Więc zaczelo sie od wspolnego seksu, trwalo to 4 miesiace i stwierdzilismy ze jest nam razem dobrze wiec do tej pory jestesmy w zwiazku. Na imprezie na ktorej akurat mnie nie bylo spiknela sie z ziomkiem w ktorym kochala sie dawno temu. Nic specjalnego sie tam nie wydarzylo gdyz kumpel zdal mi szczegolowa relacje. Heh brzmi jakbym byl strasznie zazdrosny ale wracajac, od tej pory non stop utrzymuja kontakt i troche mi to nie lezy gdyz ziomek ewidentnie dobiera jej sie do dupy. Nawet ostatnio mi o nim opowiadala i pytala czy przeszkadza mi to ze razem pisza i ze sie raz widzieli na co mialem ochote zalozyc jej chomato i puscic w pole ale zdecydowalem ze przypomne jej zasady jakie ustalalismy na poczatku, po czym wskoczylismy do wyrka. Myslicie, jak zachowywac sie w tej sytuacji, nie pokazywac ze zazdrosc buzuje itp. ale wprowadzic jakies srodki przeciwdzialania a moze zamknac ja w piwnicy ?
Dodam ze w sumie olalbym to ale ida od niej takie jasne sygnaly ze cos sie zaraz spierdoli
Zapytaj sie jej czy specjalnie Ci robi na zlosc utrzymujac kontakty z tym facetem, pogadaj z nią o tym ze Ci to nie odpowiada, gdy to nie poskutkuje zacznij ty flirtować z laskami i niech ona zobaczy jak to jest....
Jeżeli masz pytania - pisz PW
Nie wiem czy Anar był w związku, ale nie ogarniam ludzi którzy to minusują. Nie wiem czy ludzie przesiąkneli i wszystko łykali z tej strony, że minusują całkiem mądry post.
Dla mnie to jest priorytetowe działanie w związku... No ale minusujcie dalej takie wypowiedzi a później płaczcie że was zdradzają/zostawiają
W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.
Hmm lecz wtedy od razu zdradze jej swoje intencje i odkryje sie z ta swoja zazdroscia, chociaz w sumie zwiazek nie ma polegac na kryciu sie ?
przesiakasz stronką i ludzmi ktorzy mysla ze zwiazek to jedna wielka gra, stary no no i co z tego ze pokazesz swoją zazdrosc? masz jaja? powiedz jej ze Ci to nie pasuje, po co masz grać w jakies podchody?
Jeżeli masz pytania - pisz PW
"odkryje się z tą swoja zazdrościa" - czy aby nie przesadzasz? skoro jesteście parą, chyba masz prawo się nie tolerować,że Twoja dziewczyna piszę z kimś innym, a ten ktoś "dobiera się jej do dupy" - nie mówie tutaj o jakieś chorobliwej zazdrości , zwykla rozmowa - nie stracisz na atrakcyjności- traci się na niej, jak 70% facetów zaczyna spazmować, zabraniać, wkurwiać się ostro, itd. itp.
powiedz jej co Cie boli, albo zacznij pisać, spotykać się z innymi nie kryjąc się z tym przed panną ; ) , raczej zrozumie o co chodzi...
Choćbyś jej nie pokazywał zazdrości - to ona i tak o niej się niebawem dowie - lub o niej już wie.
Nie graj w związku bo przejebiesz.
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
Zdecydowanie, zamknąć w piwnicy na dwie doby i poić wywarem z rumianku.
Człowieku daj spokój czym się spinasz... Laska zawsze mogła Ci odgryź ptaka jak śpisz i wyrzucić przez okno a wierz mi że wtedy byś się bardzo źle poczuł;)
Są większe problemy, ale jeśli to Ci nie leży to powiedz jej tym. Jeśli faktycznie lubisz się "bawić" i chcesz z nią w coś pograć to zrób lustro. Spotykaj się niby przypadkiem ze swoją byłą.
Rakish Arts Let's play a game Kraków.
Jak ma Cię puścić to Cię puści nawet nie będziesz wiedział kiedy. Skoro ze sobą piszą to widocznie ona jest otwarta na rozwinięcie między nimi. Jeśli on okaże się "lepszy" to wiesz...
P.S. Pamiętaj, że zazdrość jest bardzo potężną emocją i jeśli ktoś ma jej doświadczać to powinna to być kobieta. Dozować trzeba umiejętnie w zależności od potrzeb (oczywiście idealnie by było gdybyś nigdy nie potrzebował z tego korzystać, ale wiadomo świat nie jest idealny).
"Litość to zbrodnia"
"Nie podrywaj dziewczyn. Pomóż im poderwać ciebie."
"Wszystkich dziewczyn nie zaliczysz, ale warto próbować"
zdecydowalem ze przypomne jej zasady jakie ustalalismy na poczatku, po czym wskoczylismy do wyrka.
To jej rzeczywiście dałeś naganę, nieźle!
Wygląda to tak jakby próbowała coś ugrać. Możesz to olać i nie pokazywać zazdrości ale wtedy panna zobaczy, że nagina i uchodzi jej to płazem to się jeszcze bardziej rozpuści. Takie coś się temperuje, nie pasuje Ci to to pannie o tym mówisz i niech kończy głupie podchody. Masz pokazać pani jaja a nie słabość i uległość na jej bezmyślne zachowania
Z pewnymi rzeczami powinno się postępować jak z chwastem... jak nie wytniesz go za wczasu, zniszczy Ci cały ogródek
"Piękne kobiety nie są dla ludzi leniwych" Gracjan
U mnie jest podobna sytuacja co u autora postu Pracujemy razem z moja dziewczyna i ostatnio dosc czesto pracowala z takim kolesiem i wiadamo jak to w pracy gadka szmatka miedzy nimi. Ale ostatnio pracuja osobna i zauwazylem ze gosciu czesto do niej przychodzi na bajerke, nic sobie z tego nie robilem sama mi o tym mowila i to widzialem. Ale ostatnio po pracy palimy papieroska on przechodzi a ona do niego "tylko napisz do mnie" bylo jeszcze przy tym pare osob i ja sam to slyszalem i teraz nie wiem czy panna probuje mnie specjalnie wkurwic a i jeszcze cos mowila mi ze by chciala sie z nim na piwko umowic bo pracujemy w UK i on wyjezdza. I teraz sie zastanawiam czy panne zjebac bo mnie do tego prowokuje czy to olac? Ale jak juz zostalo wspomniane olejesz takie cos to sie panna poczuje i bedzie w przyszlosci powtarzac takie zachowanie. Ostatnio na imprezie po pijaku duzo rozmawialismy i mi cos wspomniala ze czasami jej prakuje zeby ja ktos zjebal hehe, i cos mi sie wydaje ze mnie prowokuje do tego takim zachowaniem bo na beszczela takie rzeczy przy mnie odwala.
Klaatu, trzymanie ramy to raz, ale z drugiej strony baba to dość "tępe" stworzenie, które potrzebuje wodza w męskiej osobie. Jak na nią nie hukniesz od czasu do czasu, to się rozzuchwali.