witam , piszę tutaj z wątpliwościami a mianowicie jestem już z dziewczyną 2 lata i pojawiły się u mnie wątpliwości czy to aby na pewno ta. Kobieta generalnie świetna z wyglądu i charakteru przez te dwa lata zero jakichkolwiek dużych kłótni (były tylko drobne sprzeczki). Nie chodzi mi tu o to żebyście mi odpowiedzieli na pytanie czy mam z nią być czy nie ale po prostu chcę zapytać czy to normalne i czy wam też się takie wątpliwości zdarzają w długich związkach?
Tak. To jest normalne. W twojej relacji nadszedł akurat taki czas, że motyle w brzuchu odleciały. Emocje, uczucia do drugiej osoby opadają. Tak, nawet ze strony płci męskiej. Ja uważam, że to jest dobry moment na to żeby się wykazać, nie pozwolić na rutyne w związku, nakręcać emocje dziewczyny, trzymać rame co by dziewczyna nie zaczęła się nudzić i szukać wrażeń gdzieś indziej. Co nie zwalnia ją z tego żeby też wykazała się inicjatywą. Dobrze jest, jak po takim czasie relacja zaczyna również przeradzać się w "przyjaźń". Mam na myśli to, że pomimo "wypaleniu emocji" nadal sie kochacie, jest seks, jest wam dobrze, jest inwestycja z obu stron, ale jesteście dla siebie czymś więcej niż parą, jesteście dla siebie najlepszymi kumplami, a to sprawi, że zostaniecie przy sobie na długo. Takie moje skromne zdanie.
A co do zostania przy dziewczynie, to już musisz sam szczerze
odpowiedzieć sobie na pytanie, bez owijania w bawełne, czy rzeczywiście wyobrażasz sobie spedzic z ta osoba kolejne dni, miesiące lata. Sporo osób też w takim momencie rezygnuje, albo coś się zaczyna psuć i nie doceniają, że tak naprawde jest to dobry czas, kończą relacje, a potem okazuje się, że to był błąd.
Po prostu szczery rachunek wobec siebie, nikt Ci nie doradzi, nie da odpowiedzi tak dobrej jak ty sam.
23
Masz za dobrze i dlatego Ci przychodzą takie myśli do głowy...
Spierdol to sam a wtedy będziesz miał powód do takich przemyśleń.
POZDRO
Wymień sie xd
"Tak. To jest normalne."
Co za bzdura. Ja nie mam wątpliwości i każdy pewny siebie mężczyzna nawet nie ma czasu i tym pomyśleć. W związku sie tkwi i rozwija się w nim a nie rozmysla nad jego sensem i szuka
"W związku się tkwi"
Dokładnie.
Ale po 10ciu latach tego tkwienia facet serio chociażby popatrzył na inne cycki, nawet tak tylko dla porównania czy dobrze utknął
Jeśli nie jest to toksyczny związek, nie kłócicie się, nie dusisz i nie ogranicza ciebie ta relacja, to dokładnie przeanalizuj dlaczego te wątpliwości się pojawiają.
Czy przypadkiem nie myślisz w ten sposób, że chciałbyś jeszcze poznać jakieś inne kobiety, doznać nowych emocji, nowy sex?
Jeśli tak, to żebyś później nie żałował tego, bo rzeczywistość może okazać się inna.
baby to chuje
@Sequel zgadzam sie w 100%, ale to nie oznacza, że nie może takie coś zaistnieć u autora i innych osób. Osoba, która jest czegoś pewna, nie bedzie traciła czasu na takie rozkminy ;d
23