Siemka, mam pytanie a mianowicie kiedy podczas rozmowy podlizujemy się dziewczynie zamiast ją podrywać? Bo to jest chyba bardzo cienka granica której nie bardzo zauważam :/ np pisanie jej ''szkoda że Cię nie ma obok'' albo ogólnie jakieś sugestie czy coś w tym stylu ssie czy nie? Bo mam serio wrażenie że gdybym wyeliminował podlizywanie się to byłoby dużo lepiej tylko nie wiem dokładnie kiedy to robię
"szkoda że Cię nie ma obok", bo mam taką erekcję, że nie mogłabyś się oprzeć.
Chyba właściwe użycie tego zwrotu
Don't try.
To proste, podlizywanie jest wtedy gdy, słodzisz dziewczynie, pompując jej ego, myśląc, że dzięki temu, ta wspaniała Bogini, otworzy przed Tobą swe ramiona.
A flirt to rozmowa o seksie w niebezpośredni sposób?
Flirt jest niewinny, to tylko gra slow. Natomiast to co ty mowisz to podryw, czyli tak jakby konkretne dzialanie na konkretny cel, w tym przypadku seks.
Bedziesz wiedzial kiedy to robisz jak laski beda to zlewaly albo kiedy nic z tego nie wynika. Wtedy sobie eliminuj poszczegowne zwroty ewentualnie zmieniaj. Metoda prob I bledow poprawiaj swoje konwersacje. Juz jeden tekst do kosza masz poniewaz on ssie, tak jak pytales.
Ssie bo przedstawia Cię w sytuacji potrzebującego.
Jest mnóstwo innych okazji, w ktorych mozesz przekrecic jej slowo, nawiazac do seksu nie mówiąc o droczeniu i dwuznacznosci. Cokolwiek z tego będzie niebo lepsze niz ten niskich lotów zwrocik
No w sumie zgadzam się khrys a co z normalną rozmową i poznawaniem się? One często uciekają gdy widzą że masz parcie na mówienie na siłę samych dwuznaczności i jaki temat by nie był to sprowadzanie go do seksu
Bo zapewne rzucasz miesem na prawo i lewo i lecisz tekstami jak kolarz z gorki.
Musisz sie dopasowac do dziewczyny. Wprowadzic ją w odpowiedni stan.. z jedną mozesz sobie pozwolić na wiecej z drugą trzeba delikatniej. No musisz to wyczuć.. wiecej luzu mniej parcia
A no i chyba trzeba uważać żeby nie wyjść na jakiegoś śmieszka też?
Według mnie bezpośrednie teksty o erekcji czy czymkolwiek podobnym są do dupy. Osobiście wstyd byłoby mi palnąć takim do świeżo poznanej dziewczyny. O wiele lepszym sposobem jest wtrącanie do rozmowy dwuznacznych słów, ale tylko gdzieniegdzie.
http://podrywaj.org/blog/jak_nie...