Ci co przeczytali mój wcześniejszy wpis na forum wiedzą co i jak(z tym sms-em było tak że koleżanka jej nagadała że jak ja chodzę na wszystkie imprezy jakie mogę to w końcu ja zdradze z jakaś laska) ale dzisiaj ciąg dalszy... Przerwa, widzę moją dziewczyne to podchodze, widze ze stoi smutna pytam sie co sie stalo ona że "nic". Próbuje nawiązać rozmowę ale ona wogle nie chciała gadać to tak siedzimy,dzwonek na lekcje jak zawsze chce ją pocałować ona ze nie. Mówi że to nie ma sensu itd. ja z bananem na twarzy mowie ok i odchodzę. Od razu sms ze ma tego dość ze mam wyjebane i mi na niej nie zależy. Minęły 2 lekcje dostaje sms-a "chce pogadać poczekaj na mnie po lekcjach" ja to olałem ponieważ umówiłem się już z kumplami na piwo. Przychodzę do domu 3 nieodebrane połączenia i sms "kocham cie". Na gg kolejna wiadomość ze to nie tak miało być, że miała zły dzień ale wydaje jej się ze mam wyjebane na nią" odpisałem tylko ze pogadamy w szkole. I tu potrzebuje kolejnej rady co zrobić, jak przeprowadzić cala rozmowę. Od razu mowie ze zależy mi na tej dziewczynie
Moim zdaniem jestes na bardzo dobrym etapie.Dziewczyna błądzi sama w swojej głowie,widać ze jej zależy.Próbuje zachwiać rzeczywistość,w tym momencie bardzo Cie testuje.Jezeli pokażesz ze sie łamiesz dasz dupy.To normalne ze stroi fochy,ale my dażymy do tego zeby tych fochów było mniej:) Tzn.Podchodzisz do niej i mowisz...
Rozumiem ze mialas zly dzien,ale takim zachowaniem wobec mnie do niczego nie dojdziesz Jezeli cos Ci lezy na sercu powiedz mi to prosto.Tyle co mam do powiedzenia.Mozesz tutaj przypomniec jej o "szczerosci" w zwiazku jezeli wczesniej wprowadziles zasady.Jezeli tego nie zrobiles zrob to jak najszybciej.
Pewnie powie ze za malo sie starasz.Nie wiem jak jest naprawde,mozliwe ze tak na nią srasz ze juz jest w oplakanym stanie a mozliwe ze jest wszystko ok tylko ona stroi fochy o gówno W kazdym razie jezeli uwazasz ze jestes wobec niej w porządku,szanujesz ją,i ona jest przy Tobie szczesliwa to olej temat i rób swoje;)przypomnij jej o zasadach w związku,ona musi wiedziec ze jak zacznie Cie wkurwiac,lamac zasady i stroic fochy,moze Cie stracic
Pozdro
kamil - nic dodać, nic ująć.
Szczególnie o tej szczerości wspomnij i nie dopytuj się o co jej chodzi jak ma focha. Bo nauczy się, że foch = zwrócenie Twojej uwagi, a wtedy czeka Cie lawina takich zachowań.
Powodzenia
Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.