Witam wszystkich 4 miesiące temu poznałem dziewczynę,w ciągu tego czasu spotkałem się z nią 3 razy w tym raz towarzyszyła mi na weselu u koleżanki,mądra i fajna dziewczyna z którą można porozmawiać na rózne tematy.Po weselu postanowiłem iść za ciosem i zaprośiłem ją na spotkanie,ale na propozycje wybrania się wspólnie już nie odpisała.Pracuje z moją koleżanka która mi opowiadała że chodzi po hali i chwali się tym że została zaproszona weselę dobrze się i bawiła a teraz dostała zaproszenie wspólne wyjście gdzięś, nie wiem co mam dalej robić dalej do niej pisać czy poprostu odpuścić sobie.Problem jest w tym że ona zawsze czeka aż ja pierwszy do niej napiszę, nie wiem czy warto zawracać sobie dalej nią głowę,czy odpuścić mam wrażenie że bawi się ze mną w jakieś gierki.
Do trzech razy sztuka. Jak za trzecim razem Cię oleje, Ty olej ją.
zdzwoń do niej
Kolezanka cie niezle podpuszcza do sfrajerzenia sie. Alarma alarma! Dwie laski knują I to nie zarty autorze
Czyli to dobry moment żeby sobie odpuścić ? znalezć sobie inny obiekt zainteresowania ?