Witam,
Panowie piszę do was aby zaczerpnąć informacji odnośnie orgazmu pochwowego, czy wasze partnerki go często osiągają, czytałem informacje a właściwie "intrukcje" jak fo wywolac u partnerki pocierając punkt g, upraszczając wyczytałem artykuł że należy włożyć palec wskazujący i srodkowy i mocnym kolistym ruchem pocierać o punkt g do momentu wytrysku. Co sądzicie o tej praktyce cały czas nad tym myślę ale boję się reakcji partnerki na to chociaż lubimy eksperymaty i ostry seks 
Swoją drogą lubicie takie sytucje w łóżku i myślicie że są pożądane ?
Ziom weź najpierw przeszukaj forum i blogi, a nie na ten sam temat już poruszany wcześniej wrzucasz posty.
Pierwszy z brzegu autorstwa Pckr'a.
http://www.podrywaj.org/blog/jak...
Nawet nie wiesz o czym piszesz, więc pytanie jest bez sensu.
Orgazm pochwowy, a squirt to dwie różne rzeczy.
Kobieta może podczas stosunku tryskać, nie koniecznie w momencie orgazmu. W sumie to jest on nawet średnio powiązany, choć może się zdarzyć w tym samym czasie.
Kolejna sprawa, że nie każda kobieta tryska. A nawet jeśli, to nie zawsze.
I tutorial pod postacią "ruchy kuliste" jest idiotyczny, wiedza z neta pełnym ryjem...
Jeszcze to pytanie pod koniec "co sądzicie o tej praktyce?".
Tak, nas się pytaj co o tym sądzimy, zamiast swoją partnerkę
Informacji w necie znajdziesz sporo, nie chce mi się o tym pisać.
W każdym razie powtarzam, nie zawsze i nie z każdą się to uda.
Mówi się, że kobiety kochają tych, którzy je kochają. To nieprawda. Ulegają one temu, kto im mówi, że ulegną.
Trochę mi się skojarzyło z "Jak doprowadzić laskę do squirtu przy użyciu minutnika kuchennego"
Podstawą do mega orgazmu, któremu może towarzysz tryskanie, jest mega podniecenie (któremu zresztą też może towarzyszyć squirt).
A podstawą do tego wszystkiego jest:
- zaufanie, dobry kontakt z facetem
- rozluźnienie, swobodna głowa, nie obciążona jakimiś problemami.
- wolny czas.
- poczucie bezpieczeństwa, brak strachu przed ewentualną utratą samokontroli.
A dalej, to nie żadne ruchy kulisto posuwiste, tylko pomizianie, a potem:
- mineta
- palcówa
- rżnięcie