Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Gdy leci na was dziewczyna która wam się nie podoba ?

25 posts / 0 new
Ostatni
stanley
Portret użytkownika stanley
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2008-12-12
Punkty pomocy: 16
Gdy leci na was dziewczyna która wam się nie podoba ?

Mam pytanie do was takie jak jest w temacie. W jaki sposób radzicie sobie z dziewczyną która na was leci, a wam kompletnie się ona nie podoba? W sytuacji gdy nawet ciągły brak okazywania zainteresowania i unikanie jej nie skutkuje.

Tu przybliżę moją sytuację, jakiś czas temu poznałem pewną dziewczynę (nazwijmy ją N). Spotkaliśmy się 2 razy były pocałunki itp. dziewczyna ta mieszkała w akademiku w pokoju z inną dziewczyną (tą nazwijmy A). Wybraliśmy się wspólnie na imprezę i wtedy właśnie poznałem A, dziewczyna nie jest kompletnie w moim typie ale, że z natury jestem miły i podchodzę z sympatią do wszystkich nowych osób, tym bardziej, że nic do niej nie miałem. To A chyba za dużo sobie pomyślała. Od tego czasu zaczęła do mnie pisać na gg i smsy. Nigdy nie zaczynałem z nią pierwszy rozmów ale zawsze pierwszy kończyłem. Wystarczyło, że na gg zrobiłem się dostępny to ona już do mnie zaczynała pisać. Kilka tygodni temu jak wracałem do domu ze szkoły (studiuje w  innym mieście) to A już do mnie wypisywała kiedy będę to wyjdzie po mnie na dworzec. Napisałem jej na gg, że na kom kasy nie mam, myśląc, że będe miał spokój. Niestety dostałem wiadomość zwrotną, że mogę z gg do niej pisać na kom ;/ Do domu wróciłem nie pisząc jej kiedy będe. Jak już byłem w domu wszedłem na gg i od razu dostałem od A wiadomość, czy już w domu jestem itp. i czy na pizzę się z nią wybiorę, napisałem jej, że jestem zmęczony po podróży i chcę trochę odpocząć to ona znów spacer mi proponowała. Też odmówiłem, tłumacząc się tym, że nie wiem ile mi to czasu wszystko zajmie, więc ona ciągle walcząc powiedziała, że o 22 możemy sie sptkać, ogólnie spławiłem ją tanią wymówką.
Niestety na drugi dzień sytuacja się powtarza, znów zaproszenia na pizzę i spacery, w tym przypadku też ją spławiłem. Ale ostatnio już przeszła samą siebie, byłem na mieście i dostałem od niej smsa czy wpadnę do niej na kawę, tradycyjnie spławiłem ją tym, że czasu nie mam. Wieczorem byłem na gg i ona znów zaczyna do mnie pisać, że nie zna się na komputerach a gg jej się psuje i czy bym mógł jej pomóc (napisała mi to po 10min rozmowy na gg), spytałem jej jak może jej nie działać gg skoro teraz ze mną pisze? Szybko zmieniła temat, że plików nie może ściągać z neta itp. ;/
To zaczepki z jej strony i pisanie trwało ok 3-4 tygodnie, widomo, że każdy ma swoją cierpliwość - ale co jej miałem powiedzieć spierd.... i daj mi spokój? To nie jest w moim stylu.
Gadałem o tym z koleżanką (nazwijmy ją C), opowiedziałem jej o wszytskim, a ta wpadła na pomysł, żebym dodał jej zdjęcie na NK, jako, że jest to moją dziewczyną to pewnie na A zadziała i da mi spokój.
Tu przechodzę już do konkretów - efekt był aż zdumiewający, nie dość że A już do mnie nie pisze to pokasowała mi wszystkie komentarze jakie mi dodała do zdjęć na NK. Na dodatek N z którą nie gadałem od ok 3 tygodni zaczęła mi komentarze wypisywać do zdjęć i pytać kiedy na kawę może do mnie wpaść (teraz to sobie wpadać może). Co jakiś czas patrzę na stronkę i widziałem, że zarówno A i N zaglądają już na mój profil conajmniej 3-4 razy dziennie.

Co jest najciekawsze i tak właściwie mnie cieszy jakiś czas temu poznałem fajną dziewczynę, nic z tego nie wyszło niestety to była moja wina. Nie miałem z nią kontaku gdzieś od połowy kwietnia a tu wczoraj, kilka godzin po dodaniu zdjęcia miła niespodzianka odezwała się na gg pogadaliśmy z 40 min. Przyznam, że to mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło bo naprawdę lubię tą dziewczynę i do dziś żałuje, że wtedy tak zjebałem.

Posumowując bym chciał się dowiedzieć czy wy też mieliście problemy z fankami które nie dawały wam spokoju i jak sobie z nimi radziliście? Nie piszcie mi, że mogłem ją nawyzywać czy powiedzieć żeby dała mi spokój. Bardziej intersują mnie jakieś metody i sztuczki na takie osoby. Bo zdjęcia koleżanki mimo wszystko cały czas nie będe trzymał na stronie.

Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.

AdamM
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-09
Punkty pomocy: 22

Ja mam teraz taka sytuacje.... Umowilem sie z panna o ktorej pisalem w shoutboxie. Cos tam cos tam. Generalnie wyszlo tak jak chcialem wiec ja zadowolony ze sobie nakrecilem panne.... ale to co sie dzialo to mnie przerasta. Smsy telefony gowniane teksty w stylu aj lov ju i natarczywosc jest az przybijajaca. Ja na to mam metode taka ze po prostu przestalem do niej pisac. Jak widze ze dzwoni odbieram i mowie ze nie moge gadac, jak dostaje eska to nie odpisuje. Wyluzowala i teraz sytuacja jest do przyjecia, ale ta nachalnoscia stracila na aktrakcyjnosci do tego stopnia ze przy pierwszej sposobnosci jak sie z nia zobacze powiem jej zeby skasowala moj numer.....
wniostek z tego taki ze ani kobiety nie lubia nachalnych facetow ani faceci nie lubia nachalnych kobiet....

lomek
Nieobecny

Dołączył: 2009-05-07
Punkty pomocy: 0

Hehe im bardziej olewasz dziewczyne tym bardziej do ciebie lgnie :) Tez mialem takie sytuacje. U mnie to bylo zazwyczaj po wspolnie spedzonej nocy (nie uwazam sie za super kochanka, ale tak bywalo). Pozniej milion smsow na dobe. Nawet gdy pisalem, ze i tak nic z tego nie bedzie to nie dawalo rezultatow. Niektore dziewczyny potrafia byc bardzo upierdliwe. Poczatkowo odpisywalem, ale z czasem robilo sie to naprawde meczace to poprostu nie odpowiadalem. Po jakims czasie panienka w koncu rezygnowala.

elNino
Portret użytkownika elNino
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-29
Punkty pomocy: 2

dla mnie np nie ma nic gorszego, tzn jak byłem jeszcze frajerem. Jak laska nie odpowiadała mi na smsy i odpisywała na qq. 

Najgorsze na świecie

---------------------------------------------
skąd tu się wzieły szczekające pająki?

stanley
Portret użytkownika stanley
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2008-12-12
Punkty pomocy: 16

Muszę przyznać, że miałaś naprawdę ambitnych adoratorów. Mi na szczęście jeszcze nie zdarzyła się tak "pomysłowa i zakochana" wielbicielka.

Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.

mcm_13
Portret użytkownika mcm_13
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-09
Punkty pomocy: 2

Miałem takie sytuacje, wielokrotnie Smile Wtedy robiłem podobnie jak Ty stanley, ale teraz wiem że nie tędy droga. Przecież na tej stronie uczymy się też metody podrywu na "olewkę". I to działa najlepiej. Wiec olewając laskę, przyciągasz ją jeszcze bardziej (kurde!). Najlepiej powiedziec jej wprost że nie jesteś zainteresowany. Po co ma się dziewczyna męczyc :/

Polecam film Hitch Smile

stanley
Portret użytkownika stanley
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2008-12-12
Punkty pomocy: 16

To w tym wszystkim jest właśnie najdziwniejsze, dla mnie takie sygnały byłyby ewidentnym znakiem żeby dać sobie spokój, skoro ktoś ciągle się wykręca brakiem czasu tzn. że nic z tego nie będzie. Sam zawsze wychodzę z inicjatywą spotkania max 3 razy, jeśli za każdym razem jest zlewka to odpuszczam, bo wiem, że to już niema sensu, wtedy ucinam kontakt i więcej do takiej osoby już się nie odzywam - to jest chyba logiczne. Ale do niektórych osób takie sygnały nie docierają - może powinienem spróbować wszystkie dziewczyny tak zlewać na maksa, ciekawe jaki to by dało efekt ?

Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.

mcm_13
Portret użytkownika mcm_13
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-09
Punkty pomocy: 2

ona najprawdopodobniej bierze twoje wykręty na serio. Ja mówię zawsze prawdę tzn. że nie może ona liczyć na coś więcej.

Polecam film Hitch Smile

Osama
Portret użytkownika Osama
Nieobecny

Dołączył: 2009-05-28
Punkty pomocy: 6

Ja tez miałem taka sytuacje. Poznałem laskę nawet spoko,ale  później 3000 sms-ów na godzinę i wo gule. Czacha pęka. w szkole nie dawała mi spokoju. Aż nie wytrzymałem pewnego dnia i zrypa nieziemska na nią. Później wyluzowała. Ale zaczęło się od początku po jakimś czasie. Przestałem z nią pisać, zacząłem ją unikać, nie odpisywałem na gg i sms-y. Zobaczyła mnie kiedys z kumpelami z dawnej szkoły. Dziewczyna normalnie jakby się nawróciła. Tak jak Stanley pisał nie potrwało to długo. Bo przestała być atrakcyjna przez nachalnosć.

Nigdy nie patrz wstecz i tak nie będzie tak jak było kiedyś..

Zawsze bądź sobą, wyrażaj siebie, miej wiarę w siebie, nie poszukuj ludzi sukcesu po to aby stać się kopią ich osobowości.

stanley
Portret użytkownika stanley
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2008-12-12
Punkty pomocy: 16

Właśnie ta nachalność jest najgorsza - jak ktoś napisał wcześniej na forum, od nadmiaru słodyczy można sobie tylko zęby popsuć. To jest nauka dla nas wszystkich, właśnie żeby nie być needy i nachalnym, bo w ten sposób tylko pogarszamy naszą sytuację i szansę u danej dziewczyny.

Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.

mcm_13
Portret użytkownika mcm_13
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-09
Punkty pomocy: 2

widzisz jak Cię ta strona rozwinęła Laughing out loud Już wiesz, że samo " mam chłopaka" może nie wystarczyć, a mąż to już mocny argument! Smile))

Polecam film Hitch Smile

mcm_13
Portret użytkownika mcm_13
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-09
Punkty pomocy: 2

haha, i weź tu poznawaj kobiety jak co druga ma chłopaka, co piąta męża, a co 8 dziecko, co 10 jest zakonnicą... Smile Ale mnie ciekawi czy komuś udało się odbić Twój test w satysfakcjonujący sposób, tzn. nie przez przesłuchanie tak jak ten typol.

Polecam film Hitch Smile

AdamM
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-09
Punkty pomocy: 22

Teks na meza zadzialalby gdybyscie wy zostaly a on sobie poszedl. a wygladalo jakbyscie uciekaly przed nim Smile.

mcm_13
Portret użytkownika mcm_13
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-09
Punkty pomocy: 2

LOL Smile

Polecam film Hitch Smile