Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Silny wpływ koleżanki? Jak sie zachować

13 posts / 0 new
Ostatni
Mysthical
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-03-28
Punkty pomocy: 1
Silny wpływ koleżanki? Jak sie zachować

Witajcie Panowie i Pane.
Piszę ten post ze względu na to, że sam już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć a jestem ciekawy opinii rownież osób bardziej doświadczonych w relacjach damsko-męskich.
Słowem wstępu:Mam 21 lat, moja była partnerka 19.Nasz związek trwał blisko 3 lata, praktycznie cały czas miałem wiekszość rzeczy pod kontrolą, dbanie o siebie, swoja atrakcyjność, rozwój mentalny i fizyczny a także chciałem żeby moja partnerka pieła się ku górze, jedyne co to nie lubiłem zbytnio imprezować, ale jej nie zabraniałem. Ex zaczeła prace z bardzo toksyczno-patologiczna przyjaciółka, która jest znana z dawania dupy na imprezach.
Od pewnego czasu zauważyłem, że coś się miedzy nami psuje, nie było już takiego napięcia. Starałem się to naprawić jednak nie skutecznie, oczywiście na przestrzeni 3 lat zdarzały się kłótnie i "chwilowe rozstania". Sytuacja zaczeła się jakiś miesiąc temu, kiedy spadł mi na głowe gryf, próbowałem się diagnozować na wszystkie sposoby, kiedy to ona nie bardzo sie tym wszystkim przejeła. Już wtedy dało mi to do myślenia. Sprawa powtórzyła się kiedy wykryto u mnie tętniaka na krtani powiązanego z tym wypadkiem. Przewieziono mnie prosto do szpitala, od razu zadzwoniłem do K. żeby poprosić ja by tam ze mna była. Faktycznie przyjechała, na 30 minut po czym uznała, że musi jechać na obiad do babci a potem do pracy (ma elastyczna prace, mogła ze mna zostać). Powiedziałem, ok, jedź. Niestety następnego dnia powstał o to konflikt, powiedziałem, że muszę to wszystko przemyśleć bo zwyczajnie poczułem się jak smieć. Po 3 dniach skontaktowałem się z nią (niestety przez telefon) że to koniec, że chciałbym odebrać swoje rzeczy. Sprawa utkneła w miejscu. Mieliśmy ze sobą kontakt, chciałem nawet dać temu nowa szanse, spotkaliśmy się, powiedziałem jej, że potrzebuje jeszcze czasu, żeby dojść do siebie zarówno fizycznie jak i psychicznie. Ex wsciekła się, kazała przyjechać po rzeczy, rzuciła mi je na ziemie i bez słowa wróciła do domu. Dowiedziałem się od swoich znajomych, że była podczas gdy ja diagnozowałem sie w szpitalach, chodziła po imprezach z owa przyjaciółka, nie zrobiłem o to afery, jedynie zapytałem czy nie dziwne jest to, że chodziła po imprezach kiedy ja miałem bardzo silne problemy zdrowotne. Nie uzyskałem odpowiedzi, zostałem wszedzie zablokowany, bach. koniec. Po kilku dniach tętniak pękł,zemdłałem, znowu trafiłem do szpitala, z przywyczajenia zadzwoniłem do niej, nie odbierała. Moi znajomi i rodzina również probowali się z nia skontaktować wielokrotnie, początkowo bez odezwu. Kiedy zorientowała sie o co chodzi, sama zaczeła wydzwaniać do mojej rodziny, która opowiedziała o stanie zdrowotnym i zapewnili, że odezwe się do niej jak będę w stanie. Kiedy sprobowałem do niej zadzwonić, okazało się że numer jest zajęty a później, że mój numer też został zablokowany i moja mama dostała sms'a od jej mamy, że ja oraz moi znajomi mamy przestać nekać jej córke. Moja mama wdała się w troche niepotrzebna polemikę, zapewniając ją, że więcej się nie odezwe. Cała ta sprawa, wygląda na tyle dziwnie, że była ona zawsze bardzo troskliwa i opiekuńcza w stosnku do mnie, wiem, że teraz też ciągle towarzyszy jej przyjaciółka, pracuja razem, chodza na imprezy itp. Zastanawia mnie fakt, czy opinia i zdanie koleżanki naprawdę mogły zmienić moja była o 180*? Czy może było coś jeszcze? Chciałbym tez zapytać o dziwnie zachowanie. Wiem, że ona się teraz spotyka z jakimś gostkiem, wygląda na to, że faktycznie nasz temat jest blady, jednak wczoraj przypadkowo spotakłem ją wraz z jej inna koleżanka, gdy podszedłem bliżej miejsca do którego sie kierowałem i ex zrozumiała, że to ja, wstała zabrała swoje rzeczy i bez żadnego cześć "uciekła". Nie bardzo wiem, jak się w takich momentach zachować ponieważ będę spotykał ja dość często i czym to było spowodowane.
Wiem, że wpis wyszedł dość długi jednak miałem potrzebę się tym z kimś podzielić i poprosić o rade.

Own3r
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-07-26
Punkty pomocy: 25

Jakby nie miała co do Ciebie żadnych wątpliwości i kochała to koleżanka nic by nie podziała. Najwyraźniej musiało coś zgasnać wcześniej a koleżanka pokazała jej nowa drogę życia. Drogę imprezowania i puszczania się. Pierdol ją, ona Cię już nie kocha, straciłeś atrakcyjność w jej oczach i brzydzi się tobą. Bolesna prawda ale takie są kobiety. A charakter ma też zjebany skoro miała w dupie twoje zdrowie, bo jakieś współczucie i zainteresowanie twoim zdrowiem po tylu latach powinno być jeśli to było coś poważnego. Nie martw się szybko sie jej to znudzi a takie koleżanki prędzej czy później kłócą się między sobą. Nic nie straciłeś

kozak
Portret użytkownika kozak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Miasto pow.500 tyś.

Dołączył: 2018-09-22
Punkty pomocy: 166

hej powrotu do zdrowia zycze! a odnosnie pytania i calej sytuacji z dziewczynką, to najnormalniej nie dorosła do odpowiedzialności- to po pierwsze, po drugie zas to niewychowana laseczka ten cyrk z rodzicami poziom nizej niz gimbaza.
jeśli kiedykolwiek ją spotkasz na swej drodze to tylko przywitaj sie i tyle. ten rozdzial jest zamkniety a ciezki epizod z Twoim zdrowiem okazal sie idealnym egzaminem na to jakim jest czlowiekiem, i ile dal niej znaczysz.
uwierz mi spotkasz jeszcze na swej drodze lepsza kobietę!

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

Niestety, to młoda dziewczyna, a takie sinusoidy emocji były pewnie jeszcze za związku, taka przypadłość tego wieku. Ale co chcesz teraz osiągnąć?

Mysthical
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-03-28
Punkty pomocy: 1

Cóż zdarzało się ale zawsze wychodziło na moje. Nie będę oszukiwał i zgrywał kozaka ze mnie to nie boli. Boli jak skurwysyn, tęsknie za nią ale nie będę teraz odstawiał jakiś afer. Staram się zajac sobą i chciałbym chociaż usłyszeć słowo przepraszam.

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

Zdecyduj się, jak już ją rzucasz to nie wracaj po kilku dniach i nie wydzwaniaj do niej.

Po tym jak się przejęła Twoim stanem zdrowia już wiesz, że kiepska z niej kandydatka na partnerkę. Ty w szpitalu a ona imprezuje po klubach. No kiepsko to wygląda.

Puść ją w niepamięć i poznawaj inne jak dojdziesz do siebie. Smile

Nie licz też na jej skruchę, a nawet jak się pojawi to nie polecam wchodzić drugi raz do tej samej rzeki. Młody jesteś, poznawaj kobiety.

Mysthical
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-03-28
Punkty pomocy: 1

Wiem, ze całkowicie niepotrzebnie to zrobiłem. Ona tak czy siak teraz już się z kimś spotyka, w sumie to minęło dopiero 2 tygodnie. Zawsze człowiek się ludzi, ze była napisze i przeprosi. Ja niestety przez pewien okres czasu pewnie będę robił to samo. Cenna nauka wyciągnięta i będę starał się dalej robić swoje

iraklis
Nieobecny
Wiek: 18

Dołączył: 2010-07-13
Punkty pomocy: 106

Masz dobre podejście bylebyś po czasie tego nie zjebał. Oczywiście polecę tu klasykiem, że kobieta nie puści jednej gałęzi do póki nie złapie drugiej. Mogłeś tego nie widzieć albo zobaczyłeś za późno. Trochę porozmyślasz, ale kierunek cała naprzód.. Jeśli zrobisz wszystko dobrze wyjdzie Ci to tylko na plus dla Ciebie i następne relacje.
A i na co Ci to słowo przepraszam ? Wiem, że byłoby miło usłyszeć ale to nic nie zmieni.

Mówisz żadna spoko, nie ma drugiej takiej
Nie możesz chcieć czegoś, o czego istnieniu nie wiesz, łapiesz?

_Mr.X
Portret użytkownika _Mr.X
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: xx
Miejscowość: Krakow

Dołączył: 2018-08-09
Punkty pomocy: 178

Facet kontroluje związek. To on ma mieć stanowcza rękę, jak dziewczyna przekracza granice to ma jaja to uciąć i z niej zrezygnować. Dobrze ze z nią zerwales, ale jako facet powinieneś się tego trzymać.

Sytuacja z twoim zdrowiem, pokazała na ile zależy twojej lasce na tobie. Zakochana kobieta w takiej sytuacji jest przy mężczyźnie, troszczy się o niego, myśli o nim, zamartwia się itd.

Przynajmniej przekonales się, że nie jest Cb warta.

Jesteś młody, masz poukładane w głowie.
Nie trać czasu na kobiety, które nie są godne twojego szacunku.

Po za tym z perspektywy czasu to bedzie dla CB cenna lekcja. Uwierz mi jescze zobaczysz do czego kobiety są zdolne, oby już nie na swoim przykładzie.

Podejmuj takie decyzje ,które przyniosa ci najlepsze wspomnienia~ Mr.X

Nowy w te klocki
Portret użytkownika Nowy w te klocki
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 17
Miejscowość: Opolskie

Dołączył: 2019-06-13
Punkty pomocy: 48

Hej to była twoja pierwsza nie osiadaj na laurach idz dalej zdobędziesz kontrast może kolejne bedą cie kochac bez twojego wkładu a kolezanki jak kolezanki

Nie odkładaj niczego na jutro nawet jak nie widzisz sensu zagadania do laski i tak zagadaj utwierdzisz sie w tym przekonaniu lub wygrasz Smile) Działaj a kiedyś ci się to obróci w profity.

Nowy w te klocki
Portret użytkownika Nowy w te klocki
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 17
Miejscowość: Opolskie

Dołączył: 2019-06-13
Punkty pomocy: 48

Hej to była twoja pierwsza nie osiadaj na laurach idz dalej zdobędziesz kontrast może kolejne bedą cie kochac bez twojego wkładu a kolezanki jak kolezanki

Nie odkładaj niczego na jutro nawet jak nie widzisz sensu zagadania do laski i tak zagadaj utwierdzisz sie w tym przekonaniu lub wygrasz Smile) Działaj a kiedyś ci się to obróci w profity.

benrot
Portret użytkownika benrot
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Wroclaw

Dołączył: 2012-12-05
Punkty pomocy: 247

Człowieku jak dziewczyna robi Cię w chuja i to w takim momencie jak leżysz w szpitalu z rozjebanym łbem to zapierdalaj na kolana i Bogu dziękuj, ze już dłużej nie musisz oglądać tego kurwiska, jak jej nowy gach puści ja z torbami to może się okazać, ze wróci na kolanach i będzie przepraszać, ale miej godność, zycie to nie rurki z kremem jeśli szukasz partnerki na stałe to szukaj takiej, która jest z tobą na dobre i przede wszystkim na złe.