Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

zdradziła mnie ? nie wiem co myśleć

23 posts / 0 new
Ostatni
Kondziuu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 19
Miejscowość: Tutaj

Dołączył: 2018-10-07
Punkty pomocy: 0
zdradziła mnie ? nie wiem co myśleć

Witam, może zacznę od początku, prawie pół roku temu poznałem przez internet kobietę, zaczęliśmy się super dogadywać i jakoś tak wyszło że w pewnym momencie relacja zamieniła się w związek, może to dla was śmieszne ale czujemy coś od siebie, w każdym razie..moja kobieta ma dość sporą przeszłość związaną z facetami, wie jak ich uwodzić, zna się na rzeczy, i teraz jest ze mną, i mówi że mnie kocha więc czułem się spokojny, często bawiliśmy się w sexting, zdjęcia takie i takie, wiecie o co chodzi Wink, mieszka 600km odemnie a przyjechać moge dopiero za jakiś czas,było okej aż do pewnego momentu, otóż chciała iść z 2 koleżankami na imprezę, nie miałem nic przeciwko temu, lekki stres w sobie przezywałem..hmm może nawet większy ale starałem się nie dać tego po sobie poznać, w trakcie imprezy wysyłała mi co jakiś czas wiadomość że jest okej i że trafiła na kawalerskie chyba, że dużo typa z nią tańczyło ale z kulturą, bez obmacywania etc, powiedzmy że mnie to w pewnym stopniu uspokoiło, sam postanowiłem się rozerwać wiec poszedłem do kumpli na piwo, gdy ja wróciłem do domu...i tu zaczyna się dla mnie piekło...dostałem od niej wiadomość że poszła na domówkę, momentalnie jakby mnie piorun trafił, potężna dawka stresu, nie potrafiłem spokojnie usiedzieć, poszła na domówkę do 4 kolesi, a moja dziewczyna była z dwiema koleżankami byłem w naprawdę zajebiście złym stanie po tej wiadomości, zresztą, możecie sobie wyobrazić, trochę ją za to opieprzyłem, że co ona se myślała, i w tym czasie tylko od czasu do czasu zerknęła na telefon, spytałem się kilka razy po co poszła ? a ona dopiero za którymś razem odpisała że obydwie jej koleżanki chciały iść z 4 typkami z klubu a ona nie mogła puścić jednej samej bo jeszcze by coś narobiła, no..powiedzmy ze jest to wytłumaczenie, byłem wkurwiony i się martwiłem,w głębi duszy wiedziałem co potrafi, że pewnie poszła na seks ale nie napisałem jej tego,...napisała że siedzą i gadają, że niby o prądzie gadają czy coś, no kur*a wierzyć mi się w to nie chciało, potem jej napisałem że jestem mega zły, że wiadomo że zwykle po imprezie idzie się na seks, wyszedłem na rower, musiałem jakoś wyładować wkurwienie bo czułem że coś w domu rozpieprzę, kawałek dalej stanąłem, i napisałem jej żeby do mnie zadzwoniła, znowu ona do mnie że nic sie nie dzieje, siedza spokojnie i gadają, i spytałem się dlaczego robi takie przerwy w pisaniu ( nie odpisywała mi jak wychodziłem na rower przez pół godziny po czym dostałem to co zwykle czyli "nic się nie dzieje kochanie, spokojnie" czy coś takiego) miałem w głowie wizję jak się pieprzy z jakimś facetem i nie ma czasu na pisanie, a pisze tylko po to żeby uniknąć podejrzeń, byłem po prostu załamany, ona mi odpisała że nie odpisywała bo koleżanki ja prosiły żeby na telefonie nie siedziała (sorry ale w takim momencie taka wymówka ?!), napisałem że jak do mnie nie zadzwoni to już wiem kto jest dla niej ważniejszy, i zadzwoniła, mówiła spokojnym głosem że wszystko jest okej, że siedzą sobie i gadają, że mam się uspokoić i wracać do domu, jak jej powiedziałem że po imprezie zwykle sie idzie do kogos na seks to mi odpowiedziała że fajnych mam w takim razie znajomych (ona ma 24 lata, jest starsza jakby nie było) powiedziałem że to nie znajomi tylko że tak jest, potem pojechałem se na jakieś zadupie i spokojnie siedziałem i starałem się jakos uspokoić, kazała mi w tym czasie pare razy wrócić do domu ale powiedziałem że poczekam aż ona wróci, wtedy spokojnie zasnę ( no i tutaj oczywiście mój błąd bo daje jej znać że może mną manipulować przez takie akcje) no i po chyba kur*a półtorej godziny napisałem jej żeby mi zadzwoniłą jak będzie wracać, ona napisała że zadzwoni jak to ja będę w domu, ja do niej że to tak nie działa, i że czekam na telefon, posiedziałem jeszcze trochę, miałem już 5% baterii w telefonie, postanowiłem się zbierać powoli, napisała mi że się ubiera, kazałem jej wysłać selfie ( nie powiedziałem po co) minęła chwila czasu i wysłała, wtedy po prostu mnei szlag trafił, wcześniej miała na sobie szminkę, puder czy cos takiego, nie wiem, ogólnie makijaż, a na zdjęciu miała tylko oczy pomalowane,był to dla mnie naprawdę konkretny znak że pewnie uprawiała ten seks a potem zmył makijaż, napisałem jej że "zniknęła szminka i rezta makijażu,i tylko oczy są pomalowane, wracam do domu, teraz jestem poprsotu smutny" po powrocie do domu zadzwoniłem do niej, odebrała, spytałem się co sie stało z jej makijażem, powiedziała tylko "temperatura" ja do nei jco ma temperatura do makijażu, na co ona że się spociła, a szminka się zmyła jak się całowała z jedną z koleżanek, między moim pytanie ma odpowiedzią były niedługie ale jednak przerwy, to mi dało do myslenia ze coś kręci, powiedziałem jej żeby się przyznała i spytałem znowu, czy tam coś się stało ? ona że nie, ze tylko gadali, powiedziała że jedzie do domu i musi konczyc, powiedziała że chyba nie będzie chodziła na imprezy jak ma to byc dla mnie taki stres, a ja do niej żen ie chodzi o impreze tylko o domówkę, wiec sie rozłączyłem koncząc słowami "kocham cię", chciałem za wszelką cene usłyszeć co tam się stało, łatwiej byłoby mi zerwać... połowa mnie krzyczała że ktoś ja zerżn*ł, druga natomiast połowa chciała jej ufać, napisałem jej żeby sie przyznała jesli cos sie stało, że nie będę zły, że zrozumiem, ale dalej siedziała przy swoim, wiec napisałem jej dobranoc, i poszedłem w kimę.
tak własnie wyglądała cała ta sytuacja, co mam mysleć panowie ? jestem w kropce, kocham ją i chce żeby to się dalej trzymało, ale 50% mówi mi ze mnie zdradziła, a drugie 50% że mam jej zaufać, nie wiem co zrobić ,zalezy mi na niej i to strasznie, czuje się teraz jak pusta skorupa, bez uczuc, kłębek nerwów, (napisałem jej z rana hej Sexy) i teraz czekam na to co odpisze jak wstanie, wiem że popełniłem masę błędów jeśli chodzi o uwodzenie w tej całej sytuacji, ale w takiej sytuacji chciałem mieć po po prostu jasność, co mam myśleć ?

Wczoraj jest historią, jutro tajemnicą, dziś darem losu.

Lynch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2018-08-10
Punkty pomocy: 68

Ja bym sobie darował, wiem, że ludzie są parami i dzieli ich po 600km, ale jakoś mnie to razi w oczy i w związek na aż taką odległość bym sie nie pakował.

szakul123
Nieobecny

Dołączył: 2009-08-06
Punkty pomocy: 47

pierwszy i najważniejszy błąd jesteś zbyt emocjonalny; facet powinien być w takich sytuacjach jak skała niewzruszony, przede wszystkim masz wyznaczyć granice i ich się trzymać jak laska je przekroczy to ją ukarać za to (brak nagrody można potraktować jako kara) lub zerwać. Postaw się teraz na miejscu tej laski co byś pomyślał o takim facecie (który w przyszłości ma być ojcem jej dzieci i głową rodziny) Ja bym na miejscu tej laski uciekł od Ciebie. Następna sprawa 600 km to co ile się spotykacie co miesiąc ?

Kondziuu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 19
Miejscowość: Tutaj

Dołączył: 2018-10-07
Punkty pomocy: 0

tłumaczy mi teraz że tam naprawde nic się nie stało, że jej koleżanka na nia krzyczała że ma odłożyć telefon, dalej czuje niepewnosc, to trudna sytuacja, wiem ze jej na mnie zalezy bo mimo ze pracuje i jest zmeczona to poświęca mi mase czasu, gramy w lol'a itd, gadamy, wysyłamy se fotki, długo to już trwa, naprawdę ją kocham, nie chciałbym tego stracić ,szukam jakiegos logicznego wyjścia, jakiejś analizy, tłumaczy sie dalej tak samo, mówi że dopisuję sobie historię, czuję się trochę spokojniejszy i nie ciągnę już tak tematu... zobaczymy co bedzie dalej, narazie będę lekko zdystansowany

Wczoraj jest historią, jutro tajemnicą, dziś darem losu.

Kondziuu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 19
Miejscowość: Tutaj

Dołączył: 2018-10-07
Punkty pomocy: 0

ogólnie to dopiero mamy się zobaczyć, także póki co głównie rozmowy na kamerce, rozmowy przez telefon, za jakiś czas mam do niej jechać, póki co pozostanę zdystansowany, zdaję sobie sprawę z tego błędu, ale starałem się jej pokazać iż to że poszła na tą domówkę mnie zdenerwowało, zobaczymy co będzie dalej, staram sie byc spokojny, zachowac spokój, najważniejsze pytanie,wiem ze nie powinienem jej przepraszać za moje zachowanie, ale zarazem chce to troche naprawic w jej oczach, co teraz najlepiej zrobić ?

Wczoraj jest historią, jutro tajemnicą, dziś darem losu.

jaroslaw1999
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-07-24
Punkty pomocy: 225

"wiem że popełniłem masę błędów jeśli chodzi o uwodzenie w tej całej sytuacji" - to po co pytasz jak wiesz jakie błędy popełniłeś? po prostu ich nie popełniaj. skoro się nie spotkaliście to nawet ciężko uznać że jesteście parą. dlaczego ma być Ci wierna? jak się spotkacie może się okazać że jest gruba i Ci nie podpasuje. tylko dlatego, że macie się spotkać po raz pierwszy, macie się ograniczać? ona ma nie wychodzić na domówki, bo piszecie sobie i wysyłacie selfie? obudź się człowieku, przestań ją kontrolować. jak ktoś wyżej napisał, tylko to rozwinę. Ona nie ma być poddawana kontroli, tylko ma znać granicę. to ona ma się bać konsekwencji swoich czynów. w tej chwili, to Ty odrzuć telefon w kąt, zaszyj się gdzieś i pomyśl o przyszłości tego "związku". Czy ma sens, czy ma przyszłość i czy Ty myślisz o jakiejkolwiek przyszłości innej niż ona. Za kilka godzin (lepiej dni, ale i tak nie posłuchasz) zadzwoń do niej, powiedz, że miałeś zły dzień. Wymyśl, że coś się stało, i że nie chciałeś jej kontrolować bo jej ufasz. Powiedz, że wiesz że ona by w tej (sory ale dla mnie jest to śmieszne, ale tak w tej chwili trzeba) relacji nic nie popsuła sypiając z innym facetem. I co to właściwie ma być, kontrola czasu odpisywania??? Było odezwać się dzisiaj a nie pisać w nocy bez sensu. Pamiętaj, że jakby ona chciała się z kimś przespać, to by się przespała i nawet nie wiedziałbyś. nie musiałaby Ci mówić że idzie na domówkę czy że wgl idzie na imprezę. Tyle. Pytania?

Kondziuu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 19
Miejscowość: Tutaj

Dołączył: 2018-10-07
Punkty pomocy: 0

nie mam pytań, dzięki za pomoc, zastosuję się Smile

Wczoraj jest historią, jutro tajemnicą, dziś darem losu.

H8M4
Portret użytkownika H8M4
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: PL

Dołączył: 2017-11-09
Punkty pomocy: 314

chłopie zachowujesz się jak ostatnia pizda Wink sorry ale tak to wygląda
Jak się rozstaniecie to skoczysz z mostu? Ogarnij się gosciu lekko bo wali desperacja od Ciebie.
Jak to już zostało tutaj powiedziane na forum przez gena (?)
po co pannie druga pizda jak jedną już ma
poczytaj podstawy

Hasano
Portret użytkownika Hasano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: miasto wojewódzkie

Dołączył: 2015-09-16
Punkty pomocy: 1084

Mistrzu....
Dla twojego ZDROWIA lepiej będzie żebyś taka Pannę olał, ona się chamski sposób Tobą wręcz bawi i ma z tego satysfakcję, ze robi Cię w balona. Nie chcę nic insynuować ale dziewczyna ma 24 lata, Ty 18 + 600 km, jeszcze nie napisałeś, ze spaliście ze sobą. Moim zdaniem jesteś taką osobą do popisania od tak z nudów.
Ja bym zablokował i postarał znaleźć sobie inne.

|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|

Kondziuu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 19
Miejscowość: Tutaj

Dołączył: 2018-10-07
Punkty pomocy: 0

muszę nad tym popracować, poczytam inne wątki na forum i do przodu

Wczoraj jest historią, jutro tajemnicą, dziś darem losu.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Włączona
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3654

" po czym dostałem to co zwykle czyli "nic się nie dzieje kochanie, spokojnie"

A w tym czasie penetrowało ją 4 chłopa.. Więć kiedy miała niby pisac?

Z kim ty sie chlopie zadajesz? Po co ci taka laska i kupa nerwów?

Kondziuu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 19
Miejscowość: Tutaj

Dołączył: 2018-10-07
Punkty pomocy: 0

Powiedziałem jej swoje, jak coś takie się powtórzy to to kończę, szkoda na to moich nerwów, w trakcie gdy była w klubie nie miałem większego stresu i nie pisałem z nią, byłem spokojny, dopiero gdy usłyszałem że jest u kogoś na chacie mnie szlag trafił, dzisiaj jak z nią pisałem to jasno zaznaczyłem że ma być ze mną szczera i tego od niej wymagam, dowiedziałem się co się działo a prawda okazała się do przyjęcia bo nie dotknął jej żaden facet, nie mam zamiaru jej kontrolować, powiedziałem jej że jej ufam, zobaczymy jak będzie dalej, jak coś znowu odwali to dowidzenia, troszkę się zdziwiła jak jej napisałem to co doradził jarosław "nie chciałeś jej kontrolować bo jej ufasz. Powiedz, że wiesz że ona by w tej relacji nic nie popsuła sypiając z innym facetem", tak odnośnie tego mogła to zrozumieć że będę przy niej niezależnie od tego co zrobi, ale zarazem pokazać że nie będę zazdrosny etc, jak będzie dalej zobaczymy, jak macie jeszcze jakieś sugestie to chętnie poczytam, poza tym że powinienem z nią po tym skończyć.

Wczoraj jest historią, jutro tajemnicą, dziś darem losu.

szakul123
Nieobecny

Dołączył: 2009-08-06
Punkty pomocy: 47

Jak to się stało że tak się wkręciłeś w osobę której nigdy na żywo nie widziałeś i jeszcze o związku piszesz. Na forum już sporo czasu jestem i zauważam tylko tendencję spatkową faceci są coraz bardziej żałośni

Kondziuu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 19
Miejscowość: Tutaj

Dołączył: 2018-10-07
Punkty pomocy: 0

wiesz co poznalismy się na ts'ie, zacząłem z nią lekko flirtować, droczyć się itp, troche sie z nia podroczyłem nim podałem jej mój fb, i snapchat, ale w końcu jej dałem to info, i zaczęliśmy się super dogadywać, mega dużo wspólnych tematów, podobne spojrzenie na świat, specjalnie dla mnie wbijała na ts'a i se pykalismy w lola, w trakcie gier gadałem zboczone rzeczy, ale z umiarem i takim tonem głosu specyficznym, potem zaczęły się rozmowy przez telefon, potem doszło gadanie na kamerce i się rozkręciło.. nie widziałem jej niestety na własne oczy i nie wiem jak to się stało ale zaczęło mi na niej zależeć, potem doszedł sexting i te sprawy.. i tak to sobie leci od już ponad 4 miesięcy, jest to zajebiście trudne ale daję radę, narazie plan jest taki że chcę do niej przyjechać w jakiś weekend ale muszę coś jeszcze przed tym załatwić, sam jestem pod wrażeniem że to jeszcze trwa ale naprawdę super się dogadujemy, przez tą akcję jestem teraz mocno zdystansowany i trochę niepewny, nic, zobaczymy co będzie dalej Smile

Wczoraj jest historią, jutro tajemnicą, dziś darem losu.

CiasteczkowyPotwór
Portret użytkownika CiasteczkowyPotwór
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2017-09-09
Punkty pomocy: 250

Ja się dziwie, że ona w gółe Ci odpisuje na żądanie i robi selfie, tłumaczy się mimo, że nie ma żadnych zobowiązań tak na prawdę wobec Ciebie.Jawnie sugerujesz jej, że sie kurwi i na dodatek masz ataki panicznej zazdrości a ona jeszcze z Tobą w ogóle gada? To aż dziwne skoro ma tyle opcji. Denerwujesz się o kogoś kogo tak na prawdę nie znaszw prawdziwym związku będziesz typem tyrana tyle, że płaczącego.
Jak ma się bzykać z innym to i tak się bzyknie a Twoje zachowanie tylko ją do tego pcha. Pewnie jesteś dla niej po prostu bezpieczną przystanią. Nie ograniczaj się do kogoś kto mieszka tak daleko i też poznawaj płeć przeciwną, idź i się baw. Albo poproś ją jeszcze o zdjęcie pindola kolegi czy nie ma na nim jej szminki...

Kondziuu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 19
Miejscowość: Tutaj

Dołączył: 2018-10-07
Punkty pomocy: 0

Powiem tak, nigdy nie będę miał pewności co do tego co tam zaszło, zawsze byłem luźny, to trzeci raz gdy poszła na impreze i zawsze byłem spokojny, nie atakowełem jej głupimi prośbami o to żeby do mnie pisała czy coś, ogólnie to sam w tym czasie gdzies szedłem z kumplami żeby o niej nie myśleć, i kazałem jej się dobrze bawić, wporzo, terasz tylko wynikła taka sytuacja gdzie to wszystko mi się wydało poprosotu krzywe, nie ograniczam jej, nie kontroluję, ale tym razem to mnie na tyle ruszyło że już musiałem do niej napisać bo to było naprawdę dziwne, nie mam wielkich oczekiwań, wiem ja co mogło się stać, i raczej nigdy nie dowiem się co tam zaszło, w każdym razie zobaczymy co będzie, sam nie lbuię być kontrolowany przez nikogo i taki staam się być w stosunku do niej, ale tym razem to mnie przerosło i myślę że jest to zrozumiałe choć i tak głupio zrobiłem pod wpływem emocji że do niej pisałem.

Wczoraj jest historią, jutro tajemnicą, dziś darem losu.

vioqo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2015-10-16
Punkty pomocy: 477

Bez urazy, ale ciebie pojebało. Jak możesz w ogóle mówić o związku jak laski na oczy nie widziałeś.. Pisane ze sobą, rozmowy na kamerkach to żaden związek. Ona nie musi się przed tobą w ogóle tłumaczyć. Poznawaj dziewczyny w świecie realnym, bo ten ,,związek" to jest tylko jakiś wytwór twojej wyobraźni. A jak chcesz to żyj dalej w świecie iluzji, gdzie będziesz się wkurwiał i głowił czy twoja panna z internetu nie jest bolcowana przez chłopaków, których ma NA MIEJSCU.

syouth
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-06-02
Punkty pomocy: 209

Byłem w związku na odległość i to większą niż 600 km, tylko, że jak się widzieliśmy to się pieprz... jak króliki, a i tak wszystko jebło po pół roku... A co dopiero sytuacja gdzie nie ma seksu. Kobiety wbrew temu, co niektórzy myślą potrzebują seksu, co więcej dla sporej ich liczby, o ile nie większości jest to jeden z najważniejszych elementów dobrego związku, więc i tak wasza relacja nie ma szansy bytu. Do tego jesteś miękki i nie wytrzymujesz ciśnienia, więc naprawdę, dla własnego zdrowia psychicznego sobie odpuść.

WolnyPtak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-12-11
Punkty pomocy: 126

Czy ja dobrze czytam, on jest w związku z kimś z kim nawet nie spotkał się?

wujeksamozło
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: kraków

Dołączył: 2017-01-16
Punkty pomocy: 224

Tak dobrze czytasz Wink i walą sobie do kamerki ot taki związek przez Tim spika i gierek w lola.

Stary Wąż

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Jak na moje to jesteś typem, któremu w końcu się ktoś trafił i to przez internet i panikujesz bo wiesz że możesz nie mieć drugiej takiej okazji. Nie chce Cię obrazić ale tak to wygląda. Pewny siebie facet nie musi być zazdrosny i stresować się wyjściem swojej dziewczyny. Tak czy owak, nie wróżę wam świetlanej przyszłości. Nie dajesz jej emocji przez bliski kontakt fizyczny, więc znajdzie się taki co jej to zapewni i przegrałeś bo kobiety reagują emocjami. Dodatkowo tym wypisywaniem i robieniem jej awantur okazałeś się zdesperowanym i żałosnym panikarzem. Takich rzeczy się po prostu nie robi, panikownie to rola kobiet.

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Dubel