Witam,
Jestem w związku z kobietą o 2 lata starszą(mam 22 lata) poznaliśmy sie przez internet, staż około miesiąca ona mieszka około 1 godzine pociągiem ode mnie. Akcja działa się w niedziele mianowicie przyjechała do mnie na weekend w sobote poszliśmy napić sie z moimi znajomymi,w niedziele po południu uciąłem sobie drzemke ona mówiła że jej sie nie chce spać mimo to zasnąłem. Budze sie po godzinie nie ma jej, wszystkie rzeczy zabrane. Dzwonie do niej nie odbiera, pisze- nic, za którymś razem odbiera ze jest na dworcu i jedzie do domu poszedłem do niej. Powiedziała mi ze wyszła z zamiarem definitywnego końca, poczuła sie zignorowana bo powiedzialem jej że zabiore ją do kina, i powiedzialem ze ma jechac o 16 a z drugiej strony mowiłem że mało czasu spędzamy razem po rozmowie w której ona przeprosiła i płakała ze reaguje czasem emocjonalnie. Ja stwierdziłem ze nie mam pewności ze w przyszłości nie zrobi mi podobnego numeru tzn wyjdzie bez słowa pożegnania. Później był seks na zgode, ale ja mam teraz kmine typu to czy to w ogóle coś znaczy skoro potrafi zrobić coś takiego...
Jakieś 2 miesiące temu koleżanka została u mnie na noc, nie mogłem całą noc spać, tak się wierciła i pochrapywała. Dla tego rano od 9-11 zajebałem sobie komara, budzę się a ona wielce obrażona i szturcha mnie nogą.
Kazałem jej grzecznie wypierdalać, pod pretekstem, że za 30 minut muszę wyjść. Po tym zdarzeniu, to ona o mnie zabiegała.
Test którego nie zdałes moim zdaniem, gdy pobiegłeś za nią, na pewno ją jeszcze przepraszałeś, w sumie ciekawe za co? Za to że miałeś ochotę spać?
Jak będziesz miał ochotę iść na spacer sam, też zajebie focha?
Pozdro.
|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|
Nie przepraszałem, to ona mnie przepraszała przez łzy mnie mi tez sie wydaje ze pokazalem ze sie zfrajerowalem. Sęk w tym co dalej niby jest ok ona mi mówi że była głupia ,ale mnie to wierci z jednej strony powiedziałem że ok i teraz miałbym sie z tego wycofać? Wydaje mi sie ze powinienem zrobić pokaz siły albo zerwać...
Robi jakieś chore jazdy a potem tłumaczy się, że była głupia? Śmiech na sali. Zobacz, jak to rokuje na przyszłość. Nie życzę Ci źle, ale jak by Cię zdradziła, to też się rozpłacze i powie, że była głupia?
"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz
Stary!! Toż ty nawet w tytule robisz błąd... Czemu ty się dziwisz?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
@Guest Post pisany w pracy w rękawiczkach roboczych nie mogę znaleźć opcji edycji.
Niczemu się nie dziwię raczej zastanawiam czy jest sens dalej to ciągnąć
Proszę... Poprawiłem, pierwszy i ostatni raz... Na przyszłość zdejmuj rękawice albo nie pisz w pracy.
A co do tematu: nie wiem po co za nią gdzieś leciałeś? Budzisz się, nie mam jej? Olewasz temat albo ew. dzwonisz maksymalnie jeden raz... jeden... nie dwa, nie trzy, nie piszesz... a zwłaszcza nie ganiasz ją na mieście...
Będzie chciała to oddzwoni/odpisze.
Dzwine, na prawde. Teraz wyobraź sobie taką sytuacje za 2 lata, to chore jest
Z mojego doświadczenia źle zrobiłeś , że w ogóle się tym przejąłeś. Jeden telefon i tyle. Trzeba takie testy ucinać w zarodku, bo z biegiem czasu się coraz większy smród robi. Jak coś zawaliłeś to najlepiej się od razu przyznać żeby dziewczyna nie miała czasu dramatu zrobić. Ale jak wszystko robisz w porządku, po prostu sobie usnąłeś, to trzeba olać i nie dać sobie wejść na głowę
s