Witam To moj pierwszy wpis na blogu. Ogólnie też jak narazie nie mam zbyt dużego doświadczenia z kobietami.Przed dotarciem na tę stronę jednak nie miałem jakiegoś większego problemu do podejścia i zagadania do dziewczyny.Ale to głównie dlatego, że bardzo łatwo nawiązuje kontakty z innymi dziewczynami.Gorzej było jeśli któraś naprawdę mi się spodobała, bądź pojawiał się stan zauroczenia.
Tu zaczynała się rola właśnie tytułowych ILUZJI o których chciałbym właśnie napisać.
Przeczytawszy pierwszą lekcje Gracjana, tak jak kazała "praca domowa", postanowiłem bardziej zagłębić się w ten temat i pomyśleć nad iluzjami które wystąpiły dotąd w moim życiu.Wiadomo kobieta pozostanie zawsze kobietą i nawet matki,które wydawać by się mogło chcą jak najlepiej dla swoich dzieci, wpajają nam od urodzenia jakim to nie powinno się być dla kobiet(może siła przyzwyczajenia heh).
Zastanawiając się nad tym przypomniała mi się gierka ze strony mojej byłej dziewczyny, którą poniekąd podciągnąć można pod pewnego rodzaju właśnie iluzje.
Otóż postanowiłem z nią zerwać właśnie z takiego dość częstego powodu,że stroiła jakieś śmieszne i zbędne fochy i mimo tego że mówiłem jej że nie podoba mi się to ciągle robiła jakieś sceny.
Sytuacja wyglądała tak:
"Niestety musimy się rozstać, bo przy takim Twoim zachowaniu nie widzę sensu żeby to dalej ciągnąć"
"Proszę bardzo,zrywaj ze mną, na twoje miejsce jest tysiąc innych chłopaków!"(heh nawet przed przeczytaniem tej strony ten shit test był wtedy śmieszny .Chciała pokazać że może mieć każdego faceta i że jest aż taka atrakcyjna? )
"W takim razie życzę Ci z nimi szczęścia"
Po tym poprostu poszedłem.Po jakimś czasie okazało się że chętnego nie było ani jednego ;P.
Się rozpisałem. Ale wracając do tamtu iluzji.
Między innymi przypomniały mi takie iluzje:
-facet zawsze musi stawiać
-na randkę musi przynieść kwiaty i po niej odprowadzić dziewczynę do domu.
-tylko wartościowe prezenty cieszą dziewczynę(chodzi mi tu najczęściej właśnie o rzeczy drogie)
-ciężko znaleźć z kobietami wspólny temat!(Największy i najśmieszniejszy mit jaki w życiu słyszałem)
To tyle z mojej strony.Mile widziane komentarze
Odpowiedzi
no to ładnie :D dobrze
sob., 2008-12-06 19:17 — Kopikono to ładnie
dobrze zrobiłeś z tą "byłą"
ciężko znaleźć z kobietami wspólny temat!
masz racje to poprostu zostawiam bez komentarza
wow widzę że mój artykuł
pon., 2008-12-08 21:21 — Fikumikuwow widzę że mój artykuł poszedł na stronę główną
Dobry tytuł. Dobry tekst-
pon., 2008-12-08 21:32 — AdminDobry tytuł. Dobry tekst- więc co się dziwisz.
Ja bym od siebie dodał taką
wt., 2009-01-06 00:07 — leniwiecJa bym od siebie dodał taką iluzję:
Z kobietami / dziewczynami się nie rozmawia o seksie / na początku relacji nie porusza się tematów związanych z seksualnością.
Tak około 18-stki trafiła mi się dziewczyna, która wg mnie była takim onieśmielonym aniołkiem. Więc postępowałem z nią dość delikatnie. Spotykaliśmy się niecały miesiąc. Później w jakiejś rozmowie wyszło, że nie lubiła m. in. we mnie tego, że byłem tak cholernie pruderyjny.