Cześć wszystkim. Krótko zwięzłe i na temat. Mam problem z zagadaniem do lasek bez kilku piwek. Po nich włącza mi się dobra gadka i dużo większa odwaga. Myśle ze bardziej chodzi o odwagę. Czytałem posty dotyczące pewności siebie ale niestety rady nie przynoszą skutku. Diagnozuje u siebie fakt iż po tych kilku piwach staje obok siebie i łatwiej mi prowadzić rozmowę. Tylko z tego co wiem po tych piwkach dużo gorzej wypadam niż bez nich...
A wolałbym jednak bez alko.
Pozdrawiam
No wiadomo ze alkohol dodaje odwagi a I nikt nie kaze ci sie czegos napic. Ale.zawsze mozesz sobie stopniowo obnizac ilosc tych piwek. Jak zagadujesz po pieciu to obierz sobie cel ze zagadasz po czterech. Itd,itd. Jak ci sie uda, traktuj to jako sukces. I znowu piwko mniej az dojdziesz do wprawy I zejdziesz do zera. Tak na marginesie, szklaneczka drinku powinna w zupelnosci wystarczyc a I bardziej elegancko wyglada to taka moja osobista sugestia. Druga sprawa to nie narzucaj sobie zbyt wielkiej presji, I nie laduj sie myslami ze idziesz do klubu I musisz cos wyrwac. Idziesz sie bawic przede wszystkim
Ps co takiego zrobiles ze rady na temat budowania pewnosci siebie nie przynosza ci skutku? Moze czegos nie rozumiesz.
Ostatnio mialem taka sliczna rozkminke. Co laska czuje a potem mysli, kiedy podbija do niej prawie podpierdolony typ? XDD Wystarczy, ze ja czuje moich ziomkow jak sie napierdola i mi to wystarczylo, zeby przestac pic. Ostatnio wypilem 3 piwka tak o na 'odwage' ciekawe, ze ta odwaga i chec mi momentalnie spadla jeszcze bardziej. Tak samo jak jestem upackany albo najarany, kompletnie nie potrafie zagadac czy zadzwonic. Jak dla mnei jest to upokarzajce, no nie tylko dla mnie he
Lepiej nie pytac.
Pomyśl sobie, że los stawia przed Tobą skrzyżowanie. Droga A to pójście do tej dziewczyny i choćbyś miał powiedzieć „fajne maja tu kible” to zagadasz i poznasz (osiągniesz postawiony cel) a droga B to droga wpatrującej się i szukającej wymówek cipy bez charakteru. Decyzja należy tylko do Ciebie
MM ja ostatnio zaczalem testowac patent '3sekund' i o dziwo jakos daje rade w niektorych sytuacjach. Wiec wydaje mi sie, ze mozna poprobowac.
Lepiej nie pytac.
Dzięki chyba najbardziej podoba mi się obniżanie ilości i stopniowe dojście zbudowanie pewności siebie. Zgadzam się drink wyglada dużo lepiej. Co do tej pewności siebie to sam nie wiem co się stało trudne pytanie do rozkminki. Myśle jednak ze najważniejsze jest nastawienie na zabawę a nie na to żeby kogoś poderwać
Dzięki
Oski