Spotykam się od jakiegoś czasu że starsza laską o 5 lat takie HB8.5 i generalnie wszystko zajebiscie, jestemy parą. Poza jednym, niby się całujemy i tak dalej jednak nie mogę jej rozkręcić albo mi jaj brakuje sam nie wiem. Ona też mam wrażenie, że niby się całujemy dosyć namiętnie ale ona to ucina w pewnym momencie. Laska generalnie dużo widziala, więc może to jest przyczyną? Wiem teraz pewnie mnie pojedziecie jaka jestem pizda czy coś, jednak Panowie miałem parę lasek i jakoś szło a tutaj jakby ściana,.mogę ją normalnie dotykać a jednak hm.. Muszę coś szybko działac. Będę wdzięczny za normalne komentarze.
Partnerstwem bym tego nie nazwal. Nad twoja glowa lewituje jeszcze wielki znak zapytania I poki nie wezmiesz tej pieknej dojrzalej pani w swe silne ramiona niebawem mozecie stac sie zupelnie obcy dla siebie ludzmi.
Generalnie nie wiem o co biega? Mam ci pościelać, czy co?
Problem w tym, że sie jeszcze nie przespaliście, tak? Bo dziwnie szyfrem napisane
Hmm. Sama wyszla z propozycją, żeby spróbować razem. Generalnie opowiedziała mi trochę o swoim życiu i bała się, że się wystraszę a potem zapytała czy chce z nią byc a uznałem że warto spróbować i tak się ciganie. W zasadzie to jesteśmy razem mo że 1,5 tygodnia a mi po prostu chodzi po głowie czy czasami za długo czekam z dobieraniem się do niej. Czasami rzuci jakimś podtekstem A znamy się z pracy. Opowiadała mi że ostatnie jej spotkania to tylko w koło seksu się obracały i że ja to irytowalo że nic głębszego z tego nie wyszło. Myślę sobie, może ona po prostu boi się że ja przelecę i zostawi i mnie testuje poki co.
Moim zdaniem jest tak, jak ona mówi. Nie każda kobieta chce iść od razu do łóżka, bo chce sprawdzić, na czym tak naprawdę zależy facetowi. Zwłaszcza gdy ma za sobą złe doświadczenia, to staje się ostrożniejsza. Poza tym fakt, że jest starsza, nie znaczy, ze od razu pójdzie z tobą do łóżka. Ja nie wiem, skąd się bierze przekonanie, że starsza kobieta jest łatwa do zaliczenia.