Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

to już jest dosłownie k*&^% paranoja !!

14 posts / 0 new
Ostatni
NotSoClose
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-01
Punkty pomocy: 1
to już jest dosłownie k*&^% paranoja !!

Musze o tym napisać bo poprostu po tym co sie stało wczoraj kurwica mnie bierze, takiej historii tu chyba nie było. Laska mnie zostawia, stosuje sie do rad wraca, twierdząc ze kocha i tęskni. Mówie jej na wstępie jesli dasz mi związek oparty na szacunku , zaufaniu i szcerosci to sprobujemy ona tak, jestem gotowa i w stanie Ci to dac. Wczoraj pojechalem do niej do pracy no i tak sie nie kleiło. Ona zaczęła sie łasić i pyac czy ciagle jestem atrakcyjna dla Ciebie... ja wiem o co jej lata, bo jak jej mowilem komplementy to uwazala sie za bóstwo. Odp jej tak pokochałem Cie za wnetrze i za to co kiedyś miałas, teraz tego nie czuje a wygląd... przemija, jest tysiace ladnych lasek... Dostała szału, zaczela sie znow gra, na zasadzie przytulilam sie z tym szczurm nawet całowałam sie, znajde takiego przy ktorym bede sie czuc atrakcyjna, do mnie mowi tak, Ty wcale taki fajny nie jestes, duzo mi osob gadalo co ja w Tobie widze, i napewno po mnie ładniejszej sobie nie znajdziesz... mi troche nerwy puscily i odp tym samym mowie sluchaj o Tobie tez mowia ze jakas super nie jestes ( to byl moj wymysl ) a ona a kto a co mowia, Ci Twoi znajomi??? popatrz jak oni wygladaja sa beznadziejni...i tak zaczela szydzic ze wszystkich...ja jej mowie uspookj sie, wiem co Cie wkurza i obroniłem sie tym samym czym mnie atakujesz...i zaczela sie jazda, nie ufam Ci, nienawidze facetow !!! nie moge byc z Toba bo ciagle mam mysli ze cos w tej przerwie zrobiles ( prawda jest taka ze bylem na imprezie tylko o czym jej powiedzialem) przytulales pewnie juz jakas calowalem, ja wiem, wiem na stówe... nie wiedzialem jak sie bronic w koncu ją uspokoiłem ale ona i tak nie bedzie razem... ja sie pytam to po co wracalas skoro tak wszystko dobrze wiesz??cale zajscie trwalo od 18 do 2 w nocy !!! a najlepsze ze po 12 zadzwonil ten szczur do nie pytac sie czy ok bo widzial mnie niby jak wchodze do niej do pracy.... rece opadaja, ten koles sam mowil ze ma do mnie wrocic a teraz jezdzi po miescie i sprawdza gdzie ja jestem i ona...a ona lazila do niego ryczec, gadac ze sie mna kochala a on ja jeszce pociesza i nadal cos od niej chce no mowie Wam masakra....powidzialem tak, uspkoj sie w sobote sie spotkamy obiecalismy sobie ze jak cos nie pojdzie razem podejmiemy decyzje o rozstaniu...ja juz chce odejsc, nie warto dla takiej osoby marnowac życia...jej chora wyobraznia zniszczyla mnie i ją najwidoczniej jeszcze bardziej...ktos mi tu madrze napisal ze kobiety mają o wiele bardziej intesywne takie wyobraznia niz faceci...przekonalem sie na wlasnej skorze wczoraj ze to prawda...i co powiecie na takie coś??jutro sie z nia widze bo palnowalismy przed wczoraj fajny wieczor i mam cos dla niej zorganizowane, zrobie to, zaprosze ją, zorganizuje fajny wieczor ale sie grzecznie pozegnam... dla mnie to za wiele juz, co myslicie dobrze robie??

kocio
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Siedlce,Warszawa

Dołączył: 2008-12-05
Punkty pomocy: 24

oj co prawda to prawda Smile ale też nie traktujmy dziewczynę jak przedmiot. bo też ma uczucia. pozdrawiam Rafał

mięczak
Nieobecny

Dołączył: 2008-12-27
Punkty pomocy: 9

Avatar, tak postępuje prawdziwy mężczyzna? Prawdziwy mężczyzna kontroluje emocje, a nie gra na emocjach. Nie masz się mścić, a to będzie zemsta. Chciałbyś być tak potraktowany? Bez względu na wszystko, szacunek się należy.

NotSoClose, ta kobieta ma problem, jest niestabilna emocjonalnie i będziesz miał z nią problemy zawsze. Moja rada - uciekaj jak najszybciej. Odmów to spotkanie i podaj powód (prawdziwy), nie organizuj jej wspaniałego wieczoru bo będziesz potem i Ty to źle wspominał i ona, a jak będzie za dużo pozytywnych emocji to się przeprosicie i wrócicie do siebie, a nie warto, bo spokoju z tą kobietą nigdy nie zaznasz. Nie pakuj się w bagno. Im szybciej zapomnisz tym lepiej. No, chyba że lubisz jak ktoś Cię poniża, obraża Ciebie i Twoich znajomych, obwinia Ciebie za coś czego nie zrobiłeś... itp.

mięczak
Nieobecny

Dołączył: 2008-12-27
Punkty pomocy: 9

Jakby zaczął ją wyzywać, to to by było zwykłe chamstwo. Wlasnie nie mamy robic tak jak kobiety. One nie potrzebują mezczyzn ktorzy sie zachowuja niestabilnie tak jak one. Od tego maja przyjaciolki.

mięczak
Nieobecny

Dołączył: 2008-12-27
Punkty pomocy: 9

Bardzo dobrze powiedziane. Przyzwyczajasz ją do tego. Nie rób tak.

Uspokajasz do pewnego momentu. Nie skutkuje - dajesz jedno ostrzeżenie. Nie skutkuje - żegnasz się i nie wracasz. Wtedy jesteś spójny i konsekwentny.

Ważne jest ostrzeżenie żeby potem nie paliła głupa że nie wie o co chodzi. Powiedziałeś, ostrzegałeś, nie posłuchała.

HMS
Nieobecny
Wiek: 48
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2009-01-04
Punkty pomocy: 3

Zalecałbym daleko posunietą ostrożność.Panienka wydaje się lekko "psychiczna".W takich sytuacjach najlepiej byłoby ją sprowokować do odejścia-niech ma satysfakcję a Ty będziesz miał święty spokój.Ja rzadko zrywam z dziewczynami,częściej je prowokuje do odejścia- to bardzo humanitarne no i w końcu niech mają coś z życia.W przypadku tej dziewczyny jakiekolwiek "maczopodobne" sposoby rozstania grożą niewyobrażalnymi konsekwencjami.Chciałbym sie mylić...Pozdrawiam serdecznie

HMS

NotSoClose
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-01
Punkty pomocy: 1

jakie konsekwencje masz na mysli?? raz juz odeszla, przypałetala sie znow i co teraz mam poraz kolejny czekac na jej słowa to nie ma sensu??? wole sam jej to powiedzieć. a jeszce lepiej zakonczyc ten "mily wieczor" bez słow, za pare dni ona sie odezwie co tam, spotkamy sie i wtedy jej powiem" chyba nie myslalas ze bedziemy razem" a niech sie msci... nie uwazam by moje zachowanie bylo zemstą. Ja i tak niedlugo sue wyprowadzam z tej dziury i w dupie to mam co ona nagada. Ona jest chora na punkcie opinii innych, musi byc zawsze w dorbym swietle...jak juz cos zlego uslyszy na swoj temat to dostaje szału...

mięczak
Nieobecny

Dołączył: 2008-12-27
Punkty pomocy: 9

Zauważ jedno że grasz w jej gierki. Dajesz jej dodatkowo nagrodę za to że Cię obraziła. Zakończ to jak dojrzały facet. Powiedz że nie masz juz na nią siły, masz dosyć tej huśtawki bo to jest niepoważne, że szukasz kobiety a nie dziewczynki. Ona nie jest godna zaufania. To zła kobieta jest, wszyscy to tu mówią.

kocio
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Siedlce,Warszawa

Dołączył: 2008-12-05
Punkty pomocy: 24

tekst żeby wstawić w ramkę, powiesić i pamiętać:)