Witam wszystkich!
Ostatnio się zastanawiam czy faktycznie jest jakaś osoba, którą właśnie los nam przypisze i będziemy z nią w końcu szczęśliwi. Wierzycie, że pomimo tylu porażek w miłości, czy zdrad lub co kolwiek czym zawiniła dziewczyna lub Was zostawiła to i tak kiedyś będziecie bardziej szczęśliwi niż z nią? Że poznacie kiedyś dziewczynę, która doda Wam skrzydeł?
Czytałem ostatnio o 3 miłościach w życiu. 1- to jest taka na próbę wszystkich, 2- zadaje bardzo dużo ran i dzięki niej widzimy te rzeczy złe i się uczymy. I OSTATNIA 3-ta której się nikt nie spodziewał a uskrzydla lepiej niż co kolwiek . Napewno słyszeliście o tych 3 miłościach. Mnie cały czas ciekawi czy naprawdę los nam pisze scenariusze i za rogiem czeka naprawdę osoba, przy której będziemy się czuć naprawdę dobrze.
Użytkownik SIKS(jeżeli to czytasz, browar dla Ciebie) napisałeś pod moim innym tematem coś takiego "jak się trafi taka co Ci przypasuje i będzie do Ciebie bardziej serio podchodziła to będziesz miał nową, lepszą i bardziej oddaną dziewczynę." muszę przyznać że ten twój wpis dodał mi otuchy
Jak Wy to uważacie? Albo po prostu ja pierdole głupoty bo zostałem zraniony..
Lubię czytać takie tematy a szczególnie w tej dla mnie chwili, więc możecie się rozpisywać a ja będę miał fajna lekturke.
Przeznaczenie to jedna z tych milionów iluzji, ktore sami sobie tworzymy i chcemy w nie wierzyć, bo świat jest okrutny w swojej przypadkowości.
Na szczęście mamy swój umysł i wszystko odbieramy czysto subiektywnie, więc zamiast wiecznie poszukiwać otuchy we własnych iluzjach możemy pogodzić się ze światem jakim jest i znaleźć podporę świadomie kształtując swój pogląd --tutaj polecam nauki prawdziwego Seneki.
"Został osadzony w więzieniu, lecz spostrzeżenie spotkało go zło, dodałeś sam" ~Epiktet
Gdyby tak do mózgu czopki można było wpuszczać. ~Witkacy
"Czytałem ostatnio o 3 miłościach w życiu. 1- to jest taka na próbę wszystkich, 2- zadaje bardzo dużo ran i dzięki niej widzimy te rzeczy złe i się uczymy. I OSTATNIA 3-ta której się nikt nie spodziewał a uskrzydla lepiej niż co kolwiek"
Ale slodkie, fajne takie.
Ja tam wierze w przeznaczenie, za duzo dziwnych zbiegow okolicznosci zauwazylem w swoim zyciu..
Nie obraź się ale bredzisz jak baba. Chcesz wiedzieć co zrobić? Może weź się w garść! Co się z Toba dzieje? Za dużo Titaniców, Cosmopolitanow i babskiego pierdolenia? Bądź mężczyzną!
Chcesz być romantyczny? To przypomnę Tobie, że w okresie romantyzmu jak kobieta odrzuciła adoratora to ten z miejsca strzelał sobie w łeb. Widzisz jakie to idiotyczne? A wiele się nie różni.
Być może jakieś sytuacje i szanse są Tobie pisane, ale z pewnością masz wpływ na to czy i jak je wykorzystasz.
Kiedyś inny niż teraz
Teraz inny niż wszyscy
Nie czytaj takich pierdół
Jasne, a mottem przeznaczenia jest kazda potwora znajdzie swojego amatora hihi
A serio to idz do lustra I powiedz, franekk..co ty pierdolisz?!?
Tylko poprzez działanie będziesz miał to co chcesz, robisz coś żeby było Ci dobrze lub unikasz złych dla siebie rzeczy, nawet obiad sam się nie zje.
Mimo gdybyś miał super wygląd, koniunkcja planet by Ci pomogła, czy cokolwiek innego, z samego stania i rozmyślania nic się nie stanie, a teraz się zastanów, czy da się kogoś lubić za darmo ?
Romantyzujesz.
Dobrze, że to widzisz.
Piszesz, że zostałeś zraniony. A być może, po prostu, rzeczywistość nie spotkała się z Twoim oczekiwaniem i masz dysonans?
SKUP SIĘ na TWOJEJ ODPOWIEDZI na reakcje świata. I pamiętaj, świat nie ma problemu, to Ty go masz.
Kobietę sam wybierasz, wybierz dobrze.
Wierząc w przeznaczenie odrzucasz możliwość brania odpowiedzialności za swoje poczyniania (bo przecież samo się zrobi...).
To jest niedojrzała postawa.
Miłość trzeba umieć zbudować i umieć o nią dbać.
Być może czujesz się samotny, nie masz zbyt wiele możliwości poznawania fajnych kobiet, nie masz pomysłu jak to poprawić. Dlatego bujasz i snujesz wizje o "przeznaczeniu".
Zejdź na ziemie.
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
"Użytkownik SIKS(jeżeli to czytasz, browar dla Ciebie) napisałeś pod moim innym tematem coś takiego "jak się trafi taka co Ci przypasuje i będzie do Ciebie bardziej serio podchodziła to będziesz miał nową, lepszą i bardziej oddaną dziewczynę." muszę przyznać że ten twój wpis dodał mi otuchy "
Dziękuję za browara.
Doprecyzję co miałem na myśli.
Żeby trafiła sie taka co Ci przypasuje i będzie lepsza no to jednak Ty musisz podjąć działania i stworzyć sobie okazję do poderwania tej dziewczyny.
Sama z nieba nie spadnie, a jak spadnie to i tak musisz ją poderwać.
Tak jak napisał Mendoza, to Ty wybierasz swoją kobietę.
Każdy jest kowalem swojego losu, nie ma się co zdawać na mityczne przeznaczenie.
Powodzenia.
ja wierzę. Np. moim przeznaczeniem jest kibel jak zjem ostrego kebsa
a tak serio to sami sobie tworzymy rzeczywistość...
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."