Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Znowu w życiu mi nie wyszło

33 posts / 0 new
Ostatni
Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 96
Znowu w życiu mi nie wyszło

Witam ponownie. Przybywam z kolejną porażką. Otóż spotkałem się w piątek z jedną dziewczyną z Tindera. W sumie było spoko, poszliśmy na spacer, posiedzieliśmy na ławce. Była ładna pogoda. Odprowadziłem ją pod drzwi, pomyślałem że to bardzo ładnie z mojej strony. Pocałowałem w policzek na koniec. Pisała po tym spotkaniu. Miałem napisane na Tinderze że lubię film X, i zaproponowałem abyśmy razem go obejrzeli w poniedziałek czyli przedwczoraj. Przyjechalem po nią. Ogólnie dziewczyna bardzo małomowna, ja muszę dużo najwijac. Zawiozłem do siebie. Odpaliłem film, zrobiłem jej kawy. I w połowie filmu, ni z tego nie z owego powiedziała że chce wracać. Wypiłem przy niej 100 ml. martini 14 procent więc nie byłem pijany w żaden sposób. Mowie jej aby poczekała chociaż do konca to ja odwioze. Ona na to że jest zmęczona i nie. I pyta mnie jak wrócić ma do domu. Ja zacząłem ja przekonywać że nie jestem pijany i mogę ja odwieźć. Ale ona się uparła i pyta mnie jak ma wrócić do domu. Ja na to, troszkę wkurzony, że nie wiem bo jeżdżę samochodem. No i wstała i poszła. Padało wczoraj więc jakas godzinę pózniej zapytałem czy dojechała. Powiedziała że tak. Oczywiście po tej akcji się nie odzywała. Jako że wiem ze zapewne w życiu słowa już z nią nie zamienię zapytałem w smsie czemu wyszła w połowie filmu. Powiedziałem jej ze z mojej perspektywy to wyglądało jakby chciala seksu ale nie było go, więc się wkurzyła i poszła. Oczywiście zaprzeczyła powiedziala ze dupa że mnie nie dzentelmen że pozwoliłem jej wyjść chociaż wręcz ja prosiłem aby została lub abym ja odwiózł. Trochę się posoprzeczalismy przez SMS, nie robię tego nigdy choć zazwyczaj moje znajomości kończą się po pierwszym spotkaniu, teraz nie wytrzymałem i zapytałem bo w sumie co tracę? Chcialem poznać jej zdanie. Pytanie do Was. Czy ona tak sobie tylko znalazła powód tego że się do niej nie dobrałem i zrzuciła to że nie jestem dżentelmenem? Dodam że ciężko się z nią rozmawia bo praktycznie nic nie mowi i jakby ciężko przeczytać cokolwiek.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3653

"powiedziala ze dupa że mnie nie dzentelmen że pozwoliłem jej wyjść chociaż wręcz ja prosiłem aby została lub abym ja odwiózł"

Chyba sie za dużo romansideł naoglądała. Myślała, że bedziesz ją w deszczu gonił.

Finalnie nic nie straciłeś poza paliwem.

"zazwyczaj moje znajomości kończą się po pierwszym spotkaniu"

Coś musi być nie tak w twoich zachowaniu. Wieje desperacją? Parciem na coś konkretnego? Zanudzasz dziewczyny? Nie potrafisz wywołać emocji? Są spięte przy tobie? Nie wiem.

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 96

Wiesz, na Tinderze mam fajne zdjęcia a w rzeczywistości jestem przeciętny. W dodatku ja sam jestem dosyć spięty. Mam dużą potrzebę bycia zaakceptowanym.

RafaelB
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2019-11-15
Punkty pomocy: 623

Na ławce jak rozumiem żadnej eskalacji nie było, na spacerze zapewne też nie. Potem, na drugim spotkaniu, film i nadal żadnej sensownej eskalacji. Zresztą już tutaj sobie mocno utrudniłeś, bo bez eskalacji na pierwszym spotkaniu zapraszasz ją "na film" do domu i nie dotykasz jej ręki, ani nic takiego, nie przytulacie się podczas filmu. Policzek się nie liczy, bo to jest zawsze tylko wstępniak do dalszej roboty. Dodajmy do tego standardowe spięcie tyłka i katastrofa gotowa.

Ciężko powiedzieć, czego chciała, bo są laski, co chcą faktycznie tylko film oglądnąć, ale tutaj wyraźnie coś jej jeszcze nie podpasiło, bo zmyła się przed końcem. Pytanie czy chciała seksu było bez sensu - odpowiedź była jasna, przecież się nie przyzna "frajerowi", co jej nawet raz nie dotknął seksualnie. Mogła liczyć na to, że weźmiesz sprawy w swoje ręce, ale nie wziąłeś i ją to wkurwiło. Że nic nie pomagała (plus małomówność = koszmar randkowy) tylko pokazuje, że byłeś w naprawdę kiepskim położeniu.

powiedziała ze dupa że mnie nie dzentelmen że pozwoliłem jej wyjść
Shit test, ale bardziej by obrazić niż przetestować. Już wiedziała, że jesteś psychicznie słaby i w desperacji. W zasadzie nie do wybronienia się bez dozy bezczelności i silnej pewności siebie. Dziewczyna rozdaje karty i gra znaczonymi, jak diabły z młyna.

Jazda po kieliszku martini - bez komentarza. Tym też mogłeś zrobić chujowe wrażenie. Są zasady, których się przestrzega bez względu na wszystko i nie ma "że mało wypiłem" - piłeś, nie jedź. Nacisk na podwiezienie też bardzo desperacki. Było zaproponować i po pierwszej odmowie olać temat. Zawaliłeś koncertowo na każdym poziomie, w zasadzie nie ma ani jednego zachowania typowego dla silnego psychicznie kolesia.

Musisz się nauczyć rozmawiać i eskalować jednocześnie. Bez tego nie ma napięcia seksualnego i jak dziewczyna cie nie polubi, to lądujesz w kategorii "frajer do olania". Nawet nie przyjaciel, a już tym bardziej nie "lover".

Nie bać się, tylko działać.

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 96

No bez jaj. Myślę że jak najbardziej byłem w limicie uprawniajacym do prowadzenia

Randall
Portret użytkownika Randall
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ..
Miejscowość: Łódzkie

Dołączył: 2014-05-27
Punkty pomocy: 260

Nie spodobałeś jej się w ogólnym słowa znaczeniu. Po pierwszym spotkaniu dała jeszcze szansę, na drugim upewniła się, że to nie to.

__________________________________________________________
Stado baranów prowadzone przez lwa groźniejsze jest niż stado lwów prowadzone przez barana.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

Pomijając fakt że mogłeś po prostu jej nie podejść wymienię co prawdopodobnie spowodowało, że wyszło jak wyszło:
- zero eskalacji
- buzi w policzek (tak to możesz koleżankę albo babcię na urodzinach pocałować)
- zapraszasz do domu na film i nic nie działasz (nudne w chooj - dziewczyna spodziewała się, że w domu przyatakujesz, chociaż jakieś całowanie namiętne a ty pewnie siedziałeś obok i zajarany byłeś filmem a nie dziewczyną)
- pijesz przy niej alkohol, podczas kiedy ona kawę (niby nie reguła ale w dobrym tonie jest pić alkohol wtedy jak druga osoba też to robi lub ewentualnie pytasz czy możesz)
- ona chce do domu a ty ją namawiasz na zostanie mimo braku twojej inicjatywy w działaniu (needy)
- na koniec najlepsze, przyjąłeś rolę tego co zjebał na klatę i jak cipuszek dopytujesz co źle zrobiłeś i dojebałeś, że jej zależało na seksie tylko (stary, nawet jeśli to tego nie mówisz a w ogóle to działasz wtedy ostro, żeby ją bzyknąć)
Summa summarum, zjebałeś wszystko koncertowo. Jedyne co zostało to usunąć numer i olać, zapomnieć. Poznawać inne i nie popełniać tych samych błędów.
Skoro napisałeś, że kolejna porażka to wyciągnij wnioski a nie na siłe ciśniesz tak samo chujowo.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 96

Dokładnie zaprosiłem ja na film a ona mi jakieś gify i pyta czy jakoś ja odstresuje. Nie będę całował dziewczyny która ledwo znam.

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 96

A pozatym, zapytałem czy ona chce też a ona że nie więc sam zacząłem pic. Przecież powinienem mieć jaja i robić to na co mam ochotę.

MrG
Portret użytkownika MrG
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-01-11
Punkty pomocy: 667

Jebłem po tym texcie. Made my day Smile
Btw
To co Ty robisz na stronie dla podrywaczy?

Jack Sparrow
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2019-08-21
Punkty pomocy: 491

Mam nadzieję, że chłopak na przyszłość lepiej to zrobi. Smile

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Jedna rzecz - jaki film?

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 96

Titanic. Nigdy nie ogladala.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Nie takie produkcje wybiera się pierwszy raz zapraszając pannę do siebie na "film"...

Titanica to sobie kiedyś tam później z daną panną obejrzysz, pierwyj wrzuć na ekran coś w stylu "9 i Pół Tygodnia" , albo "Ostatnie Tango W Paryżu", coś co działa na wyobraźnię i nakręca seksualnie.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

?titanic?

No kurwa nie!!!

Nie dosc ze ona tam ogladac filmow nie przyszla tos jeszcze 3 godzinny lovestory wlaczyl. Zreszta.. jakbys trafil w ta cicha myszke to by nawet kubis puchatek mogl leciec

brendzior
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2015-07-17
Punkty pomocy: 41

Koledzy wyżej ładnie opisali twoje błędy, a ja z miłą chęcią odeślę Cię do podstaw...
Brak wiedzy i pewności siebie to przepis na każde kolejne nieudane spotkanie, które będzie Cię coraz bardziej wbijać w ziemię..

matejk901
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Xx
Miejscowość: Wawa

Dołączył: 2019-05-26
Punkty pomocy: 5

To ta której wysłałeś jej kwiaty na walentynki? Z tematu z lutego?

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 96

Nieee. Z tamta nie mam kontaktu odkąd skasowałem fb i nie będę mial

RafaelB
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2019-11-15
Punkty pomocy: 623

"Nie będę całował dziewczyny która ledwo znam."
"pozatym, zapytałem czy ona chce też a ona że nie więc sam zacząłem pic. Przecież powinienem mieć jaja i robić to na co mam ochotę."

Boże święty – nie! Patrz co robisz, doprowadzasz ateistów do tego, ze wzywają imię pana boga nadaremno!
Cała eskalacja na początkowym etapie polega na tym, że całujesz, dotykasz, rozbudzasz napięcie seksualne u laski, której nie znasz. Ok, rozumiem, gdy Ci się nie podoba lub czymś wkurza, ale wtedy odpuszczasz zupełnie, a nie zastanawiasz się co zjebałeś i nie rozmawiasz z nią o randce i "czy chciała seksu", bo ona "już wie", że Ty też chciałeś seksu, ale nie umiałeś nic zrobić by go otrzymać (patrz, jaki obraz stworzyłeś!). A jeżeli dalej się upierasz i jesteś z tych, co pół roku chodzą na spacery i nie eskalują, to najlepiej to jej powiedz by wiedziała, że jesteś z tych "cnotliwych", bo może dla niej to starta czasu. Jeżeli tak sprawę stawiasz, to tutaj rad nie dostaniesz, bo na tym forum doradza się jak szybko uwieść, a nie jak długo zwlekać ze wszystkim. Ale zwlekanie ze wszystkim to nie z laskami z… Tindera! To jest aplikacja dla szybkich ludzi, zwłaszcza wobec kobiet trzeba być szybkim, bo mają tam 4 x razy tyle zainteresowania, co faceci. Ja też kiedyś lądowałem w FZ, bo nie wiedziałem jak to się "wszystko je" i dziwiłem się, dlaczego inni mają życie seksualne i uczuciowe, a mnie dziewczyny "tylko lubią"… Ale wtedy nie było Podrywaja, ani nikt mi nie powiedział, jak ważna jest pewność siebie i eskalacja od początku, by pokazać, że się dziewczyny nie boisz seksualnie. Jak szukasz kumpeli do kina – tak, nie eskalujesz seksualnie, ale jak związku, to eskalujesz. Jeżeli laska powie, że "za szybko", to spuszczasz z tonu, ale sam nigdy, jednocześnie szanujesz jej granice, ale też nigdy do końca nie odpuszczasz. To nie jest tak, jak w tym fatalnym i mizoginistycznym powiedzonku Korwina, że "zawsze się trochę gwałci", tylko jest to rozbudzanie napięcia seksualnego (gwałt z definicji żadnego napięcia seksualnego nie wytwarza, tylko traumę). Rozbudza się je eskalacją, a precyzyjniej mówiąc bliskością fizyczną.

Zapraszasz laskę do domu i włączasz "Tytanica" (sic!), nic nie robisz, ta się wkurza, Ty nie wiesz dlaczego, po czym dochodzi do nieprzyjemnej wymiany zdań i ona atakuje na Twoją męskość ("gdybyś był gentlemanem…!"). Po czym – nic nie rozumiesz z sytuacji, choć jest ona wręcz książkowa.

To samo z tymi "jajami", bo chcesz robić, na co masz ochotę. Niby jesteś w swoim prawie, ale zapominasz o konwenansach i normach społecznych, bo one narzucają warunki realizacji naszych chciejstw. Najgorsze jest jak ktoś rozumie zasady uwodzenia literalnie, bez oglądania się na konteksty. Inna, przykładowa zasada, ta na którą powoduję się tutaj, mówi: eskaluj. Ale jak ktoś zrozumie ją, że "skoro chcę eskalować, to będę", nie zwracając uwagi na to, jak wyglądają reakcje drugiej strony, czy chce czy nie, czy daje pole do eskalacji, czy nie, to wyjdzie na molestującego, w najlepszym wypadku na desperata. Laska wręcz może wyrazić zgodę, jak ją zapytasz, czy możesz dotknąć jej dłoni lub wziąć za rękę, ale mowa ciała będzie komunikowała co innego, bo będzie mieć problem z asertywnością i bać się odmówić, a ty, jako uwodzący, musisz obserwować i wyczuć, czy faktycznie masz pozwolenie, czy nie: czy laska chce tego dotyku, czy nie. Może dopiero za 10 minut od pytania, może trzeba jej pokazać dopiero, że nie ma się czego bać? Tu nie ma zasad, tylko miliony sytuacji, w których trzeba się odnaleźć, bo może być tez odwrotnie: dziewczyna mówi, że nie chce, ale całym ciałem pokazuje, że "no postaraj się jeszcze o mnie". To już jest wyższa matematyka, w którą nie każdy lubi się bawić, ale wspominam o tym dla "pedagogicznej" przejrzystości.

Gorzej, że Ty już byleś na takim poziomie, że lasce mogło wręcz zwisać, co robisz, zgodę na alkohol dostałeś, bo już nie było to ważne, była nuda i "Titanic" – film-legenda o wielkiej miłości po dosłownie zimny grób. Po czym – piłeś, a chcesz ją odwieźć. Myślisz, że ona zastanawiała się nad tym, czy jesteś w normach alkomatu? Nie, prędzej, że jesteś nieodpowiedzialny, bo "jeździsz po alkoholu".

Możesz się z tym nie zgadzać, twoje święte, zbójeckie prawo. Moje zbójeckie prawo wygarnąć autorowi posta ^^

Nie bać się, tylko działać.

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 96

Dzięki za odpowiedzi. Chciał bym bez tej całej eskalacji kiedyś jakaś poderwac

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Eeeee chyba na tym polega uwodzenie Mesut


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 96

Nie. chciałbym aby ktoś się zakochał w moim charakterze a nie w tym że kogoś przelecialem. Jakieś to płytkie.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Nie w tej bajce Mesut, ktoś może docenić Twój charakter, ale pierwyj zakochać się musi, a tu bez bara bara riki taki nie da rady, natura kobiet taka, na stronie o tym pełno, zakończ już Don Kichota walkę z wiatrakami, rzeczywistości nie zmienisz, jedynie swoje błędne przekonania możesz.

rekrut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Pełna tajemnic i przygód

Dołączył: 2020-01-05
Punkty pomocy: 23

Oczywiście jest możliwe żeby kobieta się w Tobie zauroczyła bez całowania, ale pytanie czy Twój charakter jest na tyle fajny by do tego doszło?

A całowania i tak nie odwleczesz, może pociągniesz tak z miesiąc, może dłużej, ale to i tak jest nieuniknione, bo inaczej może się znudzić, albo uznać że jest tylko Twoją przyjaciółką Wink

_____________________________________________________________

Ludzie są jak kwiaty!
Jeżeli nie będziesz czystą wodą, twoja kobieta nie zakwitnie!

raM
Portret użytkownika raM
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2011-09-05
Punkty pomocy: 794

Mesut chłopie, ale Ty masz wyprany łeb tymi disney'owyskimi bajkami xD

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 96

Nic o nich nie wiem.

RafaelB
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2019-11-15
Punkty pomocy: 623

Ok, Mesut, już rozumiem w czym rzecz i mam dwie wiadomości. Dobrą i "złą".

1. Można zakochać się w kimś bez szybkiego seksu, jaki my tutaj preferujemy, tylko musisz trafić na kobietę, której bardzo podejdziesz charakterologicznie. Bo uwodzi się właśnie charakterem, pewnością siebie, wygadaniem. To jest ten powód, dla którego "ten-brzydal-ma-taką-świetną-laskę" (abstrahuję od związków gold-diggerskich).

2. Całkowicie bez eskalacji, czyli kontaktu fizycznego, nie da się zakochać. Nawet w "bajkach Disneya" ten kontakt gdzieś tam jest, patrzenie w oczy, dotyk ręki, pocałunek, eskalacja seksualna tylko bez "ostatniej bazy" (wiadomo dlaczego xD). Gorzej nawet, zakochujemy się - my, faceci - w realnie istniejącej kobiecie, która... nam się fizycznie podoba, "jest w naszym typie". A więc co tutaj mamy? Pociąg fizyczny i pragnienie seksu! Miłość "platoniczna" między kobietą a mężczyzną nie istnieje, gdzieś zawsze pojawi się próba sprawdzenia "miłości fizycznej", choćby okazać się miało, że nic z tego nie będzie i lepiej pozostać na poziomie "platonicznym", czyli dobrze rozumianej przyjaźni. Ale nim tego będziesz pewien, biologia i popęd seksualny sprawdzą, co trzeba. Wszystkie szkolne, licealne "wielkie miłości" opierały się na czym? Na tym, że jakaś "idealna" dla nas dziewczyna wpadała nam w oko i chcieliśmy z nią uprawiać seks, a nie tylko rozmawiać. Robiło się przy tym niezłą otoczkę romantyczną i wertherowską. Laughing out loud

To wszystko nie wygląda chyba jakoś pesymistycznie?

To, czego szukasz wchodzi w jakiejś mierze w zakres procesów uwodzenia, o których tutaj piszemy, więc nasze rady są nadal w mocy.

Nie bać się, tylko działać.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

o czym my tu pitu pitu w ogóle?
chłop chce podrywać dziewczyny bez ich dotykania i całowania a seks to zło dla niego...
no kurwa bez jaj.
tak już być musi i to jest normalne, że kobita nam się podoba, chcemy ją dotykać, całować i się z nią kochać.
Jeśli tego nie czujesz, nie masz parcia na fizyczność w związku to tylko dowodzi, że jesteś niedojrzały i tyle.
Są różne sposoby i zdarzają się też kobiety które trochę inaczej można poderwać ale koniec końców całować i tak trzeba i dotykać również. To pobudza emocje i odczucia fizyczne.
One tego pragną i to bardziej od nas. Pragną by je dotykać, całować, uprawiać z nimi seks a niekiedy też potraktować przedmiotowo i zerżnąć na pralce lub przyduszając nawet (miałem jedną taką co to lubiła).
Dlatego z całym szacunkiem ale skończ waść już pierdolić i wyciągnij jaja z brzucha.
Ty po prostu się wstydzisz kobiet i dlatego piszesz takie pierdoły.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Dziubson
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2014-11-15
Punkty pomocy: 177

Autor wpisu wyglada na słabego trolla, który normalny a nawet wpół normalny facet ma na liście ulubionych filmów Titanica? Bez jaj.

------

"Każdego dnia, w każdym momencie dokonujesz wyboru, który może odmienić twoje życie" - Biegnij Lola Biegnij

MrG
Portret użytkownika MrG
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-01-11
Punkty pomocy: 667

Taki co się nie całuje z nieznajomymi laskami Smile

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 96

Lubie cala historie Titanica, oglądałem wszystkie filmy z tym legendarnym statkiem, teorie spiskowe. Po prostu świetnie zrobiony film. Nie chodzi o tą romantyczną historię a o sam statek i katastrofe.