A dążysz do seksu? Robisz coś w tym kierunku? Pamiętaj o zabezpieczeniu OBOWIĄZKOWO.

Trzy kwestie:

Ja uważam, że należy z dystansem podchodzić do tego co mówią Ci rówieśnicy. W wieku nastoletnim bardzo ważne dla wielu osób jest grupa i pozycja w niej oraz zrobienie ogólnego wrażenia na grupie. Każdy zna historie jakiś kolorozywań itd. więc kolegów nie słuchaj. Bzykali się ok... nie? też ok... Nie masz się czym przejmowac bo to jest właśnie przyjmowanie na siebie presji społecznej.

Drugą kwestią jest fakt, że tak-młode laski też się bzykają. Moja pierwsza dziewczyna miała 15 lat (ja miałem 17 czy 18).

Jak laski do tego podchodzą? Ile lasek tyle podejść. Część jak na serio będzie w Tobie zabujana to będzie chciała to zrobić. Część będzie mieć mnóstwo oporów i "będzie chciało czekać". A jeszcze dla innych to nie jest jakaś wielka sprawa (no może poza pierwszym razem-wiadomo).

Z młodymi dziewczynami jest 50/50, a to co mówią rówieśnicy to w większości gówno prawda. Większość osób w tym wieku lubi się przechwalać żeby podbudować sobie ego i pozycję w grupie.

Twoją rolą nie jest dociekanie tego wszystkiego, tylko dążenie do seksu. Bez względu na to czy Ci się uda czy też nie, każda dziewczyna chce być pożądana i na pewno nie odbierze tego źle. Być może uda Ci się za pierwszym razem, być może po wielu próbach, ale dąż do tego, bo to jest ważne w związku i bez tego prędzej czy później się rozsypie.

"Znajomi w wieku 15-16 chwalą się ze robili to czy to ze stałymi dziewczynami w związku czy po prostu "przelotnie"."

Moi znajomi też się tak chwalili, a liczba ich podbojów łóżkowych mogłaby zawstydzić scenarzystów Californication Historyjki takie, że tylko tam smoków brakowało Ja uznałem, że nie będę żył na pokaz dla grupy, tylko dla siebie i się tym specjalnie nie obnosiłem. A pierwszy raz za sobą miałem po skończeniu 16 lat i to z dziewczyną z którą byłem w związku.
A czy laski w młodym wieku się bzykają? Tak, pamiętam, że u mnie w gimnazjum zrobili jakąś nadprogramowe zebranie z rodzicami, gdzie my też musieliśmy przyjść, bo nauczycielka udaremniła taką próbę bzyknięcia się. A w liceum koleżanki, które z brzuchami podchodziły do matury, radziły się innych, których dzieci miały po 3-4 lata Dlatego wszystko dla ludzi, nawet tych młodych, ale z głową

Możesz próbować, ale bądź delikatny i wyrozumiały, nie naciskaj na nią, jeśli ona nie ma ochoty na seks. Jak się będzie przy Tobie bezpiecznie czuła, będzie pewna Ciebie i swoich uczuć, a Ty będziesz delikatny, to jest szansa, że chętnie przeżyje z Tobą swój pierwszy raz. Pamiętaj o prezerwatywach, odpowiedniej atmosferze i delikatności, żeby ją jak najmniej bolało. Bądź dla niej czuły i delikatny.

Wcześniej potrenuj zakładanie prezerwatywy.

A najważniejsze, nie patrz na to, co wygadują znajomi, mogą koloryzować, a na to, co Wy chcecie i czy jesteście na to gotowi.

15 pruły sie i za moich czasow. Niektorzy kowboje klawiatury tej strony zyja w jakims dziwnym przeswiadczeniu, ze to zjawisko ma miejsce dopiero teraz.

Aha i olej to co pisze Antoine89. Ona tylko opisuje jakies swoje zracjonalizowane marzenia i preferencje + spolecznie akceptowalny belkot. Zachowuje sie tak jakby wiedziala, o czym marzy i czego w seksie w tym na pierwszym razie pragnie Twoja dziewczyna. To odkryjesz sam

Pamietam,ze w liceum pierwszy raz Bozenki zaczalem od klepania po dupie - sama mowila mi, ze lubi bol w seksie i robi autospanking gdy sie masturbuje. Ludzie sa rozni, ale Antoine89 jest zbyt zaslepiona, by to dostrzec

Pozdrawiam
save

15nastki sypią się jak domki w Syrii. Kawałek kąta, piwo na dwoje i dalej samo poleci. Całuj- w usta, po szyi, brzuchu. Masuj po wewnętrznej stronie ud, po tyłku, po plecach. Pieść cycuszki, czasami możesz zapuścić tam gdzie się nie daje (masując po udach, zmieniając noge przejedź ręką po kroczu) rozpinaj stanik i guzik od spodni. Z każdym spotkaniem będzie pozwalać na więcej, nie naciskaj jak nie będzie chciała od razu zdjąć bluzki, systematycznie, powoli aż w końcu wylądujecie bez ubrań.

Pacnąć się w głowę, i zacząć myśleć samodzielnie niż słuchać kolegów.