Mam powiedzieć wprost? "Słuchaj czuję, że mnie niedoceniasz?" Ale w jej mniemaniu pewnie uważa, że mnie docenia. Eh ;/ Teraz zadzwoniłem, to powiedziała, że ją głowa boli i jutro porozmawiamy. Coś mi się wydaje, że ta akcja zaczyna się od nowa, albo ma jakieś przeżuty... Ale poczekajmy...
Brak słów. Gadasz jak stu procentowa baba. Wiesz jaka jest dla Ciebie rada ? Musisz dostać solidnego kopa w dupę to wtedy zdasz sobie sprawę, że te gadania "ah bo jestem zmęczona, zestresowana, głowa mnie boli i dlatego nie możemy czegoś tam, itd." to nic innego jak manipulacja. Im bardziej będziesz się dawał wodzić za nos tym bardziej będzie tobą gardzić i pomiatać. Ona nie ma żadnych "przerzutów". Jesteś pizda i tyle.
Ja pierdole, Stary! Weź się posłuchaj kolegów i przestań się sam żenować. Tego się nie da czytać, a co dopiero przezywać!!! Powiedz jej co o tym myślisz i przestań sie odzywać. Jak wybierze go, to powodzenia, a jak dojdzie do wniosku, że chce byc z tobą to pierdol to!!! Gdzie masz jaja???!!
Ty myślisz, że to o auto chodzi? Koleś po prostu ma charakter a z Ciebie zwykła pizda jest.
Nie rób mi siary, bo reprezentujemy ten sam gatunek
Viserllo, ty pipuniu nasza... a mógłbyś już nie zawracac nam dupy tym wątkiem? No przeciez to jasne, ze zrobisz po swojemu... szkoda czasu!
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Dobra kurwa... Posłucham was, ale będę żałować.
Macie racje, to było chore. Głupi związek, z resztą i tak po tej akcji nie było już to samo, nawet nie ma co odbudowywać.
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
Mam powiedzieć wprost? "Słuchaj czuję, że mnie niedoceniasz?" Ale w jej mniemaniu pewnie uważa, że mnie docenia. Eh ;/ Teraz zadzwoniłem, to powiedziała, że ją głowa boli i jutro porozmawiamy. Coś mi się wydaje, że ta akcja zaczyna się od nowa, albo ma jakieś przeżuty... Ale poczekajmy...
Brak słów. Gadasz jak stu procentowa baba. Wiesz jaka jest dla Ciebie rada ? Musisz dostać solidnego kopa w dupę to wtedy zdasz sobie sprawę, że te gadania "ah bo jestem zmęczona, zestresowana, głowa mnie boli i dlatego nie możemy czegoś tam, itd." to nic innego jak manipulacja. Im bardziej będziesz się dawał wodzić za nos tym bardziej będzie tobą gardzić i pomiatać. Ona nie ma żadnych "przerzutów". Jesteś pizda i tyle.
Ja pierdole, Stary! Weź się posłuchaj kolegów i przestań się sam żenować. Tego się nie da czytać, a co dopiero przezywać!!! Powiedz jej co o tym myślisz i przestań sie odzywać. Jak wybierze go, to powodzenia, a jak dojdzie do wniosku, że chce byc z tobą to pierdol to!!! Gdzie masz jaja???!!
Ty myślisz, że to o auto chodzi? Koleś po prostu ma charakter a z Ciebie zwykła pizda jest.
Nie rób mi siary, bo reprezentujemy ten sam gatunek
Mój Boże...
Viserllo, ty pipuniu nasza... a mógłbyś już nie zawracac nam dupy tym wątkiem? No przeciez to jasne, ze zrobisz po swojemu... szkoda czasu!
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Dobra kurwa... Posłucham was, ale będę żałować.
Macie racje, to było chore. Głupi związek, z resztą i tak po tej akcji nie było już to samo, nawet nie ma co odbudowywać.