Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Związek z kobietą z dzieckiem - o co jej chodzi ?

13 posts / 0 new
Ostatni
bilaj
Nieobecny
Wiek: 41
Miejscowość: Nowy Sącz

Dołączył: 2009-10-21
Punkty pomocy: 2
Związek z kobietą z dzieckiem - o co jej chodzi ?

Witajcie!

Na wstępie napiszę, że mam prawie 40 lat i kiedyś ostro wertowałem to forum, korzystając z rad poznawałem wiele pięknych kobiet i zrozumiałem po części jak działa psychika kobiet. Później wrzuciłem na luz i zająłem się sobą. Będąc już ładnych parę lat sam zacząłem znów czynnie szukać drugiej połówki, ale do rzeczy.

Poznałem piękną kobietę (11/10), ma ponad 30 lat i jest chyba najbardziej inteligentna kobieta na jaką trafiłem. Zajmuje wysokie stanowisko w korporacji, zarabia krocie, ale jest po nieudanym związku z facetem, z którym nie jest, ale ma kilkuletnie dziecko, które wychowuje. Oczywiście było budowanie zainteresowania, wyzwania, intrygi, wzbudzanie emocji itd - czyli przerobienie lekcji podstaw i tego jak zaintrygować sobą kobietę. W skrócie opiszę ją tak:

-Kobieta mega pewna siebie, wie jak wygląda i niemal codziennie ma podbicia. Przez lata wypracowała sobie schematy spławiania mężczyzn i trzeba mieć nie lada jaja, aby za nią nadążyć.
-Jest w pełni niezależna i ciągle podkreśla to
-Jest znudzona mężczyznami i jak powiedziała sama musi coś upolować, aby dawało to satysfakcję.

No to dałem jej pole manewru, aby mogła mnie zdobyć. Z tym, że mam wrażenie, że przez lata nie musiała się starać o mężczyzn bo miała podawane wszystko na tacy przez nich i mówi, że lubi zdobywać, ale jakoś tego nie odczuwam, a przynajmniej idzie jej kiepsko lub nie umie Smile

Wiem, że jej się podobam i ją intryguje, a wiem od jej przyjaciółki, która jest również moją przyjaciółką :-]

Sęk w tym, że swoją pracę stawia ponad wszystko - więc spotkania są raz na jeden/dwa tygodnie. I jest jej dziecko, do którego jakoś nie chce mnie dopuścić. Tzn od popołudnia ma czas tylko dla dziecka, przecież moglibyśmy się spotkać np w trójkę i gdzieś pójść, ale nigdy czegoś takiego nie zaproponowała. W sms-owe gierki jakoś nie gra, próbowałem układać zabawne historyjki i ją jakąś ramować, ale nie wchodzi to, zazwyczaj tylko piszę co robiła, co załatwiła, ale nie zapyta co u mnie. Oczywiście ja wrzuciłem na luz i po prostu przestałem proponować i inicjować - skutek pozytywny zaczęła się bardziej starać.

Pytanie ostateczne, do czego takiej kobiecie facet ? Mówi, że świetnie sobie radzi bez mężczyzn, ale spotkania i kontakt inicjuje. Po co ? Jeśli chce czegoś więcej to dlaczego nie wykombinuje więcej czasu ? Jednak oczekiwałem, że kobieta będzie czuła wdzięczność, że obcy facet chce pomóc wychowywać jej dziecko, a w jej priorytetach jest dziecko, praca, później wielki mur i dopiero inni. Jak się rozgrywa takie rzeczy ? Czy takie związek ma sens ? Ktoś ma doświadczenia z takimi przypadkami ?

Raskolnikow
Nieobecny
Wiek: Z każdą sekundą coraz więcej.
Miejscowość: Rój zamczyski.

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 555

Co prawda nie mam doświadczenia z kobietami w tej półce wiekowej, ale napiszę swoją subiektywną opinię.

Zacznę od końca.
"Jednak oczekiwałem, że kobieta będzie czuła wdzięczność, że obcy facet chce pomóc wychowywać jej dziecko, a w jej priorytetach jest dziecko, praca, później wielki mur i dopiero inni.

Spróbuj popatrzeć na tą sytuację z jej perspektywy. Dobrze zarabia, jest silną i niezalerzną kobietą, w dodatku bardzo atrakcyjna. Ona podkreśla, że jest niezależna, ponieważ nie chce dopóścić Cię do dziecka i pokazać, że inna osoba może pomagać uporządkować jej sprawy. Nie chce, bo nie będzie mogła używać etykiety: "niezależna". Możlwie, że jest to demon przeszłości, spowodowany przez jej byłego. Czuje się dobrze w jej świcie i nie chce zmian, jak to większość ludzi.

Z tym, że mam wrażenie, że przez lata nie musiała się starać o mężczyzn bo miała podawane wszystko na tacy przez nich i mówi, że lubi zdobywać
Cięższy przypadek pieski ją wyszkolili, a ona uważa się za tak niesamowitą kobietą, iż żaden facet nie zapewni jej szczęscia.

-Jest znudzona mężczyznami i jak powiedziała sama musi coś upolować, aby dawało to satysfakcję.
Jak dla mnie ST. Nie przejmuj się tym.

zazwyczaj tylko piszę co robiła, co załatwiła, ale nie zapyta co u mnie.
To nie pisz do niej. Sam pisałeś, że jak zdystansowałeś się do tej sytuacji, to pomogło. Jest taką dobrą zdobywczynią, to niech pokaże swoje pazurki.

Dla takich kobiet trzeba być stanowczym. Dlatego tak ciężko z nią być, ponieważ trzeba mieć silniejszy charakter (wewnętrzną opinię na swój temat) niż ona. Wiem, że w tym zdaniu nic wielkiego nie napisałem, ale jest to klucz do niej. Stanowczość + niedostępność (własne życie)

przecież moglibyśmy się spotkać np w trójkę i gdzieś pójść, ale nigdy czegoś takiego nie zaproponowała.
To zaproponuj. Jeżeli odmówi, to powiedz, że czujesz jej chłodny dystans do Twojej osoby, i nie podoba Ci się jej zachowanie. Że jest silną kobietą, to nie znaczy, że jest idealna.

Hasano
Portret użytkownika Hasano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: miasto wojewódzkie

Dołączył: 2015-09-16
Punkty pomocy: 1083

Bolca jej brakuje, a ty w związek chcesz w nią wejść? Przyzwyczaisz się do kobiety, do dziecka jak Cię spuści w kiblu to dostaniesz 2x po głowie, bo dziecko po kilku latach będziesz traktował jak "swoje". Wiesz , jak wygląda sytuacja po miedzy "targetem" a ojcem jej dziecka? Nie wchodzi się w związek z dziewczyną, która ma nieuregulowane sprawy z byłym.

|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|

saverius
Portret użytkownika saverius
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-03-28
Punkty pomocy: 1651

OK kilka uwag:

1. Idealizujesz ja. Nie jest taka przebiegla, jak piszesz, nie ma schematow na mezczyzn ani nie jest mega pewna siebie. Takich historii bylo, jest i bedzie tu milijon. Wyolbrzymianie jej atrybutow stawia Cie w nizszej pozycji. Reasumujac zly mindset.

2. Facet jest jej potrzebny do tego, do czego facet jest potrzebny kazdej innej kobiecie.

3. Skoro tak uwielbia swoja prace, to moze niech zajmie sie praca, a Ty ja sobie odpusc? Troche toksyk.

4. Jesli sam nie masz dziecka i chcesz wejsc w zwiazek z kobieta, ktora ma dziecko, to nie mam do Ciebie szacunku i bede hejtowal kazdego, kto sie decyduje na cos takiego. Wielokrotnie opisywalem dokladnie, czemu tak uwazam, wiec nie bede sie powtarzal.

__________________________________________________________

Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.

Veox
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: ppp

Dołączył: 2014-11-17
Punkty pomocy: 101

Masz jakiegoś linka do bloga/posta? Chętnie bym poczytał Twoje spojrzenie na ten temat.

saverius
Portret użytkownika saverius
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-03-28
Punkty pomocy: 1651

Wklejam, ponieważ dużo osób mnie o to pyta. Oto wiadomość, którą napisałem komuś, kto spytał o to pierwszy:

Wiele powodów. Pamiętaj, że to jest tylko dla sytuacji, gdy kobieta ma dziecko a mężczyzna nie ma. Gdy oboje mają dzieci/dziecko to sprawa jest inna.

1. Skoro chcę stworzyć związek z kobietą, to chcę by ta cała uwaga była skierowana na mnie i nasze dziecko
2. Chcę przeżyć coś pierwszy raz z tą kobietą: ona ma pierwsze dziecko i ja też
3. Obce dziecko to same problemy:
3.1 jebnie Ci "nie będziesz mi mówić, co mam robić, bo nie jesteś moim dzieckiem"
3.2 kobieta musi mieć kontakt z byłym: wakacje dziecka, odwiedziny, alimenty itp. Nie chodzi o zazdrość, a o zużywanie czasu, problemy logistyczne: np. kto kogo odprowadza. Potem typ czeka w Twoim mieszkaniu z dzieciakiem i to marnuje czas
3.3 wakacje, logistyka - z kim jedzie dzieciak, jak jedzie, kto płaci, same problemy
4. Zostajesz beta providerem i dajesz dach nad głową cudzemu bachorowi: obniżasz swój standard życia i swoich dzieci, które przez to mają gorzej--> twój mniejszy sukces reprodukcyjny (bo przecież jeden pokój zajęty przez obcego bachora) i mniej uwagi kobiety na wasze wspólne dzieci, czyli dzieci - brutalnie ujmując - niższej jakości
5. "Kochać jak swoje" - pierdolenie, które zostawię bez komentarza

Tak bym to ujął.

__________________________________________________________

Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

"5. "Kochać jak swoje" - pierdolenie, które zostawię bez komentarza"

Powiedz to rodzinom adopcyjnym, heh.

Do autora tematu.

Laska chce z Tobą luźnego związku i nie ma zamiaru włączać Cię do rodziny. Zacznij się bardziej starać to Cię spławi.

Nic tylko korzystać i rozwijać inne relacje. Nikogo na siłę nie uczczęśliwisz.

saverius
Portret użytkownika saverius
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-03-28
Punkty pomocy: 1651

Siks co Ty pierdolisz? Jakie rodziny adoptycjne?

Napisalem WYRAZNIE: opis dotyczy sytuacji gdy mezczyzna nie ma dzieci a kobieta ma i facet dazy do zwiazku. A Ty mieszasz w to jakis zupelnie inny temat.

Get some skills jak chcesz ze mna dyskutowac albo mi cos wytykac.

*YAWN*

__________________________________________________________

Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Skoro jest niezależna pod każdym względem, to w jakim celu Ty się chcesz w związek wpakować? Kim możesz być wobec takiej kobiety? Moim zdaniem to przejściowym bolcem, ewentualnie jak jej uroda będzie przemijać to rozejrzy się za kimś na stałe.
Moim zdaniem te "niezależne" to nie jest dobry materiał na żonę. Kochankę owszem.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

Rafał89
Portret użytkownika Rafał89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Czy to ważne?

Dołączył: 2012-11-11
Punkty pomocy: 835

Co do gówniaka pewnie chce Cię lepiej poznać. Tak czysto w teorii gdybym miał takiego gówniaczka i byłbym sam to nie przedstawiałbym mu wszystkich lasek po kolei z którymi się spotykam. Żeby o dziewczynie znajomym powiedzieć musiało minąć trochę czasu (w sensie na początku gdy zaczęliśmy się spotykać), a potem jeszcze trochę żeby ją z kimś zapoznać z mojego kręgu.

W sumie nic nie napisałeś o tym ile czasu się znacie/spotykacie, więc może też być taka opcja.

Co do Twojej opinii Saverius to powiedzmy mniej więcej, że mam podobne zdanie, ALE ludzie są różni i z wygłaszaniem dogmatów bym sobie darował. Być może jemu przypadnie to do gustu.

Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie

Zlooty
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 25
Miejscowość: Małkinia

Dołączył: 2012-10-14
Punkty pomocy: 823

Za szybko się pchasz w związek. Ty już ją widzisz jak idziecie pod rękę po parku w wieku 90 lat a ona nie wie czy odebrać od Ciebie telefon.
Dalej będziesz tak robił to Cię owinie wokół palca i pierdolnie ze szpilki od Prady w tyłek.
Dawaj jej dużo emocji, fajnych wyjść, spontanicznego seksu, a zanim się obejrzysz sama zaproponuję abyś poznał jej córkę.
To jest kobieta, która ma wszystko co masz jej do zaoferowania?
I zrozum, że jej córka jest na 1 miejscu Ty konkurujesz na 6 z lodówką.

Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.

saverius
Portret użytkownika saverius
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-03-28
Punkty pomocy: 1651

"KOMU ZALEŻY ZAWSZE CZAS ZNAJDZIE"

Święte słowa.

__________________________________________________________

Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.