Cześć
Jak to jest z utrzymywaniem kontaktu w czasie pandemii?
Mam parę targetów, z którymi spotkałem się przed kwarantanną i było spoko, ale z oczywistych przyczyn, sytuacja trochę się ochłodziła.
Wspólnie planowaliśmy już jakieś spotkania po ustaniu epidemii. Mimo wszystko tak naprawdę nie wiadomo, kiedy sytuacja się uspokoi. Wg. podstaw komunikacja przez messengera jest be i powinienem jej unikać. Czy w takiej sytuacji również? Może powinienem dać znać o swoim istnieniu raz na parę dni?
przecież możesz dać znać o sobie co parę dni bez komunikatora co? telefon masz? to dzwoń a nie piszesz przez messengera jak znajomi. druga sprawa, źle zrozumiałeś. Komunikatory nie są be. Są be tylko wtedy kiedy zamiast dzwonić piszesz do targetu. Nie są wtedy jak rozmawiasz ze znajomymi czy swoja partnerką w LTR.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Według mnie każda forma kontaktu jest spoko pod warunkiem jak się ją umiejętnie wykorzystuje i dozuje...
Byle by nie napierniczac w klawiaturę jak starzy dobrzy koledzy...
Wogole to było już dzisiaj w jednym temacie to poruszane i kolega wyszedł na tym jak wyszedł.
POZDRO
Dla utrzymania kontaktu raz na półtora-dwa tygodnie zadzwoń, porozmawiaj 10-20 minut a jak dziewczyna przejmie inicjatywę w rozmowie, wciągnie się w nią, to zakończ pod jakimś pretekstem. Furtkę na pewno sobie zostawisz otwartą, a bardzo prawdopodobne że również się do Ciebie wcześniej odezwie.
20 minut to za dużo, przez ten czas jej opowie wszystko. 2 tygodnie to też za dużo.
wszystko z wyczuciem.
zadzwoń raz na kilka dni, pogadaj kilka minut. Trochę żartów, trochę tajemniczy bądź. Tak żeby to ona miała niedosyt i żeby sama chciała zadzwonić później.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
po 2 tygodniach to ona nie bedzie wiedzieć kim on był