Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Po co mężczyźni najpierw piszą, a potem milkną?

30 posts / 0 new
Ostatni
smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559
Po co mężczyźni najpierw piszą, a potem milkną?

Ostatnio życie powraca do względnej normalności. No i powróciły też stare dylematy;) Ostatnio zauważyłam ciekawą plagę i jestem ciekawa Waszej opinii. Moje koleżanki mają niezły mętlik w głowie, bo faceci się odzywają, ale po to, aby zadać jedno pytanie i zamilknąć. Naszym znienawidzonym pytaniem jest nieśmiertelne - co tam? Moja kumpela miała ostatnio zabieg i kilku facetów, w tym paru niedoszłych, zapytało: co tam? Gdy odpisała, żaden już się nie odezwał. Po co zadawać jakiekolwiek pytanie, gdy to do niczego nie zmierza? Żaden nie był zainteresowany tym, co rzeczywiście się u niej dzieje, ale każdy napisał. Do czego zmierzają tego typu rozmowy?Smile Jesteśmy ciekawe męskiego spojrzenia.

Druga sprawa, może to nieśmiertelne - co tam?, świadczy najlepiej o braku zainteresowania? Gdyby facetowi zależało, to wysiliłby się na bardziej szczegółowe pytanie?

Trzecia sprawa mamy problem z wyczuciem delikwenta. Kumpela spotyka się z jednym kolesiem, ale nie umie wyczuć, o co mu chodzi. Jakiś czas temu zaczął dążyć do seksu, ale bardzo mało zachęcająco. Ona wolałaby go jeszcze trochę poznać, bo jakoś nie jest do niego przekonana. Ale wracając do tych propozycji. Jednego dnia do niej napisał: jak się czuje, czy w pracy wszystko okej. Pytał dosyć szczegółowo. Drugiego dnia wyskoczył ni z gruchy, ni z pietruchy, żeby wpadła do niego na noc. Odmówiła. On po jakimś czasie, że chciałby ją chociaż przytulić, że nic nie musi się wydarzyć etc. Niemniej ona tego nie kupiła, odpisała dopiero rano, że nie widziała wiadomości i idzie na siłownię. Po kilku dniach on znowu wyskoczył ze wspólną nocą, żeby wpadła do niego. Ona powiedziała, ze jej się nie chce. Tym razem to była rozmowa przez telefon, słychać było, że z jednej strony się wkurzył, a z drugiej łamał mu się głos jak przed płaczem. Myślała, że skoro się obraził, to teraz już się zamknie, bo nie dostał tego, co chciał, a jest namolny, więc o to mu tylko chodzi. Ale on zaczął do niej wypisywać, czy już śpi, co robi, etc. Ona go zbywała, że jest zajęta rozmową z koleżanką. Potem się wkurzył, że ciągle gada z dziewczynami, to mu powiedziała, że rozkazywać jej nie będzie. Dwa dni później życzył jej miłego dnia. Podziękowała i tyle. Potem mu się zamilkło na 3 tygodnie i nagle napisał do niej nasze ulubione pytanko, czyli co tam? Nie widziała tego SMS-a, bo była z nami na obiedzie. Odpisała potem, że wszystko okej. No i temat się urwał. Myślicie, że on jest typowym wyrywaczem lasek na jedną noc, czy po prostu zraził się tym, że nie była zbyt rozmowna?

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 864

Hmmm laski to są prze wchuj zabawne. Piszesz do takiej piękne pytania żeby się rozwinęła a ona kwituje "zadajesz dziwne pytania" no to chuj zadajesz "normlane" odpisuje Ci 2 zdaniami bez pytania że swojej strony tak aby była kontynuacja. I liczy że facet będzie ciągle pytał, a jak nie to dylematy dlaczego nie pisze, co zrobiłam źle ble ble ble. Ona 0% facet 100% inwestycji w rozmowę. Przede wszystkim polecam komunikację! Smile
Mogła napisać że za mało się znają na takie wypady, i ona się tak z nieznajomymi nie spotyka i woli inne lokalizację. Normalnie a nie jakieś kurwa teksty z dupy... Facet zrozumie a jak nie to fuck off:)

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

Mesut
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Siemiatycze

Dołączył: 2019-10-23
Punkty pomocy: 95

Sam nie wiem, ale kobiety często mają tak samo. Może to być spowodowane dostępnością w internecie zbyt dużej ilości osob. Napiszą do 15 co tam, później zorientują się że 12 z nich mu jednak nie pasuje. Pamietam ze mając jeszcze jakiekolwiek komunikator typu Tinder czy Messenger starałem się za wszelka cenę nie pisać co tam, tylko dluzsze i treściwe wiadomości. Też nie było skutku. Myślę że obojetnie co się napisze wyjdzie źle także lepiej nie pisać w ogóle. Dzwonić i umawiać spotkania. A co do kolegi, nie zawsze jest tak że gdy się zaprasza na noc to chce się ruchac. Może faktycznie chciał się tylko przytulić. Odmawiała mu tyle razy więc pomyślał że nie będzie się narzucać i da luz. Odezwał się po trzech tygodniach wybadac teren i tyle. Czy nadal będzie zgrywała niedostępna. Mam taką refleksje że większość znajomości jest teraz online. Bez sensu.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2038

ten koleżka to nie typowy wyrywacz tylko needy gość.
Przecież typ nieśmiało dąży do seksu, później się obraża a jeszcze później zaprasza na noc do domu.
Już kij o sposób w jaki to robi ale sądzisz, że nawet jakby pojechała do niego na noc to on by zadziałał tak, żeby był seks? Ja szczerze wątpię, skoro doprasza się przytulania Laughing out loud

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

No właśnie z tym kolesiem sprawa wygląda tak, że on nie zrobił tego w naturalny sposób, tylko zadzwonił jak do prostytutki - może wpadłabyś do mnie na noc? Inaczej by to wyglądało, gdyby dążył do czegoś podczas spotkania. Dlatego tak mocno zaminusował, ze potem go zbywała.

Pjetrek
Portret użytkownika Pjetrek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 97'
Miejscowość: Dziki wschód

Dołączył: 2017-06-22
Punkty pomocy: 239

A ja zahaczę o coś innego. Ostatnio strasznie sie czepiasz jakich kolwiek zachowań facetów. Masz jakiś komplex niższości, że musisz każdego jechać? Nie jesteśmy dzieciaczkami z kafeterii czy papilota. Chuj nas to obchodzi, że nie umiecie sobie poradzić z facetami i wcale to nie oznacza, że jesteście lepsze. Panowie, widzicie doskonały przykład pierdolenia jacy to faceci są źli bez względu na wszystko. Smerf. Popracuj nad swoim światopoglądem. Skoro dla ciebie każdy facet to desperat i debil to takich będziesz przyciągać. I skończ tą farse. Idź sie przewietrzyć a nuż ktoś z podrywaja cie wyrwie i wyrucha tak subtelnie jak tego chcesz.

SiuX
Portret użytkownika SiuX
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Cieszyn

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 574

Z jednej strony nie masz racji, bo nie każdego chuj to obchodzi, bo jednak komentarze są, ale z drugiej strony faktycznie smerf często generalizuje.

Czasami mam wrażenie, że smerf chcę zrobić z podrywaja takiego (tak jak wspomniałeś) papilota czy kafeterie, bo zadaje tak głupie pytania, które właściwie znajdują się tylko na portalach typu kafeteria.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

Sprawa numer jeden: myślę, że liczą na to, że panna się nimi zainteresuje i też zapyta co u nich, może mają deficyt uwagi, albo sprawdzają, ot zaczepka, nudzą się.

"Druga sprawa, może to nieśmiertelne - co tam?, świadczy najlepiej o braku zainteresowania? Gdyby facetowi zależało, to wysiliłby się na bardziej szczegółowe pytanie."

Gdyby lasce zależało, to by się sama z siebie też zapytała "a co u Ciebie";). Swoje zrobił, biednie bo biednie, ale zainicjował.

Typ z trzeciej sprawy to jakiś patol, uważałbym, to nie jest zwykły ruchacz, za bardzo się wkręcił.

SiuX
Portret użytkownika SiuX
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Cieszyn

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 574

Typ z trzeciej sprawy to pewnie Parszywy Laughing out loud

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Co Twoim zdaniem świadczy o tym, że się wkręcił? To, że szukał po jej odmowie kontaktu? Myślisz, że jakby był typowym ruchaczem, to po dwóch odmowach, by sobie odpuścił i szukał szczęścia gdzie indziej?

Co do pierwszego przypadku. To ten koleś od "co tam", odezwał się do kumpeli pierwszy raz od października. W październiku mieli się spotkać, ale odwołał to w dniu spotkania. Potem milczał i ostatnio się aktywował. Pisze codziennie o łowieniu ryb, piłce nożnej etc. Obstawiasz nudę? Czy że nagle poczuł tęsknotę?

BoLo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Dolnyslask.

Dołączył: 2015-06-09
Punkty pomocy: 157

Jak można być wędkarzem i się nudzić? Raczej tęsknota, brak innych opcji.

WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 547

Dla kobiet pytanie "Co tam" jest może próżne i pozbawione zainteresowania, ale dla facetów jest to pytanie idealne - proste, szybkie, konkretne.
Dlaczego facet nie odpisuje? Pewnie z tego samego powodu, jak kobiety, które nie odpisują, nawet gdy zaczną rozmowę. Tj.
-Spamują pytaniami Co Tam do 300 innych osób i wybierają sobie na koniec najlepsze osoby,
-Odpowiedź na Co Tam, była niesatysfakcjonująca,
-Są zajęci, przypadkiem ominęli lub coś podobnego.
Najpewniej po prostu mają kogoś innego na oku. Moje remedium to mieć wy...ne. Mało ci facetów na planecie? Może po prostu nie dostał pytania zwrotnego na pytanie Co tam?
Ile razy laska mi nie odpisała, a po paru miesiącach sama zagadywała. Nawet potem było coś więcej. To internet, tu nie ma logiki. Gorzej jak w realu ktoś zleje twoją odpowiedź na Co Tam Laughing out loud

~

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

No właśnie tak podejrzewamy, że oni wszyscy piszą do 30 kobiet, do których mają namiary, potem czekają na odpowiedź. Wybierają potem z odpowiedzi tę, która najlepiej im pasuje. To nie są znajomości z portali randkowych. Koleżanka ta od ręki zna ich z treningów, na których rozwaliła sobie rękę. A ta od ostatniego typa, który ni z gruchy, ni z pietruchy zaprasza na noc, nawet nie siląc się na to, aby wyszło to naturalnie podczas spotkania, zna go z pracy, bo często przywozi im dokumenty. Więc wygląda nam to na kolesi, którzy na pewno chcą spędzić z kimś noc, więc wysyłają wiadomości masowo.

WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 547

Też czasem jak piszę z kilkoma dziewczynami na raz, to siłą rzeczy nie mogę odpisać wszystkim, albo po prostu za dużo tego. Nie ma obowiązku pisać z kimkolwiek, widocznie ktoś ma inne, lepsze zajęcie. Stawiam na to, że piszą do 100 innych lasek i odpisują tylko niektórym, najbardziej dostępnym... przynajmniej po niektórych znajomych tak wnioskuję hah.
A ten typ z pracy, albo głupi, albo bierze porady tu na forum. Nie znam gościa, ale widocznie wystrzelał się ze swoich argumentów i spróbował po jakimś czasie. Jak ryba nie bierze, to po co łowić... Może sobie obliczył jej dni płodne i po 3 tyg odpisał hahah. Ch wie, ale sądzę, że rozmowa z takim typem to już ekscentryzm.

~

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

No on jest specyficzny. Dzisiaj do kumpeli pisała jego przyjaciółka, niby jej pytania były względnie normalne, ale można było odnieść wrażenie, że w ogóle nie interesuje jej główny temat, który rozpoczęła, ale wątki poboczne. Tak, jakby chciała ustalić, jaki ona ma stosunek do pewnych rzeczy. Ona wcześniej do niej nie pisała, to było spore zaskoczenie. Myślisz, że jemu może jakoś zależeć? Jak to poprowadzić, by rozpoznać jego zamiary?

BoLo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Dolnyslask.

Dołączył: 2015-06-09
Punkty pomocy: 157

Z własnego doświadczenia wiem, że kiedy nawet napisałem coś konkretnego, otrzymywałem odpowiedz, po której nie chciało mi się dalej kontynuować. Dwu lub trzy literowa odpowiedź, jak wyżej pisze Kensei, bez pytania zwrotnego. Jeden próbowałby dalej ciągnąć, drugi odpuści.

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Tylko koleżanka od operowanej ręki odpisywała dosyć wyczerpująco. A każdy milkł. Zastanawiałyśmy się, czy nie wynika to z tego, że tego typu pytania zmierzają do ogólnego wysondowania, czy jest szansa na seks. Jak któraś jest po zabiegu, wyjechała z miasta, to nie opyla się dłużej rozmawiać.

BoLo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Dolnyslask.

Dołączył: 2015-06-09
Punkty pomocy: 157

Opisałem na swoim przykładzie. Może być tak jak wyżej piszą. Wybierają najlepsze ofiary z całej puli, jakieś zawody mają?

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Może tak być, że to jest właśnie jakieś takie dziwne polowanie. Może być też jak Kensei pisze, że brakuje pytania zwrotnego. Tylko takie pytania są dla kobiet bezwartościowe, bo świadczą o braku bliższego zainteresowania. Może to wynika z kwestii przebywania głównie z kobietami. Jednak w wielu rodzinach ojciec jest nieobecny. A kobiety spędzają czas głównie z innymi kobietami i mają kobiecy wzorzec rozmowy. Np. jesteśmy przyzwyczajone, że gdy znajoma pisze co tam, to jest to jak kulturalne powitanie w stylu dzień dobry, które pada, zanim przejdzie do interesu, jaki w rzeczywistości ma. A jak kobiety się kumplują, to zadają bardziej osobiste pytania, np. o to, czy druga strona załatwiła sobie transport do pracy w Boże Ciało. Dla nas to jest potem wartościowe pytanie, bo widać w nim zainteresowanie naszym życiem. A co tam, z automatu kojarzy się z chęcią wykorzystania, posiadania jakiegoś interesu. Poza tym kumpela powiedziała coś, z czym się też zgodziłyśmy w większym gronie - skoro facet pisze, to chyba ma jakąś sprawę, to niech gada wprost, a nie zadaje dziwne pytania i oczekuje zabawiania rozmową. Zasadniczo to tak działa między kobietami - dzwonisz, bo chcesz pogadać o tym, jak cię szef wkurzył, dzwonisz, bo chcesz powiedzieć, że koleżanka może w sklepie X skorzystać z promocji na to, czego szuka, dzwonisz, by się dowiedzieć, jak się czuje po zabiegu. Może błędem jest przenoszenie w skali 1 do 1 takich zwyczajów na mężczyzn.

BoLo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Dolnyslask.

Dołączył: 2015-06-09
Punkty pomocy: 157

Bywało, że pisałem zwykle przywitanie, czasem i coś konkretnego. Na jedno i drugie potrafiły odpisac. Tak samo i wy z jakiegoś powodu ucinacie rozmowy, tak samo faceci. Wy zwykle macie więcej atencuszy, więc jeśli facet również ma ich dużo, to wykorzystuje czas na te, które najbardziej mu podeszły.

Nie przeczytał ostatniego postu, alcatras dobrze to rozwinął.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

Bo to brzmi, kiedy tak odpisują i o nic nie pytają, jakby były tylko w czubek własnego nosa zapatrzone, nie piszę, że tak jest, piszę jak to może być przez faceta odebrane.

alcatras
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2020-04-06
Punkty pomocy: 80

Magia internetu. Często na tym forum można było przeczytać, że ciężko zainteresować kobietę, np. na Tinderze, bo pisze do niej kilkunastu lub więcej facetów jednocześnie. Ale to działa też w drugą stronę. Facet napisze, np. do 10 lasek wiadomość, po czym 7 mu odpisze. Następnie dokonuje selekcji. Przede wszystkim po odpowiedzi jaką dostał lub po kilku wymianach zdań (wygląd też ma znaczenie). Jak nie widzi chęci inwestowania w rozmowę przez kobietę, to odpuszcza. W necie tyle lasek, że nie ma sensu ciągnąć takiej rozmowy.
Oczywiście znajdą się też chłopcy o niskim poczuci własnej wartości, którzy będą mimo wszystko starali się ciągnąć taką rozmowę licząc na cud. Mimo wszystko, czasami się uda.
Trzeba dodać, że sama odpowiedź kobiety nie jest oznaką zainteresowania. W necie jest dużo lasek dla atencji lub dla reklamy Instagrama. Takie osoby często odpowiedzą, ale nie będą zbytnio inwestować w rozmowę.

Na portalach randkowych termin NEXT jest bardzo powszechny. Tutaj nie tylko facet musi się starać. Kobieta też musi wykazać inicjatywę, w innym przypadku będzie NEXT! Oczywiście tak postępują przeważnie Ci faceci, którzy znają swoją wartość.

Vego
Portret użytkownika Vego
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2011-05-04
Punkty pomocy: 502

Jesli laska odpisuje niemrawo, nie czuc zaangazowania rozmowa tylko cos na zasadzie castingu, jak sie dobrze zaprezentuje, stanie na glowie to sie laska zastanowi. Mi osobiscie odrazu odchodzi zainteresowanie taka ksiezniczka. Po drugie ten gosc jakis malo doswiadczony jest, nie wie jak ma podejsc do niej wiec jego zestresowany mozg podpowiada mu niby najlepszy sposob zainteresowania jej swoja osoba, a co do tego ze coraz wiecej mezczyzn przestaje uslugiwac i skakac wokol nie zainteresowanych kobiet, to nie ma sie co dziwic, coraz bardziej laski ucza mezczyzn ze nie ma co marnowac energii i trzeba kalkulowac czy to sie oplaca tak poswiecac, jesli ktos juz ma doswiadczenia ze nie, to sama odpowiedz sie nasuwa czemu tak sie zaczyna dziac i u mezczyzn, kobiety ich ucza wyrachowania.

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Myślisz, że on jest niedoświadczony? Nam od razu nasunęło się, że wręcz przeciwnie. Tak często zaprasza przypadkowe laski na noc, że nie ma problemu, aby to wydukać bezpośrednio do słuchawki. Ma natomiast problem z zaproponowaniem normalnego spotkania i dążeniem do czegoś, bo to dla niego strata czasu.

Nowy w te klocki
Portret użytkownika Nowy w te klocki
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 17
Miejscowość: Opolskie

Dołączył: 2019-06-13
Punkty pomocy: 48

Dobrze że kobiety jeszcze myślą bo my faceci możemy wtedy działać i mamy niezłe pole do popisu

Nie odkładaj niczego na jutro nawet jak nie widzisz sensu zagadania do laski i tak zagadaj utwierdzisz sie w tym przekonaniu lub wygrasz Smile) Działaj a kiedyś ci się to obróci w profity.

senkei
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Sochaczew

Dołączył: 2016-01-19
Punkty pomocy: 313

A może po prostu Twoje koleżanki nie wzbudzają zainteresowania na tyle, aby dalej kontynuować rozmowę? Trudno też coś doradzić jak nie widzę przykładowej rozmowy bo wtedy łatwo wyłapać kontekst i ewentualne błędy w interpretacji. Ostatnio mi też zdarza się nie odpisywać, głównie wtedy jak dziewczyna sama zagaduje a potem odpowiada zdawkowo licząc, że to ja mam prowadzić rozmową, lub po prostu piszą jakieś smuty, które mnie kompletnie nie interesują. A co do faceta i jego propozycji to też trudno mi tu oceniać bo nie wiem jak wyglądała cała znajomość, może napisał w żartach aby sprowokować, może był po kilku drinkach i się ośmielił albo po prostu leciał z desperacją, albo po prostu pisał bo mu się nudziło. A jak się nie podoba rozmówca to kończysz konwersacje i tyle. A propozycja jak propozycja mi też dziewczyny piszą czy bym nie chciał do nich wpaść na noc, raczej nie korzystam z takim zaproszeń ale nie obrażam się Smile

Visdom
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2018-08-05
Punkty pomocy: 60

A ja proponuje nie pisac tylko dzwonić i umawiać się Wink Problem załatwiony. Nie trzeba się potem zastanawiać, czy odpisał czy nie. Jak laska nie odbiera lub nie oddzwania i nie chce się spotkać. Mamy pozamiatane.

To wina faceta nie znają się dobrze, a on zaprasza ją na chate. Co może mysleć laska, która chce go lepiej poznać. Ten facet powinien umawiać się z nią na mieście i czekać, aż sama zacznie go zapraszać do siebie. Wtedy dopiero móglby sam to robić. O ile chce dziewczyne do stalego związku. A nie na chwile.

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Dzisiaj byłyśmy na babskiej kolacji. Jakoś przez przypadek sprawa zeszła na jeden temat i wyszło, że pan od nieudolnych propozycji może nie do końca jest taki pozbawiony emocji. Przyjaciółka nie wspomniała nam wcześniej o pewnej akcji, ani sama jej nie powiązała z jego późniejszym zachowaniem.

Generalnie zeszło na tematy okołookresowe, że jemy tak, bo jesteśmy przed. No i nasza przyjaciółka stwierdziła, że do pełni szczęścia brakowałoby, żeby ktoś ją przytulił. No i wtedy ona się skapnęła, że kiedyś mu z rozpędu powiedziała, że jak ma okres, to lubi się przytulać. No i wróciłyśmy do analizy jednej z ostatnich rozmów, w sumie pierwszej takiej niefortunnej. On wprawdzie chamsko zaczął, bo bez hej ani żadnego przywitania wyskoczył z hasłem: seks dziś u mnie?, ale jak mu odpisała, że ma okres, to jej odpisał, że może chciałaby się przytulić i iść razem spać. Wtedy z automatu uznałyśmy, że on był tak narwany, że zrobiłby wszystko, aby mieć seks tamtej nocy i szukał tanich wymówek, ale też całkiem możliwe, że po prostu pamiętał jej wcześniejsze słowa.

Przy okazji zauważyłyśmy, że on ogólnie tak dziwnie pisze. Trudno stwierdzić, czy brakuje mu empatii i zdolności komunikacji, czy po prostu jest taki obojętny wobec naszej przyjaciółki i ma ją gdzieś. "Wpadaj do nas, jesteśmy w knajpie xyz", "Wpadaj na piwo", "Co tam?", "Daj znać, jak wrócisz", "No i?" etc. Osobiście wymieniam dziennie sporo maili z różnymi klientami i wiem, że niektórzy mają taki styl pisania. Bez dzień dobry, bez pozdrawiam, bez niczego. Nie każdy taki klient jest niemiły w rozmowie telefonicznej czy face to face, tylko niektórzy stosują krótkie formy komunikacji. A Wy się bardziej staracie przy tworzeniu wiadomości? Przyjaciółka wspominała wcześniej, że ją bardzo irytowało, gdy pisał do niej samo hej, bez pytania, bez informacji, dopiero potem coś dopisywał, albo nic nie dopisywał, jak odpisała mu po 30 minutach, bo nie miała przy sobie telefonu.

Nie podobała jej się też jedna rzecz. Jak była u fryzjerki przed andrzejkami, to pisał non stop, kiedy wraca, czy pójdzie z nim na imprezę, czy już skończyła farbowanie, żeby dała znać, jak dojedzie do domu. No i dała znać, że już jest w domu ok. 21, myślała, że ja zgarnie po drodze, to jej odpisał: "no i?". Wkurzyła się i w końcu po prostu do niego doszła. Ale wtedy zaczęła na niego patrzeć nieco krytyczniej, bo uznała, ze jej nie szanuje tak, jak powinien.

senkei
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Sochaczew

Dołączył: 2016-01-19
Punkty pomocy: 313

Ja pierd... wy serio macie takie rozkminki? Chociaż wróć, pamiętam w mojej pierwszej pracy, jedna dziewczyna przyniosła wydrukowaną rozmowę z jakiegoś komunikatora i potem z inną analizowały co koleś miał na myśli pisząc daną wiadomość Smile A wracając do meritum czy ta twoja koleżanka na serio jest taka zdesperowana? Koleś ją irytuje, dodatkowo nie podoba się jego zachowanie i sposób bycia i zamiast spuścić go na drzewo to ta jeszcze idzie na spotkanie. Dziewczyny chcecie aby was faceci szanowali, to najpierw zacznijcie szanować same siebie.

snumik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: '98
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-07-06
Punkty pomocy: 539

No i dała znać, że już jest w domu ok. 21, myślała, że ja zgarnie po drodze,
:PPPPPPPPPPP
Nie mogła napisać czy ją zgarnie do domu tylko ziomek ma się domyślać?