Witam towarzystwo.
Zwracam się do was z pytaniem, jak sobie poradzić.
Po kilku niepowodzeniach w szukaniu "czegoś na dłużej" postanowiłem to rzucić na jakiś czas ze względu na wiek w jakim się znajduje i na poziom emocjonalny dziewczyn w moim wieku (mam 18 lat) takie dziewczyny, jak wiemy są całkowicie... nieprzewidywalne ;p
Doszedłem do wniosku, że u starszych (19-21) nie mam czego szukać, bo jestem za młody dla nich, a przy tym mniej atrakcyjny. Przynajmniej dla tych co mi się podobają.
Postanowiłem się przerzucić na dziewczyny ode mnie młodsze (16/17 lat) i jak wiadomo, takie dziewczyny to są miny emocjonalne ;p
Teraz moje pytanie, jak postępować z takimi właśnie młodymi dziewczynami, myślę że takie normalne uwodzenie przy takich dziewczynach za wiele nie zadziała.
Macie jakieś pomysły?
A może się mylę?
Tak jak pisałem, nie musi być to jakieś "rozkochiwani" dziewczyn, tylko coś na szybko. Chce miło spędzić czas.
Reguly sa takie same , czy to 18 czy 24 latka. Po prostu sie baw i nie bierz na powaznie a schemat podrywu bez zmian
Imprezki duzo pokazuja. Korzystaj z okazji I baw sie z nimi. Pokaz ze jestes rozrywkowy, wygadany, pewny siebie. Siadaj blisko, lap za kolana. Probuj calowac. Tancz. I tyle.
Młodsze dziewczyny mają to do siebie, że są bardziej emocjonalne od starszych koleżanek. Nie mają jeszcze takich hamulców które na przestrzeni czasu wpaja dziewczynom społeczeństwo czy jakieś ich złe doświadczenia (zranione serce np). Wchodzą w wiek dorosłości i ich charakterystyczną cechą jest to, że chcą się wyszaleć. Chcą poznać życie, chcą się wyrwać z domu, chcą zaszaleć, chcą się bawić. Sam widzisz, jak brzmi takie combo.
Ze względu na małe doświadczenie mają także mniejszą zdolność do racjonalnego myślenia, przez co mogą podejmować dziwne decyzje. Dla takiej 16-17 latki pocałunek to może być coś wielkiego , początkiem wielkiej miłości czy związku, podczas gdy starsze o 3-4 lata kobiety nie mają problemu, aby całować/sypiać się co weekend z innym facetem.
Tutaj masz rację. Widzę po moich koleżankach, że są takie szalone. Wiesz o co chodzi ;p
Pełen spontan.
Masz jakieś pomysły, jak fajnie rozpalać taką dziewczynę przez wiadomości? (W piątek mam z nią spotkanie)
Dzięki za fajne odpowiedzi
Dużo mi to daje.
Mam do was jeszcze jedno pytanie.
Mianowicie. Jak pisać z taką dziewczyną?
W sobotę poznałem taką jedną na mieście, podszedłem do niej. Jak z nią pisać, aby ją tak fajnie rozpalać i do tego ją domknąć w piątek.
Z tego co widzę, to na podteksty dobrze reaguje