tak zauroczeni idealizują swój target, ale czy targetem można nazwać kogoś w kim Jesteśmy zauroczeni? target to jest cel, ktory jak dla mnie tylko w połowie jest zwiazany z emocjami.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy. Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy. Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
Dzięki za pomoc. Pomogliście otworzyć oczy.
wszyscy mieliście rację nawet dziewucha ( pozdrawiam!! )
Piszesz o tym typie przez którego zaczelas się udzielać napodrywaju? ;p
bingo!
Tak też czułem, że szybko się po tamtym nie pozbierasz ;p No ale mimo tego, że już chyba sobie parę rzeczy uswiadomilas to namawiam żebyś na forum została, bo wprowadzasz kobiecy punkt widzenia co często jest pomocne, pozdro
Często tak jest, że Ci mniej urodziwi mają większe poczucie własnej wartości od tych urodziwszych
w mojej opinii ci którzy się nami interesują podbijają nam ego. i wszystko jest w porządku do czasu dopóki nie zaczynasz chodzić z głową w termosferze.. oczywiście to zależy od indywidualnej jednostki (K/M). no cóż Ja trafiłam na gwiazdora
żeby nie bylo potrafił być jeszcze normalny ale z czasem co raz mniej..
cos czuję, ze wahadełko odchyli Ci się w drugą stronę... i tak się bedzie bujac i bujac...
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
hmm domniemam, ze liczyłeś na wpis i żale typu "jaki on wredny i co zrobić żeby nie był? przecież nie będę wieszać psów na kimś kto nawet tego nie jet wart
pchać się na siłę również nie ma po co. piszemy o tym innym, i tak przyznaję czasami ciężko samemu to zrobić ale na dany moment czuje się świetnie 
To że idealizujemy kogoś kto ma dla nas dużą wartość, to nic nowego.
Najlepiej pochwały przyjmować tak samo jak porażki, czyli z dystansem, wtedy nie uzależniamy swojego humoru i poczucia wartości, bo ktoś tak powiedział, a może nie znać nas zbyt dobrze, lub coś sobie ubzdurał bo ma taką percepcję i poglądy na świat.
masz rację. jednak nie ukrywam troszkę czuje się jak ktos kto źle oszacował wartość danej osoby? no nic. miłego dnia
https://www.youtube.com/watch?v=...
ja idealizowałam, nie poznalam ale tylko zatanczylam i taniec byl lepszy niz gdy na niego patrzylam
takze idelizacja byla gorsza niz rzeczywistosc:D a charakter niestety nie znam, wyglad przecietny ani szał ciał ani brzydki, masochizm od maja w sumie dam juz spokoj sobie skoro nie wziął numeru nawet... ale life moves on
https://www.youtube.com/watch?v=...
Życie jest krótkie a pożądanie nie ma końca
pozadanie ma silnik ferrari a hamulce od roweru
"I Heard You're a Player. Nice to Meet You, I'm the Coach.
real man won't send you mixed signals, because a real
"Masochizm od maja a nie wziął numeru" ??
Myślałem, że to faceci tylko tak potrafią.
Co do idealizacji, to mamy takiego "kolegę", dziwak bo dziwak, lubił spędzać czas w domu, no ale jednak kolega. Z owym kolegą zerwała dziewczyna (byli z 3 lata ze sobą). Smutek, rozpacz, tęsknota przez prawie 2 lata. No dobra, koleś nie wychodzi z domu, cały czas powtarza, że do niego wróci. Dziewczyna miała z 2-3 facetów w tym czasie. Dalej twierdził, że będą razem. Dziewczyna poznaję faceta, z którym zaczyna być dłużej, mieszkać z nim itp. Dalej nasz kolega, że to ta jedyna, że oni będą razem. Dziewczyna ogłasza narzeczeństwo. Kolega dalej mówi, że będą jeszcze razem (mimo że nie rozmawiają ze sobą, kolega nie ma już aż tak dużego smutku i rozpaczy, udaje, że podchodzi bardziej na "chłodno") - w tym momencie mija te 2 lata. Historia toczy się dalej. Dziewczyna bierze ślub. Kolega dalej mówi, że jeszcze będą razem i że to nic nie znaczy. Po jakimś czasie od od ślubu - czyli prawie 3 lata od rozstania - dziewczyna ogłasza, że jest w ciąży.
Kolega od tej pory nie twierdzi, że będą jeszcze razem.
Z jednej strony przerażają mnie stwierdzenia "masochizm od maja", ale wtedy przypominam sobie naszego kolegę. Widać różne są stopnie idealizacji.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
opacznie zrozumiales moja wypowiedz, idealizacja idealizacja, a normalna styczność mialam z nim wczoraj takze wez na to poprawke
https://www.youtube.com/watch?v=...
Życie jest krótkie a pożądanie nie ma końca
pozadanie ma silnik ferrari a hamulce od roweru
"I Heard You're a Player. Nice to Meet You, I'm the Coach.
real man won't send you mixed signals, because a real
Nie zgodzę się. Zrozumiałem doskonale. Masochizm jest skutkiem idealizacji. Z Twojej wypowiedzi wynikają 3 rzeczy:
1. Coś jest od maja
2. Jest poczucie masochizmu
3. Koleś nie wziął numeru i chcesz to zakończyć (widocznie widzisz, że raczej nic z tego nie będzie i/lub nie warto się w to bawić)
Normalna styczność może tylko pogłębiać poczucie masochizmu w tego typu przypadkach - życzenie spełnione - poprawka uwzględniona
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
tak jest od maja bo jestem raczej stała w swych wyborach, poczucie masochizmu jest w pewnym sensie przyjemnością gdyby wgłębić się w to pojęcie, wiec nie bede przeczyć, uważać to za minus iż takowe było, no już nie ma w co sie bawić w tym momencie, bo ja drugi raz nie wchodzę do tej samej rzeki chyba że sie wykąpać jak to mówi dowcip. normalna styczność? hm ja tylko stwierdziłam że tańczy lepiej gdy się jest partnerką a nie gdy się patrzy. i tyko tu mnie ma. z charakteru o nim zbytnio nic nie wiem, także moja idealizacja nie pogłębiła się, jest tylko podziw co do umiejętności tanecznych
https://www.youtube.com/watch?v=...
Życie jest krótkie a pożądanie nie ma końca
pozadanie ma silnik ferrari a hamulce od roweru
"I Heard You're a Player. Nice to Meet You, I'm the Coach.
real man won't send you mixed signals, because a real
idealizacja wynika z niskiej samooceny i pewności siebie
normalny człowiek zdaje sobie sprawę zarówno z ograniczeń swoich (i akceptuje je) jak i innych więc jest zdolny do wyciągania wniosków z logicznych argumentów, nie domysłów
they hate us cause they ain't us
cóż wy trafiacie na księżniczki Ja na gwiazdorów
ten ostatni sie dobrze maskował bo z wyglądu nim nie jest
z drugiej strony mam dosyć oceniania kogoś po wyglądzie i patrzę na to co ktoś mówi, jak mówi. i tak tez tu zrobiłam. i przyznaje na poważnie nie jest głupi. czy to jest moja idealizacja? nie sadze. jako pracownik wykonuje swoje zadania sumiennie. a prywatnie już wiem ze to nie jest dobry człowiek.
czy mam niską samoocenę? na pewno egoizm gdzieś odłożyłam na bok.
Generalnie problem księżniczek i gwiazdorów jest taki, że potrzebują taty i/lub mamy bardziej niż partnera życiowego
Miałem podobne refleksje jak Ty i teraz już oceniam tylko czyjeś zachowanie i to, jak się sam czuję z czyimś zachowaniem. Zdarzyło mi się trafić (i moim przyjaciołom) trafić na złotouste... węże
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Absolutnie się nie zgadzam. Szczęśliwi, pewni siebie i z wysoką samooceną (ale nie zarozumiali), jak ich nazywasz "normalni" ludzie mogą idealizować innych pod wpływem uczuć, emocji i doświadczeń z tą osobą. Jedni to nazywają miłością, inni zakochaniem. I jest to całkowicie normalne, bo ludzie to nie roboty.
Brak pewności siebie i niską samoocenę widać wtedy, gdy skutki tej idealizacji (np. przy rozstaniu) są dla którejś ze stron druzgocące, a nie z samego powodu idealizacji.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
to wynika tylko z doświadczenia i pewności, co się łączy
wyobraźmy sobie idącą ulicą super dziewczynę w mini, większość kogucików ma erekcję
-ale dupa
-cycki
-figura
-"kocie" oczy
-ideał
-ale bym zerżnął
a ja z doświadczenia wiem, że to efekt stroju stanika "pusz apu" oraz makijażu
wiem, że taka dziewczyna rano wygląda dokładnie tak samo jak i ja, ma niewyraźne oczy, widoczne naczyńka, czy nawet chrosty
goli nogi, wyrywa brwi i wyciska pryszcze
co mi to daje ?
a no to że traktuje ją normalnie i normalnie z nią gadam, bo to zwykły człowiek ...
they hate us cause they ain't us
Co do tego, że puszapy to jawne kłamstwo i manipulacja ze strony kobiet, to się zgadzam. Nie wiem tylko, na ile założony temat dotyczy idealizacji ciała czy charakteru.
Problem polega na tym, że Twój przykład raczej opisuje kobietę, która już jest jakoś ładna. Skoro ma fajną figurę, domniemam, że jest szczupła i ma raczej fajne włosy. Strój jest tylko dodatkiem, który to podkreśla i jest co idealizować - nie ma tu jeszcze żadnej niskiej samooceny czy braku pewności siebie. Nieatrakcyjnej kobiecie (z subiektywnego punktu widzenia), żaden puszap czy farba nie pomoże. Pola na idealizacje brak.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
ok, tylko co do charakteru to idealizacja jest to ślepe zapatrzenie i widzenie cech których nie ma
a jeśli kogoś lubisz czy kochasz, to normalne że raczej zwiększasz granicę tolerancji na jego przywary
nie ma to nic wspólnego ze ślepą idealizacją
po prostu przecież nie przestaniesz kogoś kochać czy lubić, bo krzywo składa ubrania czy źle jeździ autem lub opowiada suchary, które nie są śmieszne
they hate us cause they ain't us
"tylko co do charakteru to idealizacja jest to ślepe zapatrzenie i widzenie cech których nie ma"
Raczej pomijanie cech niefajnych i wyolbrzymianie pozytywnych (tu chyba się mieści twoje "ślepe zapatrzenie").
A suchary są zawsze śmieszne. Nie znasz się.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.