Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Unikniecie rozwodu, rozpalenie uczuc zza granicy

20 posts / 0 new
Ostatni
Przebudzony86
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2018-02-23
Punkty pomocy: 6
Unikniecie rozwodu, rozpalenie uczuc zza granicy

Witam mama 32 lata , moja zona 30 i jestesmy 12lat po slubie
Bylo miedzy nami raz zle raz dobrze
3 lata temu wyjechalem do Niemiec za praca i lepszym zyciem, mojej zonie jednak nie spodobalo sie na emigracji i po roku wrocila do polski gdzie zaczla sie samorealizowac

Popadlem w taki wir pracy i wlasne lenistwo ze od pol roku prawie z nia nnie rozmawialem a jak juz to rozmowy byly na odwal sie.

Przyjechalem jej zrobic niespodzianke na walentynki ale byla oschla, obojetna itd.
Sprawdzilem jej tel i okazalo sie ze z kims sie spotyka i sie zauroczyla - zdrady fizycznej nie bylo.

Zalotnika przegonilem , jakis uczen PUA( spostrzeglem to pozniej) i pokazalem jej ze to byl zwykly podrywacz, ktory chcial tylko ja wykorzstac, uwierzyla

Bylem na Tydzien w Polsce by rozpalic jej uczucia, bo twierdzila ze wygasly a ja nigdy nie wroce zza granicy. Wiele rzeczy zawalilem ale finalnie kochalismy sie kilka razy i na koniec twierdzila ze chyba mnie kocha.Bralem ja na kolacje, wycieczki itp. Niestety, musialem wrocici i pozamykac sprawy zza granica.

Na poczatku ok, tlumaczyla mi sie sprawiala wrazenie ze chce bym jej zaufal itd. teraz twierdzi ze ja sprawdzam i kontroluje a ona tak niechce
Z kazdym dniem jednak coraz bardziej widac bylo jej obojetnosc, teraz chce mnie jako przyjaciela, przygotowala nawet pozew o rozwod. Wczesniej twierdzila ze mozemy sprobowac zawalczyc o nas jak wroce.

Sadze ze jeje najlepsza przyjaciolka sukcesywnie mnie zwalcza. Jestem tego nawet w 100% PEWIEN!

Moja zona Magda- wrazliwa, ciepla, dobra, delikatna, niepewna siebie, latwo ulega,skrupulatnie dazy do celow, chce byc niezalezna i silna, jej autorytet to jej przyjaciolka ktora jest arogancka, pewna w siebie i bardzo lubi rzadzic innymi, sama zdradzala swojego faceta(ma teraz wyrzuty, ponoc)

Niestety dopiero za 3miesiace moge wrocic do kraju by moja nieodpowiedzialnosc nie sprawila mi/jej/nam klopotow w Polsce.

LudwikXIV
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-03-23
Punkty pomocy: 749

Wiesz, ja rozumiem że jak kocha to poczeka, ale 3 lata to lekkie przegięcie. Do tego jak mówisz że przez pół roku zero kontaktu to czego się właściwie spodziewałeś? Zwłaszcza że ona straciła pewnie wiarę, że w ogóle kiedykolwiek wrócisz. To miała zostać wieczną wdową w wieku 30 lat? Po takim czasie to będziesz dla niej prawie jak obcy facet.

Z drugiej strony daje Ci to pole do popisu. Możesz ją uwodzić od nowa zamiast oczekiwać że będzie jak dawniej. Taki refresh może coś wnieść do Waszego związku, jeśli zamiast usiąść na kanapie z piwem i pilotem w ręku zaczniesz ją podrywać. Mówisz że wracasz za 3 miesiące, to masz czas aby poczytać podstawy.

Na odległość też możesz zacząć prowadzić tą relację w ten sposób, jak byś ją podrywał.

Przebudzony86
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2018-02-23
Punkty pomocy: 6

Masz 100% racje co do mnie. Teraz tez to wiem.

Właśnie staralem sie ale emocje mnie nie raz poniosły.
Staram sie ja podrywac przez whats up ale czuje chocbym odbijal groch od sciany.

GRUNWALD
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 45
Miejscowość: w cetrum

Dołączył: 2015-09-03
Punkty pomocy: 433

Jak wyżej, życie nie znosi próżni.

Teraz ona ma swoje życie i to ty znajdz w nim miejsce,nic na siłę ona nie chce być twoją własnością więc kontrola telefonu ani jej życia to złe podejście.
Podstawowe podejście nic na siłę.

Narząd nie używany staje się nie użyteczny

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 866

No i masz to lepsze życie - rozwód na włosku.
Nie dogadaliście się w kwestii wspólnego zamieszkiwania - skoro ona wróciła do Polski a Ty zostałeś.
Mogłeś ją przekonać żeby została albo wrócić z nią.

Niektórzy myślą, że w życiu liczy się tylko kasa. Zapierdalają całymi dniami, nocami nie mają czasu dla rodziny, a potem nagle zdziwko że wszystko się rozpie*dala wokół.

Kasa to nie wszystko, liczą się inne wartości w życiu. Ja Twojej żonie się nie dziwię...
Myślę, że dopiero teraz zrozumiałeś swoje błędy.
Oby nie było za późno.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3636

Może chcieli kupić mieszkanie,dom? Kupić wymarzony samochód? Nie każdy chce spłacać kredyt przez 30 lat. Jeden woli popracować 2-3lata za granicą, a drugi spłacać kredyt przez 30 lat i z miesiąca na miesiąć mowic "jakos to bedzie". Każdy ma inne priorytety po prostu. To prawda, kasa nie jest najważniejsza, ale ułatwia bardzo życie. Sięgamy po coś o czym mogliśmy pomarzyć w dzieciństwie, o czym marzymy obecnie.

W tej sytuacji każdy wybrał inną droge. I nie podciągajcie mojego komentarza sciśle pod uwodzenie i danieli :]

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 866

No tak, ma to sens jeśli to ich wspólna decyzja. Ale skoro ona wraca do Polski to coś jest nie tak i jej aż tak nie zależy na tej kasie.
Powiedz mi teraz co mu z tej zarobionej kasy? Będzie sam sobie w domu siedział?
Czasami trzeba wypośrodkować w życiu tak żeby był "wilk syty i owca cała". Jak widać w powyższym przykładzie tego zabrakło.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3636

"Sprawdzilem jej tel i okazalo sie ze z kims sie spotyka i sie zauroczyla - zdrady fizycznej nie bylo."

"Moja zona Magda- wrazliwa, ciepla, dobra, delikatna, niepewna siebie, latwo ulega"

hehe :]

Chłopie siedź już za granicą. Po mojemu to nie masz do czego wracać. Przyjechałeś zrobić niespodzianke i nowemu bolcowi się poszczęściło, że wyszedł chwile przed tobą. Ciepłe kapcie zastałeś.

Przebudzony86
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2018-02-23
Punkty pomocy: 6

macie racje panowie, moja (byla) zona coraz bardziej mnie olewa i ignoruje, utrzymujemy niby jakis kontakt ale mowie ze czuje sie osaczona, znowu zawalilem bo chcialem odzyskac utracony czas.

Teraz to juz nawet ignoruje moje rozmowy bym nie widzial czy jest na FB.
Musze wrzucic na luz... i przestac o niej myslec. Macie jakies sprawdzone sposoby ?

Jak przyjade do Polski i moja metamorfoza jej nie przekona a takze to czego sie ucze to olewam sprawe

W miedzy czasie co polecacie by nauczyc sie podrywac kobiety w sieci ? I jak z nimi rozmawiac. Interesuja mnie tez jak wyuczyc sie nawzkow i zmienic negatywne cechy charakteru plus uwydatnic te pozytywne.

LudwikXIV
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-03-23
Punkty pomocy: 749

Przebudzony, najpierw to Ty się naucz podrywać własną żonę.

Przebudzony86
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2018-02-23
Punkty pomocy: 6

LudwikXIV chcialbym ale nie wiem jak. Trudno mi zapanowac nad emocjami i zazdrością. Pozatym tak sis rozleniwilem ze niepotrafie, niewiem jak

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 866

Czytaj artykuły, starsze blogi na tej stronie. Może coś zrozumiesz.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

Podrywanie przez neta to żart. Chyba, że nie zależy Ci na spotkaniach. Jak wkręcisz laskę to może ona nawet po takim pisaniu sobie z palca strzeli. No ale co Ci z tego?

Jak naprawdę chcesz nauczyć się podrywać to przez neta można się umawiać i uczyć się w realu.
W ten sposób się czegoś nauczysz.

Przebudzony86
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2018-02-23
Punkty pomocy: 6

Siks taki mam pomysl. Poznawac narazie dziewczyny przez neta, spotykac sie i wtedy je zaczac podrywac

Stormbringer
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: Brak danych

Dołączył: 2011-11-29
Punkty pomocy: 167

Czesc

Podryw przez neta nie jest taki trudny jak tutaj niektorzy pisza i demonizuja. Ja duzo lasek wyrywałem sobie na czacie. Potem sie spotykalem i był luz, 90% zaliczonych.

Kwestia podrywu na czacie jest dosyc złozona i musisz sie sam tego wyuczyc. Ja zawsze na poczatku gadałem zupełnie neutralnie, takie tam pitu pitu o zainteresowaniech itp. Kobiety nie lubia od razu jakis przesłanek do ich seksualnosci( w pierwszej rozmowie bynajmniej). Staraja sie po prostu wyczuc czy jestes zrownowazony psychicznie- mowie o normalnych rozmowczyniach. Pozniej jest kwestia rozwiniecia znajomosci- jakis numer gg, skype.

Natomiast tutaj, moze Ciebie zdziwie. Nigdy ale to nigdy nie wysyłaj kobiecie swoich zdjec ani nie pros o jej. To jest bardzo istotne. U mnie w 90% zdarzało sie tak, ze kobieta fajna w trakcie rozmowy była po prostu naprawde ładna w rzeczywistosci.

Ja zaczniesz jej wysyłac foty i prosic o jej zdjecie bedziesz taki jak wszyscy: powierzchowny. Jak zaczniesz jej slodzic tekstami o seksie- na poczatku rozmow, bedziesz tez jak wszystkie te zjeby na czacie(meskie zjeby). Teksty o seksie moga byc ale musza to byc inteligentne aluzje- zeby takie robic musisz byc oczytany.

Podsumowujac jak nie jestes totalnym prymitywem, masz swoje zainteresowania( nie sa nimi glownie kobiety), nie czuc od Ciebie determinacja i nie slinisz sie na widok fotki jakiejs laski- a raczej kwestie wysyłania zdjec olewasz, to wyrwiesz laski na czacie.

Ja naprawde poznawałem rozne, rozniste. Z dobrych domow, zle wychowane itd. Czesto miałem laski w łozku juz po godzinie czasu. Wielu tutaj uzna, ze to niemozliwe, musiała byc dupodaja. To nie jest prawda, kobiete da sie rozpracowac szybko. Rozmowa przez czat tworzysz swego rodzaju komfort- nitke wiezi psychicznej z nia.

Jak sie spotykacie w realu, nie jestes juz taki całkiem nieznajomy- masz juz plus. Na spotkaniu nie unikasz dotyku, od razu np. całujesz ja w policzek. Nie zachowujesz sie jak wobec obcej osoby. Zawsze mowisz na Ty do niej i budujesz napiecie seksualne. Musisz podjac wiele prob aby dojsc do perfekcji, jednak jest to mozliwe i daje super efekty.

Koniec koncow, Ja stosowałem taka metode, ze jak czułem(kwestia wyuczenia), ze laska ma jakis minimalny opor, to pierwsze spotkanie konczylo sie pocałunkiem w usta. Na drugim obowiazkowo był seks(99%). No i na pewno plusem jest tez bajer, musisz kobiecie sciemniac w zywe oczy np. zabierasz ja nagle na spotkaniu na wycieczke poza miasto. Okazało sie, ze wynajałes pokoj w jakims hotelu. Ona powie Ci, ze nie jest łatwa i nic z tego- tak mowi kazda. Ty sie nie zrazasz, jakies swieczki, wino. Jednym słowem robisz swoje i nagle okazuje sie, ze ladujecie w łozko. Jak to sie stalo- ona nie wie. Klasyka gatunku. Probuje rano racjonalizowac swoja "latwosc" a Ty jej mowisz, widac tak musiało byc, niz złego nie zrobiłas przeciez to naturalne itp. Jednym słowem od pewnego momentu spotkania w realu Ty musisz prowadzic ja jak za raczke i kłamac w zywe oczy(randka musi byc nieprzewidywalna)

Moim zdaniem zapomnij o Tinderze, Badoo itd, jak laska szczerzy ryj do aparatu to czesto zle o niej swiadczy. Szukaj raczej takich co nudow weszły na czat(wp, interia, onet jest tego multum) i nie zamierzaja całemu swiatu sie chwalic, ze sa wolne.

Pozdrawiam

Stormbringer

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

90% mówisz skuteczności mówisz. No ciekawe....

Jak z jakością tych lasek? Tak szczerze.
Nie spotkałbym się z laską bez wysondowania jej wyglądu. Później przychodzi pasztet, a Ty straciłeś przynajmniej godzinę.

Stormbringer
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: Brak danych

Dołączył: 2011-11-29
Punkty pomocy: 167

Ryzyko jest wkalkulowane w kazdy element Naszego zycia. Ja uwazam, ze godzina czasu to nie az tyle abym go żałował na eksperyment. Lepszy taki eksperyment niz godzina czytania tematow na forum typu: "jak formuowac smsa aby moja dziewczyna była zadowolona" Kazda kobieta nawet ta ponizej przecietnej tez daje Ci doswiadczenie.

Oczywiscie, ze kilka tzw. wtop, miałem, to nieuniknione- czyli kobiet ktore mi nie odpowiadały. Grzecznie sie wtedy żegnałem, spotkanie trwało krótko. Pamietaj jednak, ze wiele kobiet w gruncie rzeczy jest podobnych(przeciez nawet na stronie trzeba uogolniac pewne kwestie). Rozmowa z kobieta na czacie tzw. brzydka, dla Ciebie strata czasu, dla mnie nauka. Tak samo spotkanie, pamietaj, ze przede wszystkim powinienes miec ogłade. Umiejetnosc zachowania sie w kazdej sytuacji, wyjscie z twarza i grzeczne podziekowania komus tez wymaga wysiłku.

Najgorzej w zyciu chyba miałem po rozpadzie 4 letniego zwiazku, wyrywalem laski, spotykalem sie i nic nie działało. Po roku osiagnalem skutecznosc o ktorej pisałem.

Zastanawiałem sie co jest nie tak. Odpowiedz: nie odbudowałem swojej wewntrznej pewnosci siebie, nie wykorzystywalem swoich mocnych stron. Kazdy z Nas ma jakies pokłady swoich wewnetrznych bardzo silnych cech i kazdy powinien je wykorzystac. Stsosowanie sie stricte do rad ze strony czy korzystanie z techniki- kogos, nic nie da. Nie da bo ten ktos to nie Ty, jest innym człowiekiem, ma inne mocne cechy.

U mnie jest to wyobraznia- moglem jechac z laska w nocy do lasu, do jakiegos starego pałacyku opowiadajac jej niestworzone rzeczy albo wejsc na szczyt jakiejs gory w nocy aby ogladac z nia miasto. Po pewnej takiej akcji,łyknalem pół viagry kupionej na lewo i uprawialismy seks 11 razy w ciagu nocy(zajebiste wspomnienie). Takze uwierz mocne strony to podstawa ale to musza byc Twoje mocne strony.

Ja lubie pisac w glowie takie historie i potem odwzorowywac je w rzeczywistosci z kobieta na spotkaniu. Dla niej jestem wtedy inny niz masa szarych przecietniakow. To jest moja mocna strona.

Kazdy musi szukac swojego zlotego srodka i tak jak tutaj pisze wielu "ta strona pozwala uwydatnic najlepsza wersje siebie". Tylko tyle i az tyle bo wymaga to olbrzymich nakładów pracy i poteznej siły mentalnej(mowie głownie o cierpliwosci). Ta strona ma do tego przygotowac, nie zrobic to za Ciebie.

Powiem Ci tez kolego SIKS cos o czym moze nie wiesz. Kazda kobieta ma wbudowany mechanizm- mi nie zalezy. O ironio, nawet brzydka. My tego nie mamy, dlatego robimy mase błedów, piszac, pieskujac, robiac krzywe akcje- bo nam zalezy czesto, szczegolnie na ładnych kobietach. Dlatego twierdze, ze najwazniejsza jest cierpliwosc, opanowanie i uwydatnienie cech szczegolnych w Nas.

Pomijam kwestie wiekowe, uwazam, ze tej stronie nastapiło złe wymieszanie sie młodziezy gimnazjalnej z dojrzałymi ludzmi. Ja jestem w wieku autora i radze mu, bedac, dojrzaloscia w podobnym punkcie zycia. Nie uwazam natomiast, ze wypociny gimnazjalisty czy tez licealisty stanowiłyby tutaj jakas wartosc. Sa to osoby młode i mimo całej bunczucznosci zaszytej w ich psychice, nie maja doswiadczenia w relacja damsko meskich.

Autorowi na dzien dzisiejsz radziłbym :

1.Jak nawiecej pisac na czacie. Nie martwic sie milionem porazek. Kazda porazka to doswiadczenie. Informacja zwrotna, o tym co zmienic. Spotykac sie i zbierac doswiadczenie.

2.Poczytac ksiazke o NLP Joseph O'Connor

3.Poczytac ksiazke "Prawo odwagi-siła ktora na zawsze odmienic Twoje zycie"

4.Poczytac ksiazke "Obcy przyszedł na farme",autor Mika Waltari.

Wrocic z wnioskami a najlepiej jak najmniej tutaj wracac. Ty musisz byc Autorze sam sobie sterem, żeglerzem i okretem. Pamietaj, ze dobrego żeglarza poznaje sie po tym jak zachowuje sie wobec wzburzonego morza. Zatem nikt z Nas tutaj Ciebie nie poprowadzi a moze Ci jedynie doradzic. Przemarsz przez dalsza droge nalezy do Ciebie. Wycisnij z tej strony i tych lektur "soki" i jako odbudowany człowiek idz dalej. Pamietaj, jak walczysz to zwyciezysz, inna opcja nie istnieje.

Pozdrawiam

Stormbringer

LudwikXIV
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-03-23
Punkty pomocy: 749

Stormbringer, kolega zakłada wątek o problemach z żoną a Ty nam elaboraty o wyrywaniu panien z czata... Może napisz o tym bloga, bo to że robisz off top to jest delikatnie powiedziane.

Przebudzony86
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2018-02-23
Punkty pomocy: 6

Zony juz nie mam. Za duzo intryg, tajemnic klamstw. Powiedzialem ze chce rozwodu i mozemy zostac znajomymi...