Nie da się ukryć że my mężczyźni kochamy emocje. Oj tak w głębi siebie uwielbiamy jak kobieta daje nam swój cały arsenał emocji gierek i manipulacji. Facet marudzi stęka i smęci jak to kobiet jest urodzoną aktorką by potem czerpać w głębi siebie z tego moc. I nie chodzi mi o moc która towrzy z nas superbohatera, ale o moc która nakręca nas do tajnej misji jaką jest związek wybuchowy z opóźnionym zapłonem. W życiu doradzałem wielu osobą w temacie związków.Ale nie chodzi mi o kwestie wielkości nad innymi ale bardziej o spokój który tak łatwo można przyjąć do siebie. Tak Spokój w związku który nie będzie związkiem euforyczny , ale da ci zdrowy tryb życia który będzie lekarstwem bez recepty. Wiecie wielu z nas wchodzi w relacje z kobietą stosując wiele patentów schematów nie do końca patrząc na swoje potrzeby. Rozumiem jeśli dążymy do seksu to kij z potrzebami prawda? Ale każdy z nas w głebi siebie potrzebuje w pewnym czasie stabilności i związku trwałego jak cegła z lat PRL-u. I mimo że tego chcemy dalej pchamy się na siłe w kierunku kobiet które jedynie co mają, to nałozoną przez nas samych korone z napisem - Ona ma to coś. Ale prosze mi uwierzyć tylko i wyłącznie przez nas samych tworzymy sobie męczarnie normalnego dnia.Dajemy sobie zamiast szczęscia , kule u nogi z jedną dziurką z przodu i czasem dostępną z tyłu. Ale jak dorwać ten klucz spokoju w postaci kobiety? Jak odszukać ten stoicki spokój? Jak mieć poczucie wewnętrznego spokoju kładąc się spać i budząc rano? I nie odpowiem, bądź po prostu chłopie sam i pełen lajt.Ale powiem ci że uwaga -abyś szukał kobiety tak WRAŻLIWEJ jak ty SAM Jesteś mocny męski twardy i stabilny? To dobieraj sobie taką połówke do siebie która jest twoim odbiciem w lustrze. Jesteś jaki jesteś czyli emocjonalny i nic tego nie zmienia? Chcesz byś szczęsliwy nie marudząc tu na forum? To znajdź sobie taką szarą myszke z którą będziesz szczęśliwy. Dobierajmy sobie partnerów na miare naszych możliwości , naturalnych możliwości własnego Ja. Jeśli chcesz się bawić to na to nie patrz, ale jeśli chcesz mieć tą jedyną to pamiętaj - jak sobie pościelisz tak się bracie wyśpisz. Nie bójmy się odpuszczać tych którzy do nas nie pasują a zniknie połowa problemów w relacjach związków. Ja rozumiem każda kobieta ma odpały to ich naturalny czynnik ale dobór tej kobiety do siebie samego pozwoli z łatwością to ogarnąć. Ogarnąć bez cudów magi i innych czarów.Popatrz czemu osoby które toczą wieczną wojne w związku są ciagle razem? Czemu oni wiecznie rzucają kur-wami do siebie mają agresje i noże jako styl walki no i dalej są wiecznie razem? Rozstają się wracają tysiąc razy w roku , potem mają dzieci i tak lecą z tematem. Odpowiedź prosta , bo są warci siebie i zajebiście się dobrali. A co jeśli uwiodłeś kobiete stosując kilka trików i pchasz się na związek nie sprawdzając gruntu? Prawdopodobnie zostaniesz zniszczony bo twoja pani okazała sie silniejsza od ciebie i zjadla cie z butami( chodzisz na boso jest ci zimno i zakładasz pentle na szyje - ee w najgorszym przypadku ) Dlatego dajcie sobie wy , ci którzy są nowi w świecie relacji męsko damskiej tyle czasu na poznanie gleby ile trzeba. Gleby związku z której potem zbierzesz plony jadalne i zdrowe a nie trujące. Dobierajmy sobie tych którzy do nas pasują bo ,, sex możesz mieć z roksa i zapłacisz mniej niż potem w chorej relacji zdrowia,, Bądź koleżanka ci da a wróci do byłego. Więc nie szukaj związku który będzie opierał się na krześle bez nóg a szukaj stabilności tak długo aż będziesz jej pewny. Pokój bracia i siostry
Nie odniosę się do Twojej twórczości jako takiej (przynajmniej na razie) - prośba: pisz tego typu rzeczy w blogach a nie na forum.
A jesli chcesz powiedzieć, że nie możesz - już możesz;)
trochę chaosu ale masz racje , to chyba Ty pisałeś o tym jak straciłeś i na nowo zdobyłeś kobietę ?
"Nie da się ukryć że my mężczyźni kochamy emocje. Oj tak w głębi siebie uwielbiamy jak kobieta daje nam swój cały arsenał emocji gierek i manipulacji."
Jeżeli ktoś jest jebnięty w czambuł to może i tak.
"Popatrz czemu osoby które toczą wieczną wojne w związku są ciagle razem? Czemu oni wiecznie rzucają kur-wami do siebie mają agresje i noże jako styl walki no i dalej są wiecznie razem? Rozstają się wracają tysiąc razy w roku , potem mają dzieci i tak lecą z tematem. Odpowiedź prosta , bo są warci siebie i zajebiście się dobrali. "
Odpowiedź jest prosta. Tkwią z beznadziejnym i toksycznym związku z obawy, że nie znajdą nikogo lepszego.
Co to za wysyp pseudo mądrości na forum?
Pozdrawiam kaznodziejo.
Absolutnie się z tobą zgadzam, trzeba wybadać wiele gruntów, wiele obcych lądów aby wybrać ten właściwy i nie ma w tym nic złego że zmieniasz laski jak rękawiczki.
Szkoda że nie wrzuciłeś tego na blog.
Narząd nie używany staje się nie użyteczny