Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jak się zachowywać po rozstaniu?

13 posts / 0 new
Ostatni
Kilamnor
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 18
Miejscowość: Chorzów

Dołączył: 2010-03-21
Punkty pomocy: 2
Jak się zachowywać po rozstaniu?

Lifestyle? Niewiem czy to dobry temat, ale wydaję mi się najtrafniejszy.

Tak, więc...
Zerwałem w czerwcu z dziewczyną. Ok. Przeżyłem to wszystko z godności. Bez żadnych frajerskich zagrywek etc. Generalnie tak jak mówi Gracjan i inni pro: olewam, nie daję się wciągnąć w gierki, żyje pełnią życia, wzbudzam niebezpośrednio zazdrość w niej, rzadko odpisuje na jej SMS, a jak odpisuje to obojętnie zrozumiałem jak nie być frajerem.

NIE CHCE DO NIEJ WRÓCIĆ

Jednak wszystko pięknie, jednak jest jeden problem...
Chodzimy do jednej klasy. Jak w czerwcu od rozstania widziałem ją góra dwa razy(bo kto chodzi w czerwcu do szkoły) tak będę ją od września regularnie widywał.

Poradźcie mi jak mam się zachowywać. Bo w czerwcu czułem się trochę nieswojo w gronie klasowym(jak wyrzutek tak trochę). Poznałem po rostaniu nowych znajomych z innej klasy z którymi spędzam czas po lekcjach, na wakacjach jednak nie można tak wiecznie uciekać.

Takie nastawienie przechodzi z czasem?
Czy będę miał przejebane do końca liceum

E3
Portret użytkownika E3
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: N/A

Dołączył: 2009-06-24
Punkty pomocy: 269

Normalnie , ja tam problemu nie widzę. Jak Cię to męczy to pogadaj z nią , powiedz jej ze teraz łącza was relacje kolezenskie ze względu na to , ze chodzicie do jednej klasy a to co było miedzy wami to tego już nie ma i nie wracajcie do tego.

I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.

Kilamnor
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 18
Miejscowość: Chorzów

Dołączył: 2010-03-21
Punkty pomocy: 2

Jak moja była była po roku nie widzenia się pojechała kiedyś na ten sam obóz sportowy co ja to jej unikałem i niepotrafilem z nią rozmawiać. Boje się ze może być to samo.

Może to jest coś złego w moim nastawieniu? A jak wy sobie z tym radzicie?
Bo czasami nie da się uciec od problemów.

zulus
Portret użytkownika zulus
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 24
Miejscowość: Kielce/ STW

Dołączył: 2010-03-06
Punkty pomocy: 39

Ja zerwałem z laską w marcu i teraz mam z jej znajomymi lepszy kontakt niż ona, choć nie chodzimy razem na studia, ani z jednej miejscowości nie jesteśmy, ja lobię ich, a oni mnie, tyle.  Nie ma sie co przejmować, zachowuj się jak zwykle.

Inny85
Nieobecny
Doktor podrywu
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 27

Dołączył: 2010-05-12
Punkty pomocy: 52

Ja mam taką zasadę: nie idź tam gdzie Ciebie nie chcą.

Jeżeli nowi znajomi są fajni to dlaczego robisz problem. Zachowuj sie normalnie. Po prostu ma być koleżanką z klasy i to wszystko.

Raz się żyje...

Nie pierwsza i nie ostatnia...

Nie spotykaj się z jedną kobietą, bo to niezdrowe...

MasculinePickUp
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-29
Punkty pomocy: 5

A dlaczego czułeś się jak wyrzutek? Czy powodem jest to, że czułeś, że ona obgadała Cię przed koleżankami? Czy skrzywdziłeś ją bardzo mocno, że masz powód do jakiegoś wstydu?

Tak, jak przedmówcy uważam, że najlepszym lekarstwem jest rozmowa i ustalenie relacji na koleżeńską.

Możliwe też, że ona będzie chciała się przenieść do innej szkoły/klasy.. Jeśli ta sytuacja stałaby się z czasem ciężka i już SKRAJNIE nie dawałaby Ci żyć, to zawsze Ty się możesz przenieść. Co wydaje mi się w tym momencie bez sensu, podobnych sytuacji były, są i będą w Polsce tysiące..

Kilamnor
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 18
Miejscowość: Chorzów

Dołączył: 2010-03-21
Punkty pomocy: 2

Nie no panowie, z powodu dziury się przenosić do innej szkoły? Bez przesady. I tak opuszaczam ponad 50% szkoły z powodu sportu.

Czemu czuje się jak wyrzutek? Po prostu tak dziwnie się czułem w jej towarzystwie jak gadslismy na przerwie klasową paczką. Ale może to jak wszystko ostygnie po wakacjach to będzie dobrze? Czyli Norman się do niej wogole odzywac, żeby nie podsycać ewentualnie uczucia, bo obs jeszcze coś co mnie czuje?
Jbc. Ja nie chce z nią być.

Kilamnor
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 18
Miejscowość: Chorzów

Dołączył: 2010-03-21
Punkty pomocy: 2

P.S. Nie skrzywdziłem jej w żaden sposób. Po prostu skończyła się miłość hahaha;d
czytaj; byłem frajerem, pieskiem, kluchą i dałem się wciągnąć w jej gierki i się znudzilem. Ale zakończenie miałem "perfektcjonistyczne"

MasculinePickUp
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-29
Punkty pomocy: 5

Eee tam Stary. Z tego, co piszesz, po prostu zachowuj się normalnie. Tak, jak mówią koledzy - i nie ma sensu przesadzać. Będzie OK

szefblefu
Nieobecny
Wiek: 19

Dołączył: 2010-05-05
Punkty pomocy: 0

nie wiem po co tak rozkminiacie traktuj  ją jak koleżnakę nie rozmawiaj z nią o waszych relacjach bo pomyśli że coś do niej czujesz .Piszesz że nie chcesz z nią być (a może tak Ci sie tylko wydaje) to po co założyłeś ten temat? wszystko masz po lewej jak zachowywać się po rozstaniu .Najlepszym lekarstwem dla Ciebie znaleźć sobie nową laskę.

Chcesz wiedzieć, jak to się robi? Lekcja numer jeden:
Traktuj je jak powietrze, nie odpędzisz ich od siebie
Nie jesteś frajerem, nie stawiaj drogich alkoholi
Niech dziurze nie uderzy woda sodowa do głowy
Pokaż klasę damie, nie gardź przy niej szmatą

Kilamnor
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 18
Miejscowość: Chorzów

Dołączył: 2010-03-21
Punkty pomocy: 2

Tak chyba po prostu jest ze po rozstaniu coś się jeszcze czuję. ale zawalczam to. A to nie będzie dziwne jak się do niej nie bedę do niej odzywal przez całe wakacje a potem w szkole siema siema? Przy rozstaniu odmowilem jej propozycje przyjaźni.

MasculinePickUp
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-29
Punkty pomocy: 5

Co Cię to obchodzi, co ona myśli o Tobie?

Oj, coś mi się wydaje, że nie tylko, że zwalczasz, ale też jeszcze masz sporo do zwalczenia..