Witam wszystkich.
Na wstępie chciałbym podziękować za wszelkie porady.
Skorzystałem z waszych poprzednich rad odnośnie brania numeru, zamiast facebooka plus kilka innych cennych wskazówek. Dzięki bardzo
W piątek na imprezie poznałem dziewczynę, która jest do mnie podobna (nie z wyglądu haha )
Urodziliśmy się tego samego dnia, w tym samym roku. Oboje mamy rodzinę za granicą, w tym samym kraju. Plus wiele jeszcze innych rzeczy, które nas łączą.
Pierwszy raz mi się tak zdarzyło. Przeznaczenie? Osobiście w to nie wierzę, ale kto wie.
Na początku chciałem się z nią tylko "dobrze pobawić". Jakieś szybkie Kc i koniec.
Jednak wydaje się dobrym materiałem na coś więcej
Zresztą nawet nie dała się pocałować. Jednak na dotyk reagowała bardzo pozytywnie. Plus sama inicjowała.
Co ciekawe, sama mnie się zapytała o kontakt (A w moim mniemaniu co najmniej taka mocna więc się trochę zdziwiłem. Po czasie jeszcze powiedziała: "Możemy spotkać się na jakiejś kawie, czy coś zjeść"
Po czasie dorzucając, że nie wierzyła w takie znajomości z klubu, a jednak.
Później poszedłem z kumplem trochę na parkiet, ona została na swojej loży. Po czasie jak przyszedłem na koncert do niej na loże, to powiedziała: "Mam wrażenie, jakbym znała cie od dawna" Jak to Panowie interpretować?
Następnego dnia napisałem, że miło było poznać. Odpisała szybko. Przyklepaliśmy spotkanie na sobotę, które wstępnie już w klubie umówiliśmy.
I teraz pytanie, czy opłaca się raz na jakiś czas do niej napisać czy całkowity brak kontaktu do soboty?
Z tego co wywnioskowałem wywarłem na niej bardzo dobre
wrażenie, zresztą ona na mnie też.
Ps: Chciałbym wam jeszcze raz podziękować, przez porady wyrobiłem sobie swój styl i teraz nawet przypadkiem "dostaje" takie fajne dziewczyny
Interpretować to masz tak że leci na Ciebie bo jesteś w jej oczach atrakcyjny koleżką. Czy pisać? Dla mnie zbędne a dlugoczasowe spędzanie na klikaniu nie działa korzystnie. Ale z drugiej strony jak raz w środku tygodnia coś zagadasz dla podlania kwiatka to też się nic nie stanie. Jak już dojdzie do imprezy to bardziej odważnie. Wprowadź podteksty, podkreśl jej seksualność i próbuj kc. Tylko bez nachalnosci. Wszystko stonowane i bez poddawania sie.
coś tam możesz napisać. Ja zawsze dobrze wychodziłam na tym kiedy nie podniecałam się przyszłym spotkaniem, wibracje pozytywne odczuwałam dopiero jak na nie jechałam a poza tym na zimno.Bo raz to zawsze się coś może wysypać a dwa szkoda mi energii i tu znowu o tym powiem na gdybanie a tym bardziej rozpamiętywanie przeszlości. Było fajnie poznać nie ma co się już tym jarać. Na zimno i do przodu.
Dobrze powiedziane. Pamiętam, że gdy na początku załapałem kontakt z jedną to całą energię pakowałem w durne myślenie co robi, jak robić, kiddy robic itd. To niszczy efekt. Lepiej prowadzić jednocześnie kilka kontaktów i wtedy nie.przejmuje się człowiek niczym. Nie wyjdzie tu, to wyjdzie tam.
"Inne tez mają"
Tak patrzę huna, że jesteś z BB. Działasz w tym mieście po klubach?
Jeżeli ci zależy, to utrzymuj kontakt między spotkaniami, ale na razie podejdź do tego ostrożnie. Nie piszcie całymi wieczorami, lepiej poznać się na żywo. Ale jak od czasu do czasu wymienicie kilka wiadomości, to ona będzie czuła, że ci się podoba.