Siema, musiałem stworzyć ten wątek, skłoniło mnie to jak obejrzałem dzisiejszy odcinek Ekipy z Warszawy.
Piotr wyrwał laskę i zaliczył ją, po dwóch dniach robił jej spiny w klubie, że nie wiedziała, jak ma się z nią przywitać. Po dwóch dniach , myślał że znalazł kobitkę życia, stracił dla niej głowę
Miło się oglądało, gdy taki "macho" popełnia takie podstawowe błędy
W sumie laska nie była jakoś wybitnie zajebista
Potem jeszcze był zazdrosny o byle gówno.
Co do wyruchania przez Alana tej "dziewczyny" swojego ziomka nie skomentuję, dla mnie BOMBOWY odcinek, nie chciałbym mieć takiego kumpla w ekipie, dla tego trzeba usuwać osoby z naszego życia, które sieją ferment i nie jesteśmy ich pewni.
Lubię oglądać Warshaw Shore, na prawdę dużo można się nauczyć, szczególnie osoby które dopiero się uczą niektórych spraw związanych z relacjami D-M
A Ja chce się nauczyć sztuk walki dlatego oglądam dragon ball z, jak dorosnę chce być taki jak songo i robić kamehameha
Z ciekawości kiedyś obejrzałem z 2 czy 3 odcinki WS, żeby zobaczyć co to za twór. I jeśli z tego czegoś można się czegokolwiek nauczyć, to ja wolę trwać w swojej niewiedzy.
Ja się boję Dragon Balla , wgl brzydzę się przemocą
|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|