczyna o tym myśleć. Takie duże dziecko z niej, zamiast powiedzieć mi wszystko to teraz zabawe w opisy na gadu zaczyna.. Myśle, że boi sie przyznać do błędu. Co powinienem teraz zrobić? Jedni mi mówią czekaj na jej reakcje, ale ja boje się że ona nic nie zrobi.. a zależy mi na niej!

Skorpionn
Nieobecny
Wiek: 20

Dołączył: 2009-01-03
Punkty pomocy: 0

Ja na twoim miejscu zrobiłbym jak kiedyś Gracjan.....

Czytaj ten temat...

http://www.podrywaj.org/tak_odzy...

Mad
Portret użytkownika Mad
Nieobecny

Dołączył: 2008-12-28
Punkty pomocy: 3

Zacząć pisać do swojej koleżanki. Zostawiaj na chwilę telefon tak żeby mogła sobie przeczytać jakiegoś smsa W tekstach używaj dużo tych emotominek itp. Jeżeli wyskoczy Ci z pretensjami to jej powiesz że zachowujesz się tak jak ona:)
Na pewno nie okazuj żadnej zazdrości ani nie bądź ciekawy też tak miałem i mi się udało w ten sposób ale spierdoliłem na innym polu:)

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

Ja pierdole.. ;/ Zawsze gdy zaczyna sie układać coś się musi ubzdurać w tej jej głowie ;/ Spotkaliśmy się ostatnio bylo miło i fajnie.. Po spotkaniu pisze mi w esce, że do siebie nie pasujemy bo jestem zbyt zimny dla niej ;/ No kurwa mać!! Zawsze pierwszy sie przytulam do niej, pocałunki wychodza z mojej inicjatywy.. Wszystko wychodzi z mojej inicjatywy a ona twierdzi, że mnie nie pociaga! Co za dziewcze.. I teraz znowu chce przyjaźni;/ Powiedziałem ze przyjacielem nigdy nie bede z tego powodu, że nie zrezygnuje z miłości tylko dlatego, że jej sie coś ubzduralo w glowie!! Ale juz widze gdy proponuje spotkanie to ona nie mam czasu itd Jak mam jej pokazać, że nie jestem taki jak ona mysli i ze naprawde mnie pociąga??!

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

Zawsze ma takie wątpliwości co do mnie.. Kiedyś było, że mi nie zależy na niej. Co za bezsens! U niej w życiu wszystko sie zmienia.. raz jest raz tego nie ma.. sa przyjaciele pozniej ich nie ma. Tylko zawsze ja jestem, inni odchodza przychodza a ja jestem zawsze. A ona nie potrafi tego dostrzec ;/

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

No wiesz.. jak sie godziliśmy, zrobiłem taki klimacik, świeczki taka piosenka jedna, skończyła sie piosenka i powiedziałem, że ją kocham. A ona sie popłakała! Płakała chyba z poł godziny. Pózniej jak się do niej przytuliłem to znowu zaczeła płakać. Wiesz.. czasami mam wrażenie, że jestem jej obojętny i że sie mna bawi. Ale takie sytuacje jak ta opisana teraz sprawiają, że jednak mam wątpliwości czy udaje czy jest ze mna szczera i naprawde czegoś jej brakuje.. Czy ciągnąć dalej? Gdybym wiedział w 100% że mam mnie gdzieś i to są tylko jakieś jej gierki to bym odpuscił. Ale niechce rzeygnowac z niej jesli ona naprawde cos do mnie czuje. Niechce pozniej tego zalowac. Nie wiem juz co robic ;/

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

Się zaroiło od dziewczyn ;D Skoro już jesteście to co myślicie o tym.. ( Szczególnie Ty Aniołku, bo widze, że też lubisz strzelać fochami ;D ) Ostatnio znowu zmieniła swoje zachowanie, coś wstylu focha właśnie. I tak, byliśmy umówieni na sobote wieczó czyli na walentyny. Mieliśmy spędzić je razem. Ale od wczoraj ma jakiegos focha bo widze że inaczej sie zachowuje. I napisała mi smsem ,że ten wieczór mam spedzic z kims innym bo ona wyjezdza. Nic nie odpisałem na to. Dzisiaj pytam sie dokad wyjeżdza. Zero odpowiedzi. Pytam sie wyjezdzasz w ogole? Ona: "chyba tak" to ja znowu pytam to dokad wyjezdzasz? po 15 minutch sms od niej: nieweim. do Poznania. Co o tym myslicie? wyjezdza czy tez moze chce mnie w jakis sposob ukarac.. chociaz nie wiem za co Tongue Ona i Aniołku licze na Was ;] na reszte tez zreszta ;D pzdr

EL.
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-10
Punkty pomocy: 10

Pewien czas temu opisywałem tak trochę swój problem ale w innym temacie Wink .
A więc tak, strasznie zaniedbałem kontakt ze swoją byłą (zrobiłem to specjalnie zlewka itp ) przed tym oczywiście było tak że latałem za nią jak głupi, byłem na każde zawołanie ale na szczęście się opamiętałem i zorientowałem się co powinienem robić żeby wrócić do tego co kiedyś było miedzy nami (teraz nie wiem czy tego chcę). Nie widzieliśmy się dosyć długi czas ponad 2,5 miesiąca, co jakiś czas ona odzywała się na gg ale to olewałem. Od jakiegoś czasu chciała się spotkać mówiąc mi ze chce mi oddać pieniądze itp. Teraz ostatnio był czas że nie odzywaliśmy się od 2 tyg wogólę, aż do momentu jak napisała do mnie sms-a w nocy w poniedziałek z pytaniem czy się na nią obraziłem i czy mam ochotę utrzymywać dalej z nią kontakt itp wspomniała o tym że bardzo jej zależy na utrzymywaniu ze mną kontaktu. Chce się zemną spotkać "niby" po koleżeńsku i właśnie z tym nie wiem do końca jak jest z tą "koleżeńskością" oco jej z tym chodzi wydaję mi się to trochę dziwne bo, pisała mi jak ona to dobrze nie wspomina mi tego co była że nigdy nie będzie chciała tego zapomnieć, ostatnie dni daje mi o sobie bardzo dobrze znać smsy,sygnały gg itp , więc chciał bym aby ktoś w jakiś sposób poradził oco jej może chodzić czy faktycznie chce być tylko koleżanką i spotykać się po koleżeńsku czy jednak tylko tak mówi a chodzi o coś innego , i co mógł bym w ewentualnie takiej sytuacji zrobić żeby niczego nie zepsuć.

Sam nad tym myślę , ale wiadomo że zawsze czyjaś rada się przyda Smile

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

No zależy mi na niej.. Ale do końca nie moge jej zrozumieć i jest tak jak Ty piszesz. Jak jest dobrze to sie spotyka itd a jak cos jej sie nie spodoba to odrazu sms o treści koniec ze spotkaniami. Kiedyś byłem głupi, bo na wszystko jej pozwalałem, jak czegoś odmówiłem to ona się wsciekała.. wiec przestałem odmawiać. Teraz jednak nie pozwole sobie na to! Jak mi cos sie nie podoba to o tym mowie. No a ona wtedy sie denerwuje na mnie i pisze tego typu smsy..

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

Hehe aż sie uśmiałem. Napisala mi, że teraz dopiero bedzie mogla sie spotkac prawdopodobnie jak skonczy szkole. Czyli dopiero w maju bo poklocila sie z mama o to ze nie sprzata i wychodzi z domu. Dziewczyna skonczy nie dlugo 19 lat i zabronili jej wychodzic z domu. Haha dobre. W chuja mnie robi ;/

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

Jeszcze zbliża się te nchory dla mnie dzień.. 14 luty. Jak myślice zanosić jej kartke czy kwiata jakiegos?? Myślę, że nie zaslużyła ale chciałbym zobaczyć wasze zdanie na ten temat.

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

I też tak zrobie, że nic nie zrobie hehe

berrad
Portret użytkownika berrad
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Mazowieckie

Dołączył: 2009-01-12
Punkty pomocy: 976

pierdol ją w czapke kolego! Widocznie jest zajebiscie niezdecydowana i sama sobie wpaja do glowy ,,ze moze to jakoś bedzie,, a wiesz z zycia napewno jak wychodza rzeczy robione na sile. NIEPOWODZENIEM! tez tak mialem ze po klotni laska mi powiedziala ze nic nie czuje ale mozemy dac sobie 2 szanse. A ja glupi sie zgodzilem...za 2tyg i tak zerwala ze mna. A ja sobie tylko nadzieji narobilem bo bardziej jeszcze za nia latalem. Dlatego radze ci zebys to skonczyl pierwszy, bo wyjdziesz z tego zwyciezka twarza i szybciej wrocisz jak ja to mowie "do swiata zywych" heh, powodzonka.

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

Dziwna kobieta.. Stwierdziła, że mamy różne charaktery i że mam sobie poszukać innej. W złości już, bo po raz kolejny to od niej uslyszalem, powiedziałem OK! Poszukam Sboie innej! I sie zaczeło.. Napisala sms'a, że jest chora. To ja odp: to do lekarza. A ona mi z tekstem, że nie pojdzie bo i tak nie duzo jej zostalo. Jakoś poważnie to zabrzmialo ale nie uwierzylem bo to juz nie pierwszy raz tak. Pytam sie co jest? a ona że nic i że zostawi to dla siebie. Zawsze w takich chwilach w których się "rozstajemy" wymyśla takie historie. Mam takie wrażenie jakby chciala żebym został ale coś zmienił, nie wiem sam juz co o tym myśleć..

love_me
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-29
Punkty pomocy: 0

No właśnie. Zastanawia mnie tylko co chce takim zachowaniem osiągnąć..

AraG
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2009-01-24
Punkty pomocy: 2

Love_me chłopie bez obrazy ale dajesz sięwodzić za nos jak chlopczyk... Zrywa z tobą(powiedzmy) a ty piszesz z nią jak z przyajaciółka... Chłopie troche honoru i dumy! Ja bym to olal odpisywał jak mi się za chce albo wogóle, niech wie że mnie straciła i pokazałbym jej co straciła! Moja była juz za mną lata, wypisuje do mnie zostawiła swojego nowego a co o mnie wygadywała to sobie na forum poczytaj! Ja mam to juz i tak gdzieś poznałem nowa wydaje mi się że lepsza dziewczyne i Ex już mnie nie interesuje! Nie podobało jej sięok jej decyzja ale teraz niech idzie swoja droga a ja swoja i da mi spokoj! Nigdy jej nie prosiułem o powrot, olalem totalnie bawiłęm z jej koleżankami, i w sumie zrobiłem jeden błąd poprosiłęm o spotkanie bo chciałem jej wyjaśnić pare rzeczy Laughing out loud skonczyło się zadyma że hoho Laughing out loudLaughing out loud Wyzwała mnie od najgorzszych hehe życie jej zmarnowałem i wogóle a terz chce się spotkać;];]Tak ... już lece Laughing out loud