Siema,nadszedł w końcu czas gdy mam problem i chciałbym się Was poradzić;)
Otóz zaczyna mi zależeć. W sumie to fajnie, ale malutko miałem z tym do czynienia. Nie jestem w związku bo nie chcę dlatego, iż mam tendencje do zdrady i nie chciałbym łamać zasady "nie zdradza się w związku". Lubię po prostu dziewczyny, heh kto nie lubi.Czuję i widzę po moim zachowaniu że zaczyna mi zależeć na dziewczynie i emocje już nie trzymają się kupy jak zwykle przy innych moich relacjach z kobietkami.
Moje pytanie : co robicie gdy zaczyna się ten okres(zależenia) i wiecie że może to popieprzyc waszą dogodną relację i pozycję w niej.
Chodzi o to aby utrzymać kontrolę, która delikatnie może się już redukować. Jak zmniejszyć w swojej głowie poziom "zależy mi"
Dzięki za rady
Najlepiej, byłoby poznać jakieś nowe laski, tak by zobaczyć, że ta "jedyna" jest troszkę mniej unikalna niż do tej pory sądziłeś.
Możesz też sprawić, by jej zależało jeszcze bardziej, P&P, C&F, zwiększ na siebie popyt, umawiaj się na spotkania z innymi ludźmi niż Twoja laska(nie będziesz taki needy)itp.
-------------------------------------------
Szczęście żonatego mężczyzny zależy od kobiet, których nie poślubił.
Oskar Wilde
-------------------------------------------
Inne laska są ciagle, P&P C&F też, spotkania z innymi? non top. Może to mi w bani siedzi tylko...
Cenna rada : Nie naciskaj !
Gorzej gdy oni za sobą obydwoje latają. Ale ona wcześniej "znormalnieje" i przestanie latać. Wtedy on będzie się zastanawiać.
Życie jest ciężkie ale dlatego jest takie zajebiste.
Dziewczynki lubią być zadurzone.
Jestem gotów zostawić każdą w każdej chwili.
"Wymiękasz przed ostatnią górką żołnierzu?"AG.
Pytanie czy to, że Ci zależy, trzeba traktować jako coś złego i czy trzeba coś z tym zrobić. Jeśli nie przeginasz w żadną stronę, nie popadasz w skrajności, a jedynie czujesz, że tracisz kontrolę nad swoimi emocjami, to zastanów się, czy chcesz dalej ciągnąć taki stan. Jeśli lubisz zawsze mieć wszystko pod kontrolą, chcesz mieć niezachwianą pozycję, trzeźwe myślenie i ocenę sytuacji, nie lubisz się otwierać zbyt bardzo i pokazywać swoich słabości etc., to może warto zastanowić się nad zakończeniem tej relacji, w przypadku, jeśli nie czujesz się z tym wszystkim komfortowo, bo i tak przecież nie chcesz dopuścić do tego, żeby Ci zaczęło zależeć, więc myślę, iż jest to jednoznaczne z tym, że nie chcesz też jakoś specjalnie pogłębiać tej znajomości. Sądzę, że takie próby zapanowania nad emocjami "na siłę" i mechaniczne tłumienie różnych odczuć, nie jest do końca dobre, bo w pewnym momencie tej relacji przestajesz być sobą, a zaczynasz traktować relację czysto zdroworozsądkowo, analizując tylko różne sytuacje pod kątem tego, aby przypadkiem nie pokazać, że Ci zależy na kobiecie i zbytnio się przed nią nie otworzyć. Według mnie zabija to poniekąd naturalność.
Co do pytania jak na to zaradzić, to myślę, że warto zrobić sobie kilku- lub kilkunastodniową przerwę od kobiety, podczas której oczyszczasz umysł, starasz się nie myśleć o niej, spotykasz się z innymi i tym samym zapominasz o "wyjątkowości" tamtej kobiety, gdyż wiele innych dziewczyn też posiada podobne cechy. To fakt, że kontakty z innymi kobietami potrafią dosyć skutecznie leczyć z nieco niepokojąco dużego zainteresowania daną panną.
"Don't trust the smile, trust the actions"
A gdybyś spojrzał na to drugiej strony. Jako na coś pozytywnego, pomyślał: "Jestem strasznie zakochany i dobrze mi z tym, to jest dobre. Wymaga to samokontroli, ale dobrze mi z tym".
Z Drugiej strony, możesz zrozumieć dlaczego Ci się podoba i uświadomić sobie, że to iluzja. Zrozumieć, że kochasz ją, bo są takie zasady w naszej psychice które sprawiają, że się zakochujemy. Te zasady są wykorzystywane,też w handlu i manipulacji.
Pomyśl nad tym i jeśli wybierzesz drugą opcję to ci wyśle tytuł tej książki, w której te zasady są opisane.
-------------------------------------------
Szczęście żonatego mężczyzny zależy od kobiet, których nie poślubił.
Oskar Wilde
-------------------------------------------
Stary, dostajesz to czego chce większość użytkowników tej strony: poznałeś wyjątkowa dziewczynę, być może tą jedyną. Naprawdę chcesz się przed tym powstrzymywać? wiesz co ja bym zrobił na Twoim miejscu? Może będzie to mało pułasowe ale będzie naturalne i zgodne z Tobą.. Poszedłbym do tej laski i powiedział jej: wiesz, podobasz mi się i masz w sobie coś czego nie mają inne, ale boję się z Tobą być, bo mam tendencję do zdradzania kobiet.. Jak na to zareaguje nie wiadomo ale ważne że byłeś w zgodzie z samym sobą. Sorry że nie odpowiedziałem na Twoje tytułowe pytanie, ale mam nadzieje że ta porada Ci się bardziej przyda:-)
Dare to be great ;]
Hmm Gdy zaczyna ci coraz bardziej zależeć na danej dziewczynie znaczy to że za dużo czasu poświęcasz na inwestowanie swoich myśli i skupianie ich w jednym punkcie którym jest ONA ktoś kiedyś powiedział im więcej myślisz o danej Kobiecie tym bardziej się uzależniasz i tym mniejszą kontrolę masz nad sobą dobrą metodą na to by sie uwolnić od tego natłoku myśli od tego łańcucha który wisi na tobie jest dodatkowe zainwestowanie swojego cennego czasu w jakieś czynności które sprawiają ci radość robienie tego co lubisz powiększenie swoich zainteresowań jeśli jest ich już mnóstwo to rozwijanie się w już przez ciebie nabytych ogólnie rzecz biorąc rób coś co sprawi że nie będziesz miał czasu na to by ona mimo twojej woli znalazła się w twojej głowie myśle że to ci pomoże i pozwoli wrócić na odpowiednie tory : )
tak, jak ja to uwielbiam gra pt. "komu mniej zależy" on pokazuje jak mu nei zależy, ona robi to samo i w końcu gówno z tego wychodzi.
Od bycia kundlem przy jej stopach do pokazania że fajnie mi się z tobą przebywa, jestem nawet czasami zazdrosny i czasami potęsknię daleka droga
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
zajebiście mądra odpowiedz. Nic więcej nie trzeba pisać. Każdy kto to przeczyta i ma trochę rozumu, zrozumie jak powinien wyglądać związek, dwóch osób którym na sobie zależy
Czy w świecie PUA-sów brakuje definicji miłości ? Jako samiec alpha nie możesz mieć uczuć ? Pierdol zasady, w końcu przyjdzie taki dzień w którym uświadomisz sobie, że jesteś sam pomimo liczby majtek które ściągnąłeś. Miłość to jest miłość, a nie jakiś tam schemat. Jeżeli dziewczyna jest tego warta, to czemu masz się spinać że ci zależy ? Czerp z tego przyjemność, z tych emocji. Boisz się tego ? Piernicz to, zaryzykuj ;D Zgadzam się z wypowiedzią Gamblera ;D
Mam tak samo teraz ehhh;]
''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."
Jezus Maria. Faktycznie. Facet zaczyna się angażować przy dziewczynie, z którą kiedyś był, a teraz spotykają się od pół roku i ona nakręca go jak żadna inna. Dramat. Olaboga, ratujmy się, bo nas zabiją!!!
LeTombeur jak zwykle niezawodnie dostrzega rozmaite aspekty zagadnienia, więc nie będę po nim powtarzać całej reszty, którą należałoby napisać w tym miejscu.
To że zaczyna Ci zależeć to nic złego... Po prostu musisz dalej czuć swoją wartość, trzymać się swoich zasad i prowadzić związek. Pokaż jej ze nie może przekraczać pewnych granic bo nie jesteś do niej przyspawany. Zależy Ci na niej bo jest jakaś tam( zakładam ze kochająca,ładna, wierna itp co kto lubi) ale jeśli któraś z tych rzeczy zniknie to nie będziesz kochał jej tylko osobę którą chciałbyś zeby ona była(czyli nie ją). ona musi to czuć.