Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Przełamałem wstęp, ale rozwinięcie i zakończenie stoi w miejscu

4 posts / 0 new
Ostatni
CichutkiUczen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: -

Dołączył: 2017-10-10
Punkty pomocy: 3
Przełamałem wstęp, ale rozwinięcie i zakończenie stoi w miejscu

Cześć wszystkim,
nie chce się w żaden sposób chwalić i nie odbierajcie tak tego, ale dzięki tej stronie osiągam sukcesy z czego jestem bardzo zadowolony.
Wczoraj miałem okazję być wolontariuszem tegorocznego finału WOŚP, a co za tym idzie, kontakt z wielką ilością nieznajomych osób w tym wielu kobiet, tych młodszych i starszych, a jak gdzieś kiedyś usłyszałem, rozmowa czy to z dziewczyną, mamą, siostrą czy też kuzynką to jedno, bo w każdej sytuacji rozmawiamy z kobietą i przełamujemy się do nich. Wracając do tematu, miałem wczoraj wiele okazji na próbę ciągniecie rozmów i udało mi się znów zrobić krok w przód. Umówienie się z dziewczyną (wolontariuszką) pokazało mi, że nie jest to takie trudne. Dziewczynie prawie wcale nie schodził uśmiech z twarzy. Dotyk, mocna wymiana spojrzeń i wiele bliższych kontaktów miedzy naszymi ciała (nie było pocałunku) sprawiły, że troszkę poznałem kobiety (tak tylko uważam), ale miałem kilka okazji które można było pociągnąć dalej, ale jednak nadal gdzieś jest tak jedyna blokada, która nie chce puścić mnie dalej. Dalej tam gdzie chcę dojść. Może żeby nie rozpisywać się tylko to przytoczę jedną sytuację, która raczej dobitnie pokaże co się dzieje. Otóż stałem sobie z puszką i zobaczyłem, że idzie piękna dziewczyna (dowiedziałem się później od kolegi, że jest ona z sąsiedniej miejscowości oraz nie ma nikogo). Już z większej odległości nawiązałem z nią kontakt (kolejny krok w przód, ponieważ zawsze miałem z tym problem i uciekałem wzrokiem gdy dziewczyna na mnie spojrzała) uśmiechnąłem się a ona to odwzajemniła. Podeszła, wrzuciła do puszki, a ja odkleiłem serduszko po czym ona wyciągnęła po nie swoją rękę, ale nie tak, spojrzałem jej w oczy i spytałem czy pozwoli jak osobiście jej je nakleję. Odciągnęła bluzę, a ja podpowiedziałem mniej więcej takie coś: "Tak czerwone serduszko mogę przykleić tak pięknej dziewczynie tylko w jedno miejsce" Wzięła włosy na bok odsłaniając mi swoje serce i z uśmiechem nakleiłem. W tym miejscu pojawiła się bariera. Dziewczyna stanęła naprzeciw mnie z myślą, że pójdzie to dalej (wiem o tym, że tak było), a ja zamiast spytać o imię, wziąć numer i się umówić, powiedziałem dziękuję.
Ciężko jest mi czasem walnąć prosto z mostu i poprosić o numer i zawsze później brakuje mi czasu, a następnej okazji już nie ma. Jak to zmieniać?

Shivas
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-12-26
Punkty pomocy: 15

Musisz to zrobić. Najzwyczajniej w świecie zrobić. Nawet najgorzej jak się da, musisz zrobić pierwszy krok. Przynajmniej w moim przypadku tak było. Ewentualnie Skorzystaj z PPS'ów, bo to jest wina braku pewności siebie i obycia z kobietami

antoine89
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-11-28
Punkty pomocy: 297

A ta koleżanka wolontariuszka? Podoba Ci się? To może umów się na początek z nią:)

"Co ma płynąć, nie utonie"