Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zwiazek a odleglosc

34 posts / 0 new
Ostatni
Szorstki88
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2012-01-04
Punkty pomocy: 4
Zwiazek a odleglosc

Kiedys udalo mi sie dzieki radom z tego forum odzyskac dziewczyne z ktora jestem do dzis, wiec pomyslalem, ze moze i tym razem ktos spojrzy na moja sytuacje trzezwym okiem. Nie bede sie rozwodzil. Jestesmy ze soba 15 mc, fajny zwiazek, wszystko sie zgadza. Mamy wspolne plany na przyszlosc itd. W tym roku skonczylismy studia, mielismy razem zamieszkac itd. Nagle kilka dni po swietach ona mi wypala, ze chce pojechac do Niemiec, ma tam nagrana prace itd. i ze dostanie od razu kontrakt na rok. Mowila, ze to szansa dla nas, zarobi troche kasy na nasze wspolne zycie, jak sie zaklimatyzuje to mnie sciagnie tam itd. Problem w tym, ze wcale tak latwo mnie nie bedzie tam sciagnac, bo nie mowie po niemiecku, ona mowi biegle. Na dodatek ja mam dobra prace tutaj. Ale do czego zmierzam... Powiedziala, ze w najgorszym wypadku musimy wytrzymac bez siebie ten rok i pojechala zaraz dzien po sylwestrze. I teraz sie zastanawiam. Wbrew pozorom rok to kupa czasu. Ufam jej, ale jest bardzo atrakcyjna dziewczyna, do tego wychodzi tam z kolezankami itd. Zawsze byla fair wobec mnie, prawie codziennie gadamy na skypie itp, ale to nie zmienia faktu, ze drecze sie tym co ona tam robi. Znajomi tez mowia, ze malo ktora para nie rozstaje sie w takich sytuacjach, bo jednak ta odleglosc robi swoje. Ja traktuje ja powaznie, myslalam nawet nad tym, zeby w wakacje gdzies ja zabrac i sie oswiadczyc itd. Wiem, ze jak ma mnie zdradzic to zdradzi, ale kompletnie nie wiem jak zachowywac sie w zwiazku na odleglosc, nie chce wyjsc na kogos kto jej nie ufa, czy ja kontroluje. I tak sie zastnawiam, czy to w ogole ma szanse przetrwac?
Taki nieskladny ten post, ale ciezko mi bylo ubrac w slowa, o co dokladnie chodzi.

Cristian'o Minetti
Portret użytkownika Cristian'o Minetti
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-11-15
Punkty pomocy: 819

Rok na skypie ? No no

za rok bedziesz na "wiedza bezuzyteczna" : XYZ spędził rok na skypie gadając ze swoja dziewczyna,która wyjechała do Niemiec

Dreadnought
Portret użytkownika Dreadnought
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: -

Dołączył: 2010-07-15
Punkty pomocy: 321

pojebało już całkiem?

" Za rączkę Cię złapie i przeprowadzę przez pasy spokojnie nie drapie nie opierdole z kasy "

l.tomq
Portret użytkownika l.tomq
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-12-27
Punkty pomocy: 130

Związki na odległość RLZ! Taki werteryzm.

"Granice są tam, gdzie je sobie sam wytyczysz."

"Masz głowę i chuj? Kombinuj!"

Viq
Portret użytkownika Viq
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: daleka północ

Dołączył: 2012-11-12
Punkty pomocy: 137

Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś słowa "werteryzm" Wink

Showtime, motherfucker, it's on.

Marc-new
Nieobecny
Wiek: 35
Miejscowość: płock

Dołączył: 2013-01-20
Punkty pomocy: 25

Chciałbym Ci kolego powiedzieć : " będzie dobrze...", ale pozostali chyba niestety mają trochę racji. Połączenie - atrakcyjna dziewczyna i duża odległość plus rzadkie kontakty .... hmmmm to tylko w filmach się dobrze kończy. Nowe towarzystwo ,brak bliskości to źle wróży . Pewnie, może jest to wyjątkowa dziewczyna taka jedna na milion ale okoliczności w jakich jest są do dupy i na pewno będzie ciągle kuszona. Jeżeli tak bardzo Ci na niej zależy proponowałbym spokojnie obserwować jej zachowanie czy się nie zmienia w stosunku do Ciebie ( pierwsze światełko ostrzegawcze, że coś się dzieje niedobrego) i absolutnie nie próbować jej kontrolować. Pokarz jej że nie siedzisz jak zbity pies czekając na nią ale mimo że zależy Ci na niej i tęsknisz to bez niej też dajesz sobie radę i żyjesz tak na 100% własnym życiem. Spotykaj się ze znajomymi, spełniaj swoje marzenia ...... Pokaż jej że jesteś niezależnym , wartościowym facetem z którym warto być. Jeżeli naprawdę Ci na niej zależy to w dłuższej perspektywie albo przeprowadź się do niej , albo staraj się by stęskniona wróciła jak najszybciej do Polski i do Ciebie. Powiem Ci z doświadczenia , że odległość potrafi rozpier.... nawet najlepsze związki.

kokoskop
Nieobecny
Starszy moderator
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 00
Miejscowość: Jelenia Góra

Dołączył: 2009-11-30
Punkty pomocy: 2631

dziewczyna, zwiazek, wspolne plany, wszystko ładnie pięknie a ona z dupy zawiadamia ciebie jadę do pracy do Niemiec na rok. jej życiowa szansa itd. ale mogła by powiadomić wcześniej o planach a nie postawić przed faktem dokonanym

Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

ja bym zrobił tak.....

Niech każdy idzie w swoją stronę....jak się zejdziecie po roku to się zejdziecie jak nie to nie i tyle.

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

l.tomq
Portret użytkownika l.tomq
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-12-27
Punkty pomocy: 130

Tak troche niefajnie postawić kogoś przed faktem dokonanym, co o tym sądzisz Panie Autor?

"Granice są tam, gdzie je sobie sam wytyczysz."

"Masz głowę i chuj? Kombinuj!"

Szorstki88
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2012-01-04
Punkty pomocy: 4

Wczesniej cos tam wspominala o wyjezdzie, ale nie bralem tego na powaznie, bo to bylo wyjscie jedno z wielu. Ona uwaza, ze jakos sie to ulozy, bedziemy sie widywac raz na 3 mc, czasem ja przyjade do niej, czasem ona do mnie. Ale to ciagle za malo, jak dla mnie, zeby tworzyc zwiazek. Pierwszy, dwutygodniowy urlop ma w marcu. Poczekam do tego czasu i zobacze, czy cos sie zmienilo. Ciezko podjac decyzje tak od razu. I nie jest tak, ze nigdzie nie wychodze, tylko czekam na nia przy kompie. Moglbym powiedziec, ze jestem jej pewny, ale juz wielu bylo przekonanych, ze ich dziewczyna to chodzaca niewinnosc, a potem zostawali rogaczami. Pogadam z nia dzis na powaznie, jak ona to dalej widzi, bo na dluzsze mete tak sie nie da.

l.tomq
Portret użytkownika l.tomq
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-12-27
Punkty pomocy: 130

1. Rusz tyłek sprzed kompa
2. Wyjdź do ludzi
3. Patrz 1 i 2!
Nikt nie zabroni Ci czekać. Tylko w między czasie się nie zmarnuj!!
Nie bądź jej pewny! Spodziewaj się najmniej spodziewanego w takim przypadku.

Powodzenia!

"Granice są tam, gdzie je sobie sam wytyczysz."

"Masz głowę i chuj? Kombinuj!"

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

Po prostu wakacje sie skończyły i zaczęło się poważne dorosłe życie, teraz dopiero zobaczysz czy można na nią liczyć.

Miałem podobną sytuację, też stały związek, motylki, łąka, tęcza i jednorożce aż tu nagle niunia wyjeżdża na 8 miesięcy, wszyscy wiedzieli a ja na końcu sie dowiedziałem Smile
Szorstki88 powiem ci tak, ten wyjazd to tylko pretekst do rozstania, tu coś głębiej siedzi i na pewno to nie jest uczucie do ciebie, też uważam że takie sprawy ustala się razem i gdyby jej uczucie było naprawdę silne to w ogóle nie byłoby mowy o samotnym wyjeździe.
Myślę że ten związek pikuje w dół i ona już wcześniej decyzje podjęła ide o zakład że jak jej napomkniesz żeby nie jechała to nagle będziesz "egoistyczną świnią która nie pozwala jej się realizować" Wink

they hate us cause they ain't us

kokoskop
Nieobecny
Starszy moderator
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 00
Miejscowość: Jelenia Góra

Dołączył: 2009-11-30
Punkty pomocy: 2631

a napewno inaczej by cię potraktowała, jak na związek z miłością w tle wyjazd przyszedł jej wyjątkowo łatwo

Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki

mily172
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Turek

Dołączył: 2011-11-28
Punkty pomocy: 0

mam podobny problem tyle ze moja jeszcze nie wyjechala . niby podjela decyzje ale ona jest zmiennocieplna jak to kobieta . jaki sposob byscie polecili by ja zatrzymac. mam nadzieje ze jej wyjazd nie ma znaczenia ukrytego rzedu. gdyz kolega ta prace jej zalatwil ale ona go dobrze nie zna i troche ma obawy. ostatnio z powodu wyjazdu troche sie klucimy a zostaly nie cale dwa tygodnie wiec . jest cos co mogloby ja przekonac do tego by ten pomysl z wyjazdem okazal sie totalna klapa.

mily172
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Turek

Dołączył: 2011-11-28
Punkty pomocy: 0

mam podobny problem tyle ze moja jeszcze nie wyjechala . niby podjela decyzje ale ona jest zmiennocieplna jak to kobieta . jaki sposob byscie polecili by ja zatrzymac. mam nadzieje ze jej wyjazd nie ma znaczenia ukrytego rzedu. gdyz kolega ta prace jej zalatwil ale ona go dobrze nie zna i troche ma obawy. ostatnio z powodu wyjazdu troche sie klucimy a zostaly nie cale dwa tygodnie wiec . jest cos co mogloby ja przekonac do tego by ten pomysl z wyjazdem okazal sie totalna klapa. chce dodac ze ostatnio nasz konatk sie bardzo ograniczyl. jak zwrocic jej uwage . mam jeszcze szanse zanim wyjedzie nie chce sie oslabiac przed nia piszac smutne smsy zeby nie wyjezdzala i prosic jej o zostanie.

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

nie zatrzymuj na siłę....

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

pentis
Portret użytkownika pentis
Nieobecny
Wiek: :)
Miejscowość: Mars

Dołączył: 2009-06-06
Punkty pomocy: 379

Ja proponuje najpierw zadać sobie pytanie:
Czy gdybym miał szanse na lepsze życie, bądź sytuacja finansowa wymusiłaby na mnie wyjazd do innego kraju, to co bym zrobił?

I odpowiedzcie sobie szczerze, na to pytanie. Bylibyście szczęśliwy, gdyby nagle ktoś wam powiedział, nie jedź, zostań!?

Jeśli masz jaja, to pozwól jej wyjechać, jeżeli ta decyzja spowoduje, że dana osoba będzie szczęśliwsza, to nikt nie prawa, nawet w minimalnym stopniu tego utrudniać.

"Jeśli chcesz człowieka uszczęśliwić, nie dodawaj nic do tego, co posiada, ale ujmuj mu kilka z jego życzeń."

kokoskop
Nieobecny
Starszy moderator
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 00
Miejscowość: Jelenia Góra

Dołączył: 2009-11-30
Punkty pomocy: 2631

jasne nie wolno nikogo blokować, jednak jej decyzja przyszła wyjątkowo łatwo

Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki

pentis
Portret użytkownika pentis
Nieobecny
Wiek: :)
Miejscowość: Mars

Dołączył: 2009-06-06
Punkty pomocy: 379

To chyba tym bardziej nie powinien jej zatrzymywać.

"Jeśli chcesz człowieka uszczęśliwić, nie dodawaj nic do tego, co posiada, ale ujmuj mu kilka z jego życzeń."

mily172
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Turek

Dołączył: 2011-11-28
Punkty pomocy: 0

moge dodac ze do tej kobiety wracalem wielokrotnie . a wiec teraz niech podejmie sama decyzje. powiedzialem jej ze jesli mnie kocha to zostanie. bo ta praca nie jest do konca taka obiecujaca. zreszta dzieki za opinie. niech jedzie Smile

pentis
Portret użytkownika pentis
Nieobecny
Wiek: :)
Miejscowość: Mars

Dołączył: 2009-06-06
Punkty pomocy: 379

Dla mnie mówienie "Jeśli mnie kochasz, to zostaniesz" jest typowym szantażem emocjonalnym.

Decyzję o wyjeździe raczej nie podjęła w ciągu jednego dnia, zatem w jej bajce nie jesteś na tyle ważny, aby rzucić swoje plany i pozostać w kraju.

"Jeśli chcesz człowieka uszczęśliwić, nie dodawaj nic do tego, co posiada, ale ujmuj mu kilka z jego życzeń."

Szorstki88
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2012-01-04
Punkty pomocy: 4

Dlatego, ja mojej laski nie zatrzymywalem. Siedzi w Niemczech juz miesiac, ale gadalismy ostatnio jak ona to widzi dalej i powiedziala, ze na bank wroci w czerwcu, bo za bardzo jej sie teskni itd. Czyli skrocila swoj pobyt do czasu, jaki jestem jeszcze w stanie wytrzymac.

Rise
Portret użytkownika Rise
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: P

Dołączył: 2010-12-08
Punkty pomocy: 716

Ale nie bądź naiwny bo się przejedziesz Smile.
Niech mówi, okey, ale Ty patrz na to co faktycznie ROBI. I ślepo nie ufaj, naprawdę zachowaj ostrożność i trzeźwe myślenie.

Izzy3
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Malbork

Dołączył: 2011-11-03
Punkty pomocy: 29

A ja powiem Ci Powodzenia bracie, bądź dobrej myśli.
Prawdziwa miłość JEŚLI JEST to przetrwa wszystko.
Amen.

################

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

Rób jak uważasz, żebyś później nie gadał że nikt ciebie nie ostrzegał.
Dodam, pracuj nad sobą, dla siebie, bądź egoistą, bo jak ciebie kopnie w dupe to przynajmniej nie będzie to czas do końca stracony

they hate us cause they ain't us

mily172
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Turek

Dołączył: 2011-11-28
Punkty pomocy: 0

dzieki za sluszne uwagi. jestem zazdrosny czasem nazbyt. do wyjazdu jeszcze dwa tygodnie a nas ostatnio pochlonela monotonia moze dlategoi chce sie wyrwac. teraz staram zajac sie soba a ona niech patrzy jaki to ja jestem zajebisty Laughing out loud

Szorstki88
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2012-01-04
Punkty pomocy: 4

Rise, ja caly czas ja obserwuje, jesli zauwaze, ze cos kreci, albo ogranicza kontakt to sie pozegnamy. Normalnie po pracy wychodze z kumplami, do tego od lat mam swoja pasje pilke, wiec nie jest zle. Zawsze dzielilem czas miedzy nia, a treningi, granie meczykow i bylo ok. Nigdy nie bylem typem bluszcza, ona tez nie. Jedno drugiemu pozwalalo sie realizowac itd. A tak jak mowicie moge sie przejechac, to musze miec jakis plan awaryjny.

Rise
Portret użytkownika Rise
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: P

Dołączył: 2010-12-08
Punkty pomocy: 716

Okey, luzik. Przecież nie chcę Cię zniechęcać. Chodzi mi tylko o to by nie ufać bezgranicznie temu co mówią kobiety Smile i zaawsze, zawsze zachowywać DYSTANS nie zamykać się na nowe znajomości (przecież nikt nie każe odrazu do łóżka iść).

Miej świadomość tylko tego że w tych czasach jest moda na ciągły "konsumpcjonizm", naprawianie relacji chyba wyszło z mody. Łatwiej poznać kogoś nowego, a starego wyrzucić w kąt Wink..

pozdro i powodzenia!

gnom84
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Wwa

Dołączył: 2013-05-14
Punkty pomocy: 3

Z doświadczenia powiem ci tak: jak tylko zaczniesz zauważać, że coś się sypie, albo zmierza w innym kierunku niż było do tej pory, to nie daj jej czasu na to, żeby to ona podjęła tę decyzję pierwsza, tylko ty zerwij. Na 90% się z tobą zgodzi i będziesz wiedział, że to i tak było nieuniknione, a jak zareaguje inaczej, to dasz jej szanse, żeby się mogła wykazać i zaczniecie naprawiać (zmiany pewnie musiałyby być radykalne). Brutalne, ale czasem trzeba i tak, żeby taki związek utrzymać! Odległość to pajac.

Pozdro!

Life is mine