Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Powtórka z rozrywki

7 posts / 0 new
Ostatni
myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237
Powtórka z rozrywki

Witam Panowie,

Niedawno pisałem na tym forum o mojej sytuacji w skrócie "Ona nie jest gotowa na związek, nie chce żadnego związku i się do związku nie nadaje" Nie pozwoliłem sobie na zostanie żadnym przyjacielem i już na następnym spotkaniu po tej wiadomości zachowywałem się tak samo jakby nigdy nic nie mówiła o "pójściu kroku w tył" - Nie protestowała. Potem było coraz lepiej z kontaktem fizycznym, jedynie problem w tym, że ona okazywała go bardzo rzadko "bo nie lubi okazywać uczuć" No ale po naszych rozmowach/działaniach było widać, że oboje akceptujemy ten stan rzeczy i zmierzamy do jednego. Ona nie raz była zazdrosna o dziewczyny, które się do mnie zalecały (przynajmniej tak jej reakcje odebrałem). Żadnych pytań o związek nie było, deklaracji działo się samo z siebie. Aż do momentu aż trochę się posprzeczaliśmy o światopogląd na przyszłość oczywiście czysto hipotetycznie nie wtrącając w to nas. Na drugi dzień przeprosiła mnie, że się tak uniosła i miałem rację i jestem bardzo dojrzały i ona się obawia że mi nie da szczęścia w przyszłości i obawia się, że wtedy powie nie i będzie kwas którego chce uniknąć. I znów ta sama śpiewka "Nie jestem gotowa na związek, nie chcę się wiązać i obawiam się, że nie dam Ci tego w przyszłości co będziesz chciał" Spotkaliśmy się żeby sobie oddać rzeczy, które zostawiliśmy u siebie. Doszło do rozmowy więc powiedziałem wprost że teraz otwieramy karty bo być może to będzie nasze ostatnie spotkanie i warto wszystko wyklarować, i jeśli problem był w tym, że po prostu nie tęskniła za mną, nie byłem kimś bardziej specjalnym w jej życiu i te gadanie jej to tylko wymówki to niech mi to powie i będzie wszystko jasne. Powiedziała, że gdyby nie tęskniła nie kontaktowała by się ze mną i zdarta płyta "POBLEM LEŻY WE MNIE NIE W TOBIE, JA PO PROSTU NIE CHCĘ ŻADNEJ GŁĘBSZEJ RELACJI, BOJĘ SIĘ ŻE CIĘ SKRZYWDZĘ" Chciałem po prostu usłyszeć, że nie pykło bo nie okazałem się tym i tyle, to by było dla mnie łatwiejsze. Być może to wymówki i nie chce mi się przyznać, ale dla mnie otwarcie kart to otwarcie kart, i skoro ma do mnie szacunek powinna mi powiedzieć dokładnie jak to jest z jej perspektywy bo lepiej mieć wszystko jasne. No i wisienka na torcie - ZOSTAŃMY PRZYJACIÓŁMI, TO MOJA OSTATECZNA DECYZJA, CO Z TYM ZROBISZ TO JUŻ TWOJA SPRAWA. JA NIE CHCĘ ZRYWAĆ KONTAKTU. TROCHĘ MI ZAJMIE POZBIERANIE SIĘ, ALE DAM RADĘ JEŚLI ZERWIESZ KONTAKT. Oczywiście odpowiedzi nie dałem. Poza nią jest jeszcze jedna dziewczyna, która jest całkiem fajna i wyraźnie zainteresowana mną, ale póki co traktuję ją ze średnim zainteresowaniem. Moje pytanie do was, czy olać już czy kontynuować znajomość i jednocześnie rozwijać znajomość z tą drugą dziewczyną. Oczywiście na płaszczyźnie przyjaciel po tym wszystkim nie zgodzę się na 100% na kontynuowanie znajomości, ale kolega może być. Czy warto próbować wychodzić z tego friendzone (jakieś wyzwanie przynajmniej)? czy gra nie warta świeczki po "powtórce z rozrywki"?

portalL
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2018-04-08
Punkty pomocy: 32

Szkoda tracić energie na laske,z którą może i coś Cie łączyło, ale już nie łączy. Niech Cie już nie interesuje co u niej. Jeżeli nie widzicie się na codzień ( praca/szkoła, sąsiadka itp ) to ja bym zerwał kontakt. Lepiej otworzyć się na nowe kobiety

Wyobraź sobie teraz poznać nową fajną laskę, którą jest dla Ciebie całkowicie niewiadomą, to jest ta energia, którą musisz się otaczać, pozytywna energia, a nie męczenie się tym że Ty dla niej przyjaciel, i musisz udawać, że nie chcesz nic od niej.. NIEE

Zresztą, wydaje mi sie że nie przyszedłeś tu po odpowiedź, bo wydaje mmi się, że logicznie sam to rozumiesz.

myr
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-12-16
Punkty pomocy: 237

Powiem tak, nie jestem jakoś super zakochany czy wkręcony by desperacko próbować to ratować. Opisałem tylko sytuację i czekam na waszą opinię co do tej sytuacji Wink

H8M4
Portret użytkownika H8M4
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: PL

Dołączył: 2017-11-09
Punkty pomocy: 313

Zajmij się tą drugą jeśli Ci odpowiada, a pierwsza jak widać nie jest zbyt zainteresowana lub ma inny obiekt na celowniku skoro proponuje jedynie przyjaźń. Odpowiedź jest prosta Smile

MCRobson
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: syberia

Dołączył: 2013-09-18
Punkty pomocy: 181

Jest na horyzoncie inny bolec i tyle w temacie, obrót na pięcie i utnij kontakt.

“Życie to to, co się wydarza, gdy jesteś zajęty robieniem innych planów.”

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 451

Zawsze gadka typu:
- nie jestem gotowa
- to moja wina, coś ze mnż nie tak
- zaslugujesz na kogoś lepszego
- nie zasługuje na ciebie
- boje się ciebie krzywdzić

Oznacza jedno, że jesteśmy w ciemnej D.
Czyli nie jest zainteresowana.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3636

"ZOSTAŃMY PRZYJACIÓŁMI"

Od razu mówię, że nie będę jej przyjacielem, proste.

Kiedyś do mnie kobita mówi, że możemy zostać przyjaciolmi i, że wie, że może na mnie liczyć i, że ja mogę do niej zawsze pisać jak będę chciał. Ze mi pomoże, bla bla bla. Więc mówię, że coś nas łączyło, ale się skończyło więc kontakt ciach i każdy w swoją strone bez żadnego bełkotu O przyjaźni. No śmiać mi się chciało Laughing out loud