Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

A gdy ona zerwała?

15 posts / 0 new
Ostatni
maximus
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-01
Punkty pomocy: 1
A gdy ona zerwała?

No właśnie ?
Tak jak w temacie.
Jaki jesteś w oczach znajomych "tej dziewczyny" która zerwała. Przy której było Ci tak dobrze, że zapomniałeś być facetem. Właśnie tak..to mój przypadek, który miał kiedyś miejsce. Zastanawiam się teraz jak widzą mnie znajomi ( jej ) i inne laski ?
Jaki ma to wpływ na moją osobę.

beta
Nieobecny

Dołączył: 2009-03-22
Punkty pomocy: 11

Mam to samo i wiesz co wisi mi to.W koncu nic zlego nie zrobilem.Moj problem to to ze bylem chorobliwie zakochany.Najwazniejsze to wyciagac wnioski i wiecej nie popelniac tych bledowCo nas nie zabije to nas wzmocni.

Fox
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-12
Punkty pomocy: 0

ok, tylko jak sie odkochac :(  ?

Maciej52
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-05
Punkty pomocy: 1

Wiesz co mi pomogło? Wyjście do ludzi! Smile I poznawanie nowych kobiet, których są miliony! Smile

beta
Nieobecny

Dołączył: 2009-03-22
Punkty pomocy: 11

Ja staram sie to samo robic ale gdy spojrze na jakas laske to odrazu o niej mysle i jest jeszcze gorzej.

Maciej52
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-05
Punkty pomocy: 1

No to się nieźle zadurzyłeś.
"Przysięgam wam, że płynie czas, że płynie czas... i łagodzi rany" - E. Stachura
Wink
W moim przypadku trochę go upłynęło. Warto było pocierpieć. Teraz czuje się po prostu silniejszy Smile I nie chodzi tu o siłę fizyczną Smile

Maciej52
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-05
Punkty pomocy: 1

O i jeszcze dodam na pocieszenie. Wróci tylko jak zrobi się zazdrosna. W moim przypadku moja ex. mnie "podrywa", już od kilku dni, ale jakoś jej to nie wychodzi. Szukam innej Wink

Fox
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-12
Punkty pomocy: 0

Swieta racja ...
Panowie - ''niech sie dzieje wola nieba'' ....
nie robmy nic .
nie warto .
jesli cos ma sie wydarzyc, to sie wydarzy .

beta
Nieobecny

Dołączył: 2009-03-22
Punkty pomocy: 11

Ja to przerabiam juz ponad dwa miechy.Tez wzbudzalem jej zazdrosc wyjechalem za granice w takie miejsce gdzie wiedziala ze lasek nie brakuje.Byla i jest zazdrosna ale cos ja powstrzymuje do wykonania pierwszego ruchu i nie jest to szczur.Podstawa to nie dzwonic do niej pierwszy jak bedzie chciala to sie odezwie.

Maciej52
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-05
Punkty pomocy: 1

No to czekaj. Zmięknie. Ale nie, nie... nie czekaj, nic nie robiąc. Idź do innych i baw się życiem. Wtedy wróci bardzo szybko...

maximus
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-01
Punkty pomocy: 1

"Moj problem to to ze bylem chorobliwie zakochany"
No ja też ale pokazywałem to z głową. . . jednak dałem z siebie zrobić frajera.

Od tamtego czasu zmieniłem się niesamowicie i myślę, że jedynym sposobem jest skorzystanie z imprezy na której będą "jej" znajomi i pokazanie, że ona pieprzyła im głupoty ( chociaż wcześniej byłem cipocetem bo dałem takiego z siebie zrobić ) i że tak na prawdę jestem gościem, którego warto poznać Smile

Moja życiowa rada: Jeśli dupa zerwie, zrób tak żeby jeszcze zapłakała. DOSŁOWNIE ...ale dlatego, że straciła porządnego faceta.