Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zaręczona koleżanka z pracy, jak to rozegrać

25 posts / 0 new
Ostatni
dominik150_18
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2019-06-25
Punkty pomocy: 6
Zaręczona koleżanka z pracy, jak to rozegrać

Siema, mam w pracy pewną koleżankę - marlenę. Znamy się od początku szkolenia w pracy zaraz po przyjęciu do pracy czyli od stycznia. Stopniowo coraz więcej czasu ze sobą spędzaliśmy. Jest jescze kilka innych osób które często są z nami w takiej naszej grupce. Po pracy zdarzyło mi sie z nią pójść w grupie na jakieś piwo etc. Ostatnio byłem z nia sam na sam wioząc elektryczna hulajnogą na drugi koniec miasta (miałem po drodze) na siłownie. Była przytulona , żartowała, śmiałą się i ogólnie bardzo pozytywnie. Ogólnie dużo sama i opowiada, dobrze też reaguje na dotyk- tu ramię, tam plecy, nogi , ręce. Sama też często mnie dotyka. Ale ona jest bardzo otwarta i mam wrażenie ze dla niej takie dotykanie z ludzmi których lubi jest zupełnie naturalne. Ogólnie strasznie ją lubię i ewidentnie sie w niej zauroczyłem, narastało to uczucie gdzieś o maja i eksplodowało w czerwcu..
A teraz punkt programu:
Ona ma chłopaka i to juz długo, co najmniej od 4 lata. Na dodatek mieszkają razem od kilku miesięcy i oświadczył sie jej w lutym tego roku. W ogóle to gość jest strażakiem. jakby tego było mało planuje ona wyprowadzić sie do innego miasta - albo KRK jak jej chłopak dostanie sie do jakies szkoły strażackiej albo Wrocławia jakby się nie dostał.Jak sama mi powiedziała na 80% planuje sie wyprowadzić do połowy września , choć jest szansa ze zostanie.
Dodam że ona ma 25 a ja 24 lata. Co tu robić waszym zdaniem ?

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Najlepsze co mozesz zrobic to zostawic ich w spokoju. Twoja wykreowana wizja jest nadzwyczaj mylna.

Ta sama praca, zareczona... STOP

Wolne dziewczyny, poznane nie w pracy, to jest dobry kierunek.

dominik150_18
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2019-06-25
Punkty pomocy: 6

Niby ta sama praca ale i tak się zwalnia z niej, najgorsza sprawa że jest spore prawdopodobieństwo że wyjedzie z miasta czyli już serio będzie poza moim zasięgiem.

Ale gdyby jednak wyszło tak że zostanie to chyba lepiej bym wyszedł an tym żeby juz teraz cos próbować budować z nia jakieś relacje zarówno w pracy jak i poza nia ( czasami z kimś jeszcze żeby to nie było takie poważne, a w odpowiednich momentach zaprosić ja sam na sam gdzieś wyjść, pod argumentem że miło spędzimy czas, pogadamy, przejdziemy sie po bulwarach, pojeździmy etc. )

Może jakoś delikatnie eskalować dotyk, dopytać czy jest szczęśliwa w obecnym zwiazku itd. , jakby się zgodziła pochodzić z nią trochę za rękę żeby przełamać takie lody mentalne. Może przy sprzyjających warunkach na 2-3 spotkaniu sam na sam spróbować ja pocałować (myśle że bym dał radę jeszcze w następnych 3 tygodniach przed jej urlopem wyjsć z nia kilka razy gdzieś na miasto.)

SiuX
Portret użytkownika SiuX
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Cieszyn

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 575

Tak jak napisał sequel zostawić ją w spokoju.

Poczytaj sobie na forum jak wiele ludzi spróbowało mieć kobiety/kochanki w pracy i co z tego wynikło... Same problemy.

Jestem w 100% pewny, że z tego nic nie wyniknie.

Zacznij też odróżniać prawdziwe seksualne sygnały od tych przyjacielskich bo zaprowadzi Cię to do wielu nieporozumień. Jeżeli będziesz już wprawiony to bez problemu zauważysz różnice. A jeżeli nadal będzie sprawiało Ci to problem, to możesz zawsze zaproponować wspólny wypad do kina, a to już jasny sygnał Wink

Pozdrawiam Laughing out loud

dominik150_18
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2019-06-25
Punkty pomocy: 6

Ja wiem że ona mnie traktuje jak kolegę i raczej nie widziałem u niej jakiś sygnałów seksualnych ale wydaje sie być bardzo fajna dziewczyną .
Zastanawia mnie czy jakaś taka szczera rozmowa w fajnych okolicznościach - przy piwku na bulwarach po np jeździe na rolkach serio zrobiła by jakieś problemy. Nawet gdybym jej sie zapytał jakie ma plany na przyszłość, czy jest po prostu szczęśliwa w swoim aktualnym związku, czy to nie jest tak że to juz rutyna, po po prostu wszyscy ja kojarzą z tym gościem ale juz nie ma tego co dawniej do niego czuła. No bo jeśli faktycznie by tak było to wydaje mi sie ze taka szczera rozmowa mogła by przynieść jakieś efekt może .
Gdyby się zapytała dlaczego o to pytam to chyba bym jej powiedział że ja bardzo lubię i chciałbym ja lepiej poznać, pospędzać trochę czasu razem bez jakiś zobowiązań ani presji z mojej strony.
Myślę ze to jest tak otwarta i miła dziewczyna że nawet jakby mi powiedziała że serio jest szczęśliwa w tym związku i nie chce nic zmieniać to raczej nie powinna sie na mnie obrazić i tworzyć jakiejś dziwnej atomosfery.
Tym bardziej że ja i tak idę na miesieczne szkolenie i nie bede jej widział w pracy prawie w ogóle teraz od lipca, pod koniec lipca ona idzie na urlop, tydzień później ja, tak że i tak najwcześniej jakoś w pracy normalnej byśmy się widzieli dopiero od 2 tygodnia sierpnia a w sumie nie wiadomo nawet czy jeszcze będzie wtedy w pracy, a choćby nawet to najpewniej te 2-3 tygodnie jeszcze i potem odchodzi.

SiuX
Portret użytkownika SiuX
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Cieszyn

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 575

Jesteś idealnym przykładem gościa który aktualnie podrywa moją kobietę Laughing out loud Jest jej kolegą, on ją wysłuchuje, mówi że ja ją rzucę i że ona zasługuje na kogoś lepszego. Mówi, że jestem brzydki itp.

Sytuacja wygląda tak, że zacząłem mówić mojej kobiecie, żeby się nie przejmowała, że może faktycznie jestem brzydki, że może faktycznie powinna znaleźć kogoś innego (wszystko w bardzo sarkastycznym tonie). Powiedziałem jej, że nic nie mam do tego gościa i że mogą spotykać się na kawę bo widzę, że facet się załamie jak ona zerwie kontakt.

Koniec końców ona sama parę dni temu zerwała z nim kontakt i wiecznie mówi jak to zajebiście się zachowałem.

Prosto mówiąc, jeżeli facet jest ogarnięty to jesteś kolejną przeszkodą która tylko pomoże mu w związku. Pamiętaj też, że w lutym przyjęła jego oświadczyny, a w psychice kobiety powstaje przeświadczenie, że to nowy etap związku, że wszystko jest teraz inaczej. Można śmiało powiedzieć, że patrząc na staż ich związku to są "na świeżo" na tym etapie (narzeczeni).

Możesz próbować rozmów, ale pamiętaj, że niewłaściwe pytanie, niewłaściwy ton i wpadasz w friendzona. Czy zacznie się żalić, czy zacznie mówić jak jest rewelacyjnie to ta czy siak jesteś w tym momencie przyjacielem z penisem. Aby tego uniknąć musiałbyś działać, ale widząc twoją niepewność nie dasz sobie rady, dlatego odpuść. Odbijanie kobiet jest dla naprawdę twardych zawodników.

Uwaga!
Jak nic z tego do Ciebie nie dociera to powiem Ci coś prostego i prawdziwego. Kiedyś jeden z użytkowników napisał to na forum. Wyobraź sobie, że w momencie kiedy ty o niej myślisz ona robi loda z połykiem swojemu facetowi, nadal chcesz ją podrywać?

dominik150_18
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2019-06-25
Punkty pomocy: 6

Nie no ja tam jej faceta nie obrażałem nigdy, zamieniliśmy na jego temat dosłownie parę zdań łącznie, jak juz to gadam z nia na inne temataty i też nie dążę do tego żeby mi się wypłakiwała na swojego chłpaka, wydaje mi sie ze to jest akurat głupi kierunek kierowania rozmowy.

Mówisz ze jednak da sie działać w takiej sytuacji, uchyl więc szanowny kolego jesli jest taka możliwość rąbka tajemnicy. Co powinnien robić twardy zawodnik żeby ja odbić ?

A co do ostatniego to nie nie przeszkadza, bo jakby coś z tego wyszło to mam to głębko w dupie co było wcześniej Smile A jak nie wyjdzie to też w sumie mi to lata czy mu robi loda czy nie.

SiuX
Portret użytkownika SiuX
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Cieszyn

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 575

Tu masz napisane wszystko od A do Z.

http://podrywaj.org/podryw_zaj%C...

Pewność siebie to klucz.

Ostatnie kilka miesięcy uświadomiło mi jedno, że to co radzimy ludziom na tej stronie sprawdza się przynajmniej w 80%. Pamiętaj, że ostrzegaliśmy. To tyle ode mnie.

Arash
Portret użytkownika Arash
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2019-05-30
Punkty pomocy: 66

Kobieta szuka skoku w bok, pracujesz z nią, a pamiętaj że nie sra się do swojego gniazda. Będziesz tego żałował.
Kiedyś byłem 2 lata z kobietą z którą pracowałem od początku. Pierwszy rok bajka, drugi rok? Coś czego nie zapomnę do końca życia, nie będę wchodził w szczegóły ale koniec końców musiałem stamtąd uciekać. Zastanów się dobrze jak będziesz chciał na drugi raz podrywac kogoś z bliskiego otoczenia.

Przyciągasz do swojego życia osoby na poziomie takim na jakim sam obecnie jesteś

dominik150_18
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2019-06-25
Punkty pomocy: 6

To jest infolinia bankowa, kto by tu chciał pracować do końca życia ? Zasadniczo to ja sam mogę się z tad zwolnić w najbliższych miesiącach. Serio uważasz że ta laska może mieć ochotę na kogoś na boku (czytaj mnie ) ? Nie patrzylem jeszcze z tej perspektywy na tą sprawę. Możesz rozwinąć swoją wypowiedź ? Może jakieś rady jak to ładnie rozegrać. Dzisiaj próbowałem sporo dotyku w pracy,- zajebiście szło, po udach ja dotykałem , plecach, śmiała się,pokazywałem jej jakieś pierdoły jak robić zakupy na empiku i inne głupoty jakieś. Będę dzwonił potem do niej jeszcze żeby się na piwko ustawić wieczorkiem dodatkowo.

Patson
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Świat

Dołączył: 2018-02-05
Punkty pomocy: 69

Gdzie się uczy i pracuje tam się chujem nie wojuje.

Pomijając kwestie moralności jest to po prostu kiepski pomysł, który wyjdzie Ci bokiem. Tobie się może tylko wydawać, że koleżanka jest taka w porządku, że jak palniesz jakieś aluzje związane ze związkiem czy jakąś inną tego typu relacją to w razie negatywnej odpowiedzi będzie tak jak poprzednio. Gwarantuję Ci się nie będzie i sytuacja obróci się o 180 stopni. Pewne słowa i gesty są tak naładowane konkretną wibracją, że nie sposób wrócić do stanu poprzednio gdy już będą mieć miejsce.

Arash
Portret użytkownika Arash
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2019-05-30
Punkty pomocy: 66

Wyobraź sobie, że ją pocałowałes a później w chwili uniesienia po kilku lampkach wina idziecie do łóżka. Później budzisz się z rana z myślą, że chciałbyś abyście w przyszłości byli razem. Ale STOP teraz zburze Twoją idealną wizję. Laska po jakimś czasie i burzliwych emocjach gdy w życie wkrada się szarość i normalność puszcza się z kimś innym, bo Ty jej już nie wystarczasz. Kobiety skłonne do zdrad, które przekroczyły tą granicę zrobią to ponownie, to tylko kwestia czasu. Jeżeli pragniesz z nią zbudować coś głębokiego to zapomnij o niej, chyba że za jakiś czas chcesz znowu trafić na to forum z pytaniem jak o niej zapomnieć, zdradziła mnie, ta zła niedobry kobieta.
Zdrady najczęściej wynikają z braku dobrej komunikacji w związku. Kobieta nie otrzymuje podstawowych emocji bez których jej uczucie powoli gaśnie jak zapałka na mrozie. Brak dobrego seksu, brak poczucia że jest przy tym facecie najseksowniejsza i najatrakcyjniejszą kobietą na świecie, brak poczucia bezpieczeństwa, szacunek, szczerość i zaufanie zapewne też kuleje. Głęboka emocjonalna więź też jest niezbędna aby kobieta sama zabiegała i bała się aby Ciebie nie stracić.

Przyciągasz do swojego życia osoby na poziomie takim na jakim sam obecnie jesteś

dominik150_18
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2019-06-25
Punkty pomocy: 6

Czyli idąc tym tokiem teoretycznie jakbym to dobrze rozegrał to może i mam szansę ja odbić i zdobyć (choc pewnie wymagało by to sporo czasu) ale istnieje spore ryzyko że mnie też zdradzi w przyszłości gdy pojawi się ktoś inny, tak ? Jeśli chodzi o moralność i to ryzyko zdrady mnie to mogę to przyjąć. Akceptuję ryzyko. Jedyne co mnie martwi, to to że jakby coś poszło nie tak w takiej szczerej rozmowie z nią to by mogła się obrazić i już by się tak fajnie nie gadało. Chcoiarz wydaje się spoko bardzo dziewczyna ( takiej fajnej to jeszcze nie spotkałem ) więc raczej by się obyło bez takich schiz no ale zawsze jakaś szansa jest że by się relacje pogorszyły i by się zdystansowała odemnie.

dominik150_18
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2019-06-25
Punkty pomocy: 6

Dajcie przykład tych problemow. No bo powiedzmy sobie szczerze laski i tak do końca sierpnia nie będzie w pracy, najpewniej nawet z miasta pojedzie i już jej nie zobaczę. A i tak w najbliższym czasie prawie nie będziemy się widzieć albo nawet w ogóle. Pytasz dlaczego ona ? Hmmmm pomyślmy, piękna, zgrabna, inteligentna, zabawna i energiczna. Jedna dziewczyna jaką poznałem która serio potrafi mnie rozbawić i z którą zajebiście mi się gada. I do tego jeśli na serio z tad wyjedzie to już jej nigdy nie zobaczę, jak mam o coś powalczyć to teraz póki jeszcze się z nią widze a nie gdy będzie 500km odemnie. Nic nie strace na dobrą sprawę a tylko mogę zyskać.

Arash
Portret użytkownika Arash
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2019-05-30
Punkty pomocy: 66

A co chcesz zyskać? Seks? Podniesienie własnego ego, niezapomniane chwile?
Akceptujesz ryzyko zdrady. Na moje nie masz innej opcji dlatego uczepiles się tej dziewczyny nie patrząc na konsekwencje. Odstawiajac urodę na bok zadawales sobie pytanie czy spotykasz się z wartościową kobietą? Dla mnie kobiety skłonne do zdrady są najgorszym możliwym sortem zaraz po kobietach typu AFC i kobietach toksycznych.

Przyciągasz do swojego życia osoby na poziomie takim na jakim sam obecnie jesteś

dominik150_18
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2019-06-25
Punkty pomocy: 6

Po pierwsze to chciałem podziękować wszystkim co się tu udzielają bo potrzebuje spojrzenia z zewnątrz. tak że szczun że wam sie chce cos tu klepać.

Natomiast ciekawe pytanie zadał Arash - co chcę zyskać ?
Powiem tak - Ją to wiadomo, seks ? tak ale nie w taki sposób że ja chce przelecieć i elo. Raczej myśle tu w dalszej perspektywie, chciałbym spróbować w końcu sklepać jakiś sensowny dłuższy związek, a przynajmniej spróbować, a z kim mam spróbować to zrobić jak nie z dziewczyna w której jestem zauroczony, w takiej której widok mnie cieszy, której lubię słuchać, której dotyk jest po prostu elektryzujący i która serio lubię. Pociąga mnie jej charakter, ona nie jest jakaś klasycznie piękną laska jak dycha z klubu, choć jak dla mnie jest piękna w tej swojej nietypowej urodznie.

Nie mam innej opcji ? celny strzał.

Napisaliście że jak żuci jego dla mnie to i mnie może z czasem olać dla innego. Fakt jest takie ryzyko. Jeśli jest serio szczęśliwa z tym typem to i tak raczej nic nie ugram, a jak nie to jest potencjał żeby cos zdziałać.

Koleżanka z pracy mi powiedziała że oboje jesteśmy pierdolnięci na podobnym poziomie i pasujemy do siebie pod tym względem, Może to i prawda.

snowmann
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-05-22
Punkty pomocy: 387

Panowie, po co się produkujecie, skoro autora i tak nic na świecie nie przekona, że to bardzo kiepski pomysł. On musi się o tym przekonać na własnej skórze (jak pewnie większość z nas) i przy następnym takim wątku będzie pierwszym, który wrzuci komentarz "nie warto, gdzie się uczy i pracuje, itd..." Serio, to jak z powrotami do byłych, niby każdy wie że to nie ma sensu, no ale kto z nas nie pomyślał kiedyś: będę tym pierwszym, któremu się uda. Oczywiście się nie udało i więcej już takie idiotyczne pomysły nie miały miejsca Laughing out loud

Natomiast tak, w swoim życiu raz uwiodłem zajętą dziewczyną, która była wówczas w poważnym, kilkuletnim związku (dzisiaj już bym tego nie zrobił, ale głupi człowiek myślał ch.jem zamiast głową) i powiem Ci, że to często bywa łatwiejsze niż zaciągnięcie do łóżka wolnej laski. Przede wszystkim zapomnij o poważnych rozmowach w stylu "podobasz mi się", bo to nie ma ŻADNYCH szans powodzenia. Naoglądałeś się filmów i myślisz, że jak będziesz z nią szczery to ona rzuci Ci się w ramiona i zostawi swojego faceta. Tak się nie stanie, obiecuję. Musisz za to podejść do tematu od drugiej strony, czyli dać jej emocje jakich zapewne nie otrzymuje będąc w związku z tak długim stażem, a wszystko to starannie ukryte pod "przyjacielskim" pretekstem. Czyli podrywasz ją, ale jednocześnie udajesz, że nie podrywasz. Ona musi mieć jakąś podkładkę, aby usprawiedliwić swoje zachowanie przed samą sobą, czyli coś w stylu "to przecież nie randka, więc nie robię nic złego idąc z nim wieczorem na piwo". Czaisz? Akurat praca tutaj może Ci sporo ułatwić, bo może akurat musicie wspólnie zrobić jakiś projekt, o którym musicie porozmawiać w jakiejś knajpce w miłej atmosferze? Nie wiem, coś wymyślisz. No i tak od słowa do słowa, od dotyku do dotyku, jeśli uznasz że atmosfera zrobiła się już wystarczającą gęsta, próbujesz ją pocałować. Masz jedną szansę, albo się uda, albo nie. Jeśli od razu po pocałunku będzie miała moralniaka, to oczywiście udawaj że nie wiesz jak do tego doszło. Mów, że tego nie planowałeś, po prostu jej osoba sprawia, że nie jesteś w stanie się kontrolować. Przeproś, wróćcie do rozmowy, ale jeśli zauważysz że choć trochę jej się to podobało (czyli nie dała Ci w pysk, albo nie uciekła od Ciebie) to masz zielone światło i lądujecie po chwili w łóżku Laughing out loud Ale pamiętaj, że robisz to na własną odpowiedzialność.

Wiem, że jedno doświadczenie to mało, ale tak to właśnie u mnie wyglądało. Mieliśmy relację FwB przez kilka miesięcy, a potem rozstała się ze swoim chłopakiem i jakoś straciliśmy kontakt. Wydaje mi się, że to jest maksimum jakie jesteś w stanie uzyskać, bo związek budowany na krzywdzie drugiego człowieka, z laską która nie miała oporów aby zdradzić narzeczonego? Nie, nie chciałbym być w takim związku, dlatego zadaj sobie raz jeszcze pytanie: czy warto?

dominik150_18
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2019-06-25
Punkty pomocy: 6

No i to jest odpowiedź z realnym do zrealizowania planem. Czy warto ? Warto, nie obchodzi mnie krzywda innych osób i budowanie swojego szczęścia na nieszczęściu innych. Na ten moment interesuje mnie tylko kwestia zdobycia jej, zbudowania własnego szczęścia i jej przy mnie. Cała reszta mnie nie obchodzi.
Wiem że brzmię teraz jak skurwysyn ale powiem krótko w tej batalii jest tak: żadnych jeńców, żadnych zasad, wszystkie chwyty są dozwolone.

Plan jest taki - na tygodniu zapraszam ją na jakieś wyjście 1v1 . Może rolki/hulajnoga, potem ławeczka, piwko najpewniej i tutaj zaczynam eskalować dotyk, gadka na różne tematy etc. i oczywiście próba jej pocałowania.
Najwyżej dostane po ryju choć jak laska daje mi sie macać od 3 miesięcy w robocie i spędza ze mną tam więskzosć swojego czasu, nie mówiąc ani jednego złego słowa to raczej w ryja nie dostanę.

Jedyna kwesstia to z waszego doswiaczenia - unikać jak ognia tematu jej chłopaka czy podpytać ją o niego, rozwinąć temat oraz jakby sama coś o nim gadała to pociagnąć temat czy lepiej zmieniac na inne tory ?

snowmann
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-05-22
Punkty pomocy: 387

Jej chłopak dla Ciebie nie istnieje i ona również powinna o nim przy Tobie zapomnieć, więc ucinaj temat tak szybko jak to tylko możliwe

dominik150_18
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2019-06-25
Punkty pomocy: 6

Jeszcze jakieś rady jak powinnienem prowadzić rozmowę z nią na spotkaniu ? jakieś pro tipy albo sztuczki jakieś które zawsze warto zastosować na randce z laską (szczególnie zajętą) ?

Aktualizacja #1 Dzisiaj była na ślubie, coś z nia poflirtowałem na FB, podesłała mi fotę jak wygląda - nieźle wyszła ( choć wcześniej to mi podesłała fotę bimbrów na stole xD, dopiero druga po tym jak pociągnąłem temat dalej była juz jej.)
Dowaliłem komplement że "pięknie wygląda, na żywo jeszcze piękniej". I w sumie tyle, ale trochę pogadaliśmy. Już nie chciałem też ją katować tym bardziej że to ślub i bolec tam się kręci gdzieś pewnie wokół niej.
Zdziwiłem sie że mi fotę wysłała,myślałem że zleje sprawę , tak że tu zaskoczenie pozytywne.

snowmann
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-05-22
Punkty pomocy: 387

Cała ta strona jest o tym, jak skutecznie uwieść kobietę Laughing out loud

Ale tak jeśli chodzi o protipy to według mnie taniec jest świetnym pomysłem, gdyby udało Ci się to jakoś przypadkiem zaaranżować. Bo z jednej strony jest niewinny, to przecież żadna zdrada, ale za to odpowiednio poprowadzony silnie zwiększa napięcie seksualne, które musi prędzej czy później znaleźć jakieś ujście.

Akcja ze zdjęciem okey, ale uważaj z tymi komplementami. Lepiej mniej a intensywniej. Ja bym tu poszedł odważniej i zamiast "pięknie wyglądasz" napisał "seksownie wyglądasz" tym bardziej że pewnie już była po kilku szotach i w tych okolicznościach taki tekst wszedłby gładko i może rozwinęła się z tego jakaś ciekawa wymiana zdań.

Dawaj później znać co z tego wyszło (choćby na priv) bo będę cholernie ciekawy Tongue

dominik150_18
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2019-06-25
Punkty pomocy: 6

Kurde powiem wam że zjebalem trochę bo już mi juz w kwietniu/maju ta laska wpadła w oko, ale sobie to odpuszczałem bo niby zajęta. A zjebalem dlatego że mogłem już wtedy zacząć na luzie budować z nią relacje - tu piwko , tam wyjście bez zobowiązań. Jakieś pisanie na FB czy tam SMS. a tak to teraz jest presja czasu niestety i poprzeczka przezs to wyżej ustawiona. Tak z ciekawości waszym zdaniem lepiej budować taki związek z zajęta laska dynamicznie i szybko w krótkim okresie czasu cisnąć ja czy powoli - niby kolega ale coś tam wychodzimy, lepiej się poznajemy itd. i dopiero coraz wyraźniejsze znaki zainteresowania nią wraz z upływem czasu ?

Agent09
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2019-06-09
Punkty pomocy: 126

Z doświadczenia już się przejechałem na zajętym temacie...odbiłem i ktoś po 3,5 roku zrobił mi tak samo Wink mało tego laska przekalkułowała zachowania jak ja z nią zaczynałem, które robiła wobec tamtego typa. Kilka lat później byłem po drugiej stronie barykady... swoje odcierpialem i do dzisiaj delikatnie odczuwam skutki...Powiedziałem sobie że już nigdy nie wejdę w żadne zajęte ani zawiłe tematy ! Karma wraca

______________________________
Nie mów hop póki nie włożysz;-)