Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

wspolne mieszkanie z dziewczyna. Pomocy!

6 posts / 0 new
Ostatni
Bednar
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Toruń

Dołączył: 2014-03-25
Punkty pomocy: 18
wspolne mieszkanie z dziewczyna. Pomocy!

Witajcie Wink jestem z pewna dziewczyna od okolo 10 miesięcy. Ja jestem świeżo po studiach ona po ogólniaku zaczela pracować. Jestesmy z innych miast ale nie są to miasta daleko od siebie położone. Dotychczas nasz związek wygladal tak ze widywaliśmy sie raz w tygodniu na 2-3 dni. Ja studiowalem ona pracowala. Jakiś czas temu padl pomyśl mieszkania razem. Wtedy były to mętne plany ale teraz od kiedy sytuacja u niej w domu stala sie napieta (patologia i chce sie stamtąd wynieść) to zaczęliśmy rozglądać sie za wspólnym mieszkaniem, praca w tym samym mieście itd. Problem w tym ze uswiadomilem sobie ze nie jestem na to gotów. Odpowiada mi taki układ ze spotykamy sie na spacer, seks, jakiś film a potem mam pare dni luzu. Ale czuje ze ona jest inna, wystarczy ze nie ma mnie przy niej dzień dwa i juz strasznie tęskni, ma gorszy humor itd. Chce dla niej dobrze i zaleY mi na niej. Ale w aspekcie wspólnego życia i mieszkania na dzień dzisiejszy mamy inne oczekiwania. Co powinienem zrobić? Jaka decyzje podjąć? Może ktos mi pomoże. Chciałem dla niej sie przełamać, ale ostatnio koleżanka poradzila mi ze nie powinienem robić czegoś dla kogoś na sile, bo to nie będzie miało sensu na dłuższą metę.

Bednar
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Toruń

Dołączył: 2014-03-25
Punkty pomocy: 18

Dodam tylko ze oboje mamy po 25 lat Wink

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 314

"Ale czuje ze ona jest inna, wystarczy ze nie ma mnie przy niej dzień dwa i juz strasznie tęskni, ma gorszy humor itd."

To jest tylko taka iluzja. Dziewczyny lubią "gonić zajączka". Dla nich de facto pożywką tęsknota do czegoś, bo to generuje jakieś tam uczucia, emocje, dlatego nie można siebie podawać tak po prostu na talerzu, bo wtedy zabierasz im tę pożywkę Smile

Ja osobiście nie jestem zwolennikiem mieszkania z dziewczyną. No chyba, że planuje się ślub, to wtedy warto w ogóle zobaczyć, czy potrafi się razem mieszkać. Ale jeśli to jest takie normalne spotykanie się, to moim zdaniem nie warto. To wprowadza niesamowitą rutynę do związku. Mam wiele znajomych par, które mieszkają ze sobą od paru lat i tak niesamowicie wieje nudą w tych związkach, że można się porzygać Smile O kłótniach już nie wspomnę.

Też wszystko zależy od tego, jakie ty masz priorytety i czy w ogóle oboje macie podobne priorytety. Jeśli ty jeszcze chcesz nacieszyć się wolnością i mieszkać samemu, a ona chce mieszkać z tobą, no to fundamentalnie się nie zgadzacie.

Pzdr,
DF

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 866

Skoro nie czujesz klimatu żeby mieszkać z nią razem to uważam, że nie ma co się na siłę zmuszać. Popieram to co napisał Duckface. Jeśli jesteś pewien, że to ta jedyna i jakieś plany dalsze na wspólne życie się snują to wtedy można zamieszkać razem.

Zdanie jest takie, że rutyna wkradnie się mega szybko. Ty będziesz na wyciągnięcie ręki, dostępny i przejrzany z każdej strony.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

darker
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2017-12-10
Punkty pomocy: 12

Za pierwszym razem gdy zamieszkalem z dziewczyna mialem takie same watpliwosci, ale przystalem na to i szczerze wszystko zaczelo sie powoli wygasac.. trwalo to 3 lata i na sam koniec to w sumie jedyne co nas laczylo to wspolne spanie w jednym lozku. Druga dziewczyna i tutaj wspolne zamieszkanie po 4 msc znajomosci i powiem Ci ze wczesniej swietnie spedzalismy ze sobą czas i mogliśmy gadac calymi dniami, a po wspolnym zamieszkaniu zaczelo sie przypierdalanie o jakies glupoty i robienie z iglow widlow potrwalo to miesiac Smile. Ja na twoim miejscu bym sie nie pakowal we wspolne mieszkanie bo zmarnujecie ten fajny czas na randkowanie a wkradnie sie za to rutyna.