Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Związek się sypie

49 posts / 0 new
Ostatni
ha nocri
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-31
Punkty pomocy: 6
Związek się sypie

Witam.
Mam problem z moją dziewczyną. Jesteśmy krótko ze sobą, nie dawno wybił miesiąc. Była przed naszym związkiem z kolesiem 1.5 roku, 3 miesiące dochodziła do siebie. Na początku wyjaśniliśmy sobie pewne sprawy, mówiła, że nie chcę się przejechać na następnym facecie i bardzo by ją to zraziło do nich. Powiedziała, że chce stworzyć coś niesamowitego, inny związek niż miała z tamtym chłopakiem oparty na szczerości, zaufaniu przede wszystkim. Byliśmy ostatnio razem na 3 dniowym wyjeździe, wszystko było okey, bardzo pozytywnie spędziliśmy razem czas, też mówiła mi o tym. Nie możemy niestety się dosyć często spotykać, ona ma szkołę, ja również. Mam teraz taki problem, a mianowicie poszedłem sobie raz do klubu, mówiła że nie ma problemu, ja jej ufam jak idzie sama, tak samo ona dla mnie. Wszystko było okey, ale od tej dobrej zabawy, zapominałem o tym, żeby z nią pisać, ona miała później wyrzuty sumienia co do mojego zachowania, wiedziała że nic nie robiłem "złego" ale powiedziała że ją olałem. Nie odzywała się do mnie i unikała, powiedziała żebym następnym razem przy takich sytuacjach wyobrażał sobie gdybym to ja bym na tej spalonej pozycji, teraz tak robię. Wszystko to sobie wyjaśniliśmy. Następnie poszła z koleżanką na jej urodziny do centrum, nie wiem dlaczego nie poszedłem z nią, poszła sama. Pisałem z nią cały czas, myślałem na końcu że strzeliła focha i wieczorem przed pójściem spać napisała do mnie, że nie jest małą dziewczynką i nie strzela fochów. Napisała, że źle ją traktuję i nie pozwoli sobie na takie traktowanie. Dała mi czas żebym zastanowił się czego naprawdę chce. Napisała też , że na razie to nasz związek wygląda tylko na byciu ze sobą i olewam to wszystko. Nie wiem z czego to wywnioskowała, a kiedy chcę się z nią spotkać, to mówi, że jest to zły pomysł i daje mi czas do przemyślenia. Dziękuję z góry za podpowiedzi

Powerade
Portret użytkownika Powerade
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2010-09-01
Punkty pomocy: 120

Czytałeś lewą stronę?? Zachowujesz się jak dziecko, dajesz jej się wplątać w jej gierki.
Przecież Twoim celem idąc bez niej na imprezę było to, żeby się pobawić samemu/ze znajomymi. Gdybyś chciał spędzić z nią ten czas to wziąłbyś ją ze sobą. LOGICZNE. Po drugie..po co nękałeś ją tymi sms'ami jak poszła na te urodziny? Jak tak bardzo chciałeś mieć z nią kontakt to było iść z nią. W dodatku ten sms z fochem- całkiem niepotrzebnie, zbłaźniłeś się. Najlepiej byłoby gdybyś w tym czasie nic do niej nie pisał, zajął się sobą i tez gdzieś wyskoczył i przestał o niej w kółko myśleć bo z takim nastawieniem to długo nie pociągniesz tego związku.

dickinson
Portret użytkownika dickinson
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Miejscowośc

Dołączył: 2011-05-10
Punkty pomocy: 1208

kurwa jak piszesz z nią cały czas jebane esemesiki to się nie dziw że lasce odpierdala. Ustawiła Cię, oczekuje od Ciebie esemesów a tak na prawde ona ich nienawidzi tylko, że ona o tym nie wie.
Byłeś na 3 dniowym wyjezdzie... ruchałeś?

Dała Ci czas żebyś sie zastanowił- OK zastanawiaj sie i nie odzywaj się do niej przez najbliższe 3 dni, będzie się zastanawiać czy aby dobrze zrobiła dając CI ultimatum i zrozumie że nic złego nie robisz, bo z tego co piszesz to nie traktujesz jej źle tylko to jej "żeński" odpał, który musisz olać.
Potem zadzwoń i się umów na ciekawe sptkanie, a o tym temacie z nią nie rozmawiaj dopoóki ona sama nie zacznie tematu.
Lewa strona przestudiowana?

Cenna rada : Nie naciskaj !

ha nocri
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-31
Punkty pomocy: 6

Dickinson, pisałem smsy cały czas, kiedy się nie odzywałem to dostawałem smsy typu " coś się stało, że nie piszesz? " z rana, "śpisz?". Byłem z nią na wyjeździe, ja wykazałem inicjatywę w łóżku jeśli można tak to ująć, ale z jej strony żadnego odwdzięczania się. Zaplanowała wspólne spotkanie na jutro, jakoś 2 dni temu, pytałęm jeszcze wcześniej czy to aktualnie, to pisała, że oczywiście. Teraz mówi, że nie wie czy to dobry pomysł aby się spotkać, podobna sytuacja była po tym zajściu w klubie kiedy do niej nie pisałem i nie dawałem oznak życia, nie spotykaliśmy się 2 dni i przełożyłą spotkanie bo uważała, że to zły pomysł. Nie wiem czy nie jest to spowodowane tym, że nie rozmawiamy raczej "o nas". Ona ucieka od problemów, wyniknie jakiś problem to jak chcę to rozwiązać, porozmawiać na ten temat, to ona woli od tego uciec żeby to poszło w odchłań. Ostatnio tak zaczęła "dziwnie" pisać bo wszystko wcześniej było okey, mówi że to nie ona będzie za mną latać, tylko ja za nią. Pisała też, że powinienem ją wspierać nawet jeśli nie jesteśmy blisko siebie, mówi że brakuje zaangażowania w tym całym związku i ona chyba ode mnie tego strasznie wymaga. Tak tak, czytałem lewą stronę. Czyli najlepszym rozwiązaniem tutaj będzie nie odzywanie się przez jakiś czas, tak sugerujesz Dickinson? Dzięki !

ha nocri
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-31
Punkty pomocy: 6

gen mógłbyś jaśniej to opisać co masz na myśli dokładnie?

ha nocri
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-31
Punkty pomocy: 6

Carlos1990 może nie w tym rzecz, rozumiem Cie z pewnej strony, ona nigdy tego nie robiła. Nawet... będąc z facetem tyle czasu, dla mnie to nie było do pojęcia więc to że jej nie puknąłem nie było niczym dziwnym.

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Za dużo z nią piszesz... Idziesz do klubu się pobawić i musisz się jej spowiadać czemu z nią nie piszesz? Coś jest nie tak, przecież nie idziesz do klubu pisać smsów tylko bawić się. Nie warto pisać non stop sms chuj wie o czym co Ci klawiatura przyniesie. Telefon ma służyć do umawiania się na randki ewentualnie do zamiany kilku zdań a nie pisanie tony smsów. A po miesiącu na forum zadasz pytanie: Czemu zerwała??

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

ha nocri
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-31
Punkty pomocy: 6

gen, Ten właśnie jej "były" planował po 1.5 roku z nią już coś więcej, z tego co mi mówiła, próbował się jej oświadczyć, ale co zrobił? Zdradził ją, bo zaczął studiować w innym mieście i ona w innym, spotykali się raz na tydzień. Strasznie się zraziła do facetów i nie chcę ponownie takiej sytuacji przeżywać.

ha nocri
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-31
Punkty pomocy: 6

Dla mnie to też nie jest na miejscu takie zachowanie, taka sytuacja. Sama powiedziała, że jeszcze nie czas na to. Akceptuje jej zdanie, bo nie będę się do niej dobierał jak sęp do padliny.

marco00
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-01-06
Punkty pomocy: 0

.

emel
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-06-25
Punkty pomocy: 374

W Pradze też dobre towary...polecam Laughing out loud

NewOne
Portret użytkownika NewOne
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Obywatel Świata

Dołączył: 2010-08-21
Punkty pomocy: 487

Fajny avatar masz Smile

CZYTANIE I BIEGANIE

Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...

"oddany facet, nie zakochany głupiec"

emel
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-06-25
Punkty pomocy: 374

podziękował Smile

ha nocri
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-31
Punkty pomocy: 6

Jak to przysłowie mówi, co za dużo to nie zdrowo. Chociaż dalej mam wątpliwości dlaczego mnie osądza o to, że nie angażuję się w związek i ją olewam, paranoja. Dzisiaj właśnie z tejże okazji, że taka sytuacja wyszła, znowu sobie odbijam do klubu, tym razem jej nic nie mówię. Poczekam te kilka dni i zobaczymy jak sytuacja się obróci.

ha nocri
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-31
Punkty pomocy: 6

skoro mówisz, że błąd co byś zrobił ? Raczej nie przepadam za siedzeniem w domu i wykorzystuje sytuacje żeby gdzieś odbić ze znajomymi.

Muka
Portret użytkownika Muka
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: *

Dołączył: 2011-08-08
Punkty pomocy: 212

Hmm, może tak jak gen napisał, były daje znaki życia.

W ogóle lol co to za problem, że w klubie jej nie odpisałeś, ja pierdole chłopie Ty weź jej lepiej powiedz, że to Ty jej dajesz czas na zastanowienie się nad swoim zachowaniem.
Niech przemyśli to wszystko. "Że to Ty bedziesz za mną latał"
Chyba ona sobie żartuje, takie teksty jeszcze otwarcie do Ciebie...

Chyba nie jesteś z nią szczęśliwy co?
Tyle problemów, zero przyjemności, jakieś ultimatum... Jakieś inne chuje muje dzikie węże. Zastanów się czy jest sens to ciągnąć i czy jesteś z nią szczęśliwy. Bo jeżeli nie, to pora na zmianę partnerki według mnie.

ha nocri
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-31
Punkty pomocy: 6

Ten jej "były" przez dłuższy czas ją meczył, że się zabije bo ją kocha i będzie kochał do końca życia, takie rzeczy pisał. Pokazywała mi to wszystko. Ogólnie to co napisala do mnie wczoraj to bylo szczeniackie zachowanie, strasznie. Nie właśnie, nie jestem szczęśliwy, ciężko mi się dla niej otworzyć, nie mogę się przełamać w żaden sposób.

Muka
Portret użytkownika Muka
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: *

Dołączył: 2011-08-08
Punkty pomocy: 212

No to po co z nią jesteś?
Ja pierdziu, nie jesteś szczęśliwy z kobietą, szukasz takiej z którą będziesz szczęśliwy.
To jest dość proste.

Tym bardziej, że nawet sexu nie było, to co Ty się będziesz z nią męczył, nie było przez miesiąc nie będzie i przez kolejny rok, masz przykład jej byłego. Więc, emocjonalnie jej nie skrzywdzisz zostawiajac ją no i powiedzieć że wykorzystałeś i zostawiłeś, też nie może powiedzieć.

Więc do klubu i znajdź coś nowego.

ha nocri
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-31
Punkty pomocy: 6

Właśnie chcę to wszystko skończyć, teraz nie będę myślał, jak będzie się czuła po rozstaniu, powiedziała że jeśli nam nie wyjdzie to nie będzie mogła z innym facetem się związać przez dłuższy czas. Miała uprzedzenia już po tym jednym związku, ale widziała we mnie kogoś na kogo zasługuje, ale teraz wyszło te "całe ja" jaka jest i w ogóle. Dzięki za rady Muka i reszcie.

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

Jesteś plasterkiem na złamane serduszko

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

monteR
Portret użytkownika monteR
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: 071 Coast

Dołączył: 2010-07-01
Punkty pomocy: 374

Do autora tematu - czy to przypadkiem nie jest twoja pierwsza przygoda z dziewczyną ?
Zauważyłem, że wkładasz masę energii w ten związek i co w zamian otrzymujesz ? Gówno.
Dziewczyna strasznie tobą manipuluje a Ty co najgorsze brniesz w to i zastanawiasz się czemu nie jest OK - słusznie, bo nie jest i nie będzie kurwa OK. TO TY MASZ DOMINOWAĆ W TYM ZWIĄZKU, a póki co stery ma twoja dziewczyna i ani myśli Ci ich oddawać.

Twój wybór, możesz to naprawić tylko zacznij NAJPIERW od zmiany SIEBIE i zadaj sobie pytanie czy chcesz ponownie tracić energię na ratowanie tego związku zamiast wykorzystać ją na poznawanie nowych kobiet.

MUSIC IS THE ANSWER - zapraszam do mojego świata.
http://youtu.be/nyC4bzXCZWM?t=52s

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

Kejszyn ,ale u niego to nie pomoże, ma właśnie za słaba ramę i dlatego jest tym plastrem. Dam sobie ręke uciąc ,że ona myslami buja za swoim EXem.. Tak to się zgodzę co napisałeś,ale nie w tym przypadku akurat.

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."

saladini199
Nieobecny
Uwaga! Edytuje i kasuje swoje tematy!
Wiek: 19999
Miejscowość: boston

Dołączył: 2012-01-04
Punkty pomocy: 18

hehe Laughing out loudLaughing out loud też się nie dziwie Laughing out loud i jeszcze zabić sie chciał dawno nie walił Laughing out loudLaughing out loud

Biały Jeleń
Portret użytkownika Biały Jeleń
Nieobecny
Wiek: 30
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2011-07-16
Punkty pomocy: 649

1. brak smsów z imprezy - haha. dobre, dobre...
2. "powiedziała żebym następnym razem przy takich sytuacjach wyobrażał sobie gdybym to ja bym na tej spalonej pozycji, teraz tak robię." - trzeba było odpowiedzieć, że Ty nie byłbyś na spalonej pozycji, bo sam byś się dobrze bawił w tym czasie...
3. "Napisała, że źle ją traktuję i nie pozwoli sobie na takie traktowanie." - bo "smsków" nie pisałeś?...
4. "mówi że to nie ona będzie za mną latać, tylko ja za nią." - w tym miejscu to zjebać ją trzeba było, że chyba w dupie jej się przewróciło...

Albo zmień obiekt zainteresowań albo szybciutko odszukaj swoje jaja, bo za moment panna pieska z Ciebie zrobi. Póki co ustawia Cie jak chce.
Aaaa - i nie łykaj tak wszystkiego, co Ci laska mówi. Zapewniam Cię, że jej były nie był taki "zły i be" jak ona go przedstawia i ona wcale taka najbiedniejsza na świecie nie jest... Więc nie obchodź się z nią jak z jajkiem. Zresztą jak przez 1,5 roku z nim była i nie było seksu to sorry, ale rozumiem kolesia. Tyle, że najpierw mógł zerwać, a później ruchać laski na studiach.

Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.

Fan
Portret użytkownika Fan
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: nie istnieje
Miejscowość: tylko na pw

Dołączył: 2009-08-16
Punkty pomocy: 2071

Fajna dyskusja się stworzyła. Bardzo mi się podoba, że znowu ktoś rozmawia w tematach.

Nie do końca podzielam zdaje Gena, że niby były przyatakował.

Sam miałem podobną sytuację, kiedy dziewczyna, też po miesiącu mówiła mi, że się nie angażuje itd...

Kuuurwa. Jak się nie angażuję- myślałem, przecież ani nie latam jak pies, tu kontroluję ramę, której tak naprawdę nie umiałem kontrolować w sposób, aby relacja szła do przodu. Było źle i tragicznie. Wtedy jazda jazda jazda, ratowanie związku. I udało się. Co zrobiłem? Zaangażowałem się.

Dzisiaj wiem, jak rozwiązywać takie rzeczy. Po pierwsze to: UŚWIADOM ją, że jesteś facetem prostym jak budowa cepa i musisz dostać dokładną instrukcję co robisz źle, jak by ona chciała, żeby to wyglądało i w czym problem. Nie jesteś kurwa wróżką, żebyś wszystko wiedział. Jak jej to wytłumaczysz i powiesz, że ma ci mówić, wtedy kiedy coś nie gra, wyjaśnicie między sobą swoje oczekiwania, to dopiero wtedy będziesz mógł być wobec niej czuły, wrażliwy i będziesz spełniał jej potrzeby.

Spróbuj takiej metody, tylko nie przez smsy kurwa, bez kłótni. Przyznaj się do tego, że zjebałeś, bo zjebałeś... chcesz to naprawić to naprawisz- tylko nie graj pierdolonego cwaniaka i uwodziciela co zadziera nosa i unosi się dumą i odpierdala większe farmazony od tych wszystkich panienek...

Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?

SunLight
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: kobieta
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-01-02
Punkty pomocy: 1217

Jak ktos madry kiedys na tym forum napisal...
Po co z nia jestes? Nie potrzebna jej druga cipa.

Sakuś20
Portret użytkownika Sakuś20
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: My way ;D

Dołączył: 2010-03-18
Punkty pomocy: 695

Za bardzo Ci na niej zależy i zaczyna Ci wchodzić na głowe, przeciez to widać wyraźnie.

Jeśli widzisz że panna sie prosi o kontakt a ty rzecz jasna bawisz sie sam to albo cie sprawdza, albo robi ci testy a to napewno.

Wyluzuj i nie spinaj sie jak laska postawi ultimatum lub wybucha złością, każda tak ma. Nie chodzi w tym o to żeby olewać jej zachowania i bedzie cacy. Jak przegnie to jej to wytłumacz na spokojnie i postaw sprawe jasno.

Sam fakt że jesteście dopiero miesiac jest sam w sobie śmieszny bo robisz z siebie pieska a nie powinieneś. Jak ma Cie kontrolować albo w jakiś inny sposób wkurwiać gdzie tobie sie nie spodoba jej zachowanie to niech spierdala!!

Znajdziesz sobie inną. AMEN!

________________________________________________________

Strach jest tylko iluzją w Twojej głowie. To on blokuje ludzi przed spełnianiem celów. Nie pokonasz go..to będziesz tkwił w tym gównie w którym jesteś!

Wyjebane miej, sie śmiej ;D
.

saladini199
Nieobecny
Uwaga! Edytuje i kasuje swoje tematy!
Wiek: 19999
Miejscowość: boston

Dołączył: 2012-01-04
Punkty pomocy: 18

Kolego lecz się inną pipą Laughing out loud zjebałeś ostro ale z każdej sytuacji można wyjść Miej wyjebane a będzie ci dane Laughing out loud:)<<<<< i same znaczenie tego 100% prawda

Kovciu
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2011-07-15
Punkty pomocy: 63

Hmm dziwne poszedłes na impreze i nie pisales z nia smsów, lol to nie lepiej w takiej sytuacji bylo siedziec w domu??. Impreza to impreza nie pisanie smsów...

Ogranicz te smsy i powiedz ze wolisz spotkanie w realu niz na smski wydawac kase. Ale wczesniej zrob te 3 dni chłodnika pod pretekstem przemyslenia wszystkioego.

Przemoo
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Kępno

Dołączył: 2011-12-03
Punkty pomocy: 15

Dam Ci dobrą radę.

Dobrze wyruchać i będziesz miał po problemie bo zabierasz się za nią jak kot za jeża.

ha nocri
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-01-31
Punkty pomocy: 6

Fan, bardzo pomogło mi to, że jest ktoś taki co przeżywał taką chwilę jak ja teraz. Po 3 dniach, odezwała się, dziwnie wyszło bo ona napisała do mnie i ja po 30 sekundach oddzwoniłem niby, tak nie było, sms przyszedł dopiero jak do niej zadzwoniłem, więc sugerowała, że to ona PIERWSZA się odezwała, napisała mi, że "skoro jest takie moje podejscie, to warto by bylo spotkac sie i cos postanowic" A więc spotkałem się z nią, od razu mi na wejściu powiedziała, że chyba nie dojrzałem do tego związku, myślałem, że po tym od razu wyjdę. I mi cięzko było o tym mówić i jej tak samo, widziałem łzy w jej oczach. Pytałem czy jej zależy na tym, powiedziała, że tak, chce to dalej kontynuować, ja tak samo oznajmiłem, tylko powiedziała że muszę tego chcieć, bo będąc ze mną nie czuje się potrzebna dla mnie. Nie wiem teraz sam, jak będzie wyglądało to wszystko po takiej sytuacji. Jakieś rady?