Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Urwanie kontaktu w ucieczce przed Friendzone

12 posts / 0 new
Ostatni
PtaszekJoe
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-09-04
Punkty pomocy: 12
Urwanie kontaktu w ucieczce przed Friendzone

Witajcie, kiedyś zakochałem się w pewnej dziewczynie. Urywały nam się kontakty. Sam nie potrafię tego wytłumaczyć, ale po dłuższym czasie zaczęliśmy się co i raz spotykać. Powiedziała mi ze 3-4 miesiące temu, że byłem jedynym chłopakiem który jej się podobał bardziej. Były duże przerwy pomiędzy naszymi spotkaniami od tego czasu, aczkolwiek od niedawna coraz częściej zaczęliśmy się spotykać.

Ona wiedziała i wie, że coś do niej czuję. Wcześniej bardziej pozwalała mi się dotykać, a ostatnimi czasy stwierdziła, że nie lubi gdy przesadzam. Nie całowaliśmy się, nie było seksu, ale był dotyk mimo tych jej gadek. W końcu pewnego wieczora na powietrzu w barze oznajmiła mi, że nie szuka chłopaka ani żadnych kontaktów. Uważa, że są ważniejsze rzeczy itp itd. Powiedziałem, że wszystko rozumiem, w porządku, nie pokazałem się od strony jakiegoś mętnego smutasa. Jednak zastanawiałem się przez parę dni nad tym co powiedziała i w rezultacie wynikła rozmowa w sms, że rozumiem jej decyzję, nie mam problemu z zaakceptowaniem jej wyboru, ale to co czuję jest czymś więcej niż przyjaźń i ciężko byłoby mi ją traktować jak zwykłą koleżankę na "cześć". Porozmawialiśmy w ten sposób, zniesmaczyła się, wypomniała że mówiłem, ze wszystko w porządku, a teraz nagle chce rwać kontakt z powodu "niskich pobudek", jak to określiła. Opieprzyłem ją za to, bo poczułem się urażony, że ma mnie za osobę której zależy tylko na majtkach. Powiedziałem, że podoba mi się również fizycznie, ale to nie wszystko, a potem gdy mi powiedziała, że przyjaźń też jest cenna, wytłumaczyłem że sama mówiła mi, że nie należy się pchać w to co toksyczne, że chcę aby była szczęśliwa ale powinna uszanować również moje uczucia, że to co czuję bazuje na przyjaźni ale nie można czuć do kogoś czegoś więcej i zejść na samą przyjaźń. Ona mi odpowiedziała, że rozumie i na tym się skończyło.

Chciałbym z nią być, jako para, ale urwałem kontakt, bo uznałem że nie chcę być żadną koleżanką. Nie wiem tylko czy dobrze zrobiłem, ewentualnie czy właściwie się zachowałem. Co o tym myślicie?

PS: Dodam, że mamy po 22 lata, mieszkamy stosunkowo niedaleko siebie i dziewczyna jest DDA.

PtaszekJoe
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-09-04
Punkty pomocy: 12

Zapomniałem napisać, że dziewczyna chciała utrzymywać kontakt.

Woodpecker
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Kuj-Pom

Dołączył: 2017-03-06
Punkty pomocy: 342

Moim zdaniem bardzo dobra decyzja .. nawet jej nie znasz dobrze , nie wiesz jak sie zachowuje w zwiazku a juz marzy o wspolnej przyszlosci. TO chooore.. urwij calkowicie w dodatku jak jest DDA ( dorosle dziecko alkoholikow ) to mieszanka wybuchowa. Cierp i ogarniaj siebie.

Wiesz kiedy ja wszedlem w zwiazek ? kiedy bylem szczesliwym singlem .. mialem przeogromny luz w sobie , zero parcia i wtedy mialem najwiecej kobiet na ONS. Az trafila mi sie jedna przy ktorej czulem sie lepiej niz od tych na jedna noc.

Peace

PtaszekJoe
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-09-04
Punkty pomocy: 12

Wiesz, ja ją znam już całkiem nieźle. Sporo czasu minęło. Sporo o niej wiem, trochę udało mi się ją zrozumieć. Bardzo dużo nerwów przelałem, więc niestety albo raczej stety, bo na dobre mi to wyszło, wiem co to znaczy spotykać się z dda. Ona nie planuje wspólnej przyszłości. To ja zakochany głupek chciałem cały czas z nią być. Myślałem, że ona ma opory z tego powodu że jest dda, dlatego byłem cierpliwy.

Woodpecker
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Kuj-Pom

Dołączył: 2017-03-06
Punkty pomocy: 342

Ale ja cię rozumiem bo sam przez takie nieodwzajemnione miłości przechodziłem . Ona tobie mówi że nie szuka nikogo by tobie było z tym łatwiej. Wszystkie tak zalagadzaja sytuacje a to poprostu brak uczuć z ich strony . Na swoim przykładzie dodam że ciesze się z tylu odmów i odrzucenia mojego zauroczenia . Mi to wyszło na lepsze im niezbyt Tongue chyba mam w sobie klątwę bo jak mnie odrzucają to w ciągu roku , dwóch brzyyyydna niemiłosiernie . Nie bądź białym rycerzem seriooo to nie działa

Zrobisz jak uważasz .. chciałeś rady to ja masz . Chcesz mieć kobietę w zwiazku ? Bądź samowystarczalny , tak samo szczęśliwy bez tej jedynej jak o z nią To Główny wymóg by mieć fajny zdrowy związek.

Byłem w twojej sytuacji z conajmniej 3-4 razy wiec wiem co mówię

Edit - ja po stokroć mówię - głupi trn który twierdzi że poznał kobietę na wylot .

Ad 2. Piszesz się dużo razy się nawkurwiales ? No i po ci to było ? To w zwiazku byś dostał siwych włosów z nią

PtaszekJoe
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-09-04
Punkty pomocy: 12

Tak, zgadzam się właśnie ze wszystkim o czym mówisz. Utwierdzasz mnie w moich przekonaniach. Dzięki Twoim słowom znajduję stabilność w głowie, czuję że nie zgłupiałem od tego wszystkiego. Dzięki bardzo. : )

Odnośnie Adv2:
Kwestia, że ona wie że jest dda i pracuje nad tym. Stara się zmienić. Dlatego tyle czasu poświęciłem.

Odnośnie Edit:
Nad tym bym się jeszcze zastanawiał hehe : D : D : D

syouth
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-06-02
Punkty pomocy: 209

Napiszę z doświadczenia starego byka który już w kilku długoterminowych związkach był, teraz od 4 miesięcy jest w kolejnym.

Nie idź na łatwiznę, nie przymykaj oczu na wady kobiety, która Ci się podoba. Nie zakładaj, że może się kiedyś zmieni, albo Ci jej wady przestaną przeszkadzać, bo tak po prostu nie będzie. Jeżeli się zmieni to na gorsze, a wady zaczną Cię jeszcze bardziej wk..iać.

Dlatego jeżeli już na wczesnym etapie masz wątpliwości odpuść i next, aż w końcu trafisz tą jedyną.

Ja potrafiłem wcześniej przymknąć oko na pewne sprawy, kontrolowałem związki więc kobiety się starały, na początku nawet to wszystko grało, lecz zawsze, prędzej czy później, stare wady wychodziły na wierzch a mnie ogarniały wątpliwości. Teraz jestem w kolejnym związku i chyba pierwszym w którym myślę na poważnie o relacji (if you know what i mean) bo kobitka nie ma kompletnie wad, ani cech które mnie zawsze denerwowały. Fakt - trochę mi zajęło znalezienie tej jedynej ;P ale nie zniechęcaj się to nie jest reguła - może w Twoim wypadku kolejna to będzie właśnie ta Smile.

GroovyStuff
Portret użytkownika GroovyStuff
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2015-02-11
Punkty pomocy: 35

Przyjaźń jest a nie bywa. To nie kwestia ustaleń, obietnic to konsekwencja długoletniego zaufania, dobrych wspomnień i kilu innych rzeczy.

Dlatego olej ją i zerwij kontakt, bo "umawiane przyjaźnie" kończą się tam gdzie pojawia się pierwszy konflikt.

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 314

"Kwestia, że ona wie że jest dda i pracuje nad tym. Stara się zmienić. Dlatego tyle czasu poświęciłem."

To akurat, czy ona jest DDA czy ADHD czy tam SLD czy PSL to cię w ogóle nie powinno obchodzić.

"powiedziała, że przyjaźń też jest cenna"
"oznajmiła mi, że nie szuka chłopaka ani żadnych kontaktów"

No to jest klasyczna próba 'zafriendzonowania' kogoś Smile Nie powie ci przecież wprost, żebyś spierdalał, bo po co ma za sobą palić wszystkie mosty? A może jej kiedyś nie wyjdzie z jakimś facetem i przybiegnie do ciebie? Dziewczyny bardzo często tak robią. Jedyne wyjście z sytuacji to zerwanie kontaktu. Proszę bardzo - niech sobie ciebie pakuje w strefę przyjaźni, w strefę wolnego handlu, czy w co tam chce.. ciebie to nie dotyczy i tyle Smile Mówisz 'cześć' i to wszystko.

Ja z własnego doświadczenia ci powiem, że nigdy nie miałem czegoś takiego jak 'friendzone', bo każdą próbę zafriendzonowania mnie po prostu kwitowałem zerwaniem kontaktu. Każde jakieś teksty typu 'to jeszcze za wcześnie..' albo 'to się dzieje za szybko..' kończyły się z mojej strony odpuszczeniem tematu i tyle. Mam to w dupie. Albo ktoś mnie bierze w całości albo w ogóle. Nie ma niczego pomiędzy.

"Opieprzyłem ją za to, bo poczułem się urażony"

No i po co to? Uraziła cię jakaś laska którą znasz krótko i nawet nie jest twoją dziewczyną? Gdzie twoje poczucie własnej wartości?
Na przyszłość lepiej nie reaguj w taki sposób, bo tylko obniżasz swoją wartość w oczach dziewczyny. Trzeba mieć w dupie. Nie, to nie - robisz dalej swoje i tyle. Totalna wyjebka.

Pzdr,
DF

PtaszekJoe
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-09-04
Punkty pomocy: 12

Pytała jeszcze czy kiedyś byłaby szansa na kontakt. Stwierdziłem, że jeśli czuje że miedzy nami nie będzie czegoś więcej to mogę jej życzyć jedynie szczęścia w życiu i na tym zakończyłem.

Dzięki za odpowiedzi. Bardzo mi pomogliście.

Adions
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2018-08-16
Punkty pomocy: 2

aHH TE FRIENDZONE..

Już 24 lata szukam tej jedynej Wink

PtaszekJoe
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-09-04
Punkty pomocy: 12

Heh. Tak się złożyło, że po tym powiedziała mi, że zakochała się w kimś innym. Że kogoś ma. Oczywiście w formie zwalenia winy, że się nie domyśliłem i takie tam różne... Aj tam. Pokój, zapomnieć i do przodu. Zobaczymy co życie przyniesie. Chyba trochę roboty przede mną : P