Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Wpadanie w złą ramę, a może niepotrzebny strach?

11 posts / 0 new
Ostatni
Krzysiek_zbl
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 89
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-13
Punkty pomocy: 292
Wpadanie w złą ramę, a może niepotrzebny strach?

Witam serdecznie!
Dawno się nie udzielałem ze względu na to, że w miarę sobie radziłem. Miałem ostatnio ciekawą przygodę z Ukrainką (poznaną na DG), ale to temat na bloga. Myślę, że go napisze w jakiejś niedalekiej przyszłości, ale to na spokojnie.
Przejdźmy do sedna, a mianowicie do problemu z którym się zgłaszam do bardziej doświadczonych. W sobotę miałem integracyjne spotkanie z moją studencką grupą. Wyszło super, fajny socjal sobie wyrobiłem.
Poznałem również interesującą dziewczynę (tak, tak wiem, że nie bierze się dupy ze swojej grupy, ale pierwszy raz od dawna czuje podniecenie jak o jakiejś myślę) dla łatwiejszego czytania nazwijmy ją Karolina. Na spotkaniu z Karoliną wymieniałem jakieś spontaniczne uśmieszki, raz na jakiś czas zagadywałem, ona zadawała pytania - generalnie było ok. Postanowiłem napisać i od słowa do słowa się umówiliśmy. Choć dopiero na weekend, bo przeprowadza się na dniach do Wawki. I teraz pytanie, czy ja powinienem z nią pisać? Od sobotniego wieczoru regularnie wymieniamy ze sobą wiadomości (staram się to ogarniczać) ponadto pomagam jej w ogarnianiu rejestracji na przedmioty (choć to też mnie powoli irytuje, bo boje się, że wpadnę w ramę kolegi ze studiów). Generalnie to dziewczyna wydaje się spoko i mam ochotę ją poznać.
Mój strach polega na tym, że wpadnę w szufladkę kolegi, czego bym nie chciał, a z drugiej strony myślę, że powinienem z nią pisać, by nie bała się ze mną spotkać.
Pozdrawiam!
Ps: Podstawy oczywiście dawnooo przeczytane, co daje efekty. Jednak jak wiadomo, każda sytuacja jest na jakiś swój sposób wyjątkowa.

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Działaj jak facet, nie kolega, a wpadanie, w szufladke kolegi Ci groźnym nie będzie.
Co to znaczy?
Kolega jest aseksualny.
Faceta, dotyka, przytula, całuje.
Prosty schemat - facet spotkanie = dotyk, pocałunek, motylki w brzuszku
Kolega - spotkanie = tematy rozmowy są logiczne, neutralne, brak dotyku, brak kc,brak uwodzenia = brak motylków w brzuszku - efekt, ona sobie myśli: fajny, miły chłopiec, ale brak chemii, na randkę pójdę z innym, który wie z czym to się je.

Krzysiek_zbl
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 89
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-13
Punkty pomocy: 292

Dobre przypomnienie, bo dawno nie randkowałem z kimś na kim mi „zależy”. Dzięki

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

Przede wszystkim jak masz numer to zadzwoń (chyba że już go masz ale zrozumiałem że przez neta - nie sprecyzowałeś) i pogadaj raz na dwa-trzy dni. Powiedz, jej w rozmowie że nie masz za bardzo czasu pisać bo masz mnóstwo zajęć (oby tak było - u niej podbije zainteresowanie i zaciekawienie co takiego robisz) a ma bardzo przyjemną barwę głosu i wolisz z nią rozmawiać.
"Słuchaj, fajnie się składa bo mam sobotnie popołudnie wolne więc porywam cię na jakiś czas" - spotykasz się, dotyk, KC, rozmowy z podtesktami, mnóstwo żartów i śmiechu (ma być wesoło). Jak nie wejdzie KC to na następnej. Masz jej pokazywać, że ona cię interesuje seksualnie. Rozmowy o studiach zbywasz, zarzucasz ciekawe tematy.
I będzie dobrze, nie sraj się o szufladkę jak będziesz działał zdecydowanie.
Dupy z grupy to nie z pracy i uważam, że nie ma co się ograniczać. Na studiach najlepsze okazje do dymania, szybkich związków, przelotnych miłości. Każdy to wie i każdy to rozumie.

Na koniec... czyżby kolega od TEJ Martynki? Laughing out loud

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Matty
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: Ostrołęka

Dołączył: 2018-01-14
Punkty pomocy: 17

+1

Krzysiek_zbl
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 89
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-13
Punkty pomocy: 292

Haha, taak, od tej Martynki. Ona to czas przeszły, raz na jakiś czas jeszcze o niej pomyśle, ale odrzucam to. Trochę jestem niespokojny , kiedy myśle o spotkaniu z Karolina (umówiliśmy się na sobotę), bo dawno nie randkowałem z kimś na kim mi zależy (Martynka była ostatnia) tak to tylko przygody seksualne. Wiem, ze muszę działać na spotkaniu zdecydowanie - lubię to. Jednak bardziej mi chodziło o to (co już w sumie wyjaśniłeś) co robić pomiędzy. Bo wczoraj pisaliśmy i w sumie nic jej nie odpisałem i tak mi jakoś głupio xd.
Ps: numeru nie miałem jak wziąć, bo praktycznie ciagle byliśmy w grupie, a nie chce aby już na początku było „uuuu... Krzysiu, a co ty tam działasz”
Pozdro.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

pierdol eksjuzy i to co ktoś powie. albo masz jaja i jesteś facet albo przejmujesz się co inni powiedzą i zamieniasz jaja w cipke.
Jest mnóstwo możliwości, nawet jak jesteście w grupie.
"Karolina, chodź ze mną coś ci pokażę." Idziecie do bufetu, kupujesz lizaka, dajesz jej i mówisz, że widziałeś w jej oczach, że ma ochotę na chupa chupsa. Śmieszna sytuacja a możesz na osobności porozmawiać i dajesz jej wtedy telefon żeby wpisała ci swój numer żeby był szybszy kontakt w razie notatek czy czegokolwiek.
To tylko przykład ale chciałem pokazać, że nie trzeba nie wiadomo czego żeby stworzyć sobie okazje Smile

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Krzysiek_zbl
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 89
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-13
Punkty pomocy: 292

Racja, okazje można sobie szybko stworzyć. Nie wiem w sumie czemu wtedy jakoś nie zagrałem lepiej... no cóż całe życie człowiek się uczy. Dziś się może do niej wieczorem odezwę, jak będę z kumplami bo od wczoraj jej nie odpisałem...
Pozdro!

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Jak człowiekowi zależy to się zaczyna starać, robi ostrożne ruchy, dmucha i chucha, obchodzi się jak z jajkiem..wszystko po to żeby nie spieprzyć. Na randkach jest zupełnie inaczej, wręcz na opak. Traktowane atrakcyjnie cechy to odwaga, spontan, własne zdanie. Zdecydowana większość facetów rezygnuje właśnie z tego na rzecz grzeczności, i tak też jest u ciebie

Krzysiek_zbl
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 89
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-13
Punkty pomocy: 292

Mała aktualizacja. Wczoraj mieliśmy integracje z roku, na która ona wpadła (co mi wcześniej napisała, ze może jej się uda ) Nie poświęcałem jej jakoś dużo uwagi, bo z kumplami rozpracowywaliśmy 0,7. Troszkę się niestety z ziomkami nafurgałismy, ale nie wymiotowałem (trochę mi tak przed nią wstyd xd) Odprowadziłem ją i druga dziewczynę na peron poprzez jakaś rozmowę (niby zarty) dowiedziałem się od tej drugiej, ze mój profil na insta został przestalkowany i tak dalej, ze Karolina to przeglądała mój profil itd.
Co na plus:
Jak byłem nafurgany to sama odwinęła mi nogawki, żeby nie było mi zimno xd
Piękne duże źrenice podczas rozmowy ze mną, ale nieutrzymywanie kontaktu wzrokowego.
Z tego co pamietam (ale może to być nieprawda) to raz na jakiś czas mnie dotykała.
No i to ze się z nią dziś widzę xd
Na minus:
Wyjebala z druga dziewczyna na 30 minut niewiadomo gdzie
Są jakieś ploty, ze ma chłopaka (mój wywiad tego nie potwierdza)
Jest taka trochę wyszczekana, próbuje zaznaczyć swoją pozycje i chciała mnie negować przy grupie. Odwzajemnilem się tez negami była spokojniejsza (choć lubię takie wariatki xd)

A no i żaliła się ze jej nie odpisuje xd