Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Przyjaciele do łóżka - czy łudzić się, że będzie z tego coś więcej

23 posts / 0 new
Ostatni
Stokrotka89
Nieobecny
Niewiasta
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-12
Punkty pomocy: 4
Przyjaciele do łóżka - czy łudzić się, że będzie z tego coś więcej

Witam, zacznę od tego, że jestem kobietą - 27 l. Piszę tutaj ponieważ potrzebuję męskiego spojrzenia na całą sytuację a jak proszę o poradę na kobiecych forach to wysłuchaję jaka to jestem a "szmata" jest tam jednym z najmilszych określeń.

Do sedna. Podoba mi się facet. Spotykamy się od początku roku-doszło już między nami do wszystkiego oprócz seksu.
Mówi mi, że mnie lubi za charakter, na pwno podobam pod względem fizyczny ale... No właśnie ale, powiedział mi niedawno,że nie chce bym była jego dziewczyną bo on będzie w związku tylko jak się zakocha.

Po tym mieliśmy tydzień ciszy - bo się wkurzyłam ale teraz znowu się ze sobą spotymy nie ustalając żadnych zasad odnośnie znajomości.Pisał, że nie spotyka się z innymi.I nie wiem czy mam się łudzić czy coś z tego kiedykolwiek będzie a nie za bardzo odpowiada mi rola tylko panny do bzykania. Wiadomo, że skoro tu jestem tzn., że wkręciłam się w tę znajomość. Jak mam sprawdzić czy są jakieś szanse na inną relację?

Dodam tylko, że to mój pierwszy facet pod każdym względem. Paradoksalnie wszytkich innych olewałam bo traktowali mnie tylko jak "mięso" i proponowali luźne relacje.

Młody_zielony
Portret użytkownika Młody_zielony
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2017-02-11
Punkty pomocy: 23

Dobrze, że facet Ci powiedział szczerze to co myśli. Powiedział, że bedzie w związku jak się zakocha, wiec tak będzie. Najwidoczniej na chwile obecną szuka luźnych relacji, więc nic z tobą nie robi, ponieważ ty szkuasz czegoś poważniejszego.

Możesz próbować go uwieść, ale raczej nic z tego nie będze na chwię obecną.

Good luck, Stokrotko Smile

Stokrotka89
Nieobecny
Niewiasta
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-12
Punkty pomocy: 4

Hmm właśnie on próbuję działać bo cały czas się ze mną umawia i próbuje doprowadzić do seksu mimo tego, że wie, że szukam czegoś poważniejszego i że nie mam żadnego doświadczenia.

Poza tym nie mam zielonego pojęcia jak wzbudzić zazdrość bo umawianie się z dwoma facetami na raz nie jest w moim stylu i od kiedy się spotykamy wszystkich innych spławiam.

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3487

Sprawdź go - pojedź mu po zazdrości, facet wie że robi za obiekt pożądania to gra ważnego... niech naraz zauważy że nie jest jedyny... prawie zawsze to działa - zresztą w obydwie strony, tyle że kobiety lepiej to rozgrywają...

Stokrotka89
Nieobecny
Niewiasta
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-12
Punkty pomocy: 4

W sumie racja bo on wie, że na niego "lecę" i jestem do dyspozycji.

wujeksamozło
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: kraków

Dołączył: 2017-01-16
Punkty pomocy: 224

27 lat i pierwszy facet? A co Ty przesłałaś pół życia? Skoro wszyscy traktują Cię jak mięso i proponują luźne relacje widocznie coś z Tobą jest nie tak.
Przeanalizuj swój immage i zachowanie bo bym tu szukał problemu. 6 tygodni to nie za długo i każdy normalny facet nie zacznie związku po takim czasie szczególnie, że nawet z Tobą nie spał.

Stary Wąż

Stokrotka89
Nieobecny
Niewiasta
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-12
Punkty pomocy: 4

Przecież nie proponowałam mu od razu związku, chciałam tylko wybadać czy jest taka możliwość w przyszłości.

A mój image jest raczej w porządku, nie zachowuję się wulgarnie, wręcz przeciwnie jestem raczej spokojna,nie mam tyłka ani biustu na wierzchu.

GRUNWALD
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 45
Miejscowość: w cetrum

Dołączył: 2015-09-03
Punkty pomocy: 433

Jedno jest pewne że nic nie jest pewne.

Im dłużej masz z nim relację nawet te bez sexu tym większe prawdopodobieństwo że poczuję do Ciebie coś więcej.
Po prostu bądź dla niego króliczką którą goni.

Narząd nie używany staje się nie użyteczny

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3487

Stokrotka, swoje lata masz (zauważ że kulturalnie nie użyłem określenia "Stara dupa") i wiesz doskonale że masz trzy wyjścia:
a) zaryzykować i wleźć facetowi do wyra w myśl zasady - co ma być to będzie...
b) odstawić gostka od cycka i niech się postara...
c) olać to i poszukać czegoś nowego...
tak na marginesie - czasami błysnąć cyckami jeszcze żadnej lasce nie zaszkodziło... szarych myszek nikt nie adoruje...

Stokrotka89
Nieobecny
Niewiasta
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-12
Punkty pomocy: 4

Zdecyduję się na b i tak będę w najbliższym czasie zajęta

wujeksamozło
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: kraków

Dołączył: 2017-01-16
Punkty pomocy: 224

Moim zdaniem takie pierdolenie z jego strony najwidoczniej nie urzeklas go na tyle, żeby chciał od Ciebie czegoś więcej. Ewentualnie nie chce wgl związku w danej chwili. Powiedział Ci, że nie chce byś była jego dziewczyna. A Ty spotykając się z nim dalej po takiej deklaracji z automatu pokazujesz, że Ci to jakoś szczególnie nie przeszkadza i jesteś nie spójną że swoimi poglądami.

Stary Wąż

Zef
Portret użytkownika Zef
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Bytom

Dołączył: 2009-02-14
Punkty pomocy: 675

Faceci na ogół mówią jak jest, a jest tak że się na amen nie zabujał. Z drugiej strony fizycznie mu się podobasz więc pozostaje tylko zrzucić to albo na jego złe doświadczenia związkowe, albo po prostu masz lepsze ciało niż charakter i faktycznie fuck friends ale nie więcej mu na myśli.

Rób z tym co chcesz, ale dodam od siebie iż nie winno Cię to dziwić. Nie raz nie dwa widzę "wartościowe" (tzn one tak ciągle o sobie gadają) panny, które o ile są w miare znośne dla oka to ze swym skrajnie feministycznym charakterem odstraszają naprawdę fajnych facetów. Life is brutal, wbrew pozorom nie tylko wygląd się liczy..

"Tato, czy kobieta kiedyś zrobiła ci coś tak strasznego, tak odrażającego, że zrujnowało ci to całe życie?"

"Tak synu, ty tę kobietę nazywasz matką"

Al Bundy - król;)

Przemek2323
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2015-04-01
Punkty pomocy: 18

"Podoba mi się facet. Spotykamy się od początku roku-doszło już między nami do wszystkiego oprócz seksu"
"nie za bardzo odpowiada mi rola tylko panny do bzykania"
"Hmm właśnie on próbuję działać bo cały czas się ze mną umawia i próbuje doprowadzić do seksu mimo tego, że wie, że szukam czegoś poważniejszego i że nie mam żadnego doświadczenia"
"Mówi mi, że mnie lubi za charakter, na pewno podobam pod względem fizyczny ale... No właśnie ale, powiedział mi niedawno,że nie chce bym była jego dziewczyną bo on będzie w związku tylko jak się zakocha"

Określił się chłopak bardzo jasno.

"teraz znowu się ze sobą spotykamy nie ustalając żadnych zasad odnośnie znajomości"

No to może skoro się spotykacie, to czas ustalić jakieś zasady. Powiedz mu jak Ty to widzisz, że nie odpowiada Ci rola partnerki do zabawy, oczekujesz głębszej relacji. Zapytaj go koniecznie jaki ma stosunek do związków na obecnym etapie swojego życia.

"Poza tym nie mam zielonego pojęcia jak wzbudzić zazdrość bo umawianie się z dwoma facetami na raz nie jest w moim stylu"

Przywracasz mi wiarę w Kobiety Smile

"Dodam tylko, że to mój pierwszy facet pod każdym względem. Paradoksalnie wszystkich innych olewałam bo traktowali mnie tylko jak "mięso" i proponowali luźne relacje"

Pomyśl nad tym, czy faktycznie ludzie mają podstawy, żeby proponować Ci luźne relacje. Czy jest coś w Twoim wyglądzie/zachowaniu, co może to powodować. Wg mnie warto się nad tym zastanowić. Nie rozumiem, dlaczego na innym forum zostałaś tak negatywnie oceniona.

platekrozy
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-02-04
Punkty pomocy: 3

Pierwszy facet , zabujalas sie i go idealizujesz. Moge tak pisac , a i tak mi pewnie nie uwierzysz. Za pare lat tylko to wspomnisz.

Jestem kobieta - to tak na wstępie Wink

W Twoim przypadku "przyjaciele do łóżka" sie nie sprawdzi. Nie pakuj sie w taka relacje. Moge sie mylić , ale wg mnie koleś nie chce z Toba po prostu związku. Jestes fajna , ładna, ale to nie To. A Ty? Bedziesz dawać dupy i łudzić sie ze cos z tego bedzie.

Na Twoim miejscu bym olała kolesia. Żadne smsy , telefony, fb.
Jak napisze to tez w skowronkach nie odpisuj od razu.

Sa kobiety , dla których sex bez zobowiązań jest fajny albo nie. Byłam na studiach, gdy weszłam w taka relacje . Po miesiącu zabujalam sie na maxa, moj fart był taki ,ze koleś we mnie tez i byliśmy razem 3 lata , ale miałam zawsze do niego lekki brak zaufania , ze moze tylko moj tyłek widzi. Biedny czesto musiał mi udowadniać ze tak nie jest. Ja wiem ze to nie dla mnie, bo zaraz sie wykręcę.To jest cienki grunt , sex tak na nas kobiet działa .

Stokrotka89
Nieobecny
Niewiasta
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-12
Punkty pomocy: 4

Jak narazie skupiłam się na sobie. Wychodzę ze znajomymi, trenuję...
Jeśli mu zależy to on się powinien zacząć o mnie starać bo dotychczas pewnie uważał mnie za swojego "pewniaka" ale z tym już koniec.

Stokrotka89
Nieobecny
Niewiasta
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-12
Punkty pomocy: 4

Przeprowadziłam z nim rozmowę. Okazało się, że w tym czasie co ze mną spotykał się z innymi. Jedną albo dwoma. Zapytałam się go wcześniej czy spotyka się z innymi odpowiedział, że nie. Powiedziałam mu wtedy, że bycie jedną z wilelu byłoby dla mnie upokarzające. On uważa, że jest fair i nie widzi żadnego problemu. W dodatku próbuje mi wmówić, że to ja jestem ta wyjątkowa i ze mną to trwa najdłużej. Ręce mi po prostu opadają.

guzik88
Portret użytkownika guzik88
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: dalekie południe

Dołączył: 2015-02-11
Punkty pomocy: 160

Skoro doszło do "wszystkiego prócz seksu" (co wyście robili swoją drogą przez ten długi czas?) i jedynie spotykaliście się od czasu do czasu, to wnioskuję, że nie byliście parą. Nie ustaliście zasad, a on nie ślubował Ci wierności i innych takich...
A teraz się dziwisz, że kręcił z innymi, pewnie nawet bzykał je na boku i myślę, że nikt mu się tu nie będzie dziwił. IMHO, gość postąpił fair, a że wyobrażałaś sobie nie wiadomo co to już Twoja sprawa.

Stokrotka89
Nieobecny
Niewiasta
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-12
Punkty pomocy: 4

On nadal twierdzi, że nie chodziło mu o seks Smile tylko o uczucia.

Dla mnie kłamanie komuś prosto w oczy nie jest fair. Powiedział mi, że spotyka się tylko ze mną a tak nie było. Powinien powiedzieć prawdę jak zapytałam skoro twierdził, że jesteśmy przyjaciółmi, i nie mam tu na myśli fuck friends. Przez trzy m-ce tylko udawał. Gdybym od początku wiedziała jak jest od razu bym się ulotniła a on nadal próbuję mi wmówić jak zacięta płyta, że nigdy nie chodziło mu tylko o seks a wszystko co robił robił "z myślą o moim szczęściu i uczuciach". Udawał biednego romantyka, który czeka na miłość.

Tak, spotykaliśmi się od czasu do czasu, średnio raz w tyg bo ciągle był zajęty i opowiadał mi jakie to on ma problemy a ja mu jeszcze współczułam. Ja też mam swoje sprawy i nie zawsze miałam czas. Potem przyznał się, że zajęty znaczy też inne panny.

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12893

dywersyfikacja...

Facet nie do konca przekonany, więc aby nie zranić, nie dąży do seksu. Jednocześnie utrzymuje inne kontakty i nawiązuje inne znajomości.

Jak określiłabyś dotychczasowy etap? Koleżenstwo? Przyjażń? No bo nie związek przecież. A jeśli kolega to w czym problem.
Nie powiedział o innych, bo efekt byłby wiadomy. Może wyczuwał Twoje zwiększające się zainteresowanie, a nie był przekonany. Może on wiązał z Tobą poważniejsze plany, a brak podstaw do nazwania tego "związkiem" powodował, że nie czuł się pewnie... A może poszukiwał tylko niezobowiązującego ff. Może to skurwiel zdobywający trofea.

Pogdybajmy...

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Stokrotka89
Nieobecny
Niewiasta
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-12
Punkty pomocy: 4

To ostatnie. Jestem pewna, że gdybym się tylko zgodziła to by się ze mną przespał. Uważałam go za swojego przyjaciela bo to było coś więcej niż pociąg fizyczny - przynajmniej z mojej strony. Przyznał się, że normalnie spotyka się z dziewczynami 2-3 razy w tygodniu, każda na inny dzień, taka rutyna - jego słowa. Ale woli jak jest "trudno". Nawet po takim wyznaniu i tak niby nigdy nie chodziło o seks.

Cóż życie...

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12893

ale przyjaciela tylko dla siebie? Na wyłączność? A to dlaczego?

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Stokrotka89
Nieobecny
Niewiasta
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-02-12
Punkty pomocy: 4

Skoro twierdził, że z nikim innym się spotyka to myślałam, że tak jest. Twierdził, że jesteśmy więcej niż przyjaciółmi ale to można zrozumieć w różny sposób. Ja zrozumiałam w zły tak samo kiedy mówił, że tęskni i jestem dla niego wyjątkowa.