Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Przyjacielski pat .

5 posts / 0 new
Ostatni
Forreur
Portret użytkownika Forreur
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wschód

Dołączył: 2019-03-02
Punkty pomocy: 42
Przyjacielski pat .

Temat jest taki że jest Przyjaciel(prawdziwy,nie kolega od piwka) który po kilku letnim związku rozstał się z kobietą,nie przyjęte zaręczyny,spoliczkowany za damski chuj, ogółem sytuacja dramat. Pomagałem mu ile mogłem,jak się okazało nie ja jeden,bo miał przyjaciółkę, poznałem ją, nawiązaliśmy znajomość. I tu jest kłopot wpadła mi w oko bardzo z wyglądu i charakteru,mamy te same pasję, strzał panowie raz na tysiąc aż byłem w szoku i o zgrozo zależy mi na stałej znajomości. Spytałem się go konkretnie czy mam jego błogosławieństwo w tym temacie i tu nie potrafił powiedzieć jasno że tak ,tylko kręcił że zobaczymy jeszcze, wychwalając ją przy okazji,a z tego co mówił wcześniej zaprosił ją też na wesele argumentując że nikogo by już teraz nie znalazł,wychodzi z nią z tym że to na zasadzie "wsparcia" pogadać jak słyszałem i sam zauważyłem,sama proponowała mu co prawda wyjścia niektóre,ale przeważnie przyjeżdżał z nią do mnie. Wtedy stypa więcej z nią ja rozmawiałem niż on, złapaliśmy mega kontakt,ciarki mnie przechodzą gdy oglądam się przez ramię odchodząc a ona patrzy za mną uśmiechnięta. Ale nie chcę zranić przyjaciela i odjebac akcji typu "nóż w plecy",patowa sytuacja. Nie wiem czy po prostu działać czy może bardziej wybadać grunt? choć nie mam pomysłu jak ,ani serca cisnąć ten delikatny temat z nim.Macie jakieś pomysły ? Liczę na podpowiedzi starych wyjadaczy Smile PS: nie chcial bym jej odpuścić

Od niczego do czegoś po wszystko.

Rot
Portret użytkownika Rot
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1077

Tak jak Kensei mówi, a od siebie dodam że to "zobaczymy", "nie wiem" itede itepe...
Chłop sam jest niezdecydowany czy jak?

I tak na niego by nie czekała z niczym, więc jak masz chemię to bier się zamiast oglądać na lewo i prawo, sam jest sobie tamten winien, nie wspominając już o tym, że jak rozumiem, chłop potrzebuje sporo czasu na ogarnięcie się jeszcze i na moje to za wiele i tak by nie zdziałał.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Ta sytuacja nie wymaga błogosławieństwa od Twojego przyjaciela, nikogo nikomu nie odbijasz

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

Jeśli to faktycznie bardzo bliska Ci osoba - zjebiesz relację, jak ot tak zaczniesz ją urabiać. Pewnie dla Ciebie też byłoby to nie wporzo.
Ona zacznie być tajemnicza, mniej czasu dla niego i jest szansa, że włączy się instynkt że juz nie pierwsza młodość, pora rzucić przeszłość i brać się za to co los daje.

Powiedz mu wprost, że panna dosadnie trafiła w Twój gust i tyle - bez owijania.
Ciężko odbudować wieloletnią znajomość, a z dobrym kumplem można góry przenieść Smile