Cześć, wpadła mi w oko siostra kolegi, na wstępie zaznaczę że temat z nim przegadałem i jest ok z tym żebym się z nią spotykał.
Z dziewczyną nie mamy ze sobą jakiegoś super kontaktu ale graliśmy wspólnie w gry online i spotkaliśmy się ostatnio na jego urodzinach (właśnie wtedy wpadła mi w oko). Po rozmowie z kumplem próbowałem ją zaprosić na kawę (niestety przez komunikator, raczej małe szanse że spotkamy się ponownie na żywo w najbliższym czasie). Podczas rozmowy jaka się wywiązała dała mi do zrozumienia że jestem dla niej za młody i z racji na to nie jest zainteresowana mimo tego że gadka nawet się kleiła.
Mam wątpliwości co do szczerości takiego motywu bo między nami są tylko ok 3 lata różnicy a ja sam mam ok. 25 lat.
Mam natomiast dość wątpliwą reputację z dziewczynami, nie twierdzę że nie do końca nieprawdziwą ale zdecydowanie przesadzoną. Prawdopodobnie o tym wie bo mój kolega rozmawia z siostrą o tego typu rzeczach.
Co powinienem zrobić waszym zdaniem, odpuścić i spróbować przy jakiejś innej okazji, próbować z nią pisać i po jakimś czasie ponowić propozycję, czy w ogóle sprawa jest stracona i machnąć ręką?
Może po prostu nie wpadłeś jej w oko i szybko dała Ci do zrozumienia że nic z tego nie będzie ?
Jest to możliwe ale raczej z swojej twarzy jestem zadowolony i parę razy słyszałem z niezależnych źródeł że jestem raczej przystojny.
Zakładam że to nie jest powód
Ech, sądzisz, że każda poleci na ładna buzię? Nawet jeśli, to samo to nie wystarczy. Klejąca się rozmowa to nie wykładnik powodzenia. Nie lepiej było wpaść do kolegi kiedy jest jego siostra?
Nie uważam tak i szczerze powiedziawszy to twoje stwierdzenie mi w ogóle nie pomaga Pytam się o radę, a nie o diagnozę rozmieszczenia przestrzennego moich kości policzkowych i korelację tego z powodzeniem bądź nie w kontaktach z płcią przeciwną
Ty możesz być z swojej twarzy zadowolony, możesz podobać się 9 na 10 kobiet ale właśnie ona może być tą 10
Jej tekst bym zrozumiał jeśli by była między wami różnica 10 lat, wtedy można by było to olać i robić swoje ale tutaj raczej sytuacja życiowa i nie wpadłeś jej w oko, albo coś jej w Tobie nie odpowiada, po co w ogóle to rozkminiać, zaprosiłeś, wyraziłeś zainteresowanie jej osobą, olała Cię, więc next
Jeśli zaczniesz się narzucać, dopytywać itp to jeszcze bardziej tylko stracisz w jej oczach.
Znajdz sobie inny obiekt porządania, takie moje zdanie, jeśli widzisz tutaj drugie dno, dopytaj i analizuj ale myślę że na dobre Ci to nie wyjdzie
Jeśli kumplujesz się z jej bratem i macie jakiś tam wspólnych znajomych na pewno coś o Tobie słyszała, zrobiłeś pierszy krok, nie udało się
Kiedyś też myślałem że poderwanie kogoś z paczki czy siostry kumpli jest łatwiejsze bo już niby leci z górki, że ktoś Ci może pomóc, masz informatorów itditd. To złudzenie. Jest o wiele trudniej niż jakbyś poznawali kompletnie obca osobę z innego środowiska. To co ma Ci pomóc jest tak naprawdę twoja przeszkoda. Tu trzeba trochę konkretniej, czasami nie wystarczy trochę popisać i zaproponować spotkanie.
Shittest. Też dostawałem takie teksty setki razy, nawet od kobiet dużo starszych, jakoś później nie wypominały wieku. Fakt jest taki, że dla mężczyzny wiek 20-40 lat to idealny wiek. Jeśli rzuca ci taki tekst to być może ma wątpliwości i jej rzeczywista rama to CZY NA PEWNO NIE JESTEM DLA CIEBIE ZA STARA? Kobiety nieustannie boją się, że partner zostawi je dla młodszej i ładniejszej kobiety. Daj jej do zrozumienia, że jej wiek ci odpowiada. Lub po prostu sprawdza, czy jesteś na tyle dojrzały, aby dać radę żyć ze starszą od siebie kobietą. Klasyczny shittest, który dostawałem tak często, że nie ma on nawet znaczenia. Nawet młodsze kobiety sugerowały, że jestem za młody haha. Więc to z wiekiem nie ma nic wspólnego, raczej albo jesteś 'miękki' - mniej doswiadczony życiowo, albo młodo wyglądasz.
~
Ok, to co byś polecał zrobić na moim miejscu?
Heh po pierwsze nie umawiałbym się na kawę. Kobiety wiedzą, że kawa to inne słowo na stosunek seksualny. Nawet prostytutki umawiają się na kawę Ale jak przejdzie to dobrze, nie wiem na jakim etapie jesteście.
Jeśli powiedziała ci to raz to zupełnie bym to zignorował. Jeśli powtarza ci to co 2 minuty i widać po niej, że jest to tylko przeszkoda emocjonalna, taka bariera, to trochę ją przywróć na ziemię, ona chce po prostu mieć pewność, że nikt nie będzie oceniał jej przez pryzmat wieku partnera lub nie ma logicznych przeszkód dla takiego związku. Ja często mówię, że możemy jej znaleźć pana hot70 - wtedy sama się śmieje ze swojego toku myślenia - na pewno będzie zadowolona, albo sugeruję, że już byłem w związku ze starszą od siebie kobietą lub są takie w kręgu znajomych, nie jest to nic nadzwyczajnego, mamy XXI wiek.
Ewentualnie może być to tylko wymówka, abyś się odwalił od niej, bo nie chce z tobą gadać. Ale jeśli rozmowa przebiega okay, w miarę przyjacielsko, to raczej pierwsza lub druga opcja. Chyba, że wpadłeś we friendzone, wtedy byle wymówka byłaby idealna, a ta najlepsza. Jednak sam najlepiej wiesz na czym stoisz i czy jest między wami jakieś napięcie.
~
Pokaż jej jaja i miej to w dupsku lec dalej jak ci powiedziala ze jest za mlody to pogadaj o planach na przyszlosc ja tak wczoraj zrobilem i powiedziala mi dziewczyna w zasadzie to milf ze jestem bardzo dojrzały i mądry pokaż się z innej strony w sumie *.
Nie odkładaj niczego na jutro nawet jak nie widzisz sensu zagadania do laski i tak zagadaj utwierdzisz sie w tym przekonaniu lub wygrasz ) Działaj a kiedyś ci się to obróci w profity.
Może to porządna dziewczyna i po prostu nie podoba jej się Twoja przeszłość? Wiesz, u kobiet czasem logika bierze górę nad pożądaniem. Jeśli ona wie, że robiłeś w jajo inne kobiety, jesteś podrywaczem, to nie umówi się z Tobą na randkę. Po prostu chce być w porządku wobec siebie i nie narażać na cierpienie.
Poza tym możesz jej się zwyczajnie nie podobać. Nawet jak inne laski na Ciebie lecą. Po prostu każda pożąda inny typ faceta. Dla jednej w porządku będzie koleś napakowany, druga będzie wolała szczupłego. Jedna woli bruneta, a druga blondyna.
kolegi siostra (pewnie myśli co sobie pomyślą znajomi), do tego starsza, zagadujesz na messengerze zamiast na żywo na imprezach (czyli jesteś nieśmiały, być może jaja też schowane).
Powyższe skreśla twoje szansę aby coś ugrać.
Weź się za siebie i zacznij poznawać dziewczyny wszędzie. Rozmawiaj, praktykuj, pchaj dalej znajomości aż do seksu.
O tej zapomnij.
Może jakbyś coś tam umiał i odbił jej ST najprostszego w świecie to by było jeszcze do ugrania a tak to chuj dupa kamieni kupa, koniec kropka
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Nie bierz dupy ze swej grupy.Stara zasada sie prawie zawsze sprawdza...Lepiej wyrwij kogoś u kogo masz czysta karte i nie woadniesz w zadna rame.