Cześć!
Ostatnio radziliście mi, abym zaprzestał spotykanie z dziewczyna do której nie czuje takiej pozytywnej energii. Zrobiłem to, poszło bez problemu.
Kilka dni temu nasunęła mi się Weronika. Weronika, to dziewczyna która mnie pierwsza „.zauwazyla” 1 liceum, taki nijaki byłem.
Spotykaliśmy się chwile, ale brakowało jąder do pocałunku. Wercia się wycofała.
Dalej chodzę do tego samego liceum, do tej samej klasy co Weronika. Za 2 miesiące kończymy szkole, troszkę się „ukształtowałem” w relacjach. Tydzień temu luzno napisałem do Werki co tam. Pisaliśmy i zapytała się „Krzysiu, kiedy przewieziesz mnie swoim autem?”
Zaprosiłem ja na spotkanie. Zapłaciła za nas (hm) i w sumie od tego czasu dużo do mnie pisze. Jutro się znów widzimy, plus ona chce się spotkać dziś. Brzmi super, co nie?
No nie do końca.
Dwie sprawy:
-Na żywo nie widzę aż tak wielu oznak zainteresowania. Nie wiem, czy może się wstydzi czy coś.
-Wercia ma chłopaka ( z tego co wiem, bo jakoś o nim nie mówi)
I teraz zwracam się do was Panowie z pytaniem. Czy zgodzić się na ten dzisiejszy dzień i dążyć do szybkiego kc, żeby ustalić czy ona mnie tylko lubi. Jak Kc by weszło, to wtedy zastopować i powiedzieć, ze jak będzie sama to możemy kontynuować.
Pozdro:)
Ps: Wercia byłaby takim zwieńczeniem mojej trzy letniej przemiany.
Możesz próbować z tym dzisiejszym spotkaniem i dążyć do pocałunku. Lecz jeśli Ci siadzie, A jest rzeczywiście w związku to miej na uwadze, że skoro dała się Tobie to innemu też się pewnie da jakbyście byli razem.
Jak piszecie często to może ogranicz trochę kontakt przez media społecznościowe. Pokaż że masz też swoje życie pomijając szkołę, A zyskasz w jej oczach i wyróżnisz się na tle innych co potrafią pisać całymi dniami z dziewczynami.
Happiness is nothing
Moim zdaniem za bardzo szukasz wzorca działań, czy kogoś kto pokieruje tobą za ciebie..
Spróbuj zrobić to po swojemu. Zrób to co uważasz i co czujesz, że powinienieś zrobić.
PS. Od jednego nie udanego spotkania nikt nie umarł
, więc nawet jakbyś miał się z nią spotkać na 20min. to bym poszedł.
"Jeśli nie chcesz być najlepszy to nawet nie zaczynaj"
Masz racje, szukam. Jest to złe.
Trochę bawię się w takie strategie, co jest słabe. Wynika to z mojego charakteru. Jednak walczę z tym.
Wiesz, dziwi mnie fakt ze jeżeli ma chłopaka, to czy nie jest to Krzywe jeżeli widzi się ze mną w piątek o 21 plus w sumie sama podsunęła mi pomysł, ze dziś jest wolna. Odbiłem, ze mam czas dopiero wieczorem. Miała iść do Babci, ale przełożyła żeby spotkać się ze mną wieczorem (!)
Czasem brakuje mi jąder ze względu na to, ze jednak chodzimy do jednej klasy. Co prawda jeszcze tylko 60 dni. Trzeba działać, bo tak to będę się tylko zastanawiać w nieskończoność i tracić swój cenny czas.
Jak tak bedziesz rozkminiał to spierdolisz.
bo się zapędzisz w kozi róg
Tego chłopaka to sam chyba sobie wkręcasz. Laska Ci się podoba, chętnie się spotyka... to o co ci chodzi.
Co do oznak zainteresowania to jeżeli liczysz że sama cię złapie za fiuta to się możesz przeliczyć.
Jeżeli z własnej woli przebywa z tobą sam na sam to już jest wystarczająca IO.
Kontakt z nią masz, na spotkaniu wprowadź dotyk, jak nie będzie lamentować to na luzie ją całuj.
TYLKO BŁAGAM: nie pytaj ją o chłopaka, albo nie pytaj czy bedzie z tobą chodzić
"napisałem do Werki co tam" No kurła sztos tekst na podryw. Jebłeś 10/10. Jeśli to jest zwięczenie twojej 3 letniej przemiany to sorry ale dałeś dupy.
Spotkania codziennie nie brzmią super, brak czasu żeby zatęskniła i po spotkaniu myślała o Tobie. Tak samo z pisaniem, jesteś na wyciągniecie ręki ERGO nie masz interesującego życia tylko czekasz aż ona napisze.
Jej chłopak jej problem, olać ten temat, Ty jesteś wolny.
Przejmiesz w swoje ręce kierowanie tą relacją czy pozwolisz, że nadal ona będzie trzymała lejce i rozjebiecie się na płocie?
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.
Daj mi namiar na Wercię
__________________________________________________________
Stado baranów prowadzone przez lwa groźniejsze jest niż stado lwów prowadzone przez barana.