Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Związek z anorektyczką

4 posts / 0 new
Ostatni
smagacz
Nieobecny
Ostrzeżenie punkt 3

Dołączył: 2010-02-10
Punkty pomocy: 15
Związek z anorektyczką

Witam,

Piszę do Was bo sam już nie wiem co zrobić. Od mniej więcej pół roku jestem w związku z dziewczyną, która wykazuje zaburzenia odżywiania; niska samoocena, skrajność sądów, niejedzenie, wymioty itd.

Na codzień jest to wspaniała kobieta - inteligentna, troskliwa, ciepła i miła (przynajmniej dla mnie). Myślę, że ja też jej odpowiadam. Widzę to po jej zachowaniu, tym co do mnie mówi etc. Normalnie złoto.

Jednak. Ma też swoją drugą twarz - wtedy kiedy następuje "atak". Może trwać to nawet kilka dni. Wtedy chodzi wściekła na siebie i innych. Nie je, wymiotuje.
Wtedy też "dostaje mi się". Za co? Dosłownie za pierdoły; a to rozmawiałem z jakąś obcą laską, a to na pewno zdradzam ją z koleżanką z pracy itp. Nigdy nie wiadomo co zrobię źle.

Zazwyczaj przeczekuję to, lub doprowadzam do porządku mocnym uściskiem. Rozmowa niewiele daje.

Jednak tym razem zerwała ze mną. Co było przyczyną? Obiecałem, że wrócę od kumpla przed 23, a wróciłem 23.15. Wielka awantura, że to nie pierwszy raz kiedy się na mnie zawiodła i że tym razem to naprawdę koniec (zrywała już ze mną ze 3 razy ale zawsze doprowadzałem ją do porządku). Tym razem zabrzmiało to groźnie i tak poważnie.

Wiem, że od kilku dni czuła się gorzej, wiem że to wynik choroby ale jak mam teraz zareagować? Jechać i na siłę? Przeczekać?

Ktoś z Was miał może podobne doświadczenia??

Ps. nie chcę jej zostawiać, gdyż tak jak mówiłem to najwspanialsza z moich dotychczasowych dziewczyn i naprawdę czuję coś do niej. Wiem, że ona też.

Invincible
Portret użytkownika Invincible
Nieobecny
...
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-04-21
Punkty pomocy: 107

Rzeczywiście wspaniała
Tylko psycholog przychodzi mi do głowy

Konstanty
Portret użytkownika Konstanty
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: 3city

Dołączył: 2014-03-13
Punkty pomocy: 3523

Byłem z dziewczyną która jest bulimiczką. Niestety, ale zaburzenia odżywiania często są tylko wierzchołkiem góry lodowej i towarzyszą zaburzeniom takim jak np. borderline, czyli z grupy dramatyczno-niekonsekwentnych. Tak śmiem powątpiewać z tego co opisujesz. Ogólnie lipa, wiele nie zdziałasz. Dziewczyna miała trudne dzieciństwo? Przykre doświadczenia seksualne? Często jedno idzie w parze z drugim.

Chcesz się bawić w rycerza na białym koniu, który wyzwoli ją z jej problemów? Mam złe wieści. Jak wytrwasz w takiej chujni to najprawdopodobniej za kilka lat zostaniesz odprawiony ze służby, z całym Twoim poświęceniem i energią jaką poświęciłeś na prostowaniu czyjegoś charakteru. Pani pójdzie do nowego obiektu westchnień, który zapewni ciągłość jej iluzji, a Ty zostaniesz z sercem rozjebanym na tysiące kawałeczków.

Bądź świadomy w co się ładujesz. To twoja decyzja i zanim ją podejmiesz zapoznaj się ze wszystkimi za i przeciw. Emocje odstaw na bok i pomyśl o własnej dupie. Powodzenia.

____________________________________________
"Umysł jest jak spa­dochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein

czysteskarpety
Portret użytkownika czysteskarpety
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 2595

Szczera prawda, dwa razy zdarzyło mi się pomóc psychicznie laskom rozjebanym emocjonalnie i kiedy doszły do normalności(jak mówiły, dzięki mojej pomocy) zostałem zbryzgany ciepłym moczem.