Cześć .mianowicie jestem w związku dobre już 4-5miesiecy bzykamy zazwyczaj się raz dziennie i tu jest problem -jest wieczór mam ciśnienie i jak mam już orgazm nie chce on stanąć. ostatnio potrzebowałem kolejnych 3-4h żeby byl znowu jak kołek . Dziewczyna moja by chciała ale jak minie jakiś czas opada nam ciśnienie na kolejny raz . Jakieś rady ? W gumie czy bez jest to samo.
Czasami mi się zdąży że przykrece śmiało. Postaram się przez jakiś czas tego nie robić. Zazwyczaj jak jestem w domu to sobie zwale bo wiem że jeśli wieczorem będzie sex będzie trwał on dłużej. Dzięki za radę
-Lepszy jeden czyn, niż tysiące planów
Oglądanie pornosów to rozbija mózg na drobne w kilku aspektach. Modyfikuje w Twoim mózgu "układ nagrody" przez co może wywoływać lęk społeczny, zmniejszać pewność siebie i ograniczać zadowolenie ze zwykłego seksu. Jeśli sam zaspokajasz swoje pragnienia seksualne, to nie będziesz zmotywowany do dążenia do swoich celów, w tym do poznawania dziewczyn.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, jak pornuchy niszczą mózg to polecam Ci pooglądać yt. Pierwszy z brzegu: youtube.com/watch?v=bfTvR-yGqDI
Kup jej to co cię kręci, np pończochy z pasem. Coś co poruszy twoja wyobraźnię i cię podkreci. Sam sobie możesz pomoc
Ten problem może mieć różne podłoże. Jeśli ćwiczysz na siłowni, możesz mieć przeciążony organizm i efekt - zamiast pozytywnego - jest negatywny. Poza tym stres, depresja. Przy kolejnych badaniach proponuję Ci zrobić test na wysokość prolaktyny w organizmie. Kiedy jest za dużo, może nie stawać na zawołanie.