Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Związek na odległość. Kto dzwoni pierwszy.

11 posts / 0 new
Ostatni
dzidektnacerz
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2013-02-10
Punkty pomocy: 1
Związek na odległość. Kto dzwoni pierwszy.

WItam. Od paru miesięcy mam na oku watosciowa dziewczynę. Do tej pory widzieliśmy się podczas jednego weekendu. Mamy za sobą już wszystko. Plan jest taki abym wrócił do kraju z emigracji i abyśmy zaczęli poważnie w realu. Staramy się utrzymać więź, pisząc oraz gadając na kamerkach. I tu zaczyna się problem. O ile mi nie przeszkadzało na początku że to ja wychodzę zawsze z inicjatywa połączenia się na skype. Tak teraz zaczyna mi to przeszkadzać. Gdy poruszyłem ten temat raz w żartach to dziewczyna sama zaczęła incjowac. Często piszę sama, gdy się już połączymy gadamy dość długo i nie kończy rozmowy. Ostatnio zaczelem się jednak zastanawiać czy ja się przypadkiem nie narzucam z tym dzwonieniem ? Uważam że jak budowanie relacji to tylko w ten sposób na odległość. Teraz jest ten głupi okres że nie można nawet latać tak więc nie wiem jak długo to potrwa a nie chcę czegoś spierdaczyc wycofując się na przykład z myślą „Jak nie dzwoni, to ja też nie”
Uważam że zaangażowanie w tym temacie powinno byc z dwóch stron. No nie jest tak ?

Pjetrek
Portret użytkownika Pjetrek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 97'
Miejscowość: Dziki wschód

Dołączył: 2017-06-22
Punkty pomocy: 248

Ale wiesz, że utrzymywanie w ten sposób znajomości jest dość ryzykowne, jak gadacie często a jesteście baaaardzo daleko od siebie to najlepiej nie ustalać jakichś sztywnych ram, bo często wychodzą po czasie że są na siłę Wink ona ma swoje życie ty też. Rozkminianie, że coś może nie pyknąć już jest znakiem, że trzeba znaleźć sobie ciekawsze zajęcie. Tak jak Dobrodziej w którymś temacie wspomniał, nie bądź codziennym tostem, a ekskluzywną kolacją co jakiś czas. Spontaniczne rozmowy, coś co dzieje się przypadkiem jest w sumie najlepsze Wink

snowmann
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-05-22
Punkty pomocy: 387

> Związek na odległość
> Do tej pory widzieliśmy się podczas jednego weekendu.

Wybierz jedno bracie Tongue

Przestań wyobrażać sobie Was razem, bo Ty jeszcze nawet nie wiesz czy ona nadaje się na Twoją dziewczynę. Z takim podejściem zjebiesz tę relację szybciej niż Ci się wydaje. Więc moja rada jest taka: masz ochotę dzwoń, nie masz ochoty nie dzwoń. Tutaj jest przecież tyle zmiennych niezależnych od Ciebie, że zastanawianie się pół dnia "czy powinienem zadzwonić o 18:20, czy poczekać do 19:00?" jest zwyczajną stratą czasu.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

raz sie widziales i juz wartosciowa panna. kurwa zawsze pierwsze spotkania to każdy pokazuje się jako ideał, pozniej wychodza kwiatki.
ochlon, prowadz relacje bez napalania sie i obserwuj co bedzie. nie wyobrazaj sobie, nie idealizuj.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

mr_design
Portret użytkownika mr_design
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2020-01-27
Punkty pomocy: 28

,,Od paru miesięcy mam na oku watosciowa dziewczynę. Do tej pory widzieliśmy się podczas jednego weekendu''

Chłopie, jak możesz mówić ze jest wartosciowa po jednym spotkaniu ?
Ochłon i spokojnie utrzymuj kontakt bez napalania się że to ta jedyna

dzidektnacerz
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2013-02-10
Punkty pomocy: 1

Wystawiłem nasz „zwiazek” na próbę.Byłem ciekaw co się stanie gdy nie będę wydzwaniał do niej co 3 dni jak wczensiej. Czy sama będzie chciała. Wycofałem się na tydzień czasu. W tym sensie z nie ubiegałem o rozmowę telefoniczną. Wieczorami nie było mnie online. Odbierałem i odp na jej wiadomości zazwyczaj na drugi dzień rano. Nie był to mega chłodzik tylko poprostu czestotliowsc naszych kontaktów się znacznie zmniejszył gdyż nie pojawiałem się tak często już na messengerze. Jak już byłem to pisaliśmy sweetasnie jak dawniej bez jakiś pretensji czy wywodów. Koniec końców wysłała mi długa wiadomość że wykańcza ja to że się nie układa, że być może coś się wypaliło. A wszystko przez nasz zredukowany kontakt. A zwłaszcza mniej rozmów przez telefon.
Napisałem jej że w pewnym momencie pomyslalem że potrzebuje więcej przestrzeni, więcej dystansu. Że skoro nie inicjuje dzwonienia tak jak ja wcześniej to stwierdziłem że częstotliwość naszych rozmów była zbyt duża. I że postanowiłem się wycofać. Na to ona że zauwzyla moje wycofnie i zachodziła w głowę czemu tak się dzieje.
Najgorsze jak dla mnie było jej tłumaczenie. „Nie dzwonię bo nigdy nie wiem kiedy Ci pasuje, jak pracujesz i co w danym momencie robisz. Jak dla mnie sraty taty bo przeciez wystarczy się umowic. Była mega wkurwiona. Że planuję jakieś dystanse na boku. Podczas tej ostatniej konwersacji próbowałem uzgodnić z nią częstotliwość kontaktu aby nie wychodziły nieporozumienia. Zaproponowałem swoją wizję. Telefon raz na 2-3 dni. Na to ona „wow, może raz na miesiac”? W końcu oznajmiła że nast rozmową odbędzie się za dwa miesiące. Odparłem że dobrze jak sobie życzy.
Wiedziałem czemu się wkurwiła, że ma okres itp. Myślałem że zadzwonię po kilku dniach po tym jak tylko opadną emocje. Ale teraz myślę że nie mogę tego zrobić. Pozostaje tylko czekać aż sama będzie chciała. Nie piszę, nie proszę, nie dzwonię. Nie włączam nawet messengera w tel. Owszem jest cicha nadzieja ze napisze, ale wole nie byc zawiedzionym codziennie wlaczajac neta w telefonie. Nie jestem pewien czy z mojej strony wyszlo spiedolenie z tym wycofaniem, sprawdzajac czy sama bedzie chciala pogadac i jak to sie odbije na naszej relacji. Owszem pisala przez ten czas, ale ja oczekiwalem czegos wiecej. Wiecej rozmowy na kamerkach niz tego bezplociowego pisania.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

zapomniałeś powiedzieć jej, że co dwa trzy dni o 19 57 punkt.
Moze jeszcze ustaliłbyś jakich tematów nie poruszacie?
Stary jesteś tak przewidywalny i przy tym sztuczny że to na pewno nie przez okres ona jest wkurwiona.
Byłeś pizdeczka sweetasna piszaca co chwile i pewnie jak ona cos napisała to ty od razu odpisywales chuj z robota, obiadem czy co tam innym aby odpisac obcej w sumie dupie.
wez sie ogarnij zacznij czytac wpisy i podstawy i jak je zaczniesz stosowac to i bedziesz mial efekty z kobitami i nei bedziesz prostych błędów popełniał.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

dzidektnacerz
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2013-02-10
Punkty pomocy: 1

Eldok gówno widziałeś i gówno wiesz. Wiec skad taka ocena ? Naucz się czytać że zrozumieniem. Napisałem że odpisywałem jej na drugi dzień. Napisałem że pierdoliłem te pisanie i wolałem rozmowę przez telefon. Ale nieee, będziesz wkręcał komuś coś czego nie bylo. Bo większość facetów na forum popelnialo takie bledy wiec z gory zakladasz ze ja tez. Przeczytaj uważnie co napisałem a potem zabieraj się do głosu.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

"Zaproponowałem swoją wizję. Telefon raz na 2-3 dni. Na to ona „wow, może raz na miesiac”? W końcu oznajmiła że nast rozmową odbędzie się za dwa miesiące. Odparłem że dobrze jak sobie życzy.
Wiedziałem czemu się wkurwiła, że ma okres itp"

Kurwa nawet nie wiesz co piszesz czleniu i sie telepiesz później jak ci odpisalem na twoje pierdolamenty.
Rozchodziło mi się o proponowanie kiedy bedziesz dzwonil, w jakiej częstotliwości. Powinieneś sam to wyczuwać a na pewno już nie mówic o tym kobiecie.

Zamiast uszanowac że ktoś ci doradza to ty sapiesz.

Zdecydowanie wiem wiecej niz ty wiec skoro tak twierdzisz ze gowno wiem, to co wiesz ty? Smile

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Stary tu nie chodzi o to że Ty nagle zaczniesz pisać raz na trzy dni i będzie dobrze a o zrozumienie pewnych zasad prowadzenia relacji, a jedna z nich to spontaniczność która jest zabijana przez takie "ustalanie" czegokolwiek, bo sam kontakt - niezależnie kto go zacznie - powinien wychodzić z samej potrzeby kontaktu.

To co Ty robisz sprawi, że ona będzie się czuła do czegoś zobowiązana i przyparta do muru a to ostatnie czego byś chciał, także więcej luzu.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

dzidektnacerz
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2013-02-10
Punkty pomocy: 1

„Byłeś pizdeczka sweetasna piszaca co chwile i pewnie jak ona cos napisała to ty od razu odpisywales chuj z robota, obiadem czy co tam innym aby odpisac obcej w sumie dupie.”

Wyssales sobie to z palca, dlatego sie do Ciebie zesralem. A to ze po pewnym czasie nie potrafilismy sie dogadac odnosnie jak ma wygladac kontakt to juz swoja droga. Wiadomo ze robimy to kiedy mamy ochote. Jednakze u nas wygladalo to tak ze ona pisala czego nie chcialo mi sie robic, ja dzwonilem. I w koncu zaczelo mi to przeszkadzac. No ale chuj juz babki strzelil. Dzieki za rade jak i niesluszna krytyke.