Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Znajomi - problem

6 posts / 0 new
Ostatni
su-35
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-12-19
Punkty pomocy: 18
Znajomi - problem

Siema wszystkim , zastanawiałem się czy zakładać temat bo dla niektórych to nie problemu. Mianowicie jestem w związku , przez okres kwarantanny zauważyłem , że prawie żaden znajomy się nie odezwał do mnie . Wyjątkiem od reguły było tylko jak sam napisałem , umówiłem się na piwko z kimś . Druga sprawa zauważyłem też , że oprócz dziewczyny nie mam koleżanek . Przed tą całą pandemią czasem wyszedłem na grilla , klub sam teraz nie tyle , że nie mogę to w dodatku zero kontaktu. Trochę jest to flustrujace zważywszy na to , że próbuje być ciekawą osobą. Brak koleżanek może skutkować tym , że gdybym zerwał z obecną dziewczyną musiałbym zaczynać poznawać nowe osoby od całkowitego zera. Laska nie jest moim priorytetem , nie jestem pantoflem i widzę co się dzieje dlatego chciałbym jakoś wyjść z tej nieciekawej sytuacji ale nie wiem jak . Przecież nie będę non stop pisał do ludzi czy mają ochotę gdzieś wyjść . Macie może jakaś radę ?

Suukojl

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Myślisz że tutaj każdy z nas to popularny, bogaty dzieciak do którego piszą wszyscy dookoła bo chcą się przykumplować?

Jak masz 1-3 przyjaciół którzy się odezwą do Ciebie na zmianę zapytać co słychać to jest norma, więcej też nie potrzeba. Jeśli nie masz nawet jednego to trochę przykro ale nie wydaje mi się żeby tak było.

"Brak koleżanek może skutkować tym , że gdybym zerwał z obecną dziewczyną musiałbym zaczynać poznawać nowe osoby od całkowitego zera." co Ty w ogóle rozkminiasz człowieku xD

Twoja laska też ma myśleć "Jak zerwę z SU to zostanę sama, muszę poznać jakichś kolegów bo to frustrujące"?

Rozumiem że jesteś typem który potrzebuje atencji (ten kobiecy pierwiastek, niektórzy mają go więcej a inni mniej) ale jedyną radę jaką mamy to żebyś przestał sobie wymyślać problemy z dupy.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

MrG
Portret użytkownika MrG
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-01-11
Punkty pomocy: 667

Do mnie, poza braćmi i jednym starym przyjacielem też praktycznie żaden ze starych kumpli się sam nie odezwie. Jeżeli już (raz na ruski rok) następuje spotkanie to zazwyczaj z mojej inicjatywy. Kiedyś było mi trochę przykro z tego powodu, a dziś mam to w dupie. Z wiekiem takie rzeczy chyba tracą na znaczeniu.

Jack Sparrow
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2019-08-21
Punkty pomocy: 491

W Wawce też jest ludzi z forum, są też grupy na Facebooku, spotted, jest dużo możliwości.

Mam jednego znajomego, gdzie napije się z nim piwka, ja się odezwę, czasem on, pogadamy itd.

Sam nie mam dużo bliższych znajomych, a ja nie potrzebuję znajomych, którzy się odzywają jak coś chcą, albo bla bla.

Hisejd
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Daleko

Dołączył: 2015-02-18
Punkty pomocy: 19

Wypowiem się dla szerszego spojrzenia- jestem singlem, nie mam partnerki, koleżanek tez nie mam bo raczej chciałem działać z nimi coś więcej niż przyjaźń a każdy wie, jak to się kończy. Ale za to mam cała masę kumpli- organizując jakiś wypad musimy jechać np. Na dwa auta, codziennie ktoś mi dzwoni czy idę na piwko itd.
Teraz piszesz temat na forum, ze byś chciał się napić piwa ze znajomymi, a ja mam dosłownie tak samo jak Ty tylko na odwrót- chciałbym się napić winka w spokoju sam na sam ze swoją dziewczyną. Jaki z tego morał? Doceń to w jakiej sytuacji jesteś, nikt z nas nie jest pępkiem świata i jeżeli odezwiesz się sam do swoich znajomych raz drugi trzeci, to jestem przekonany, ze zaczną do Ciebie pisać. Nie chce tu nikogo atakować, tylko pokazać Ci to jakby z drugiej strony i raczej jak ktoś w mojej ekipie ma dziewczynę to on sam bardziej zabiega o kontakt, bo mniej się z nim widujemy, wiesz ze może mieć inne plany itd.

sajgon239
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Olecko

Dołączył: 2014-11-18
Punkty pomocy: 17

Studiuję w innym mieście. I tam mam wszystkich znajomych. Od połowy marca siedzę u rodziców w innym mieście. Bo i tak wszyscy znajomi pouciekali z miasta do domów. Więc nie miałem tam co siedzieć. Tu nie mam żadnych znajomych. Mam dwóch braci z którymi mam słaby kontakt. Nie mam dziewczyny. Więc siedzę sam jak palec. Siłownie pozamykane. Więc zostało mi tylko bieganie i dieta. Poszedłem na studia by się bawić, a tu pandemia wyskoczyła. Zaraz będą wakacje i będę musiał iść do pracy. Najlepsze dni uciekają.