Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Wiekiem dorosły , mentalnie jak dzieciak.

11 posts / 0 new
Ostatni
Azi
Portret użytkownika Azi
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Venlo

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 1
Wiekiem dorosły , mentalnie jak dzieciak.

Moja Historia : - 4 lata rodzice się rozwiedli .
- 6 lat złe towarzystwo (rejon)pierwsze fajki
- 8 lat pierwszy raz najebany
- 12 pierwsze blanty , białko, dopy
- 12-14 kompletna demoralizacja(ledwo co zdałem)
- 14 Przeprowadzka do Matki , Holandia .

I tu zaczęły się schody.
Wiadomo na początku szkoła językowa , język mi wchodzi więc żaden problem .. problemem stało się zioło .
Melanże , jaranie , melanże , jaranie itd.
W wieku 15 lat potrafiłem wypalić 1g( mówie o prawdziwych gramach nie polskich szkłach)
16lat mechanik po miesiącu rzuciłem szkole, miesiąc może później Grupa dla dzieciaków , powód zła sytuacja w domu pół roku tam przesiedziałem .
Powrót do domu . 2 , druga zła decyzja .
Patola w domu jak była tak została , matka nie wylewa za kołnierz ojczym pierdolnięty .
Pojawiła się ona , młoda , piękna i odmieniła moje życie .
Z dnia na dzień rzuciłem palenie (gdzie paliłem od 6-tego roku życia bez przerwy ) zioło , przestałem chodzić na imprezy , siłka , tajski boks i zacząłem ogólnie o siebie dbać. Szkoła logistyka ( nie chciałem jej robić i nie zaliczyłem , przez opuszczanie godzin , zresztą miałem o to sprawę sądową). Nowy rok na trzeźwo a to już sukces , pech chciał że coś mi uderzyło do łba i pare dni po nowym roku z nią zerwałem .
Nie wiem czemu to zrobiłem , po tygodniu nowa. Iluzja szczęścia . Od nowa staczanie się na dno , jaranie w jeszcze większych ilościach (rekordowo 5 g samemu w 3 h )
a tak dzień w dzień 2g z ziomkiem opalaliśmy , do tego doszły tabsy , białko , alko i znowu szlugi .
Stoczyłem się na dno .
Kolejna szkoła Kucharz .. nie przemyślałem tego bo teraz w niej jestem ale chce ją rzucić bo nie wyobrażam sobie pracy na kuchni wieczorami i w weekendy , tak więc kolejny rok w dupe a mam już 18-scie lat i żadnej ukończonej szkoły .18 lat (2015) Odkręciłem to co było z moją księżniczką Smile Znowu razem , jak byłem uzależniony i to konkretnie od zioła (po 2-ch dniach zimne poty , ból głowy , wahania nastrojów rekordowo wytrzymałem 4dni i musiałem zapalić )rzuciłem , fajki też ,to już dwa tygodnie jak nie pale fajek i zioła , jestem szczęśliwy ze mam ją , że nie pale . Ale nie jestem szczęśliwy z powodu mojego zachowania , jestem niezdecydowany jeśli chodzi o szkołę , chce iść do pracy na pół roku a później iść na finanse bo to myślę że będzie mi odpowiadać . Ale znowu pojawiają się schody , w domu dym ze mam oddać pieniądze za strój kucharski (powiedziałem ze oddam 230 eu) za książki mam oddać (powiedziałem ze oddam 300eu) matka po 4 -ch latach bezrobocia w końcu idzie do roboty i spada deszcz wkurwienia na moją osobę że to prze zemnie musi jechać do pracy gdzieś 400 km dalej (ogólnie lubią mnie o wszystko obwiniać ), zostać bd musiał sam z tym ojczymem a cymbał chce wywalić mnie z domu , jeśli to zrobi to na odchodnym dostanie w pysk za całokształt i odejdę . Lecz teraz pytanie do was : Co mogli byście mi doradzić w takiej sytuacji ? Czy byliście kiedyś w takiej sytuacji ze z dnia na dzień nie mieliście niczego , jeśli tak to jak sobie z tym poradziliście ?

Pozdrawiam Azi

Elba
Portret użytkownika Elba
Nieobecny
Wiek: pełnoletnia
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1718

Azi, czy nie masz możliwości skorzystać z jakiegoś wsparcia? Nie mówię wyłącznie o finansach, bardziej o wsparciu psychologicznym. Twoja sytuacja jest delikatnie mówiąc, dosyć trudna (dzieciństwo, rodzina, uzależnienia).

Azi
Portret użytkownika Azi
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Venlo

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 1

Na dzień dzisiejszy nie ;/
Żeby pójść do psychologa musiał bym mieć ubezpieczenie a od ponad roku go nie mam wcale , dlatego też zdrowie mi się sypie , ostatnio schudłem 10 kg nawet i nie wiem czemu , nie dowiem się szybko bo brak ubezpieczenia stoi mi na przeszkodzie .

Elba
Portret użytkownika Elba
Nieobecny
Wiek: pełnoletnia
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1718

A w szkole (tej dla kucharzy) nie ma żadnego psychologa? Kogoś, kto mógłby Ci pomóc?

Azi
Portret użytkownika Azi
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Venlo

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 1

Nie ma , holenderskie szkoły różnią sie strasznie od polskich tutaj nawet pielęgniarek nie ma

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

jaranie w jeszcze większych ilościach (rekordowo 5 g samemu w 3 h )

to chyba jakaś słaba natura musiała być, po mocnym towarze byś w szpitalu wylądował Laughing out loud

co do tematu, cóż, moim zdaniem masz o wiele większe możliwości niż rówieśnicy w PL którzy też nie mają czasami zbyt wiele atencji od rodziców, jak i możliwości godziwej pracy
kwestia tego czy wolisz siedzieć i przypalać czy ruszyć dupę i coś zrobić, niestety życie nie będzie czekać i sie nad tobą litować bro sam musisz zdecydować

they hate us cause they ain't us

Azi
Portret użytkownika Azi
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Venlo

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 1

Nie no normalnie , głowa sie przyzwyczaja po pewnym czasie i coraz trudniej jest sie porobić a skun z b52 akurat do złych nie należy . Powiem ci że niby racja że więcej możliwości itp. Ale jak to mówią wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma , ja nienawidzę holenderskiego systemu nauczania i to znajomi też mówią paru juz wróciło do polski też bym wrócił i skończył szkołę w polsce ale nie mam nawet gimnazjum skończonego i musiał bym zaocznie gimnazjum robić i później liceum i dopiero studia a to sie mija z celem . Chyba że zna ktoś jakiś sposób na to żebym szybciej mógł pójść do liceum i zakończyć je szybciej niz w 3 lata.
Staram sie coś zrobić ale zawsze coś , ktoś sie czepia zawsze , wybija mnie z rytmu (jak coś robie to każe mi coś innego zrobić i to w tym momencie ) i przez to się dekoncentruje i trace motywacje , próbowałem już wielu trików na utrzymanie motywacji ale zawsze coś i nie potrafie trwać w postanowieniach.

Dominikkow
Portret użytkownika Dominikkow
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1993
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1349

Zgłoś się jako bezrobotny do pośredniaka. Tam dostaniesz ubezpieczenie. A i na jakieś kursy się załapiesz. Szkoda, że zawaliłeś sprawę z dziewczyną, no ale priorytety...

_____________________________________________________________

Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.

DoktorStyle
Portret użytkownika DoktorStyle
Nieobecny
Wiek: rocznik '95
Miejscowość:

Dołączył: 2013-05-26
Punkty pomocy: 765

Masz problem. Bo ja wiem że za miesiąc max półtora roku wrócisz do tego. I znowu Ci bedzie odwalalo z tamtą, zerwania, powroty aż sobie Twoja ksiezniczka innego nie znajdzie.
A co wtedy będzie? Sam sobie odpowiedz na to.

Nie masz wyjścia, oderwać się od zjebanego towarzystwa, rodzinki, choć matka Cie urodziła, to w tym wypadku ewakuuj sie póki masz świadomość swojej głupoty i zakladasz ten temat. Chwała Ci za to.
Mieszkanie z kimś na spółe + praca zaoczna + zaoczna edukacja? Nie mam innego wyjścia dla Ciebie. Aa, i rzuć te nałogi. Wiadomo, od czasu do czasu fajnie dać w nos, w płuco, zajarać szluga, wypić piwo, wódke, ale jeśli to jest Twoja codzienność to sorry czas to wyjebać z życia na dobre, i znajomych przy których ulegasz na branie tych używek. Wszystko jest przed Tobą, 18 lat? Ja mam 19 i wiele razy miałem doły że wszystko jest bezsensu ale sie wzialem w garść, postawiłem sobie cele, spojrzałem na to jaki jestem i napierdalam dalej, jakkolwiek by nie było. Nie zjebales sobie zycia, owszem, życie połozylo Ci nie lada kłody i pokusy byś sobie je zjebał, ale to wszystko zależy od Ciebie ziom.

0 nałogów. Szukaj pracy, wyprowadź sie z toksycznego środowiska, szanuj swoją kobietę lecz nie przywiązuj się do Niej, zarabiaj hajs, edukuj się, zmień się. Amen.

- a co jeśli pewnego dnia będę musiał odejść, Puchatku? ...

- to wypierdalaj !!!

DoktorStyle
Portret użytkownika DoktorStyle
Nieobecny
Wiek: rocznik '95
Miejscowość:

Dołączył: 2013-05-26
Punkty pomocy: 765

Masz problem. Bo ja wiem że za miesiąc max półtora roku wrócisz do tego. I znowu Ci bedzie odwalalo z tamtą, zerwania, powroty aż sobie Twoja ksiezniczka innego nie znajdzie.
A co wtedy będzie? Sam sobie odpowiedz na to.

Nie masz wyjścia, oderwać się od zjebanego towarzystwa, rodzinki, choć matka Cie urodziła, to w tym wypadku ewakuuj sie póki masz świadomość swojej głupoty i zakladasz ten temat. Chwała Ci za to.
Mieszkanie z kimś na spółe + praca zaoczna + zaoczna edukacja? Nie mam innego wyjścia dla Ciebie. Aa, i rzuć te nałogi. Wiadomo, od czasu do czasu fajnie dać w nos, w płuco, zajarać szluga, wypić piwo, wódke, ale jeśli to jest Twoja codzienność to sorry czas to wyjebać z życia na dobre, i znajomych przy których ulegasz na branie tych używek. Wszystko jest przed Tobą, 18 lat? Ja mam 19 i wiele razy miałem doły że wszystko jest bezsensu ale sie wzialem w garść, postawiłem sobie cele, spojrzałem na to jaki jestem i napierdalam dalej, jakkolwiek by nie było. Nie zjebales sobie zycia, owszem, życie połozylo Ci nie lada kłody i pokusy byś sobie je zjebał, ale to wszystko zależy od Ciebie ziom.

0 nałogów. Szukaj pracy, wyprowadź sie z toksycznego środowiska, szanuj swoją kobietę lecz nie przywiązuj się do Niej, zarabiaj hajs, edukuj się, zmień się. Amen.

- a co jeśli pewnego dnia będę musiał odejść, Puchatku? ...

- to wypierdalaj !!!