Cześć,
Widzę, że ostatnie tematy o perfumach są mocno przeterminowane więc odświeżam. Postanowiłem trochę zainwestować w siebie i w końcu kupić sobie coś konkretnego (Dotychczas używałem Playboya - Play It Wild oraz Malibu). Poszukuję czegoś zarówno na spotkania biznesowe jak i na wyjścia do klubów, pracy i na co dzień. Jestem w trakcie przygotowywania sobie konkretnej listy a później ruszam z kumpelą na rekonesans i zakupy
Co byście polecili na dzień dzisiejszy? Jakich perfum używacie dziś i jakie zapadły Wam głęboko w pamięć?
Jaguar Gold in Black na codzień, Boss The Scent na okazje.
Działa całkiem dobrze, i jedno i drugie.
Ale to jest na tyle indywidualna sprawa że jedyne sensowne rozwiązanie to pójść do drogerii i poniuchać.
Dla mnie invictus Paco Rabanne wygrywają wszystko
drogie, fakt ale. Mega trwałe, męskie i świeże. Zapadają w pamięć.. Wszędzie je poznam. Jestem ogromną fanka 
Nowsze wypusty invictusa mają trwałość podobną do wody po goleniu brutal.
Lepszym wyborem będzie rasasi hawas.
Pachną jak invictus aqua i posiadają lepsze parametry (na mojej skórze wyczuwalny przez około 10h, a projekcja nienachalna, na długość ramienia)
ARMANI - eau de cedre. Ten zielony.
Nie uznaję półśrodków. Audycja zawiera lokowanie produktu.
Body Kouros - od YSL, drzewno-korzenny, ale raczej na noc, choc niektorzy uzywaja w ciagu dnia.
Jeżeli chcesz kupić jeden uniwersalny flakon to polecam bleu de chanel edt lub acqua di gio profumo od armaniego. Diora sauvage odradzam, bo ostatnio czuć go na co drugim facecie.
Gdybym był na twoim miejscu i miał odstawione kilka groszy, to kupiłbym następujące perfumy:
Praca/biznes - prada l'homme
Codzienne - Nautica Voyage (świetny zapach na lato, przyjemny dla otoczenia, a cena śmieszna, bo za swój flakon 100ml zapłaciłem 26 zł)
Kluby - Versace Eros/Jean Paul Gaultier Ultra Male (z naciskiem na Ultra Male)
Możesz jeszcze podejść do sklepu Zara, bo mają tam ciekawe i stosunkowo tanie zapachy, które często są kontami droższych perfum (Zara Vibrant Leather to bardzo dobry klon Creed Aventus i kosztuje bodajże 90 zł za 100 ml)
Możesz jeszcze podejść do jakiejś sephory czy Douglasa i zobaczyć lalique encre noire (pachną jak mokre drzewo i ziemia, niektórzy je kochają, a inni nienawidzą, ale zapach z pewnością ciekawy i niedrogi ~100zl)
Aż się zalogowałem, gdy zobaczyłem że ktoś poleca Króla Body Kourosa. To zdecydowanie nie są łatwe dla odbiorcy perfumy.
Ja to widzę tak:
Wiosna/lato: Chanel Allure Homme Sport Eua Extreme, Chanel Allure Homme Sport Cologne (upały), Lalique White (upały), Tom Ford Grey Vetiver (uniwersalne idące w stronę eleganckich) Loewe 7 Natural, Hermes Terre D'Hermes EDT (ciepłe dni - NIE UPAŁY) Versace Pour Homme, Kenzo Pour Homme(uniwersalne), Dior Eau Sauvage (upały), Issey Miyake L'Eau d'Issey Pour Homme, Dior Sauvage (oklepany), Dior Cologne (upały) Chanel Égoïste Platinum, Coty Aspen,
Zima: YSL Opium, YSL M7 OA, Bentley For Men Absolute, Givenchy Xeryus Rouge, Lalique Encre Noire, Rasasi La Yuqawam Pour Homme, Bentley for Man, Lalique Hommage a L Homme, Dior Homme Intense, Lalique Equus
Oczywiście to nie jest sztywny podział lato/zima, ale jedynie moja sugestia.
Użyj skromności, by wzbudzić we wrogach pychę.
ja wydaje na perfum max 50zl i z reguly ciągle slysze od lasek ze bardzo ładnie pachne, te markowe zapachy juz sobie zbyt oklepane - co drugi 'wiesniak' w klubie tym pachnie, serio
ale jak już mam coś polecać to czerwony dior, klasyk a do dziś bardzo malo osób go używa..
Nie pomogłem wystarczająco?
wal priva
50 złotych za perfumy, co w tej cenie ciekawego kupisz? Za 50 złotych to nawet 30ml porządnego zapachu nie kupisz.
Podstawowa zasada - na perfumy, buty, zęby, fryzurę nie ma co kasy żałować, lepiej sięgać po wyższą półkę. To są podstawowe rzeczy, na które kobieta zwróci uwagę w pierwszej kolejności.