Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Problem z szefem mojej dziewczyny

41 posts / 0 new
Ostatni
razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0
Problem z szefem mojej dziewczyny

Witajcie.

Moja dziewczyna od pewnego czasu zmieniła pracę, zaczęła brać udział w nagrywaniu reklam i takich tam, generalnie branża social media itp. Problem jest z jej szefem, który generalnie wypisuję do niej teksty typu "kwiatuszku" itp. Pyta się ile już jesteś ze swoim chłopakiem, o plany na dziś, generalnie mega sprawy prywatne wplątuje w sprawy biznesowe. Na przykład wkurzyło mnie jak wysłał ostatnio emotkę bukietu kwiatów po czym ona mu nie odpisała i napisał, że dobrze już nie będę wysyłać Ci tych kwiatów, jeśli wolisz na żywo dostawać. Generalnie ja go też znam, bo czasami przychodzę z moją dziewczyną na te nagrywki, mówi do mnie "Siema byku" i tak dalej, w ogóle nie stwarza pozorów i na żywo nawet do niej nie wali jakiś tekstów. Od pewnego momentu do mojej dziewczyny wypisuje jakaś dziewczyna prawdo podobnie "fejk konto" i pyta się czy ten chłopak (jej szef) jest wolny bo bardzo jej się podoba i chciała by z nim być a z tego co wie jest wolny i czy to prawda. No zastanawiające jest też to, że z tego samego konta do mnie napisano i chciała mnie podpuścić czy zdradzę swoją dziewczynę Smile
Jeśli chodzi o moją dziewczynę ona mi raczej wszystko pokazuje i sama mówi o nim, że jest psychiczny i ma nadzieję że to nie wyjdzie za daleko.
Co byście Panowie zrobili na moim miejscu ? Nie mogę mu wpierdolić ani nic z tego rodzaju bo bardzo zależy jej na tej pracy i sama mnie powstrzymywała od tego, ale bardzo mnie to drażni. Proszę o pomoc doświadczonych Smile

Maciek

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

Dopóki nie molestuje to śmiałbym się z typa wraz z panną. Ew podpuścił go, ona się umawia na piwko gdzieś w pubie, on wpada, ale nie wie, że ona bierze Ciebie, stawiacie mu piwko i gadacie na luzie, przy okazji napominasz, że ona lubi goździki i generalnie kręcicie beke.

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 909

Czystko i elegancko.

Przypominam, powołując się na "Grę" Straussa, że to właśnie takie działania są najskuteczniejsze przy walkach z AMOGami, a nie pokazywanie że Cię to rusza (ergo czujesz się zagrożony).

Dodatkowo bym sam zaczął sam nazywać go kwiatuszku, a gdzieś przy innych rzucił "Ej, a X tak do każdego pisze "kwiatuszku" i wysyła bukiety? bardzo z dziewczyną to lubimy!". Stawiam dolary przeciwko orzechom że gość poczuje się jak pajac i przestanie to robić, tym bardziej że ta branża to hermetyczne środowisko i plotki szybko się rozchodzą (mój brat robi w filmówce we Wro od dawna).

Jak to jednak zajdzie za daleko to trzeba będzie wziąć gościa na stronę i pogadać w 4 oczy a dziewczyna i tak mu (jeśli dobrze rozumiem) nawet nie odpisuje po pracy i nie poważa gościa więc z jej strony nie ma czym się martwić.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3636

" a dziewczyna i tak mu (jeśli dobrze rozumiem) nawet nie odpisuje po pracy i nie poważa gościa więc z jej strony nie ma czym się martwić."

Nie zrozum mnie zle, ale to takie naiwne wierzenie. Nie odpisuje mu? To w dalszym ciągu nic nie znaczy. Doświadczenie życiowe wlasne jak i innych nauczyło mnie, ze nigdy nie ma nic pewnego. Możesz wierzyć dziewczynie lub nie, twój wybór.

Jezeli panna nie potrafi lub nie chce mu zwrócić uwagi to mozna przypuszczać, z której strony padnie cios. A czy padnie czy nie, dowiemy sie za jakis czas. Chyba, ze bedzie sprytna to sie nie dowiemy.

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 909

Pino rozumiem Twój punkt widzenia, z tym że to nie jest tak że ja jestem głupim naiwniakiem - wprost przeciwnie, mam tylko inną filozofię.

Zakładam pozytywnie, bo tak mi się lepiej żyje i nie męczę się ze złymi myślami. Nawet powiem Ci że totalnie odsuwam złe myśli. A jak coś się złego już stanie, to wtedy podejmuję odpowiednie kroki - z tym że tu też staram się być jak woda i adaptować się do sytuacji, więc jeśli laska by mnie zdradziła to zamiast się wkurwiać to tylko bardziej bym się ucieszył że jestem wolny od głupiej pindy.

Tak samo jakby zdradziła i bym się nie dowiedział - przyznaję, mega słaba sytuacja ale z drugiej strony to czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Z małą poprawką - jak już buduję jakąś relację to stawiam na 100% szczerości i po prostu nie przyjmuję opcji zdrady/ewt nie przyznania się do niej.

Póki co się na tym nigdy nie przejechałem, a jak się przejadę to raczej nie zrobi mi to większej różnicy.

Co do tego że laska nie zwraca mu uwagi - tu pełna zgoda, fajnie jakby go ukróciła - z tym że bądźmy realistami, dziewczyny się boją robić takich rzeczy.

Pamiętam jak miałem lat 19, wyjazd do Edynburga z laską.

Wiesz jak moja dostała pracę? Tak, że wyszła z autobusu, (pierwszy kurs, pierwszy dzień) i zaczepił ją jakiś koleś i zaczął zagadywać. Pół godziny później miała pracę jako kelnerka, siedziała tam 12-1/2 w nocy, ja praca 7-19, oboje po 6-7 dniw tyg, co się w mojej głowie działo to sobie wyobrażasz, a do domu przywoził ją szef swoim nowym BWM + w pracy przystojniaczki-ochroniarze z Egiptu, Dominikany. I co, miała z niej zrezygnować bo chłopak jest zazdrosny? Albo wracać po nocach busem godzinę po obcym mieście? Cmon, tym bardziej że to było na miesiąc.

1.5 miesiąca takiej rzeźni, kłótni prawie co noc (bo w dzień nie było kiedy), koniec końców jestem pewny że mnie nie zdradziła ale co sobie napsułem bez sensu krwi to moje - cytując Łonę, "bo fruzie wolą optymistów, a nawet jeśli nie to lepiej wierzyć w ten optymistyczny wariant".


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

Raskolnikow
Nieobecny
Wiek: Z każdą sekundą coraz więcej.
Miejscowość: Rój zamczyski.

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 553

Twój szef nie jest problemem, ale warto zadać pytanie, jaką ty wartość masz w oczach Twojej kobiety? Jesteś dla niej autorytetem? Jaką masz wartość społeczną względem jej szefa?

Dlaczego pytam? Jeżeli jesteś wartościowym facetem, masz wysoki status społeczny, czujesz się pewny siebie, kobiecie nie przyjdzie nawet do głowy, aby cię zdradzić, bo będzie wiedzieć, że znajdziesz sobie bez problemu podobną niunię do niej.

Podsumowując: nie skupiasz się na tej sytuacji. Po prostu rozmawiasz z Twoją kobietą o tym, śmiejesz się, wspierasz ją, a jednocześnie podnosisz swoją wartość, realizując się jako facet. Temat stary, jak szkielet Juliusza Cezara dlatego nie będę go rozwijał, ale ty jesteś kluczem, nie jej pierdolnięty szef.

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Słuchajcie sprawa jest na tyle skomplikowana, że ten facet jest na prawdę znaną postacią w show-biznesie, przez co faktycznie ma dużo pieniędzy, jest dobrze zbudowany i zapewne też jest pewny siebie.
Ja natomiast również jestem pewny siebie, znam swoje wartości, również prowadzę firmę, ale nie oto chodzi. Wiadomo to mnie pokochała i to ze mną jest, ale ten typ tylko czeka aż mi się nóżka powinie żeby ją "przyatakować". Myślałem wziać go kiedyś na bok i coś mu powiedzieć, ale moja powiedziała, że nie i mam nic nie robić, ponieważ to się odbije na jej pracy, no ma po części racje - taka branża. Ciekawy jestem czy się zatrzyma tylko na tych tekstach czy dojdzie do czegoś więcej, wtedy nie będę miał wyjścia.

Maciek

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3176

A ja bym mu wyjebal gonga za te kwiatki

Ktoś potrzebuje rozwinięcia mojej wypowiedzi czy wszystko jasne?

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2038

dokładnie tak jak sequel. moze nie od razu w ryj ale pojechalbym i przy wszystkich opierdolil jak bura suke i ze jak sie to powtorzy jeszcze raz to inaczej pogadamy. tyle.
goscio na bezczela rwie ci dupe i sa momenty kiedy po prostu kobieta moze ulec a na takie chamskie zagrywki trzeba odpowiadac tak samo.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 95

Jeśli ulegnie to go nie kocha i po co mu taka kobieta

ramzes80
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ,,,
Miejscowość: .,,

Dołączył: 2017-06-11
Punkty pomocy: 349

Wpierdol mu powinien spuścić i byłby spokój.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3636

Powiem ci, ze to jest zajebisty sprawdzian na ile sobie kobieta pozwoli by zrobić kariere. Okaże sie ile jest w stanie poświęcić.

Kazda dziewczyna o zdrowym umyśle by powiedziała, ze ma chłopaka i nie interesują ją spotkania z innymi albo cos w stylu, ze sobie nie życzy by takie sytuacje mialy miejsce. Nie rozumiem czemu ona siedzi cicho Smile

Kolego bądź czujny po prostu. Ciekawe jak daleko bedzie mógł sie posunąć szefuncio. Czy ja bzyknie czy skończy się na pisaniu smsków
W show-biznesie mozna isc na skróty nie raz.

Krysadio
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-01-14
Punkty pomocy: 95

Jak to dlaczego siedzi cicho? Gra niedostępną dla innego kolesia...

Albo rzeczywiście nie chce się wychylać i mówić prosto w twarz. Im dłużej tam będzie tym jej CV, doświadczenie będzie bardziej wartościowe i w razie gdyby jednak koleś przesadził, mogła znaleźć łatwo pracę gdzieś indziej w tej samej branży - To oczywiście ta optymistyczna myśl.

Ja bym zaufał kobiecie, ale nie kobiecej naturze, dlatego starałbym się, aby się określiła i powiedziała typowi, że ma wspaniałego faceta i nie zamierza go wymieniać, ale tak dosadnie. Nawet kilka razy jak trzeba będzie.

Admin
Portret użytkownika Admin
Nieobecny
Administrator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2008-08-15
Punkty pomocy: 1598

Eldoka i Sequel mają rację, choc moze nie powinno sie tego tak ostro zalatwiac (choc czasem trzeba) jak proponuje Sequel. Od pewnego momentu nie wolno pozwalac na takie zagrywki tego "szefa". Na początku mozesz sie smiac, grac nie przejmujacego sie, ale w pewnym momencie MUSZA być postawione granice takim zachowaniom.

Każda taka sytuacja ma dwie strony medalu.
Jedną stroną jest ona i jej zachowanie, inwestycja w Ciebie, jej uczucia do Ciebie, drugą jest się samemu. Tzn. pozwalanie i reagowanie na takie sytuacje.

Miden
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: -

Dołączył: 2020-04-28
Punkty pomocy: 114

Po tym wpisie największy pies nie będzie dłużej pieskował. Niby coś o tym wiem, a dowalileś tak, jak kubłem zimnej wody.

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Chłopaki mam nowy problem, nie chcę zakładać tematu nowego więc może po krotce opiszę go tutaj.

Moja dziewczyna nie pochodzi z bogatej rodziny, takiej przeciętnej, trójka rodzeństwa i tak dalej, sama nie zarabia jeszcze żadnych kokosów, ma jakąś tam podstawową wypłatę ale niską gdzie pewnie wydaje wszystko na ciuchy. Generalnie w związku powinno się dzielić wydatki na pół, albo chociaż dziewczyna powinna proponować zapłacenie za siebie. Ja rozumiem, jestem facetem itp. i muszę też postawić raz na jakiś czas nie wiem kino, kolację itp.
Coś się stało w naszym związku i teraz zorientowałem się, że tak na prawdę to ja zapewniam obsługę 24/7 finansową w naszym związku i dziewczyna nawet nie wychodzi z inicjatywą, żeby zapłacić za siebie, nawet się nie odezwie czy ma zapłacić czy coś, tylko czeka aż ja to zrobię. W końcu wczoraj jak znajomi przywieźli jedzenie mówię do niej trzeba się rozliczyć z Andrzejem, masz jakieś pieniądze przy sobie? Na co ona "muszę zobaczyć zaraz w portfelu co mam" i temat się urwał, tak jakby starała się zapomnieć i zmienić temat, już więcej nawet o tym nie napomniała. Nawet na głos mówię Andrzej trzeba się rozliczyć i wyciągam mu kasę i daje. I słuchajcie tego, zrobiłem się oschły i tak dalej ona zaczęła do mnie podchodzić co mi jest, dlaczego taki jestem a ja powiedziałem,że się nie dobrze czuję po tym makaronie i tyle a ona cały czas się "martwiła" że coś zrobiła itp. W końcu zapytała się mnie przed spaniem na messengerze, oco mi chodzi, nie wytrzymałem i napisałem, że skoro jesteśmy w związku to dzielimy wydatki na pół, ponieważ ja płacę za wszystko: kolacje, kina, paliwa itp. A może w ciągu miesiąca z dwa razy się zdarzyło, że zapłaciła za kolację, gdzie ja to robie dzień w dzień. I wiecie co mi odpisała na to? "Ok". I nie odzywa się do tego czasu już nic. ja też jeszcze nic nie pisałem. Jak wy to Panowie widzicie i kto się powinien teraz pierwszy odezwać?

Maciek

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

Ok to znaczy ok, zrozumiała, teraz egzekwuj, przypominaj w trakcie, prosto z mostu, aż się utrwali, a jak się okaże że poszło jak krew w pioch, to znaczy że ma pioch we łbie, a Ty jesteś beta provider i spadaj stamtąd.

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Czyli napisać do niej dzisiaj jakby nigdy nic, cześć misiu co tam u Ciebie słychać?

Maciek

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Chłopaki !!! Jest porażka. Nawiązaliśmy rozmowę na messenger i chciałem zebym nie zrozumiała i tak dalej ona cały czas, że jakieś zarzuty jej stawiam itp.

Napisała mi na tą sytuacje z wczoraj dlaczego nie dała kasy KOLEDZE:
"A mi wypadło z głowy bo nie mialam torebki u ciebie w aucie tylko leżała u Alicji, nie wiem czemu myslisz ze nie rozumiem Ciebie, ale dobrze"

"Jedyne co ci powiem to to że nie chce juz nic od ciebie, zakoduj to sobie, serio""

"Plus daj mi troche czasu bo musze pomyśleć nad paroma rzeczami, zeby poźniej nie żalować"

Napisałem
Zrywasz ze mną?

A ona odpisała:

"Chodziło mi teraz o rzeczy materialne"

Napisze jej zaraz, że w porządku skoro potrzebujesz czasu to odezwij się jak sobie wszystko poukładasz i ciesze się że mnie rozumiesz.

Co wy o tym myślicie ? Pisała jeszcze, że źle to ubrałem w słowa i postawiłem ją w bardzo złym świetle. Domyślalem się że ona ma teraz poczucie szmatki i blachary, ale mi tego nie powie. Trudna sytuacja. Co robić dalej żeby tego nie zniszczyć?

Maciek

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Może jej obecne zachowanie, względem Ciebie, wynika z faktu, że jej szef już z nią kopulował?

Takie przeniesienie winy - ja zdradziłam, ale on się czepia i sugeruje, że jestem puszczalska, czyli rozpad związku to Twoja wina mimo jej zdrady.

Tutaj nic ratować nie trzeba, ciesz się wolnością i nie myśl o niej.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3636

Też mi się wydaje, że szef już jej tam w dziure dał i panna po prostu korzysta ile może. Nie zależy tak jak dawniej i odwraca kota ogonem.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3636

"Co wy o tym myślicie ? Pisała jeszcze, że źle to ubrałem w słowa i postawiłem ją w bardzo złym świetle. Domyślalem się że ona ma teraz poczucie szmatki i blachary, ale mi tego nie powie. Trudna sytuacja."

Jak ty się z nią bedziesz sprzeczać przez messengera to chuj z tego będzie. W sumie już jest chujnia. Nic nie pisz do niej, utnij rozmowe bo się bedziecie żreć tak od słówka do słówka.

"Co robić dalej żeby tego nie zniszczyć?"

Kubeł zimnej wody na jape sobie wylej. To tak na począte, a później to co napisałem wyżej.

Pierw ta sprawa z szefem, teraz zabawa w sponsoring. Dziewczyna się obraża po zwróceniu uwagi. Weź ty chłopie daj sobie z nią siana. Laska dyma ciebie, a ją własny szef Wink

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Panowie wymażcie sobie tą sytuację z szefem, ponieważ ona nie była tam już 2 tygodnie, a jeździ tam cały czas ze mną na te nagrywki więc nie ma mowy aby szef coś mieszał. Poza tym w ostatnim czasie była tylko ze mną (wakacje). Odwaliło jej tak po tym co napisałem, że napsiałem wprost o tym że ździera ze mnie kasę. Może za mocno poleciałem, ale nie miałem już siły trzymać tego w sobie.

Chce troche czasu ok dam jej, ciekawy jestem teraz czy się odezwię do mnie i ile będe na to czekać. 0 wiadomości i innych do niej, zobaczymy czy zatęskni czy nie.

Jeśli nie to odezwać się?

Maciek

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

Weź się kurwa uspokój, daj lasce przetrawić, jak jest chujowa to będzie się dystansować, a jak normalna to sama się odezwie i coś zaproponuje.

Jestemfranco
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2020-05-05
Punkty pomocy: 190

Moim zdaniem jeżeli jeszcze nie skoczyła w bok to dałeś jej mocny argument żeby to zrobiła , tym zachowaniem z kasa a tym momencie dałeś jej do zrozumienia ze wkurwiasz się na nią za ta sytuacje z szefem a ona to na pewno dostrzega i obniżasz tym samym swoją wartość w jej oczach

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 864

Xd tak czytam to... I nie wiem czy się śmiać z tych porad czy płakać nad waszymi duszami...
Ogólnie mogłeś pogadać w 4 oczy o tych pieniądzach. Ja jak nie chce stawiać to mówię "teraz Ty płacisz" albo coś co jasno komunikuje co powinna zrobić. Chyba że mnie nie boli to iż jestem chudszy o parę PLN to nie zwracam uwagi. Niektorzy robią z tego problem, ale weźcie chłopy pomyślcie jak ludzie mają w dluuuugich związkach konta i facet płaci a żonka korzysta. Tak jest od dawna że to my powinniśmy zapewniać "poczucie bezpieczeństwa" nawet za czasów gdzie waliło się w głowę maczugą i ciągnęło do jaskini tak było.
Nigdy nie gadaj o tym przez mess, tutaj pokazujesz brak pewność siebie i że boisz się konfrontacji z nią. Mogłeś przy płaceniu powiedzieć że "teraz to mi wisisz już za 2 obiady, chyba że nadrobisz czymś innym" i śmiać się mówiąc że ma teraz minusa którego zapisijesz w różowym notesie z jednorożcem i musi Ci to wynagrodzić:) Nie możesz jak z kolegą i do tego przez mess, bo to nie tak działa. Zawsze wychodzi z tego gówno burza. A tak poruchalbys i laska starałaby się, może by Cie zaskoczyła czymś fajnym:D
Teraz to jesteś w patowej sytuacji w której będziecie się licytować kto szybciej pęknie.
Napisz do niej że "musisz się z nią spotkać bo chcesz poważnie pogadać a przerwy są dobre dla niedorozwiniętych ameb" jak nie skruszy dupska to się nie odzywaj. Na spotkaniu pogadaj na luzie, i tak tyle razy płaciłeś że nie powinieneś tego przeżywać aż tak, jak nie zwracałeś na bieżąco uwagi to teraz nie rób wielkiej afery.
Jak laska mi nic nie stawia to mówię że teraz jej kolej na atrakcje na spotkaniu i niech myśli co zaplanować. Nie wyjmuje wtedy nigdy portfela:D

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Malylunch, najmądrzejsza odpowiedź jaką tutaj przeczytałem - bardzo dziękuje Ci za nią. Poczekam jeszcze parę dni na jej ruch, jeśli nic nie zrobi to tak zrobię.
Dla przykładu teraz zupełnie milczę snap,messenger itp. natomiast ona wczoraj oczywiście musiała pokazać jechała koło mnie autem z koleżankami muzyka na full i jak to się dobrze bawi i poźniej wysłała mi 2 snapy. Zachowanie mega dziecinne. Co ono oznacza ? Nie wiem. Wydaje mi się, że chce pokazać, że ma mnie w dupie a tak na prawdę ją to boli wszystko i dziś na kacu się odezwie bo ją ruszy.

Maciek

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3636

"Malylunch, najmądrzejsza odpowiedź jaką tutaj przeczytałem"

Wiele mądrych odpowiedzi tutaj padlo, ale nie wszystko dociera do ciebie.

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Słuchajcie mocny UPDATE !

Napisała dzisiaj kiedy będę miał czas i ochotę żeby się z nią zobaczyć i pogadać. Akurat miałem dzisiaj wolny wieczór więc zaproponowałem o 23 się spotkać. Zaczęła mi mówić, że ona taka jest ze sobie bierze wszystko 10 razy bardziej na serio i do siebie i że mogłem jej to w inny sposób powiedzieć a nie przez messenger i to ja najbardziej boli. Przeprosiłem ją za to i powiedziałem, że każdy popełnia bledy i faktycznie mogłem na żywo Ci o tym powiedzieć. Ona teraz ma w banii że nie potrafi mi powiedzieć co ją męczy nie potrafi wytłumaczyć i powiedziała że zobaczymy czy będzie dobrze bo zobaczy czy sobie z tym poradzi. Powiedziała oprócz tego że bardzo tęskniła za mną i mnie kocha. Przytulała i całowała. Co o tym myśleć ?

Maciek

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2038

szok i niedowierzanie! w 14 s słychać strzały!
Przecież ona próbuje utrzymać stabilną gałązkę bo inne na wietrze się telepią. Jak tam przestanie wiać to jeszcze przed wylotem upierdoli twoją.
I nowy temat będzie! zacieramy rączki i prażymy popkorn!

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Nie przeprosiłem jej za to, że zwróciłem jej uwagę Panowie, tylko za to, że powinienem porozmawiać z tym o tym na żywo a nie przez messenger, bo to po przemyśleniu na chłodno było głupie.
Wiadomo, że chce zrzucić teraz winę na mnie. Takie są baby. Napisała mi jeszcze poźniej, że czuje sie maks obciążona tym, może winna i nie myślała że będzie musiała czytać takiego czegoś. Mówi, że zobaczymy jak się jej z tym będzie żyć, ale chce żeby było dobrze.

Ciekawy jestem jak teraz będzie wyglądała nasza "randka" w restauracji. Powiedziała już że nic ode mnie nie chce 'materialnego' itp.

Chciałem zwrócić uwagę, porozmawiać to już odrazu obróciła to w jakieś gówno.

Zastanawiam się tylko jaki dla niej teraz być, czy na początku miły itp skoro jest taka "smutna" tą sytuację wielce i poźniej zajebać chłodnik i być taki oschły, czy jak?

Maciek